Staropolska, Wartoƛci epoki staropolskiej, Trwaÿe wartoÿci epoki staropolskiej.


54. Trwae wartoci epoki staropolskiej (co dzisiaj przetrwao a co stracio aktualno).

yjemy w okresie w fermentujcym cigymi zmianami. W przeraajco szybkim tempie przegrupowuj si, odwracaj i ustawiaj na nowo w innym porzdku wobec rzeczywistoci wszystkie niemal rzeczy i sprawy, z którymi jestemy zwizani. Przeraeni t nieustann zmiennoci, nie przygotowani na ni, w obawie przed zagubieniem si w nas samych zadajemy sobie pytania:

Jak y godnie w wiecie penym sprzecznoci, antagonizmów, w wiecie "wielogosowym" ? Jakimi wartociami si kierowa, by ocali w sobie dobro, pikno, by zachowa czowieczestwo, jakie w ogóle wartoci uznawa? Co jest istotn wartoci ludzkiej egzystencji? W poczuciu zagroenia poszukujemy trwaych wzorców i wartoci w literaturze, gdy literatura nigdy nie powstaje w próni, zawsze zauwaalne s mniej lub bardziej bezporednie zwizki pomidzy ni a rzeczywistoci. Rzeczywisto wspóczesnego wiata to nie tylko kolejne wojny, speniona Apokalipsa komór gazowych, ale równie rozpad tradycyjnych kultur i wartoci, mocno odczuwanie zagroenie cywilizacyjne, zagubienie czowieka w zurbanizowanym wiecie, kurczenie si sfer intymnoci, kryzys wyobrani religijnych i dawnych form ycia zbiorowego, kompromitacja wielu systemów politycznych, ideologicznych, filozoficznych.

Tragiczne dowiadczenia narodów w XX wieku zadecydoway o tym, e jedynym z gównych tematów wspóczesnej literatury sta si wiat nieludzki, wymierzony przeciw jednostce.

"Pytasz o waniejsze

wydarzenia daty,

z mojego ycia

spytaj o to innych

(T. Róewicz " Z yciorysu")

To nie czowiek ksztatuje swój yciorys, lecz wiat, bieg wydarze historycznych okrelaj los jednostki, sposób jej mylenia, przeywania.

Okres II wojny wiatowej postawi przed czowiekiem i cywilizacja XX wieku wiele pyta, na które kady musia odpowiedzie sobie sam. Jedni stawiali wobec okruciestwa wojny twarz w twarz, z odkrytym czoem, inni przemieniali si w tryby machiny zbrodni. Wielu zgino, niektórym udao si przey, utwierdzajc si w swoim czowieczestwie, w wierze e warto i naley postpowa wedle imponderabiliów. Byo wielu takich, którzy ocaleli, lecz ich rany psychiczne nigdy si nie zabliniy. Byy to lata wielkiego bohaterstwa, i wielkiej podoci, czas nieatwych wyborów moralnych, czowiek dla drugiego czowieka by bratem albo wilkiem. Skomplikowane losy czowiecze utrwalia dla przyszych pokole literatura podejmujca temat drugiej wojny wiatowej.

