flaneur wersja ok, KULTUROZNAWSTWO, Teoria kultury


Słowo flaneur pojawiło się przeszło czterysta lat temu w Touraine, we Francji. Miało ono zabarwienie pejoratywne i odnosiło się do osób nie mających stałego miejsca w strukturze społeczeństwa feudalnego: przestępców, włóczęgów, bezdomnych, ludzi bez stałego adresu i zajęcia.

W sztuce figura flâneura przewijała się w twórczości m. in. Charlesa Baudelaire'a, Edgara Allana Poe, Balzaca, Zoli, Hugo, Flauberta, Dickensa, Prousta...

Lecz szersza refleksja nad postacią flâneura zaistniała przede wszystkim na początku XX wieku w eseistyce Waltera Benjamina (1892 - 1940), filozofa, pisarza, teoretyka literatury i sztuki, krytyka, tłumacza i eseisty, autora prac o istotnych zjawiskach kulturowych i cywilizacyjnych XIX i XX wieku.

Postać spacerowicza zaczerpnął Walter Benjamin z twórczości Charlesa Baudelaire'a. Tu flâneur jest samotnym artystą-spacerowiczem, niespiesznie przechadza się tłumnymi ulicami Paryża. To wyrafinowany esteta z uwielbieniem wpatrujący się w miejską scenerię. Tajemniczy, niecierpliwy, ciekawy, czerpie przyjemność z bezcelowego przyglądania się, kocha niejednoznaczności i nowości, jest ironiczny i sceptyczny, niezaangażowany. Jest wyrazem specyficznej modernistycznej postawy estetyczno-poznawczej, obejmującej perspektywę spojrzenia, typ doświadczeń i przeżyć oraz stosunek indywidualności do społeczeństwa.

Charles Baudelaire w „Malarzu życia nowoczesnego” pisze: „Obserwator, dyletant, flâneur - nazwijcie go, jak chcecie; żeby jednak scharakteryzować tego artystę, trzeba go obdarzyć epitetem, którego niepodobna zastosować do malarza tematów wiecznych lub przynajmniej bardziej trwałych, bohaterskich czy religijnych. Niekiedy jest poetą; częściej zbliża się do powieściopisarza czy moralisty; jest malarzem okoliczności i tego, co w niej wieczne.”

Walter Benjamin w swych rozważaniach nad flâneurem sięga również do twórczości Edgara Allana Poe. To „Człowiek tłumu Poe obok poezji i esejów Baudelaire'a wywarł największy wpływ na kształt koncepcji bohatera miejskiego spektaklu. Scenerią opowiadania jest XIX-wieczny Londyn, który jest przerażającym molochem, pełnym anonimowej i wiecznie gdzieś spieszącej masy. Benjamin odnajdywał w tym utworze proroczy motyw upadku flâneura, który porzuca błądzenie w mieście i wraz z tłumem trafia do domu towarowego, by błąkać się po labiryncie towarów. Wątek ten inspiruje przyszłych badaczy (m. in. Zygmunta Baumana) do uznania flâneura za uosobienie „konsumpcyjnego sposobu bycia w świecie”, za wzór, który w dobie ponowoczesności uległ umasowieniu i stał się powszechną strategią kultury konsumpcyjnej.

Flâneur nie istnieje bez konfrontacji z tłumem, bez zatopienia się w nim. Tłum na ulicy jest dla niego świętem codziennych masek i przebrań, wielkim theatrum. Z jednej strony, jako wielki wyznawca indywidualizmu, kultywuje samotność i anonimowość, lecz z drugiej strony instynktownie idzie w tłum, by w nim się schronić i obserwować, co ma mu do zaoferowania. Samotność w tłumie cechująca flâneura to fenomen przyjmowany z rozkoszą.

Wyobrażenie krajobrazu miejskiego jako labiryntu to naturalne tło dla flâneura. „Labiryntowość” miasta to z jednej strony nieodgadniona sieć budynków, ulic, dzielnic (wymiar architektoniczny), a z drugiej strony „labirynt tłuszczy”, „labirynt ludzki”, czyli tłum (społeczny wymiar przestrzeni), który stanowi kolejny element praktyki tułacza.

Klasyczny flâneur jest bohaterem na wskroś miejskim, a dokładniej wielkomiejskim. Nie zaistniałby bez specyficznych warunków cywilizacyjnych, społecznych i kulturowych przemian rewolucji urbanistycznej.



Wyszukiwarka