Poszła Zosia na jagody
Poszła Zosia na jagody , poszła w ciemny las
Nikt nie słyszał nikt , nie widział szybko mijał czas .
Tam pod lasem pod zielonym , Zosia stojała
Nikt nie słyszał , nikt nie widział jak rozpaczała .
O joj , joj jak dobrze było w tym lesie…
Nie płacz Zosiu nie narzekaj , na los niewieści
Jasio szybko Cię odnajdzie i będzie pieścił
Zosieńka się nie spostrzegła tym ciemnym lesie
Jak ją Jasio szybko porwał i w krzaki niesie .
159
159