FUNKCJONALNA (dynamiczna)
Jeżeli wyniki wykładni językowej nie doprowadzą do ustalenia treści normy prawnej, można (biorąc pod uwagę funkcję interpretowanych rozwiązań) uwzględnić możliwość ustalenia innego znaczenia (treści) normy prawnej bez dokonywania zmian jej brzmienia; inaczej mówiąc dokonujący wykładni musi odpowiedzieć na pytanie, jaki był cel (funkcja) danej normy prawnej. Ta metoda wykładni zakłada jak najgłębsze dostosowanie treści przepisu prawnego do nowej sytuacji i współczesnych poglądów i potrzeb państwa. Uzyskuje ona znaczenie zwłaszcza w okresie istotnych przemian ustrojowych, społecznych i politycznych, kiedy to system prawa jest rozchwiany, nie nadążą za potrzebami, a nadto współwystępują obok siebie przepisy z różnych epok tworzenia prawa, nie zawsze ze sobą zsynchronizowane. Niekiedy potrzeba sięgnięcia do tej metody wykładni stanowi konsekwencję braku wyobraźni ustawodawcy. Inaczej mówiąc jest to wykładnia dokonywana nie tyle w oparciu o "literę" prawa, co w oparciu o jego "ducha".
Przykładem może być art. 17 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym,
wedle którego wójt, burmistrz albo prezydent miasta wykłada projekt planu miejscowego wraz z prognozą oddziaływania na środowisko do publicznego wglądu na okres co najmniej 21 dni. Powstaje pytanie, jak liczyć ten termin, a zwłaszcza czy chodzi tu o kolejne dni kalendarzowe (za czym przemawia wykładnia gramatyczna). W tych 21 dniach kalendarzowych może wystąpić tzw. wydłużony weekend, a w rezultacie czas na zapoznanie się z projektem i prognozą ulegnie znacznemu skróceniu. Ustawa nie daje żadnych wskazówek, a posługiwanie się rozwiązaniami opartymi na innych ustawach także nie daje odpowiedzi na to pytanie. Funkcją tego rozwiązania jest umożliwienie każdemu zapoznania się z omawianymi dokumentami co prowadzi do wniosku, że ten termin nie powinien obejmować tych dni, w których nie istnieje możliwość zapoznania się z omawianymi dokumentami.
Znaczenie wykładni funkcjonalnej jest ogromne, co najprościej dostrzec na przykładzie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i wynikającym stamtąd sposobie jego rozumienia rozwiązań Konstytucji.
HISTORYCZNA
Ma charakter pomocniczy i polega na próbie ustalenia, co ustawodawca miał na myśli formułując określone rozwiązania. Może ona oznaczać konieczność badania projektów rozwiązań legislacyjnych, ich przeobrażeń, wypowiedzi związanych z procesem legislacyjnym, jak również ewolucji interpretowanych norm prawnych. Znaczenie tej metody jest niewielkie, a wynik bywa problematyczny.
SYSTEMOWA
Opiera się na założeniu, że poszczególne normy stanowią część spójnego systemu. Celem tej metody wykładni jej celem jest niedopuszczenie do uznania norm za wzajemnie sprzeczne. Jeżeli taka sprzeczność zachodzi, to ma charakter tylko pozorny i należy ją usunąć w drodze wykładni. Przykładami mogą być:
rozwiązania określające relacje pomiędzy ustawą i aktem podustawowym (np. rozporządzeniem wykonawczym w stosunku do ustawy, zob. art. 92 Konstytucji); w konsekwencji można odmówić zastosowania przepisu podustawowego sprzecznego z ustawą, aczkolwiek jest b. prawdopodobne, że sąd niższej instancji nie zdobędzie się na takie rozwiązanie. Stosownie do art. 3 ustawy o Trybunału Konstytucyjnego każdy sąd może przedstawić TK pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem (lex superior derogat legi inferiori - norma prawna wyższej rangi wyłącza stosowanie normy prawnej niższej rangi),
pierwszeństwo przepisu szczególnego przed ogólnym, niekoniecznie tylko wówczas ”jeżeli ustawa stanowi inaczej” (lex specialis derogat legi generali - norma prawna o charakterze szczególnym wyłącza normę prawną o charakterze ogólnym). Wymaga to jednak ustalenia, która (w stosunku do której ma charakter szczególny. Oceny te mogą być niejednolite; co prawda niekiedy norma prawna przesądza, co jest przepisem ogólnym a co szczególnym (vidi Kodeks drogowy ustalając zasady pierwszeństwa ruchu pojazdów jako zasadę przewiduje tzw. regułę prawej dłoni (lex generalis), a dopiero następnie znaku, światła lub polecenia kierującego ruchem),
pierwszeństwo przepisu późniejszego przed wcześniejszym (zasada lex posterior derogat legi priori).
Jedną z metod tej wykładni systemowej jest analogia.
LOGICZNA
(tzw. wnioskowanie a fortiori), polega odnalezieniu w normie prawnej rozwiązania, które bezpośrednio (słownie) w niej nie zostało wyrażone, ale jest wyrazem zasady. Do najważniejszych reguł tej wykładni należą zasady:
a maiori ad minus (oznacza, że pomimo braku wyraźnego rozstrzygnięcia można wykorzystywać tylko cząstkę uprawnienia, a nie całe; skoro wolno więcej, to tym bardziej wolno mniej), np. skoro wolno zaparkować to tym bardziej wolno tam się zatrzymać; jeżeli 149 k.c. zezwala właścicielowi na wejście na cudzy grunt by usunąć zwisające gałęzie-owoce, to tym bardziej można to uczynić od swej strony, bez wchodzenia na cudzy grunt,
a minori ad maius (skoro nie wolno mniej, to tym bardziej nie wolno więcej), np. znak zakazu zatrzymywania się oznacza jednocześnie znak zakazu postoju; jeżeli 147 kodeksu cywilnego zabrania wykonywania robót ziemnych tak, by to groziło utratą oparcia nieruchomości sąsiedniej, to tym bardziej nie wolno ich wykonywać w sposób powodujący taką utratę,
zasada-wyjątek; wątpliwości dotyczące tego, co jest wyjątkiem, należy rozstrzygać na rzecz tego, co jest zasadą,
wnioskowanie z celu na środki; jeżeli norma prawna określa cel a milczy co do środków, to te ostatnie są dozwolone, skoro 150 kodeksu cywilnego zezwala właścicielowi obciąć i zachować dla siebie gałęzie-korzenie przechodzące z cudzego gruntu, to w celu wykonania tego prawa właściciel może wejść na taki grunt sąsiedni.
Ze względu na to, kto dokonuje interpretacji normy prawnej, można m.in. wyróżnić wykładnię:
OFICJALNĄ, tj. dokonywaną przez umocowany do tego organ państwa;
wedle art. 14 ordynacji podatkowej interpretacje prawa podatkowego dokonywane przez ministra właściwego w sprawach finansów publicznych dzielą się na:
ogólne; ich celem jest dążenie do zapewnienia jednolitego stosowania prawa podatkowego przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej, ze szczególnym uwzględnieniem orzecznictwa sądów, Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,
indywidualne: na pisemny wniosek zainteresowanego, w jego indywidualnej sprawie, dokonuje pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego,
w takiej sytuacji wnioskujący składa (pod rygorem odpowiedzialności karnej) oświadczenie o tym, że nie toczy się postępowanie w danej sprawie i że sprawa nie została już rozstrzygnięta.
mogą być skarżone do sądu administracyjnego.