Tadeusz Borowski w tomie opowiada "Poegnanie z Mari" przedstawia czowieka, który staje w obliczu sytuacji ekstremalnej: wobec bezporedniego zagroenia ycia, godu, zimna, chorób. W takich warunkach liczy si tylko jedno - przeycie. ycie w obozie toczy si w mgle dymów krematoriów, poród stert trupów, konajcych z godu. Przeyj tylko najsilniejsi - jak Tadeusz. Bardziej zaradny od innych, bezwzgldny, cyniczny. Nie ocaleje za godny mczennik narodowej sprawy, kierujcy si przeniesionymi za druty ideaami humanizmu. Bowiem wolno i wiat obozu praktycznie nie maj ze sob nic wspólnego. Obóz wymusza zmian stosunku do ycia. Szlachetno, godno, odwaga nie maj tu racji bytu. Przecie zwykle odbierano nawet prawo do godnej mierci. Faszem okazuje si wszystko, co przekazaa szkoa, literatura, filozofia. Cel jest jeden : przeycie. Kada prowadzca do niego droga musi by usprawiedliwiona, bo taka jest natura obozu koncentracyjnego. Nie pomoc innym, lecz troska o siebie. Wspópraca moe polega na wspólnocie interesów. Jeeli kto im zagraa - naley walczy. Najpierw trzeba y, póniej dopiero mie ideay. Równoczenie bardzo atwo sta si jednym z anonimowego tumu, dniami i nocami pdzcego do komór gazowych. Rozmy si w masie, nie mie twarzy, nazwiska, adnej szansy wyjcia na wolno. Dla " czowieka zlagrowanego" nadziej na zachowanie ycia okazuje si moliwie szybkie zapomnienie o wczoraj uznawanej moralnoci. Poznanie mechanizmów obozowego trwania, ich akceptacja, nie za bezsensowny bunt. Zwyciy silniejszy, niewraliwy, obojtny na los innych. Jeeli ycie jest naczeln wartoci, ycie zagroone w kadej minucie, to czy moe istnie wyrana granica midzy dobrem a zem? Pragnienie ycia okazuje si znacznie silniejsze od wszelkich zasad etyki. Tadeusz Borowski w peni wiadomie prowokowa czytelników, jego antybohaterowie byli literackimi nonikami zasadniczo wanych pyta - na czele z tym, które stawia kwesti istoty czowieczestwa. Proza autora "Poegnanie z Mari" nie miaa wzrusza, skania do ez, wspóczucia. Odwoywaa si przede wszystkim do intelektu czytelników, nie za emocji. Nakazywaa weryfikacj wszystkiego co byo uznawane za bezdyskusyjn prawd, co jeszcze nie dawno wydawao si ostoj adu. Byo pewne w normalnym wiecie, nie w rzeczywistoci Owicimia." Czowiek zlagrowany" nie mia adnego wpywu na bieg wydarze, by produktem "innego wiata".

Podobne w swej stylistyce s "Medaliony" Z. Nakowskiej, opatrzone mottem : "Ludzie ludziom zgotowali ten los ", w których autorka, odtwarza szczególnie gboko przemiany psychiki ludzkiej poddanej terrorowi.

Czowiek Nakowskiej zosta przez wojn poraony moralnie, jemu w brutalny sposób wojna zburzya utrwalony ad, wypalia jego wraliwo, pogwacia w nim to, co ludzkie. Czowiek ten w ludzkich zwokach dostrzeg jedynie surowiec niezbdny do otrzymywania produktów takich jak np. mydo. Podczas gdy nawet w najprymitywniejszych kulturach otacza si czci zmarych, w rytuale pogrzebowej obrzdowoci odprowadza si ich na miejsce spoczynku, które potem otacza si kultem, ów mody czowiek wypowie formu demaskujc jego moraln deprawacj "Niemcy potrafili robi co z niczego"; "czym" w tej relacji jest mydo, "niczym" za czowiek. "Medaliony" Nakowskiej s jednym z najbardziej oszczdnych w formie, i jake wymownych w treci oskareniem wojny o deprawacj czowieka. Psychologiczne skonnoci autorki pozwoliy w krótkich rysunkach postaci stworzy kreacje bohaterów, których postaw i motywacji dziaania nie komentuje do koca. W szkicu "Przy torze kolejowym" mody czowiek strzela do rannej kobiety, która ucieka z transportu. Czy strza ten ma by pomocniczym gestem skracajcym cierpienia czowieka, czy te by moe w tej sytuacji odnajduje ów czowiek sprzyjajce warunki, w których moe da upust budzcemu si w nim instynktowi sadyzmu? Czy gest unicestwiajcy czowieka mona traktowa jako form niesienia pomocy, przynoszcej ulg w jego cierpieniu? Kady z opisanych faktów prezentuje sposób, w jaki wojna odczowieczya ludzi, jak deprawujc czowieka, brutalnie przewartociowywaa ludzki wymiar wiata.

