Chrystus oblubieńcem Kościoła!
Kontekst
Omawiana perykopa stoi w samym centrum bardzo interesującej sekcji złożonej z pięciu fragmentów (2,1 - 3,6). Aby uchwycić bogactwo i doniosłość dzisiejszej Ewangelii trzeba koniecznie zauważyć, co objawia struktura całej sekcji. Jej tematem jest spotkanie, a raczej konfrontacja Jezusa z oficjalnymi przedstawicielami judaizmu, którzy po raz pierwszy pojawiają się w tej Ewangelii w w. 2,6. Jezus objawia im stopniowo, niejako w pięciu odsłonach, tajemnicę swojej Osoby, jednak Jego słowa i czyny napotykają na sprzeciw i zgorszenie żydów, którzy zarzucają Jemu samemu i Jego uczniom łamanie przepisów Tory. Tłem tych wydarzeń są okolice jeziora Galilejskiego, dlatego zbiór ten bywa określany jako „kontrowersje galilejskie”.
W każdym z pięciu fragmentów powtarza się pewien schemat literacki:
a. działanie Jezusa lub Jego uczniów (np. 2,1-5 - odpuszczenie grzechów paralitykowi);
b. zarzut ze strony żydów (6-7 - uczeni w Piśmie: „On bluźni!”);
c. odpowiedź - wyjaśnienie Jezusa (8-12: potwierdzenie władzy rozgrzeszania przez cud fizycznego uzdrowienia mocą słowa Jezusa).
Sekcja 2,1 - 3,6 dzieli się w następujący sposób:
A. 2,1-12: uzdrowienie sparaliżowanego;
B. 2,13-17: powołanie celnika Lewiego i uczta z grzesznikami;
C. 2,18-22: sprawa postu;
B'. 2,23-28: zrywanie i jedzenie kłosów zboża szabat;
A'. 3,1-8: uzdrowienie człowieka ze sparaliżowaną ręką.
Analizując słownictwo tych perykop zauważamy, że pierwsza z nich odpowiada tematycznie ostatniej: obie mówią o uzdrowieniu z paraliżu i przedstawiają Jezusa jako Tego, który boską władzą odpuszcza grzechy i swoim stwórczym, pełnym mocy słowem przywraca pełne zdrowie (por. 3,5: gr. apokatastasis, łac. restitutio) człowiekowi obezwładnionemu przez grzech i chorobę, zło moralne i fizyczne. Warto w tym miejscu zauważyć, że prawdziwe uzdrowienie człowieka zaczyna się od przebaczenia grzechów. Zauważmy jeszcze drugą ważną rzecz: ręka człowieka symbolizuje trzy najważniejsze jego aktywności - zdolność do pracy (Ps 128,2; Prz 31,13; 1Tes 4,11), do uwielbienia Boga (por. 63,4; 141,2; 1Tm 2,8) oraz zdolność do dawania dobra i przyjmowania go od drugich (Prz 31,20). Przez uzdrowienie człowieka z uschniętym ramieniem Jezus objawia się jako Zbawiciel, który odnawia i odbudowuje stworzenie okaleczone przez zło, uzdalnia człowieka do życia w harmonii z Bogiem, ludźmi i światem.
Perykopa druga (B - 2,13-17) jest symetryczna względem przedostatniej (B' - 2,23-27): wspólnym motywem jest jedzenie. Jezus objawia się w nich jako Ten, który przyszedł nakarmić głodnych, zaspokoić najgłębsze pragnienia i potrzeby człowieka. Ukazują one Jezusa również jako Tego, który miłosierdziem wobec grzesznych i głodnych przezwycięża przekleństwo Prawa (Ga 3,13) zapraszając ich za darmo do komunii z sobą. Prawo trzyma człowieka w niewoli, a nie daje możliwości zbawienia (Ga 4,25; 5,1). Otóż Jezus jest Panem szabatu, On wypełnił to, co szabat wyrażał i zapowiadał: wybawienie z niewoli, przymierze z Bogiem oraz odpocznienie i radość w Bogu. On jest dawcą tego wszystkiego, On jest naszym Szabatem!