Oba rodzaje interpretacji są powszechnie jawne (Dziennik Urzędowy Ministra Finansów,
Biuletyn Informacji Publicznej). Mogą być zmieniane z urzędu przez organ dokonujący
interpretacji.
wykładnia oficjalna może mieć charakter wykładni autentycznej; dokonuje jej ten organ państwa, który wydał dany akt normatywny; w obecnym stanie prawnym nie istnieją podstawy do jej dokonywania; co prawda nie ma przeszkód by np. zapytać ministra, jak rozumie wydany przez siebie przepis, ale takie stanowisko nie jest wiążące dla sądu administracyjnego; co prawda pod rządem Ordynacji podatkowej dyrektor urzędu skarbowego może udzielać „interpretacji przepisów”, ale one także nie wiążą sądów (bo te ostatnie są niezawisłe), tyle że gdy podatnik się do nich zastosuje, nie może ponieść konsekwencji błędnej oceny organu. W praktyce wiele organów administracji stopnia centralnego (naczelnego) formułuje „wykładnię” bądź „interpretację”, w tym na swych stronach internetowych; w praktyce odnosi się ona do tych aktów, które są stosowane przez dany organ. Taka wykładnia nie ma charakteru wiążącego;
w przeszłości wykładnię mogła ustalać Rada Państwa (wykładnia legalna). Wykładnią autentyczną nie jest także dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny. Do niedawna TK mógł ustalać wykładnię „powszechnie obowiązującą”, tyle że obecnie nie ma takiego prawa. W praktyce wydaje on tzw. „orzeczenia interpretacytjne”, które przedstawiają sposób rozumienia przez TK przepisów prawa (np. przepis X nie jest niezgodny z Konstytucja jeżeli rozumie się go w sposób lub że jest zgodny pod warunkiem że tak a tak jest rozumiany). Zasadą jest bowiem, że organy państwa (co do zasady) dokonują wykładni norm prawnych wyłącznie w procesie ich stosowania, a nie w sposób abstrakcyjny. KPA przewiduje, że w toku postępowania organy administracji obowiązane są do należytego i wszechstronnego informowania stron o okolicznościach mogących mieć wpływ na ich prawa (obowiązki), a także udzielać im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek (art. 9),
PRAKTYCZNĄ (niekiedy określana jako wykładnia operatywna),
tj. dokonywaną w procesie stosowania prawa przez organy państwa, zwłaszcza sądy. Dokonuje się jej w drodze orzeczeń. Co prawda taka wykładnia wiąże w zasadzie tylko w sprawie, w której została dokonana, jednak autorytet sądów (zwłaszcza wyższych instancji, szczególnie zaś TK, SN bądź NSA) powoduje, że ma ona ogromne znaczenie praktyczne i bardzo często rzutuje na praktykę stosowania prawa przez sądy niższych instancji bądź przez organy administracji; sąd jeżeli powoła się na ocenę wyrażoną przez sąd wyższej instancji, może być pewny że sąd ten ostatni rozpatrując środek zaskarżenia od wyroku sądu niższej instancji zaaprobuje takie stanowisko, aczkolwiek nie jest to regułą, praktyka zna liczne sytuacje, w których stanowisko sądu (wyższej instancji) było niezdecydowane; podobny charakter ma wykładnia dokonywana w procesie stosowania prawa przez inne organy państwa (np. organy administracji publicznej); taka wykładnia ma w zasadzie charakter konkretny. Wykładnia sądowa może niekiedy mieć charakter abstrakcyjny. Jeżeli natomiast:
SN poweźmie poważne wątpliwości co do wykładni prawa, może odroczyć rozpoznanie sprawy i przedstawić zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów tego Sądu,
w orzecznictwie sądów powszechnych, sądów wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią się rozbieżności w wykładni prawa, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego może przedstawić wniosek o ich rozstrzygnięcie Sądowi Najwyższemu w składzie siedmiu sędziów, niekiedy większym (nawet w pełnym składzie SN);
skład Sądu Najwyższego uzna, że przedstawione zagadnienie wymaga wyjaśnienia, a rozbieżności - rozstrzygnięcia, podejmuje uchwałę w tej sprawie;
jeżeli skład siedmiu sędziów uzna, że znaczenie dla praktyki sądowej lub ranga występujących wątpliwości to uzasadniają, może zagadnienie prawne lub wniosek o podjęcie uchwały przedstawić składowi izby, natomiast izba - składowi dwóch lub więcej izb albo pełnemu składowi Sądu Najwyższego,
uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego, składu połączonych izb oraz składu całej izby z chwilą ich podjęcia uzyskują moc zasad prawnych. Skład siedmiu sędziów może postanowić o nadaniu uchwale mocy zasady prawnej, wiążącej SN,
taka zasada nie jest niezmienna, można od niej odstąpić, o tym orzeka skład „tej samej” rangi (art. 59-62 u.SN),
wykładnia sądowa jest publikowana w licznych zbiorach orzecznictwa,
DOKTRYNALNĄ
(naukową, teoretyczną), znajdującą swój wyraz w opracowaniach naukowych, podręcznikach, komentarzach, glosach do orzeczeń sądowych itd. itp. Co prawda ma ona charakter teoretyczny, to jednak silnie rzutuje na praktykę stosowania prawa, przede wszystkim ze względu na autorytet poszczególnych autorów. Nic zatem dziwnego, że sądy chętnie powołują się na sformułowane w ten sposób stanowiska, najczęściej gdy sprawa ma charakter całkowicie nowatorski. Gorzej, gdy te stanowiska są rozbieżne.
Glosa - naukowy komentarz do orzeczenia sądowego (aprobująca, krytyczna, pól na pół).
Ze względu na wynik możemy wyróżnić wykładnię:
literalną,
rozszerzającą (przeprowadzanie wodociągów itp. przez cudzy grunt - analogia do służebności drogi koniecznej),
zawężająca (np. regułą-wyjątek).
Można postawić tezę, że wykładnia prawa stanowi nieodłączny element procesu jego stosowania. Wykładni należy natomiast dokonywać w taki sposób, aby:
ustalić aktualną funkcję (znaczenie, treść) danej normy prawnej,
nie dojść do wniosku, że dana norma prawna (jej wskazany element) jest zbędna; zakłada się, że prawodawstwo ma charakter racjonalny, a w konsekwencji ustawodawca działa racjonalnie, nie może się mylić; niestety z wielu przyczyn postulat ten w istocie jest tylko postulatem, przede wszystkim ze względu na niską jakość stanowionego prawa (np. w postaci licznych powtórzeń).
Znaczenie kontekstu społeczno-politycznego:
Nie jest możliwa wykładnia bez analizy tego kontekstu, wpływa on na funkcję (rozumienie) intepretowanych rozwiązań.
Niekiedy ustawodawca formułuje ustawowe dyrektywy wykładni. Teraz art. 2 Konstytucji (Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej).
W przeszłości art. 4 k.c. „przepisy prawa cywilnego powinny być tłumaczone i stosowane zgodnie z zasadami ustroju i celami PRL”.
De lege lata wiąże się z tym problem klauzul generalnych. Kluczowe znaczenie ma art. 5 k.c., wedle którego nie można czynić swe swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Wykładnia musi więc uwzględniać przeznaczenie praw regulowanych ustawą. Przykładem może być 140 k.c., który określając treść prawa własności przewiduje, że zakres uprawnień właściciela wyznacza m.in. społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Może z tego wynikać zakaz wykorzystywania rzeczy w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem, np. nieruchomości w sposób niezgodny z przeznaczeniem ustalonym przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nie da się jednak w sposób abstrakcyjny ustalić, na czym polegają te zasady współżycia społecznego bądź społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Są to typowe zwroty niedookreślone, a ich znaczenie podlega wykładni.
Przykładem klauzuli generalnej jest także art. 2 Konstytucji.
Problem ratio legis:
prawo służy określonym celom społeczno-gospodarczym, a w konsekwencji wyniki jego wykładni muszą z tymi celami być zgodne,
to ratio legis nie jest niezmienne, zależy od kontekstu społeczno-gospodarczego,
niedopuszczalna jest wykładnia, której wyniki kolidują z ratio legis,.
ustalenie ratio legis nie jest proste (preambuła, materiały pomocnicze, klauzule generalne).