Z totalitaryzmem hitlerowskim walcz równie bohaterowie "Pocztku" A. Sczypiorskiego, a po zakoczeniu wojny z totalitaryzmem stalinowskim. Jednym z nich jest Paweek Kryski, dla którego Polska po wojnie bya zupenie inna ni ta, któraj pragn. Paweek przeywa gorycz, ale nie by bierny. Zczy si z ruchem antykomunistycznym, bowiem czu si odpowiedzialny przed histori. Nie wszyscy jednak przyjli postaw niezgody jak Paweek, który podaj trudn walk o czowieka i czowieczestwo. Inni walczyli o ycie, o przetrwanie. Szczególnie zauwaalne byo to w czasie wojny. Jedni ciko pracowali, inni naraali ycie, handlujc dzieami sztuki, walut, zotem, inni, jak ydzi oddawali fortuny, by uratowa ycie wasne lub czonka rodziny z getta. Jeszcze inni handlowali ludzkim yciem "kapujc". Niektórzy yli z rozboju i bandytyzmu. Totalitaryzm hitlerowski by "niezwykle drapieny" i agresywny, mordowa bez litoci cae narody, przy okazji grabic je w sposób "bezprzykadny". Wielu ludzi jednak wierzyo, e kiedy skoczy si zo, e nastan lepsze czasy, a nadzieja pozwalaa im przetrwa. Oczekiwali pokoju, najwyszego dobra czowieka i ludzkoci, ludzie umczeni, zhabieni niewol, nawyki do pokory, ponienia i sualstwa.

Polska literatura uksztatowaa pewien stereotyp yda : pdznego przez hitlerowców na mier, pokornie godzcego si z tym nieludzkim losem, umierajcego w milczeniu, w jakim mistycznym pogodzeniu ze mierci. Moe najpikniejszym obrazów jest doktor Korczak prowadzcy swe dzieci, idcy z nimi ku zagadzie.

"Zdy przed Panem Bogiem" Hanny Krall to reporterski wywiad z jednym z przywódców powstania ydowskiego w gettcie warszawskim, Markiem Edelmanem. Jest to relacja o wydarzeniach, ze szczególnym podkreleniem braterstwa,powicenia i wielkoci tych, którzy zdobyli si na opór wobec przewaajcej siy nazizmu, nie z nadziej na zwycistwo, ale po to, by umrze z bromi w rku - tak jak onierze, albo godnie jak zwykli ludzie.

Bohater liryczny wierszy Tadeusza Róewicza ocala "prowadzony na rze",mowi: "Szukam nauczyciela i mistrza niech przywróci mi wzrok, such, i mow niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojcia " ("Ocalony"). Pojcia stay si dla niego wyrazami pustymi, nic nie znaczcymi. Wiersz "Powrót" jest wyobraeniem domu i tego, jak uczestnik wojny bdzie opowiada najbliszym o swoich przeyciach. W jego umyle rodz si powane wtpliwoci: "Nie -przecie nie mog im powiedzie e czlowiek czowiekowi skacze do garda".

Moczarski. Polska literatura.

Przeszo wojenna powrócia równie w jedynej, ale niezwykle wanej ksice Kazimierza Moczarskiego. Ten niezwyky dokument zrodzi si z wiziennych rozmów, jakie Moczarski przeprowadzi ze Stroppem - likwidatorem warszawskiego getta. Niezwyko ksiki wynika zwaszcza z umiejtnego przedstawienia zbrodniarza, który okazuje si nietylko katem, ale zarazem ofiar totalitarnego systemu i nieludzkiej ideologii. Moczarski stara si i zrobi to skutecznie, odpowiedzie w " Rozmowach z katem" na pytanie : jaki mechanizm historyczny, psychologiczny i socjologiczny doprowadzi cz Niemców do stworzenia zastpów ludobójców, którzy chcieli zaprowadzi swój porzdek w Europie i na wiecie.