Perykopa centralna wreszcie (C - 2,18-22) ukazuje Jezusa jako Oblubieńca, dawcę miłości i źródło radości, Tego, który przyszedł poślubić swój lud i dać mu nowe wino Ewangelii, pełne mocy i Ducha Świętego (por. znak w Kanie, J 2,1-12!). Zgodnie z semickim sposobem myślenia i pisania Marek umieszcza w samym centrum omawianej sekcji to co najważniejsze: istotą relacji między Bogiem a Jego ludem jest miłosierna, darmowa miłość ofiarowana ludowi grzeszników. Jezus przyszedł ten lud uzdrowić, oczyścić z grzechu, nakarmić słowem i chlebem życia i zaślubić sobie w Nowym Przymierzu.
W ten sposób św. Marek stawia nam przed oczy wspaniały pentaptyk - obraz złożony z pięciu koncentrycznych perykop (A-B-C-B'-A') i zaprasza do kontemplacji Jezusa w nich się objawiającego.
Jezusowy model relacji z Bogiem ściera się w sposób gwałtowny z wizją religijności reprezentowaną przez żydów. Nowość Ewangelii rozsadza ich ciasną mentalność, tak jak młode wino rozsadza swoją mocą stare, sparciałe bukłaki. Adwersarzami Jezusa są przedstawiciele różnych odłamów judaizmu, a więc rabini, członkowie stronnictwa faryzeuszów, uczniowie Jana Chrzciciela oraz żydzi związani z dworem Heroda Antypasa. W każdej z pięciu scen oskarżają oni Jezusa o to, że dopuszcza się bluźnierstwa (2,7), że narusza przepisy o czystości legalnej (2,16), narusza spoczynek szabatu (3,2) oraz że lekceważy łamanie przez swoich uczniów przepisów dotyczących postu (2,18) i szabatu (2,24). Religia jest dla krytyków Jezusa niczym innym jak zbiorem zakazów, nakazów i rytuałów, osaczających zewsząd człowieka i w rezultacie sprowadzających na niego śmierć: „co wolno w szabat: życie ocalić czy zabić?” (por. 3,4). Jeśli ktoś jest sparaliżowany na duszy i ciele, to nie wolno mu pomóc! Jeśli ktoś jest głodny, niech pozostanie głodny, bo jest szabat! Jeśli ktoś jest publicznym grzesznikiem, to trzeba go izolować jak trędowatego, żeby samemu pozostać rytualnie czystym!
Nie potrafili otworzyć się na radość zbawienia. Z objawienia otrzymanego od Boga zrobili religię śmierci! A gdy Jezus stanął im wbrew, skazali na śmierć Dawcę życia! (por. 3,6; Dz 3,15).
Jeśli Marek piszący dla chrześcijan w Rzymie tak obszernie mówi o tej tragicznej pomyłce stróżów judaizmu, to czyni tak chyba dlatego, że i chrześcijanom może przydarzyć się coś podobnego. Można wpaść w religijność prawa i rytuałów, w której nie ma miejsca na radość wolnych dzieci Bożych, na miłosierdzie i miłość braterską, na komunię z Bogiem i braćmi. Pisze o tym w swoich listach mistrz i przyjaciel Marka, apostoł Paweł: Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii (Ga 1,6). O, bezrozumni Galaci! Któż was urzekł?! (Ga 3,1)
Kompozycja perykopy odpowiada ukazanemu wyżej schematowi literackiemu wspólnemu dla wszystkich pięciu perykop.
W. 18 zawiera informację wstępną o poście żydowskim i „zawiązanie sporu” w formie zarzutu: dlaczego Twoi uczniowie różnią się od nas?
Jezus udziela odpowiedzi w formie przysłowia (w. 19a), po którym następuje jego alegoryczne rozwinięcie (w. 19b-20). Uderzające jest nagromadzenie w ww. 18-20 terminów „uczniowie” (4x), „pościć”/„nie pościć” (3x) oraz „oblubieniec” (3x). Jezus wskazuje w ten sposób na siebie jako Oblubieńca (gr. nymfios), a na uczniów jako gości weselnych (dosł. hioi tou nymfōnos - „synowie domu weselnego”).
Przedłużenie tej odpowiedzi stanowią dwie zwięzłe, paralelne przypowieści o sukiennym płaszczu (w. 21) i o bukłakach (w.22). Tu z kolei mocny akcent pada na kontrast nowe - stare. Aż pięć razy pojawia się powtórzenie przymiotnika „nowy” lub terminów bliskoznacznych, natomiast trzykrotnie - słowo „stare”. Nowość nauki Chrystusa „rozsadza” - jak wspomniano wyżej - ciasną mentalność Jego przeciwników.