LUKA w PRAWIE
Problem luk w prawie, pojmowanych jako brak regulacji odnoszącej się do danego stanu faktycznego, należy do niezwykle spornych. Niektórzy uważają, że nie istnieją luki w prawie, a brak regulacji oznacza że dany stan faktyczny jest obojętny z punktu widzenia zainteresowań państwa, a w konsekwencji niektóre rodzaje zachowań się nie będą podlegały żadnej regulacji prawnej. Pod rządem prawa cywilnego przeważnie nie ma przeszkód, by luki usuwać w drodze analogii, tj. stosowania norm prawnych dotyczących „podobnych” stanów faktycznych. Największe znaczenie ma tzw. analogia legis. Zasadą jest, że nie może ona jednak prowadzić do rozszerzającej wykładni przepisów o charakterze wyjątkowym.
Przykładem takiej analogii może być dopuszczalność odpowiedniego stosowania przepisów o służebności drogi koniecznej (art. 145 k.c.) do przeprowadzania przez cudze nieruchomości urządzeń służących do doprowadzania wody, gazu, kanalizacyjnych itp. Problem w tym, że instytucja służebności drogi koniecznej dotyczy wyłącznie dostępu nieruchomości gruntowej do drogi publicznej bądź należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich. Ma ona charakter wyjątkowy, bo ogranicza prawo własności. Można natomiast powołać się na art. 5 k.c. (niezgodna z zasadami współżycia społecznego byłaby izolacja własności gruntowej) i to, że w wyniku takiej analogii powstaje prawo podmiotowe znacznie mniej mniej uciążliwe dla właściciela nieruchomości, przez którą takie urządzenia mają być przeprowadzone, niż służebność gruntowa.
Pod rządem prawa karnego dopuszcza się tylko analogię na korzyść oskarżonego, co znajduje swe podstawy w ustawowej zasadzie domniemania niewinności. Zakaz analogii na niekorzyść znajduje swe podstawy w art. 1 KK; przestępstwem jest czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego dokonania; jeżeli więc ustawa nie zabrania pod groźbą kary, nie może to być przestępstwo.
Niejasna sytuacja pod rządem prawa administracyjnego; jej źródłem jest brak kodyfikacji „części ogólnej” tego prawa. Poza sporem, że bez posłużenia się analogią wiele instytucji tego prawa nie mogłoby w stanie funkcjonować (Q - wady oświadczenia woli, sposoby obliczania terminów itd.)
ODPOWIEDNIE STOSOWANIE PRAWA
Określenie to ma swoje specyficzne znaczenie, inne niż w języku potocznym. Zwrot „odpowiednio” w prawie nie jest synonimem stosowania „poprawnego” bądź „właściwego” czy „prawidłowego” (zwrot: Jasiu zachowuj się „odpowiednio” potocznie znaczy bądź grzeczny). Prawo zawsze powinno być stosowane prawidłowo.
Odpowiednie stosowanie oznacza natomiast ustawowy nakaz stosowania oznaczonych norm prawnych do TYLKO „podobnej” sytuacji faktycznej, z uwzględnieniem jednak różnic zachodzących pomiędzy hipotezami poszczególnych norm. Tego rodzaju technika tworzenia prawa znajduje swe uzasadnienie w dążeniu do redukcji objętości tekstu i stworzenia regulacji prawnej dotyczącej kwestii o mniejszym znaczeniu praktycznym. Przykładem może być art. 604 k.c., wedle którego „do umowy zamiany stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży”. Kodeks cywilny zawiera prawie 70 artykułów poświęconych umowie sprzedaży (art. 535-603 k.c.), a zamianę uregulowano tylko w dwóch (art. 603-604). Stało się tak dlatego, ze umowa sprzedaży jest zawierana najczęściej, a w konsekwencji ilość sporów z nią związanych może być znaczna. Umowa zamiany należy natomiast do zawieranych rzadko, a w konsekwencji ilość sposób z nią związanych będzie niewielka, można zatem pozwolić sobie na uproszczenie regulacji prawnej.
Zależnie od różnic zachodzących pomiędzy hipotezami norm prawnych nakaz takiego stosowania prawa może oznaczać, że:
niektóre odpowiednio stosowane normy prawne będą musiały podlegać stosownej modyfikacji, której zakres będzie uzasadniony różnicami hipotez (w odniesieniu do zamiany może to dotyczyć odpowiedzialności z tytułu rękojmi przy sprzedaży),
niektórych norm prawnych objętych nakazem odpowiedniego stosowania w ogóle nie da się zastosować (w odniesieniu do zamiany nie da się zastosować rozwiązań dotyczących ceny, bowiem skoro ta ostatnia nie jest elementem zamiany, to jej regulacja jest w tym zakresie bezprzedmiotowa),
pozostałe „odpowiednio” stosowane normy prawne znajdą zastosowanie bez potrzeby dokonywania ich jakiejkolwiek modyfikacji (np. dotyczące przeniesienia własności przedmiotu sprzedaży znajdą zastosowanie do przeniesienia przedmiotów umowy zamiany).
Wybór poszczególnych wariantów takiego stosowania prawa zależy od stosującego prawo. Rezultat „odpowiedniego stosowania” może zatem być zróżnicowany.
FUNKCJONALNA (dynamiczna)
Jeżeli wyniki wykładni językowej nie doprowadzą do ustalenia treści normy prawnej, można (biorąc pod uwagę funkcję interpretowanych rozwiązań) uwzględnić możliwość ustalenia innego znaczenia (treści) normy prawnej bez dokonywania zmian jej brzmienia; inaczej mówiąc dokonujący wykładni musi odpowiedzieć na pytanie, jaki był cel (funkcja) danej normy prawnej. Ta metoda wykładni zakłada jak najgłębsze dostosowanie treści przepisu prawnego do nowej sytuacji i współczesnych poglądów i potrzeb państwa. Uzyskuje ona znaczenie zwłaszcza w okresie istotnych przemian ustrojowych, społecznych i politycznych, kiedy to system prawa jest rozchwiany, nie nadążą za potrzebami, a nadto współwystępują obok siebie przepisy z różnych epok tworzenia prawa, nie zawsze ze sobą zsynchronizowane. Niekiedy potrzeba sięgnięcia do tej metody wykładni stanowi konsekwencję braku wyobraźni ustawodawcy. Inaczej mówiąc jest to wykładnia dokonywana nie tyle w oparciu o "literę" prawa, co w oparciu o jego "ducha".
Przykładem może być art. 17 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym,
wedle którego wójt, burmistrz albo prezydent miasta wykłada projekt planu miejscowego wraz z prognozą oddziaływania na środowisko do publicznego wglądu na okres co najmniej 21 dni. Powstaje pytanie, jak liczyć ten termin, a zwłaszcza czy chodzi tu o kolejne dni kalendarzowe (za czym przemawia wykładnia gramatyczna). W tych 21 dniach kalendarzowych może wystąpić tzw. wydłużony weekend, a w rezultacie czas na zapoznanie się z projektem i prognozą ulegnie znacznemu skróceniu. Ustawa nie daje żadnych wskazówek, a posługiwanie się rozwiązaniami opartymi na innych ustawach także nie daje odpowiedzi na to pytanie. Funkcją tego rozwiązania jest umożliwienie każdemu zapoznania się z omawianymi dokumentami co prowadzi do wniosku, że ten termin nie powinien obejmować tych dni, w których nie istnieje możliwość zapoznania się z omawianymi dokumentami.
Znaczenie wykładni funkcjonalnej jest ogromne, co najprościej dostrzec na przykładzie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i wynikającym stamtąd sposobie jego rozumienia rozwiązań Konstytucji.
HISTORYCZNA
Ma charakter pomocniczy i polega na próbie ustalenia, co ustawodawca miał na myśli formułując określone rozwiązania. Może ona oznaczać konieczność badania projektów rozwiązań legislacyjnych, ich przeobrażeń, wypowiedzi związanych z procesem legislacyjnym, jak również ewolucji interpretowanych norm prawnych. Znaczenie tej metody jest niewielkie, a wynik bywa problematyczny.