"Rozmowy " nie opowiedaj o zbrodniach hitlerowskich. Pokazuj ywego czowieka, który nie by jedynie trybem w wielkiej maszynie zagady. By wiadomym, gorliwym i penym swej inicjatywy morderc. Okrutnym katem z wyboru nie za z zewntrznej koniecznoci. Wykonywa rozkazy i sam wydawa polecenia niosce mier.

Jedni walczyli i ginli z rk nazistów, inni stawali si ofiarami komunistycznego terroru. Przedstawia to "Inny Swiat" Gustawa Herlinga Grudziskiego,bdcy poczeniem literatury faktu i literatury piknej. Sowiecki agier to przedsibiorstwo gospodarcze, w którym wykorzystuje si winia do maksimum, dajc mu minimalne racje ywnociowe.

Rzdz w nich urkowie, bestialscy funkcjonariusze, panuje przekupstwo, donosicielstwo, samosdy, prostytucja. Winiów poddaje si torturom fizycznym i psychicznym, np. straszc ich, e rodzina nie dowie si o ich mierci, nie bdzie zna miejsca, gdzie zostali pogrzebani. Jedzenie stanowi rodek patniczy,cel istnienia, buduje hierarchi wród winiów, antagonizuje ich midzy sob. Celem agru jest zabijanie wszelkich ludzkich oddruchów, ponianie jednostki, przeobraanie winia w czowieka, akceptujcego system, wykonujcego kade polecenie wadz, nie potraficego y na wolnoci.

Ale w ksice Grudziskiego jest te nadzieja na zachowanie czowieczestwa wbrew temu, co ludziom narzuciy agry."Przekonaem si wielokrotnie, e czowiek jest ludzki w ludzkich werunkach". W szpitalu obozowym siostry odnosiy si do chorych z oddaniem i troskliwoci, co sprawiao, e odzyskiwao si tu utracon indywwidualno. Misza Kostylew broni si przed utrat czowieczestwa, pomagajc innym a potem skazuje si na dobrowolne mczestwo, wsuwajc co trzy dni rk w ogie. "Nigdy ju nie bd dla nich pracowa choby za cen swojego cierpienia, zdrowia i ycia". Podobnie sam Grudziski odway si na akt protestu i godówki co w rezultacie spowodowao wyzwolenie.

W powieci Grudziskiego da si wyczu ide, myli, i wartoci moralne nie ulegaj tak atwo zniszczeniu, wieczna niezgoda na zo, im gorsze istnieje, tym wiksza - wieczne poszukiwanie wymiaru czowieczestwa -we wspomnieniu, w marzeniu, nawet w osamotnieniu - s hodem zoonym czowiekowi.

Problemem odpowiedzalnoci czowieka i jego postawy wobec za sta si równie tematem powieci A. Camusa "Duma".

"Duma" to powiec parabola. Autor ukazuje w niej róne postawy ludzi wobec zarazy, która moe oznacza wszelkie zo, wszystko, co stawia czowieka wobec siy wrogiej mu i obcej.

