WYBÓR WIERSZY
Joanna Gadu-gadu: 1194912
Wybór Wierszy
PEWNOŚĆ?- CZY PRZEZNACZENIE?
Nigdy nie bądź pewien Jaki będzie następny dzień Co knuje przeznaczenie Co Ci pisane jest Nie pytaj skąd ten stan niepewności Dlaczego dwa razy dwa to cztery Stawiasz sobie z kart domki Dążysz w świat baśni I spotkać chcesz mnie. Noc jest piękna pełna snów Przychodzi szarą porą Czemu w zimnym styczniu Odchodzisz tam gdzie mróz, Czarne błoto, biały śnieg Na ziemię leci też. *************************************
IDĘ W PODKOSZULCE ...
Idę w podkoszulce kamienistym brzegiem rzeki Na zachodzie widzę horyzont a za nim nicość, Która niczego nie obiecuje. Najważniejsza jest prawda niewypowiedziana. Dlaczego boisz się ją wyznać ? Nie wiem ... lecz taka pozostanie. Każdą naszą ocenę opieramy na intuicji Pragnę odczuć swoją świadomość A potem zagrzebać ją w sercu.
*************************************
UCZUCIE MARZEŃ , WE ŚNIE
Moje oczy niebieskie kryją życie szalone Listy spalone życie mini Popiół wodę gna. Zatańcz ze mną Tańczę ja. Tańczę nocą Tańczę dniem Dopóki sen nie zakończy się Jesteśmy razem we mgle.
*************************************
WYSPA MIŁOŚCI
Jest taka piękna wyspa, miłości kołyska Tu pory roku czy strony świata nie grają roli Jej kruchość wśród ognia i wody Ranku czy nocy, wstaje na początku istnienia Miłość to stworzenie wypełnione sensem O zapachu, który niczego nie przypomina. Lecz często nie daje się oswoić. Czeka na drugim brzegu wielkiej pędzącej rzeki Którą nie każdy jest w stanie przebyć ... ... Kto wie jak smakuje to piękne, soczyste jabłko Kuszące węża po drugiej stronie rzeki. To wcale nie wymaga mocnego charakteru Lecz smaku, który każe spaść Bezcennej części ciała - głowie.
*************************************
Myślę o sobie, myślę o tobie I nasuwa się tu pytanie: Co z nas być może ? Czy to dłużej istnieć może w takim stanie W myślach i snach kochanie. Jestem pusta jak słoik po konfiturze Gdy Ciebie nie widzę osuwam się po murze I konam odchodzę z tęsknoty ze świata Za tobą i chwilą błogości na lata. Kiedy przechodzi Twa miłość przez me kości Nikt nie zabierze mi tej chwili błogości Twa obecność jest potrzebna przynajmniej na dni kilka Inaczej me życie umyka jak chwilka. Tęsknię i pragnę Twej obecności Bo kiedy Ty będziesz przy mnie Twa miłość oplecie me kości.
*************************************
Miłości nie ośmielam się o tobie mówić ... ... Pełna goryczy Chciałabym opisać tę chwilę Uciekającą wraz z czasem Lecz nie opiszę nawet mego domu Który zna przecież wszystkie powroty i upadki ... ...Choć mały jest nie zapomni piękna Liścia więdnącej roślinki.
*************************************
CHWILA PIĘKNA
Chwila piękna... Ciała nasze leżą na piasku Zakochane, zamarzone, bujające w obłokach Szum morza i promienie słoneczne A my tacy zapatrzeni w siebie Jak dwa gołąbki siedzące na gałązce I tulące się do siebie W świetle słońca W promieniach złocistych.
*************************************
Przyswajam sobie Ciebie człowieku Powoli wciągam się przyzwyczajam Od tej trudnej nauki Cieszy się me serce Choć pęka z bólu A z nadziei pąki puszcza A potem kwiat wypuszcza Otrząsa się i mdleje Życie me, które ma nadzieję Nadzieję na to, że wrócisz Nadzieję na to, że wrócisz I na to, że będziemy razem I, że będziemy mogli przyrzec to przed ołtarzem Że będziemy mogli żyć miłością poczęci I przed Bogiem zaprzysięgnięci.
*************************************
Przyjrzyj się, jaka piękna jest młodość Młodość pełna radości i szczęścia Młodość, która tak krótko trwa.
Więc wykorzystuj chwile młodości Ciesz się i kochaj, bo zaraz włos Ci Spadnie z głowy i wtedy młodość odpłynie w dal.
I wspomnisz kiedyś tę myśl z piosenki Którą śpiewałaś jak miałaś wdzięki? Jak byłaś młoda a twa uroda? Rzucała na twarz każdego chłopca.