SYSTEMOWA
Opiera się na założeniu, że poszczególne normy stanowią część spójnego systemu. Celem tej metody wykładni jej celem jest niedopuszczenie do uznania norm za wzajemnie sprzeczne. Jeżeli taka sprzeczność zachodzi, to ma charakter tylko pozorny i należy ją usunąć w drodze wykładni. Przykładami mogą być:
rozwiązania określające relacje pomiędzy ustawą i aktem podustawowym (np. rozporządzeniem wykonawczym w stosunku do ustawy, zob. art. 92 Konstytucji); w konsekwencji można odmówić zastosowania przepisu podustawowego sprzecznego z ustawą, aczkolwiek jest b. prawdopodobne, że sąd niższej instancji nie zdobędzie się na takie rozwiązanie. Stosownie do art. 3 ustawy o Trybunału Konstytucyjnego każdy sąd może przedstawić TK pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem (lex superior derogat legi inferiori - norma prawna wyższej rangi wyłącza stosowanie normy prawnej niższej rangi),
pierwszeństwo przepisu szczególnego przed ogólnym, niekoniecznie tylko wówczas ”jeżeli ustawa stanowi inaczej” (lex specialis derogat legi generali - norma prawna o charakterze szczególnym wyłącza normę prawną o charakterze ogólnym). Wymaga to jednak ustalenia, która (w stosunku do której ma charakter szczególny. Oceny te mogą być niejednolite; co prawda niekiedy norma prawna przesądza, co jest przepisem ogólnym a co szczególnym (vidi Kodeks drogowy ustalając zasady pierwszeństwa ruchu pojazdów jako zasadę przewiduje tzw. regułę prawej dłoni (lex generalis), a dopiero następnie znaku, światła lub polecenia kierującego ruchem),
pierwszeństwo przepisu późniejszego przed wcześniejszym (zasada lex posterior derogat legi priori).
Jedną z metod tej wykładni systemowej jest analogia.
LOGICZNA
(tzw. wnioskowanie a fortiori), polega odnalezieniu w normie prawnej rozwiązania, które bezpośrednio (słownie) w niej nie zostało wyrażone, ale jest wyrazem zasady. Do najważniejszych reguł tej wykładni należą zasady:
a maiori ad minus (oznacza, że pomimo braku wyraźnego rozstrzygnięcia można wykorzystywać tylko cząstkę uprawnienia, a nie całe; skoro wolno więcej, to tym bardziej wolno mniej), np. skoro wolno zaparkować to tym bardziej wolno tam się zatrzymać; jeżeli 149 k.c. zezwala właścicielowi na wejście na cudzy grunt by usunąć zwisające gałęzie-owoce, to tym bardziej można to uczynić od swej strony, bez wchodzenia na cudzy grunt,
a minori ad maius (skoro nie wolno mniej, to tym bardziej nie wolno więcej), np. znak zakazu zatrzymywania się oznacza jednocześnie znak zakazu postoju; jeżeli 147 kodeksu cywilnego zabrania wykonywania robót ziemnych tak, by to groziło utratą oparcia nieruchomości sąsiedniej, to tym bardziej nie wolno ich wykonywać w sposób powodujący taką utratę,
zasada-wyjątek; wątpliwości dotyczące tego, co jest wyjątkiem, należy rozstrzygać na rzecz tego, co jest zasadą,
wnioskowanie z celu na środki; jeżeli norma prawna określa cel a milczy co do środków, to te ostatnie są dozwolone, skoro 150 kodeksu cywilnego zezwala właścicielowi obciąć i zachować dla siebie gałęzie-korzenie przechodzące z cudzego gruntu, to w celu wykonania tego prawa właściciel może wejść na taki grunt sąsiedni.
Ze względu na to, kto dokonuje interpretacji normy prawnej, można m.in. wyróżnić wykładnię:
OFICJALNĄ, tj. dokonywaną przez umocowany do tego organ państwa;
wedle art. 14 ordynacji podatkowej interpretacje prawa podatkowego dokonywane przez ministra właściwego w sprawach finansów publicznych dzielą się na:
ogólne; ich celem jest dążenie do zapewnienia jednolitego stosowania prawa podatkowego przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej, ze szczególnym uwzględnieniem orzecznictwa sądów, Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,
indywidualne: na pisemny wniosek zainteresowanego, w jego indywidualnej sprawie, dokonuje pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego,
w takiej sytuacji wnioskujący składa (pod rygorem odpowiedzialności karnej) oświadczenie o tym, że nie toczy się postępowanie w danej sprawie i że sprawa nie została już rozstrzygnięta.
mogą być skarżone do sądu administracyjnego.
Oba rodzaje interpretacji są powszechnie jawne (Dziennik Urzędowy Ministra Finansów,
Biuletyn Informacji Publicznej). Mogą być zmieniane z urzędu przez organ dokonujący
interpretacji.
wykładnia oficjalna może mieć charakter wykładni autentycznej; dokonuje jej ten organ państwa, który wydał dany akt normatywny; w obecnym stanie prawnym nie istnieją podstawy do jej dokonywania; co prawda nie ma przeszkód by np. zapytać ministra, jak rozumie wydany przez siebie przepis, ale takie stanowisko nie jest wiążące dla sądu administracyjnego; co prawda pod rządem Ordynacji podatkowej dyrektor urzędu skarbowego może udzielać „interpretacji przepisów”, ale one także nie wiążą sądów (bo te ostatnie są niezawisłe), tyle że gdy podatnik się do nich zastosuje, nie może ponieść konsekwencji błędnej oceny organu. W praktyce wiele organów administracji stopnia centralnego (naczelnego) formułuje „wykładnię” bądź „interpretację”, w tym na swych stronach internetowych; w praktyce odnosi się ona do tych aktów, które są stosowane przez dany organ. Taka wykładnia nie ma charakteru wiążącego;
w przeszłości wykładnię mogła ustalać Rada Państwa (wykładnia legalna). Wykładnią autentyczną nie jest także dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny. Do niedawna TK mógł ustalać wykładnię „powszechnie obowiązującą”, tyle że obecnie nie ma takiego prawa. W praktyce wydaje on tzw. „orzeczenia interpretacytjne”, które przedstawiają sposób rozumienia przez TK przepisów prawa (np. przepis X nie jest niezgodny z Konstytucja jeżeli rozumie się go w sposób lub że jest zgodny pod warunkiem że tak a tak jest rozumiany). Zasadą jest bowiem, że organy państwa (co do zasady) dokonują wykładni norm prawnych wyłącznie w procesie ich stosowania, a nie w sposób abstrakcyjny. KPA przewiduje, że w toku postępowania organy administracji obowiązane są do należytego i wszechstronnego informowania stron o okolicznościach mogących mieć wpływ na ich prawa (obowiązki), a także udzielać im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek (art. 9),
PRAKTYCZNĄ (niekiedy określana jako wykładnia operatywna),
tj. dokonywaną w procesie stosowania prawa przez organy państwa, zwłaszcza sądy. Dokonuje się jej w drodze orzeczeń. Co prawda taka wykładnia wiąże w zasadzie tylko w sprawie, w której została dokonana, jednak autorytet sądów (zwłaszcza wyższych instancji, szczególnie zaś TK, SN bądź NSA) powoduje, że ma ona ogromne znaczenie praktyczne i bardzo często rzutuje na praktykę stosowania prawa przez sądy niższych instancji bądź przez organy administracji; sąd jeżeli powoła się na ocenę wyrażoną przez sąd wyższej instancji, może być pewny że sąd ten ostatni rozpatrując środek zaskarżenia od wyroku sądu niższej instancji zaaprobuje takie stanowisko, aczkolwiek nie jest to regułą, praktyka zna liczne sytuacje, w których stanowisko sądu (wyższej instancji) było niezdecydowane; podobny charakter ma wykładnia dokonywana w procesie stosowania prawa przez inne organy państwa (np. organy administracji publicznej); taka wykładnia ma w zasadzie charakter konkretny. Wykładnia sądowa może niekiedy mieć charakter abstrakcyjny. Jeżeli natomiast:
SN poweźmie poważne wątpliwości co do wykładni prawa, może odroczyć rozpoznanie sprawy i przedstawić zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów tego Sądu,
w orzecznictwie sądów powszechnych, sądów wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią się rozbieżności w wykładni prawa, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego może przedstawić wniosek o ich rozstrzygnięcie Sądowi Najwyższemu w składzie siedmiu sędziów, niekiedy większym (nawet w pełnym składzie SN);
skład Sądu Najwyższego uzna, że przedstawione zagadnienie wymaga wyjaśnienia, a rozbieżności - rozstrzygnięcia, podejmuje uchwałę w tej sprawie;
jeżeli skład siedmiu sędziów uzna, że znaczenie dla praktyki sądowej lub ranga występujących wątpliwości to uzasadniają, może zagadnienie prawne lub wniosek o podjęcie uchwały przedstawić składowi izby, natomiast izba - składowi dwóch lub więcej izb albo pełnemu składowi Sądu Najwyższego,
uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego, składu połączonych izb oraz składu całej izby z chwilą ich podjęcia uzyskują moc zasad prawnych. Skład siedmiu sędziów może postanowić o nadaniu uchwale mocy zasady prawnej, wiążącej SN,
taka zasada nie jest niezmienna, można od niej odstąpić, o tym orzeka skład „tej samej” rangi (art. 59-62 u.SN),
wykładnia sądowa jest publikowana w licznych zbiorach orzecznictwa,
DOKTRYNALNĄ
(naukową, teoretyczną), znajdującą swój wyraz w opracowaniach naukowych, podręcznikach, komentarzach, glosach do orzeczeń sądowych itd. itp. Co prawda ma ona charakter teoretyczny, to jednak silnie rzutuje na praktykę stosowania prawa, przede wszystkim ze względu na autorytet poszczególnych autorów. Nic zatem dziwnego, że sądy chętnie powołują się na sformułowane w ten sposób stanowiska, najczęściej gdy sprawa ma charakter całkowicie nowatorski. Gorzej, gdy te stanowiska są rozbieżne.
Glosa - naukowy komentarz do orzeczenia sądowego (aprobująca, krytyczna, pól na pół).
Ze względu na wynik możemy wyróżnić wykładnię:
literalną,
rozszerzającą (przeprowadzanie wodociągów itp. przez cudzy grunt - analogia do służebności drogi koniecznej),
zawężająca (np. regułą-wyjątek).
Można postawić tezę, że wykładnia prawa stanowi nieodłączny element procesu jego stosowania. Wykładni należy natomiast dokonywać w taki sposób, aby:
ustalić aktualną funkcję (znaczenie, treść) danej normy prawnej,
nie dojść do wniosku, że dana norma prawna (jej wskazany element) jest zbędna; zakłada się, że prawodawstwo ma charakter racjonalny, a w konsekwencji ustawodawca działa racjonalnie, nie może się mylić; niestety z wielu przyczyn postulat ten w istocie jest tylko postulatem, przede wszystkim ze względu na niską jakość stanowionego prawa (np. w postaci licznych powtórzeń).
Znaczenie kontekstu społeczno-politycznego:
Nie jest możliwa wykładnia bez analizy tego kontekstu, wpływa on na funkcję (rozumienie) intepretowanych rozwiązań.
Niekiedy ustawodawca formułuje ustawowe dyrektywy wykładni. Teraz art. 2 Konstytucji (Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej).
W przeszłości art. 4 k.c. „przepisy prawa cywilnego powinny być tłumaczone i stosowane zgodnie z zasadami ustroju i celami PRL”.
De lege lata wiąże się z tym problem klauzul generalnych. Kluczowe znaczenie ma art. 5 k.c., wedle którego nie można czynić swe swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Wykładnia musi więc uwzględniać przeznaczenie praw regulowanych ustawą. Przykładem może być 140 k.c., który określając treść prawa własności przewiduje, że zakres uprawnień właściciela wyznacza m.in. społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Może z tego wynikać zakaz wykorzystywania rzeczy w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem, np. nieruchomości w sposób niezgodny z przeznaczeniem ustalonym przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nie da się jednak w sposób abstrakcyjny ustalić, na czym polegają te zasady współżycia społecznego bądź społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Są to typowe zwroty niedookreślone, a ich znaczenie podlega wykładni.
Przykładem klauzuli generalnej jest także art. 2 Konstytucji.
Problem ratio legis:
prawo służy określonym celom społeczno-gospodarczym, a w konsekwencji wyniki jego wykładni muszą z tymi celami być zgodne,
to ratio legis nie jest niezmienne, zależy od kontekstu społeczno-gospodarczego,
niedopuszczalna jest wykładnia, której wyniki kolidują z ratio legis,.
ustalenie ratio legis nie jest proste (preambuła, materiały pomocnicze, klauzule generalne).
LUKA w PRAWIE
Problem luk w prawie, pojmowanych jako brak regulacji odnoszącej się do danego stanu faktycznego, należy do niezwykle spornych. Niektórzy uważają, że nie istnieją luki w prawie, a brak regulacji oznacza że dany stan faktyczny jest obojętny z punktu widzenia zainteresowań państwa, a w konsekwencji niektóre rodzaje zachowań się nie będą podlegały żadnej regulacji prawnej. Pod rządem prawa cywilnego przeważnie nie ma przeszkód, by luki usuwać w drodze analogii, tj. stosowania norm prawnych dotyczących „podobnych” stanów faktycznych. Największe znaczenie ma tzw. analogia legis. Zasadą jest, że nie może ona jednak prowadzić do rozszerzającej wykładni przepisów o charakterze wyjątkowym.
Przykładem takiej analogii może być dopuszczalność odpowiedniego stosowania przepisów o służebności drogi koniecznej (art. 145 k.c.) do przeprowadzania przez cudze nieruchomości urządzeń służących do doprowadzania wody, gazu, kanalizacyjnych itp. Problem w tym, że instytucja służebności drogi koniecznej dotyczy wyłącznie dostępu nieruchomości gruntowej do drogi publicznej bądź należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich. Ma ona charakter wyjątkowy, bo ogranicza prawo własności. Można natomiast powołać się na art. 5 k.c. (niezgodna z zasadami współżycia społecznego byłaby izolacja własności gruntowej) i to, że w wyniku takiej analogii powstaje prawo podmiotowe znacznie mniej mniej uciążliwe dla właściciela nieruchomości, przez którą takie urządzenia mają być przeprowadzone, niż służebność gruntowa.
Pod rządem prawa karnego dopuszcza się tylko analogię na korzyść oskarżonego, co znajduje swe podstawy w ustawowej zasadzie domniemania niewinności. Zakaz analogii na niekorzyść znajduje swe podstawy w art. 1 KK; przestępstwem jest czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego dokonania; jeżeli więc ustawa nie zabrania pod groźbą kary, nie może to być przestępstwo.
Niejasna sytuacja pod rządem prawa administracyjnego; jej źródłem jest brak kodyfikacji „części ogólnej” tego prawa. Poza sporem, że bez posłużenia się analogią wiele instytucji tego prawa nie mogłoby w stanie funkcjonować (Q - wady oświadczenia woli, sposoby obliczania terminów itd.)
ODPOWIEDNIE STOSOWANIE PRAWA
Określenie to ma swoje specyficzne znaczenie, inne niż w języku potocznym. Zwrot „odpowiednio” w prawie nie jest synonimem stosowania „poprawnego” bądź „właściwego” czy „prawidłowego” (zwrot: Jasiu zachowuj się „odpowiednio” potocznie znaczy bądź grzeczny). Prawo zawsze powinno być stosowane prawidłowo.