Zanim jednak zo dosignie ofiar musz one znale nowy sposób bycia, now etyk, udzieli sobie odpowiedzi jak y wobec za, klski, nieszczscia, jak zosta czowiekiem w warunkach nieludzkich. Wikszo mieszkaców Oranu nie uwiadamia sobie stanu zagroenia i mimowolnie je akceptuj, uleg mierci bierni i mimowolnie. Tylko nieliczni podejmuj decyzj przeciwstawienia si dumie - doktor Rieux, Tarrou, dziennikarz Rambert, urzdnik Grand, ojciec Paneloux. Oddaj w subie czowiekowi wszystkie swoje umiejtnoci i dowiadczenia, i opór ma odcienie heroizmu w imi czowieka, który nie ulegmie zu, nie zgodzi si na nie. I duma ostatecznie odchodzi z Oranu, ale doktor Rieux zdaje sobie spraw, e "bakcyl dumy nigdy nie umiera i nie znika", a wic rado jest zawsze ograniczona. Czowiek musi by w cigej gotowoci, aby to najgorsze, absurdalne, nieludzkie nie zaskoczyo go, nie odebrao mu czowieczestwa. Ta niezwykle trudna etyka, wymaga od czowieka, by ponosi odpowiedzialno za siebie i nawet za to, co jest od niego niezalene - za dum, zo, absurd. Mozna czowiekowi zabra ycie, ale nie mona mu zabra czowieczestwa.

Nadzieji nie udao si zachowa w "Maej Apokalopsie" Tadeusza Konwickiego, ksice mocno zakorzenionej w tradycji antyutopi. Apokalipsa nie poprzedza tu nadejcia zbawiciela, bowiem i Bóg uleg, jak cay wiat, rozpadowi, nie ma go ju w yciu w groteskowej rzeczywistoci walcego si w gruzy pastwa, gdzie z dnia na dzie wszystko ulega destrukcji - poczynajc od budunków, mostów, koczc na yciu spoecznym, jzyku, wszelkich wartociach i pozornie starych zasadach. Tu ju nie na miejsca na bunt. Króluje konfornizm, wszechobecna korupcja, sprzeciw gównego bohatera jest zaledwie gestem, któremu realnoc odebraa take prawo do patosu zwykle towarzyszcego mierci. Nie naley powieci Tadeusza Konwickiego sprowadza jedynie do wymiaru wizyjnej opowieci o konkretnym spoeczestwie, panstwie komunistycznym - chosia caa masa realiów, przerysowanych i wyostrzonych, pochodzi wanie z owej realnoci. Niemniej ksika ma perspektyw znacznie szersz. W skarlaej, chorej rzeczywistoci mona byo ukaza mier nawet podstawowych, ogolnoludzkich wartoci co zagraa caemu wiatu, moe mie miejsce w róznych systemach i nie tylko. A z tego chaosu nie ma ju ucieczki, nie ma szansy ocalenia, praktycznie niczego nie da si uratowa i odbudowa. Maa Apokalipsa niesie zagad mniej patetyczn od Apokalipsy Nowgo Testamentu, ale majac równie zgubne skutki dla ludzkoci.

Wielkim woaniem o nadziej i duchowe ocalenie czowieka jest wspóczesna poezja polska, zwaszcza ta najwibitniejsza reprezentowana przez Czesawa Miosza, Tadeusza Róewicza, Zbigniewa Herberta.

"Bd wierny Id" - taka drog proponuje Zbigniew Herbert, poeta prawdy i odpowiedzialnoci moralnej, w "Przesaniu pana Cogito". W naszej tragicznej epoce ("Naprzód pies"), gdy czowiekowi zagraaj nieposkromione do koca ywioy, gdy na wszystkich falach jest skomlenie i gdy wszystko, co yje, buntuje si woajc o ratunek ("bijemy pici w ciemny eter"), jedno moe nas wszystkich uratowa, braterstwo, wierno ideaom i umiowanie ycia. Jeli w nasz podró zabierzemy wszysko to co oznacza mio ("imi czowieka, zapach jabka, orzeszek dzwiku,wier koloru") odnajdziemy drog do szczscia. Czowiek "elazn rk zdusi na szklanym czole kropl strachu" i uratuje si.