Odpowiedź Jezusa jest tajemnicza i zagadkowa. Zaprasza On swoich rozmówców do wysiłku samodzielnego szukania prawdy, która przekracza ich sposób myślenia o Bogu. Odpowiedź wprost niewiele by dała. Adwersarze Jezusa, nastawieni na polemikę, nie byliby w stanie jej przyjąć. Dlatego Jezus mówi tyle, ile są zdolni usłyszeć, i prowokuje ich do myślenia (por. Mk 4,11n).
EGZEGEZA
Bukłaki to skórzane worki do przechowywania wina. Nowe, szczelnie zamknięte, doskonale czyste wewnątrz, chroniły wino przed zepsuciem i zachowywały je w doskonałym stanie. Jeżeli w bukłakach znalazłyby się jakieś zanieczyszczenia, resztki starego, skwaśniałego wina, mogłoby to sprowokować niekontrolowaną fermentację i zmarnowanie zarówno dobrego wina, jak i bukłaków rozerwanych przez gwałtownie wydzielający się gaz.
MEDITATIO
Trzeba stwierdzić, że i dzisiaj wielu uczniów Chrystusa przeżywa swoje chrześcijaństwo w taki sposób, jakby było ono zbiorem abstrakcyjnych dogmatów oraz niewykonalnych dla przeciętnego śmiertelnika norm etycznych, czyli niczym innym jak pewną zmodyfikowaną formą judaizmu - religii Prawa. Nawet nie słyszeli, że istotą naszej wiary jest osobiste spotkanie z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, który udziela wierzącym weń swojego Ducha, aby mogli doświadczyć Mocy Bożej przemieniającej ich od wewnątrz i sprawiającej, że życie według Ewangelii staje się możliwe. Mentalność i system wartości wielu praktykujących katolików, nie różni się zbytnio od stylu życia niewierzących: są często sfrustrowani, niepewni tego, w co wierzą, niezdolni do dawania świadectwa, w obliczu trudności brak im chrześcijańskiej nadziei.
Nieraz i my jesteśmy bezradni wobec własnej słabości i uporczywych grzechów, i nie bardzo wiemy, co robić. Czyżbyśmy mieli chodzić codziennie do spowiedzi, czy może zrezygnować z walki?
Jeśli w świetle słowa Bożego stwierdzamy, że dotąd usiłowaliśmy żyć po chrześcijańsku bez Ducha Świętego, doznając przy tym być może wielu porażek i załamań, to stawiamy pytanie: Co mamy czynić...? (Dz 2,37)
Podstawowa odpowiedź brzmi: uwierzyć, tzn. przyjąć w osobisty sposób fakt, że Bóg w swojej miłości do nas, grzeszników, zesłał swojego Syna, który zwyciężył grzech i śmierć, i że to On udziela nam Ducha Świętego, byśmy mogli Jego mocą żyć w sprawiedliwości i świętości. Nigdy nie przestaniemy potrzebować słyszeć na nowo tego podstawowego orędzia Ewangelii.
Następnie słowo Boże zachęca wierzących: napełniajcie się Duchem (Ef 5,18). Użyta w tym zdaniu forma czasu teraźniejszego wskazuje, że nie chodzi tu o jednorazowy akt wiary, np. podczas przystępowania do sakramentu bierzmowania, ale o czynność stale powtarzaną, czy wręcz nieustanną, jak oddychanie. Stawanie się uczniem Chrystusa jest więc procesem, w którym kształtuje się w nas Chrystus (Ga 4,19). W procesie tym stale na nowo mamy się uczyć, jak wybierać dobre natchnienia Bożego Ducha, a uśmiercać w sobie popędy starego człowieka, które Ducha Świętego zasmucają.
CONTEMPLATIO
Bez Ducha Świętego...
Bóg jest daleko,
Chrystus pozostaje w przeszłości,
Ewangelia jest martwą literą,
Kościół jest tylko organizacją,
władza - dominacją,
misja - propagandą,
liturgia - niczym innym jak tylko wspomnieniem,
życie chrześcijańskie - moralnością niewolnika.
Bóg jest blisko,
zmartwychwstały Chrystus jest tu i teraz,
Ewangelia jest mądrością i mocą życia,
Kościół jest żywym Ciałem, odbijającym życie Trójcy Świętej,
władza - posługą jednania,
misja - Pięćdziesiątnicą,
liturgia - pamiątką, uobecnieniem i zapowiedzią,
życie chrześcijańskie - przebóstwiane w relacjach synostwa i braterstwa.
ACTIO
|