Odpowiednie stosowanie oznacza natomiast ustawowy nakaz stosowania oznaczonych norm prawnych do TYLKO „podobnej” sytuacji faktycznej, z uwzględnieniem jednak różnic zachodzących pomiędzy hipotezami poszczególnych norm. Tego rodzaju technika tworzenia prawa znajduje swe uzasadnienie w dążeniu do redukcji objętości tekstu i stworzenia regulacji prawnej dotyczącej kwestii o mniejszym znaczeniu praktycznym. Przykładem może być art. 604 k.c., wedle którego „do umowy zamiany stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży”. Kodeks cywilny zawiera prawie 70 artykułów poświęconych umowie sprzedaży (art. 535-603 k.c.), a zamianę uregulowano tylko w dwóch (art. 603-604). Stało się tak dlatego, ze umowa sprzedaży jest zawierana najczęściej, a w konsekwencji ilość sporów z nią związanych może być znaczna. Umowa zamiany należy natomiast do zawieranych rzadko, a w konsekwencji ilość sposób z nią związanych będzie niewielka, można zatem pozwolić sobie na uproszczenie regulacji prawnej.
Zależnie od różnic zachodzących pomiędzy hipotezami norm prawnych nakaz takiego stosowania prawa może oznaczać, że:
niektóre odpowiednio stosowane normy prawne będą musiały podlegać stosownej modyfikacji, której zakres będzie uzasadniony różnicami hipotez (w odniesieniu do zamiany może to dotyczyć odpowiedzialności z tytułu rękojmi przy sprzedaży),
niektórych norm prawnych objętych nakazem odpowiedniego stosowania w ogóle nie da się zastosować (w odniesieniu do zamiany nie da się zastosować rozwiązań dotyczących ceny, bowiem skoro ta ostatnia nie jest elementem zamiany, to jej regulacja jest w tym zakresie bezprzedmiotowa),
pozostałe „odpowiednio” stosowane normy prawne znajdą zastosowanie bez potrzeby dokonywania ich jakiejkolwiek modyfikacji (np. dotyczące przeniesienia własności przedmiotu sprzedaży znajdą zastosowanie do przeniesienia przedmiotów umowy zamiany).
Wybór poszczególnych wariantów takiego stosowania prawa zależy od stosującego prawo. Rezultat „odpowiedniego stosowania” może zatem być zróżnicowany.
FUNKCJONALNA (dynamiczna)
Jeżeli wyniki wykładni językowej nie doprowadzą do ustalenia treści normy prawnej, można (biorąc pod uwagę funkcję interpretowanych rozwiązań) uwzględnić możliwość ustalenia innego znaczenia (treści) normy prawnej bez dokonywania zmian jej brzmienia; inaczej mówiąc dokonujący wykładni musi odpowiedzieć na pytanie, jaki był cel (funkcja) danej normy prawnej. Ta metoda wykładni zakłada jak najgłębsze dostosowanie treści przepisu prawnego do nowej sytuacji i współczesnych poglądów i potrzeb państwa. Uzyskuje ona znaczenie zwłaszcza w okresie istotnych przemian ustrojowych, społecznych i politycznych, kiedy to system prawa jest rozchwiany, nie nadążą za potrzebami, a nadto współwystępują obok siebie przepisy z różnych epok tworzenia prawa, nie zawsze ze sobą zsynchronizowane. Niekiedy potrzeba sięgnięcia do tej metody wykładni stanowi konsekwencję braku wyobraźni ustawodawcy. Inaczej mówiąc jest to wykładnia dokonywana nie tyle w oparciu o "literę" prawa, co w oparciu o jego "ducha".
Przykładem może być art. 17 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym,
wedle którego wójt, burmistrz albo prezydent miasta wykłada projekt planu miejscowego wraz z prognozą oddziaływania na środowisko do publicznego wglądu na okres co najmniej 21 dni. Powstaje pytanie, jak liczyć ten termin, a zwłaszcza czy chodzi tu o kolejne dni kalendarzowe (za czym przemawia wykładnia gramatyczna). W tych 21 dniach kalendarzowych może wystąpić tzw. wydłużony weekend, a w rezultacie czas na zapoznanie się z projektem i prognozą ulegnie znacznemu skróceniu. Ustawa nie daje żadnych wskazówek, a posługiwanie się rozwiązaniami opartymi na innych ustawach także nie daje odpowiedzi na to pytanie. Funkcją tego rozwiązania jest umożliwienie każdemu zapoznania się z omawianymi dokumentami co prowadzi do wniosku, że ten termin nie powinien obejmować tych dni, w których nie istnieje możliwość zapoznania się z omawianymi dokumentami.
Znaczenie wykładni funkcjonalnej jest ogromne, co najprościej dostrzec na przykładzie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i wynikającym stamtąd sposobie jego rozumienia rozwiązań Konstytucji.
HISTORYCZNA
Ma charakter pomocniczy i polega na próbie ustalenia, co ustawodawca miał na myśli formułując określone rozwiązania. Może ona oznaczać konieczność badania projektów rozwiązań legislacyjnych, ich przeobrażeń, wypowiedzi związanych z procesem legislacyjnym, jak również ewolucji interpretowanych norm prawnych. Znaczenie tej metody jest niewielkie, a wynik bywa problematyczny.
SYSTEMOWA
Opiera się na założeniu, że poszczególne normy stanowią część spójnego systemu. Celem tej metody wykładni jej celem jest niedopuszczenie do uznania norm za wzajemnie sprzeczne. Jeżeli taka sprzeczność zachodzi, to ma charakter tylko pozorny i należy ją usunąć w drodze wykładni. Przykładami mogą być:
rozwiązania określające relacje pomiędzy ustawą i aktem podustawowym (np. rozporządzeniem wykonawczym w stosunku do ustawy, zob. art. 92 Konstytucji); w konsekwencji można odmówić zastosowania przepisu podustawowego sprzecznego z ustawą, aczkolwiek jest b. prawdopodobne, że sąd niższej instancji nie zdobędzie się na takie rozwiązanie. Stosownie do art. 3 ustawy o Trybunału Konstytucyjnego każdy sąd może przedstawić TK pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem (lex superior derogat legi inferiori - norma prawna wyższej rangi wyłącza stosowanie normy prawnej niższej rangi),
pierwszeństwo przepisu szczególnego przed ogólnym, niekoniecznie tylko wówczas ”jeżeli ustawa stanowi inaczej” (lex specialis derogat legi generali - norma prawna o charakterze szczególnym wyłącza normę prawną o charakterze ogólnym). Wymaga to jednak ustalenia, która (w stosunku do której ma charakter szczególny. Oceny te mogą być niejednolite; co prawda niekiedy norma prawna przesądza, co jest przepisem ogólnym a co szczególnym (vidi Kodeks drogowy ustalając zasady pierwszeństwa ruchu pojazdów jako zasadę przewiduje tzw. regułę prawej dłoni (lex generalis), a dopiero następnie znaku, światła lub polecenia kierującego ruchem),
pierwszeństwo przepisu późniejszego przed wcześniejszym (zasada lex posterior derogat legi priori).
Jedną z metod tej wykładni systemowej jest analogia.