Do mioci i wiary, jako naczelnych obowiazków etycznych, Czesaw Miosz dodaje take nadziej, która

"bywa, jeeli kto wierzy,

e (...)

wszystkie rzeczy,

które tutaj znaem,

s niby ogród, kiedy stoisz w bramie"

Jego poezja realizuje "cel wybawczy" - budzi, nie pozwala zasn i by nieczuym. To juz nie lament nad wiatem i czlowiekiem, jak choby u Róewicza, ale wyraz wiary w przeistoczenie si wiata, w moliwo powrotu moralnego adu.

Wspóczesna literatura polska koncentruje si na bardzo wanymi zagadnieniami: jak y z godnoci i godziwie w obecnym wiecie, doznawszy przedtem poczucia absurdu? Jak w ciemnociach i duchowym chaosie odnale drog, na której mona by by mimo wszystko szczliwym? Podobnie jak mit o Syzyfe, mówi ona o cierpieniu, trudzie dwigania ciaru, o upadku ale i o dumie. Zawiera - obok rozwaa dotyczcych tragedii czowieka - take mocne akcenty pochway ycia, fragmenty niezwykle liryczne, afirmujce i pene heroicznej zgody na ycie. Wspaniay jest w literaturze ten nurt wielkiej moralistyki, mimo wszystkich dowiadcze czowieka XX wieku, optymistycznej, odradzajcej naczelne wartoci i dcej do wybawienia jednostki z odchani za.

"Czym jest poezja, która nie ocala Narodów ani ludzi" - pyta Cz. Miosz, okrelajc w ten sposób cel i kategoryczny imperatyw kadego dziea sztuki. Niema chyba wód mylcych ludzi nikogo, kto w literaturze nie szukaby odpowiedzi na nurtujce go pytania. To nie prawda e wychowujca rola pimiennictwa polega wycznie na proponowanu odbiorcom gotowych niejako, interpretacji i ocen otaczajcego wiata czy postpoanie czowieka, e prezentuje wzory postaw. Owszem czyni to nieraz. Ale chyba nawaniejsza jej rola polega na tym, e prowokuje nasz myl i ukierunkowuje refleksje, pobudza wyobrani, emocje i wraliwo moralm. Czua na konflikty moralne epoki bdce wynikiem wspóczesnych przemian historycznych i cywilizacynych, umie ukaza je w perspektywie uniwersalnej, czsto posugujc sie przy tym poetyk wielkiej metafory lub paraboli, których tworzywem s mity, dziea sztuki, elementarne zjawiska natury, postacie historyczne i literackie o wartociach symbolicznych, uksztatowanych w kulturze ubiegych wieków.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
274.Trwale wartosci epoki staropolskiej
TrwaƂe wartoƛci epoki staropolskiej, co do dziƛ przetrwaƂo a co utraciƂo aktualnoƛć DOC
fascynacje czy poczucie obcoƛci ... oraz Wartoƛci epoki star, SzkoƂa, Język polski, Wypracowania
Praca miernikiem wartoƛci czƂowieka, ˙Praca miernikiem warto˙ci cz˙owieka" ˙ czy s˙usznie
notatek pl dr P Wrbel,zarzadznie wartoscia przedsi biorstwa,POMIAR WARTO CI DLA AKCJONARIUSZY
wartosci nierynkowe swn, inne wartoÂci
MaĆ‚ĆŒeƄstwo jako wartoƛć i dobro spoƂeczne czy warto brać ƛlub
EPOKI LITERACKIE I GATUNKI, STUDIA, staropolska
Dewiacje Seksualne Epoki Staropolskiej, ★ Wszystko w Jednym ★
14.sarmatyzm w zyciu szlachty staropolskiej w literaturze, polski epoki
Epoki Staropolskie, Epoki Staropolskie
Jakie wartoƛci literatury staropolskiej pozostają aktualne t
Jakie wartoƛci literatury staropolskiej pozostają aktualne takĆŒe dzisiaj, WYPRACOWANIA, ZADANIA
KtĂłre z wartoƛci doby staropolskiej?nisz najwyĆŒej i dlaczego

więcej podobnych podstron