Pamiec, Psychologia pamięci i uczenia


PiU, ćw. 3 - Frederic Crews i jego krytycy (2001). Wojna o pamięć. Spór o dziedzictwo Freuda. Część: Zemsta wypartego (s.139-192).

Część pierwsza

Lata 90 - okres boomu na wyparcia do nieświadomości molestowania w dzieciństwie. Od roku 1988 w stanach ok. milion osób odkryło wyparte wspomnienia o molestowaniu seksualnym.

Ruch odzyskanej pamięci:

Pojęcie wyparcie wywodzi się oczywiście od Freuda, ale

E.Loftus i K. Ketcham - The Myth of Repressed Memory:

Sprawa Ross Cheita - dowiódł, że przypomnienie molestowania z lat 70 rzeczywiście miało miejsce (w większości spraw nie udaje się zebrać tak niepodważalnych dowodów). Cheir wierzy, że to zapomniane zdarzenie było przyczyną cierpienia w dorosłym życiu. Dla zwolenników odzyskanej pamięci jest to dowód na wyparcie, dla przeciwników dowód na przejaw procesy zapominania.

Lenore Terr - słynna zwolenniczka ruchu odzyskiwania pamięci, autorka wielu książek, terapeutka. Odpiera zarzuty Loftus, argumentując, że laboratoryjne badania nad pamięcią nie mogą być stosowane do przechowywania i przywoływania wspomnień gwałtów, morderstw czy porwań.

Historia George'a Franklina i Eileen Lipsker - Eileen, córka Franklina po latach przypomniała sobie, że była świadkiem gwałtu i morderstwa swej przyjaciółki, które popełnił jej ojciec. Terr była tu świadkiem-ekspertem, jej poglądy potwierdzające teorię wyparcia doprowadziły do skazania Franklina, mimo że wcześniej ten miał mocne alibi co do miejsca pobytu. Symptomy Eileen potwierdzające wg Terr wyparcie:

Kontrargumenty

Franklin 6 lat przesiedział w więzieniu za morderstwo 1 stopnia, badania DNA uwolniły go od zarzutów.

Inna - koszmarna! - historia opisana przez Lawrenca Wrighta w książce Remembering Satan. Paul Ingram został skazany za zbiorowe gwałty córek i syna, zmuszanie córek i żony do seksu ze zwierzętami, za morderstwa i zjedzenie wielu niemowląt podczas zgromadzeń wyznawców Szatana. Początkowo Ingram nie pamiętał i nie przyznawał się do niczego, ale dzięki introspekcji wszystko sobie przypomniał. Zaczęło się od oskarżenia Ericki, jednej z córek, o gwałt - dotarło to do niej podczas chrześcijańskiego zlotu. Oskarżenia ewoluowały, tak jak i zeznania Ingrama, który przypominał sobie wszystko w transie. Ingram uwierzył, że robił okrutne rzeczy, które wyparł. Psycholog Paul Ofshe spróbował podać Ingramowi fałszywą sugestię o kolejnej zbrodni i sprawdzić, czy Ingram na nią zareaguje. Następnego dnia Ingram spisał nowe zeznanie, ale nie przyjął wyjaśnienia Ofshego, że ten mu to zasugerował. („[to wspomnienie] jest dla mnie realne jak każde inne”). Ofshe błagał siedzącego w więzieniu Ingrama, by ten się nie przyznawał, ten odmówił. Dopiero po kilku miesiącach chciał wycofać swe zeznania, ale było już za późno. Odsiedział 20-letni wyrok.

Część druga

Wady systemu sprawiedliwości:

W latach 90 pojawiały się przeróżne absurdy, które zainspirowały Bass i Davis do napisania „podręcznika odzyskiwania pamięci”:

Kilka założeń:

Kilka metod działania podczas terapii:

Taka terapia ma pustoszące skutki - zabiera poczucie własnej tożsamości, prowadzi do odrzucenia szczęśliwych wspomnień z dzieciństwa, nie jest nastawiona na pomoc, a na „odkrycie prawdy”, która jednak nie wyzwala.

Autor zauważa, że trend zaczyna się odwracać. Powstała Fundacja Syndromu Fałszywej Pamięci, wydano 3 krytyczne książki:

  1. Ofshe i Watters - Making Monsters

  1. Pendergrast - Victims of Memory

  1. Loftus i Ketcham - The Myth of Repressed Memory (opis w części I ).

Freud i jego poglądy:

Autor podaje następującą definicję tego, co wyparte - „niedostępny i być może nieistniejący materiał psychiczny, któremu teoretycy i terapeuci chcą przepisać moc wyjaśniającą.

Freudyści bronią się, twierdząc, że większość tych poglądów jest sprzed klasycznej psychoanalizy, m. in. zakłada się istnienie wspomnień przesłonowych, które nie powinny być określone takimi, na jakie wyglądają, a Bass i Davis zakładają, że wspomnienia są bezpośrednim źródłem informacji.

Punkty wspólne psychoanalizy i ruchu odzyskanych wspomnień:

McHugh nazywa psychoanalityków romantykami, których prowadzi mit, odsyła tę koncepcję na śmietnik historii, ukazując wyższość empiryków, którzy odwołują się do rzeczywistości.



Wyszukiwarka