LOGICZNA
(tzw. wnioskowanie a fortiori), polega odnalezieniu w normie prawnej rozwiązania, które bezpośrednio (słownie) w niej nie zostało wyrażone, ale jest wyrazem zasady. Do najważniejszych reguł tej wykładni należą zasady:
a maiori ad minus (oznacza, że pomimo braku wyraźnego rozstrzygnięcia można wykorzystywać tylko cząstkę uprawnienia, a nie całe; skoro wolno więcej, to tym bardziej wolno mniej), np. skoro wolno zaparkować to tym bardziej wolno tam się zatrzymać; jeżeli 149 k.c. zezwala właścicielowi na wejście na cudzy grunt by usunąć zwisające gałęzie-owoce, to tym bardziej można to uczynić od swej strony, bez wchodzenia na cudzy grunt,
a minori ad maius (skoro nie wolno mniej, to tym bardziej nie wolno więcej), np. znak zakazu zatrzymywania się oznacza jednocześnie znak zakazu postoju; jeżeli 147 kodeksu cywilnego zabrania wykonywania robót ziemnych tak, by to groziło utratą oparcia nieruchomości sąsiedniej, to tym bardziej nie wolno ich wykonywać w sposób powodujący taką utratę,
zasada-wyjątek; wątpliwości dotyczące tego, co jest wyjątkiem, należy rozstrzygać na rzecz tego, co jest zasadą,
wnioskowanie z celu na środki; jeżeli norma prawna określa cel a milczy co do środków, to te ostatnie są dozwolone, skoro 150 kodeksu cywilnego zezwala właścicielowi obciąć i zachować dla siebie gałęzie-korzenie przechodzące z cudzego gruntu, to w celu wykonania tego prawa właściciel może wejść na taki grunt sąsiedni.
Ze względu na to, kto dokonuje interpretacji normy prawnej, można m.in. wyróżnić wykładnię:
OFICJALNĄ, tj. dokonywaną przez umocowany do tego organ państwa;
wedle art. 14 ordynacji podatkowej interpretacje prawa podatkowego dokonywane przez ministra właściwego w sprawach finansów publicznych dzielą się na:
ogólne; ich celem jest dążenie do zapewnienia jednolitego stosowania prawa podatkowego przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej, ze szczególnym uwzględnieniem orzecznictwa sądów, Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,
indywidualne: na pisemny wniosek zainteresowanego, w jego indywidualnej sprawie, dokonuje pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego,
w takiej sytuacji wnioskujący składa (pod rygorem odpowiedzialności karnej) oświadczenie o tym, że nie toczy się postępowanie w danej sprawie i że sprawa nie została już rozstrzygnięta.
mogą być skarżone do sądu administracyjnego.
Oba rodzaje interpretacji są powszechnie jawne (Dziennik Urzędowy Ministra Finansów,
Biuletyn Informacji Publicznej). Mogą być zmieniane z urzędu przez organ dokonujący
interpretacji.
wykładnia oficjalna może mieć charakter wykładni autentycznej; dokonuje jej ten organ państwa, który wydał dany akt normatywny; w obecnym stanie prawnym nie istnieją podstawy do jej dokonywania; co prawda nie ma przeszkód by np. zapytać ministra, jak rozumie wydany przez siebie przepis, ale takie stanowisko nie jest wiążące dla sądu administracyjnego; co prawda pod rządem Ordynacji podatkowej dyrektor urzędu skarbowego może udzielać „interpretacji przepisów”, ale one także nie wiążą sądów (bo te ostatnie są niezawisłe), tyle że gdy podatnik się do nich zastosuje, nie może ponieść konsekwencji błędnej oceny organu. W praktyce wiele organów administracji stopnia centralnego (naczelnego) formułuje „wykładnię” bądź „interpretację”, w tym na swych stronach internetowych; w praktyce odnosi się ona do tych aktów, które są stosowane przez dany organ. Taka wykładnia nie ma charakteru wiążącego;
w przeszłości wykładnię mogła ustalać Rada Państwa (wykładnia legalna). Wykładnią autentyczną nie jest także dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny. Do niedawna TK mógł ustalać wykładnię „powszechnie obowiązującą”, tyle że obecnie nie ma takiego prawa. W praktyce wydaje on tzw. „orzeczenia interpretacytjne”, które przedstawiają sposób rozumienia przez TK przepisów prawa (np. przepis X nie jest niezgodny z Konstytucja jeżeli rozumie się go w sposób lub że jest zgodny pod warunkiem że tak a tak jest rozumiany). Zasadą jest bowiem, że organy państwa (co do zasady) dokonują wykładni norm prawnych wyłącznie w procesie ich stosowania, a nie w sposób abstrakcyjny. KPA przewiduje, że w toku postępowania organy administracji obowiązane są do należytego i wszechstronnego informowania stron o okolicznościach mogących mieć wpływ na ich prawa (obowiązki), a także udzielać im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek (art. 9),
PRAKTYCZNĄ (niekiedy określana jako wykładnia operatywna),
tj. dokonywaną w procesie stosowania prawa przez organy państwa, zwłaszcza sądy. Dokonuje się jej w drodze orzeczeń. Co prawda taka wykładnia wiąże w zasadzie tylko w sprawie, w której została dokonana, jednak autorytet sądów (zwłaszcza wyższych instancji, szczególnie zaś TK, SN bądź NSA) powoduje, że ma ona ogromne znaczenie praktyczne i bardzo często rzutuje na praktykę stosowania prawa przez sądy niższych instancji bądź przez organy administracji; sąd jeżeli powoła się na ocenę wyrażoną przez sąd wyższej instancji, może być pewny że sąd ten ostatni rozpatrując środek zaskarżenia od wyroku sądu niższej instancji zaaprobuje takie stanowisko, aczkolwiek nie jest to regułą, praktyka zna liczne sytuacje, w których stanowisko sądu (wyższej instancji) było niezdecydowane; podobny charakter ma wykładnia dokonywana w procesie stosowania prawa przez inne organy państwa (np. organy administracji publicznej); taka wykładnia ma w zasadzie charakter konkretny. Wykładnia sądowa może niekiedy mieć charakter abstrakcyjny. Jeżeli natomiast:
SN poweźmie poważne wątpliwości co do wykładni prawa, może odroczyć rozpoznanie sprawy i przedstawić zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów tego Sądu,
w orzecznictwie sądów powszechnych, sądów wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią się rozbieżności w wykładni prawa, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego może przedstawić wniosek o ich rozstrzygnięcie Sądowi Najwyższemu w składzie siedmiu sędziów, niekiedy większym (nawet w pełnym składzie SN);
skład Sądu Najwyższego uzna, że przedstawione zagadnienie wymaga wyjaśnienia, a rozbieżności - rozstrzygnięcia, podejmuje uchwałę w tej sprawie;
jeżeli skład siedmiu sędziów uzna, że znaczenie dla praktyki sądowej lub ranga występujących wątpliwości to uzasadniają, może zagadnienie prawne lub wniosek o podjęcie uchwały przedstawić składowi izby, natomiast izba - składowi dwóch lub więcej izb albo pełnemu składowi Sądu Najwyższego,
uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego, składu połączonych izb oraz składu całej izby z chwilą ich podjęcia uzyskują moc zasad prawnych. Skład siedmiu sędziów może postanowić o nadaniu uchwale mocy zasady prawnej, wiążącej SN,
taka zasada nie jest niezmienna, można od niej odstąpić, o tym orzeka skład „tej samej” rangi (art. 59-62 u.SN),
wykładnia sądowa jest publikowana w licznych zbiorach orzecznictwa,
DOKTRYNALNĄ
(naukową, teoretyczną), znajdującą swój wyraz w opracowaniach naukowych, podręcznikach, komentarzach, glosach do orzeczeń sądowych itd. itp. Co prawda ma ona charakter teoretyczny, to jednak silnie rzutuje na praktykę stosowania prawa, przede wszystkim ze względu na autorytet poszczególnych autorów. Nic zatem dziwnego, że sądy chętnie powołują się na sformułowane w ten sposób stanowiska, najczęściej gdy sprawa ma charakter całkowicie nowatorski. Gorzej, gdy te stanowiska są rozbieżne.
Glosa - naukowy komentarz do orzeczenia sądowego (aprobująca, krytyczna, pól na pół).
Ze względu na wynik możemy wyróżnić wykładnię:
literalną,
rozszerzającą (przeprowadzanie wodociągów itp. przez cudzy grunt - analogia do służebności drogi koniecznej),
zawężająca (np. regułą-wyjątek).
Można postawić tezę, że wykładnia prawa stanowi nieodłączny element procesu jego stosowania. Wykładni należy natomiast dokonywać w taki sposób, aby:
ustalić aktualną funkcję (znaczenie, treść) danej normy prawnej,
nie dojść do wniosku, że dana norma prawna (jej wskazany element) jest zbędna; zakłada się, że prawodawstwo ma charakter racjonalny, a w konsekwencji ustawodawca działa racjonalnie, nie może się mylić; niestety z wielu przyczyn postulat ten w istocie jest tylko postulatem, przede wszystkim ze względu na niską jakość stanowionego prawa (np. w postaci licznych powtórzeń).
Znaczenie kontekstu społeczno-politycznego:
Nie jest możliwa wykładnia bez analizy tego kontekstu, wpływa on na funkcję (rozumienie) intepretowanych rozwiązań.
Niekiedy ustawodawca formułuje ustawowe dyrektywy wykładni. Teraz art. 2 Konstytucji (Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej).
W przeszłości art. 4 k.c. „przepisy prawa cywilnego powinny być tłumaczone i stosowane zgodnie z zasadami ustroju i celami PRL”.
De lege lata wiąże się z tym problem klauzul generalnych. Kluczowe znaczenie ma art. 5 k.c., wedle którego nie można czynić swe swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Wykładnia musi więc uwzględniać przeznaczenie praw regulowanych ustawą. Przykładem może być 140 k.c., który określając treść prawa własności przewiduje, że zakres uprawnień właściciela wyznacza m.in. społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Może z tego wynikać zakaz wykorzystywania rzeczy w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem, np. nieruchomości w sposób niezgodny z przeznaczeniem ustalonym przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nie da się jednak w sposób abstrakcyjny ustalić, na czym polegają te zasady współżycia społecznego bądź społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Są to typowe zwroty niedookreślone, a ich znaczenie podlega wykładni.
Przykładem klauzuli generalnej jest także art. 2 Konstytucji.
Problem ratio legis:
prawo służy określonym celom społeczno-gospodarczym, a w konsekwencji wyniki jego wykładni muszą z tymi celami być zgodne,
to ratio legis nie jest niezmienne, zależy od kontekstu społeczno-gospodarczego,
niedopuszczalna jest wykładnia, której wyniki kolidują z ratio legis,.
ustalenie ratio legis nie jest proste (preambuła, materiały pomocnicze, klauzule generalne).
LUKA w PRAWIE
Problem luk w prawie, pojmowanych jako brak regulacji odnoszącej się do danego stanu faktycznego, należy do niezwykle spornych. Niektórzy uważają, że nie istnieją luki w prawie, a brak regulacji oznacza że dany stan faktyczny jest obojętny z punktu widzenia zainteresowań państwa, a w konsekwencji niektóre rodzaje zachowań się nie będą podlegały żadnej regulacji prawnej. Pod rządem prawa cywilnego przeważnie nie ma przeszkód, by luki usuwać w drodze analogii, tj. stosowania norm prawnych dotyczących „podobnych” stanów faktycznych. Największe znaczenie ma tzw. analogia legis. Zasadą jest, że nie może ona jednak prowadzić do rozszerzającej wykładni przepisów o charakterze wyjątkowym.
Przykładem takiej analogii może być dopuszczalność odpowiedniego stosowania przepisów o służebności drogi koniecznej (art. 145 k.c.) do przeprowadzania przez cudze nieruchomości urządzeń służących do doprowadzania wody, gazu, kanalizacyjnych itp. Problem w tym, że instytucja służebności drogi koniecznej dotyczy wyłącznie dostępu nieruchomości gruntowej do drogi publicznej bądź należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich. Ma ona charakter wyjątkowy, bo ogranicza prawo własności. Można natomiast powołać się na art. 5 k.c. (niezgodna z zasadami współżycia społecznego byłaby izolacja własności gruntowej) i to, że w wyniku takiej analogii powstaje prawo podmiotowe znacznie mniej mniej uciążliwe dla właściciela nieruchomości, przez którą takie urządzenia mają być przeprowadzone, niż służebność gruntowa.
Pod rządem prawa karnego dopuszcza się tylko analogię na korzyść oskarżonego, co znajduje swe podstawy w ustawowej zasadzie domniemania niewinności. Zakaz analogii na niekorzyść znajduje swe podstawy w art. 1 KK; przestępstwem jest czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego dokonania; jeżeli więc ustawa nie zabrania pod groźbą kary, nie może to być przestępstwo.
Niejasna sytuacja pod rządem prawa administracyjnego; jej źródłem jest brak kodyfikacji „części ogólnej” tego prawa. Poza sporem, że bez posłużenia się analogią wiele instytucji tego prawa nie mogłoby w stanie funkcjonować (Q - wady oświadczenia woli, sposoby obliczania terminów itd.)
ODPOWIEDNIE STOSOWANIE PRAWA
Określenie to ma swoje specyficzne znaczenie, inne niż w języku potocznym. Zwrot „odpowiednio” w prawie nie jest synonimem stosowania „poprawnego” bądź „właściwego” czy „prawidłowego” (zwrot: Jasiu zachowuj się „odpowiednio” potocznie znaczy bądź grzeczny). Prawo zawsze powinno być stosowane prawidłowo.
Odpowiednie stosowanie oznacza natomiast ustawowy nakaz stosowania oznaczonych norm prawnych do TYLKO „podobnej” sytuacji faktycznej, z uwzględnieniem jednak różnic zachodzących pomiędzy hipotezami poszczególnych norm. Tego rodzaju technika tworzenia prawa znajduje swe uzasadnienie w dążeniu do redukcji objętości tekstu i stworzenia regulacji prawnej dotyczącej kwestii o mniejszym znaczeniu praktycznym. Przykładem może być art. 604 k.c., wedle którego „do umowy zamiany stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży”. Kodeks cywilny zawiera prawie 70 artykułów poświęconych umowie sprzedaży (art. 535-603 k.c.), a zamianę uregulowano tylko w dwóch (art. 603-604). Stało się tak dlatego, ze umowa sprzedaży jest zawierana najczęściej, a w konsekwencji ilość sporów z nią związanych może być znaczna. Umowa zamiany należy natomiast do zawieranych rzadko, a w konsekwencji ilość sposób z nią związanych będzie niewielka, można zatem pozwolić sobie na uproszczenie regulacji prawnej.
Zależnie od różnic zachodzących pomiędzy hipotezami norm prawnych nakaz takiego stosowania prawa może oznaczać, że:
niektóre odpowiednio stosowane normy prawne będą musiały podlegać stosownej modyfikacji, której zakres będzie uzasadniony różnicami hipotez (w odniesieniu do zamiany może to dotyczyć odpowiedzialności z tytułu rękojmi przy sprzedaży),
niektórych norm prawnych objętych nakazem odpowiedniego stosowania w ogóle nie da się zastosować (w odniesieniu do zamiany nie da się zastosować rozwiązań dotyczących ceny, bowiem skoro ta ostatnia nie jest elementem zamiany, to jej regulacja jest w tym zakresie bezprzedmiotowa),
pozostałe „odpowiednio” stosowane normy prawne znajdą zastosowanie bez potrzeby dokonywania ich jakiejkolwiek modyfikacji (np. dotyczące przeniesienia własności przedmiotu sprzedaży znajdą zastosowanie do przeniesienia przedmiotów umowy zamiany).
Wybór poszczególnych wariantów takiego stosowania prawa zależy od stosującego prawo. Rezultat „odpowiedniego stosowania” może zatem być zróżnicowany.
1
22
20-11-2011 II-STOSOWANIE i WYKŁADNIA
20-11-2011 II- STOSOWANIE i WYKŁADNIA II-WYKŁADNIA