Teraz już zmarszczki na twarzy masz I chłopcom już się nie podobasz Więc wspomnisz: Jaka piękna była młodość...
*************************************
Chwila, której pragnęłam nadeszła To prawda, że opisuję to wszystko w wierszach To, dlatego, że przez usta mi nie przechodzi To, o czym myślałam, co dzień To, o czym śniłam, co noc To, co czułam w płynącej wodzie To, co słyszałam w śpiewie ptaków I widziałam w wyglądzie czerwonych maków Wiem, że chwila, której pragnęłam Nadeszła w chwili obecnej, teraz Nadeszła w chwili tęsknoty wielkiej Za Twą bliskością i za Twym sercem.
*************************************
Dzisiejszy dzień minął pięknie Widziałam w parku kwitnące gałęzie Widziałam w wodzie pływające kaczki Widziałam nawet malutkie ślimaczki. Dzisiejszego dnia widziałam też gęsi na niebie Lecące, jak co rok w wielkiej potrzebie Znalezienia kąta lub gniazdka ciepłego I wyklucia się piskląt z domu ich małego.
*************************************
PROBLEMOWE SMUTKI
Wszystkie me problemy wydają się takie olbrzymie. Ja nie chcę by przerastały mnie jako człowieka I były namiastką cierpienia. Wszystkie me troski życiowe Wszystkie me błędy i smutki Są takie jak na kartce zapisane nutki. Raz wysokie- raz niskie Raz dźwięczne- raz bezdźwięczne Raz pamiętliwe- raz głucho zapomniane.
*************************************
Płacz... Wypłacz się ze swoich problemów Ze swoich kłopotów, mordęgów Z momentów życia żałosnych. Śmiej się Bądź szczęśliwy Nie kłopocz się problemami trwającymi tylko chwilę Ciesz się i wesel Bo dzisiejszy dzień się zakończy Mimo tego, że chciałbyś by trwał wiecznie.
*************************************
WIARA W NIEPEWNOŚĆ Pytasz czy wierzę w Twe słowa i Twoją naiwność Czy myśli Twe mogą sprawiać mi ból?... Kogo naprawdę widzę po drugiej stronie lustra I czy to, co widzę dziś też jutro ujrzę znów. Co dzień gdy ujrzę to co ujrzeć powinnam I gdy czuję jak dotykasz ciało me Co dzień gdy czuję jak leży obok mnie poduszka A ciało Twe nie leży koło mnie. Kto mi odpowie dziś: czy to naprawdę Ty Czy tylko pusta myśl, która nie daje mi spać Powiedz wreszcie mi czy pamiętasz jeszcze mnie Czy wymazać dziś mogę z myśli Cię? Przebacz mi: ja wiem Nie powinnam nigdy liczyć na Ciebie Przebacz mi ja wiem Nie powinno tak być. Wybacz mi ja wiem... ... Czy jutro będziesz koło mnie... Wybacz mi ja wiem Że nie powinno tak być.
*************************************
SPOTKANIE WE DWOJE
Kiedy patrzysz na mnie od zaraz Moje oczy lgną do Ciebie Kiedy patrzysz na mnie znowu Moje usta szukają Ciebie
Twoje usta mogą kłamać Twoje oczy mogą płakać A co czujesz do mnie nie wiem I nie dowiem się bez Ciebie
Kiedy oczy me niebieskie Spojrzą w stronę twą daleką To, co czują Ci nie powiem Bo to jest za głęboką rzeką
Twoje usta mogą kłamać Twoje oczy mogą płakać A co czujesz do mnie nie wiem I nie dowiem się bez Ciebie
Jeśli będziesz chciał powrócisz Lecz czy ja będę wtedy gotowa By pokochać Cię znowu By pokochać Cię od nowa
*************************************
WSPANIAŁY CZAS
Wspaniały czas był wtedy, gdy ciała nasze były jednym zmysłem A gdybym tak teraz potrafiła cofnąć czas... ... Czy powtórzyłbyś to? Wiedziałeś, że będziemy razem. Wiedziałeś to tak jak to, że po zimie będzie wiosna Wiedziałeś to tak jak rzeka, która wczesną wiosną zwiększa nurt A to jak odszedłeś było jakby ktoś bliski umarł bez powodu. Lecz w końcu zawsze przyjdzie wiosna A wiosną kwiaty rosną Są coraz piękniejsze i coraz zieleńsze Jest ich coraz więcej... ... I zanim zerwę będę mogła wybrać tego, który mi się spodoba Który pokocha mnie swym sercem. *************************************
Teraz żegnaj. Odchodzę. Lecz nikt nie usłyszy mego szlochania w poduszkę Nikt nie zobaczy moich łez. Teraz żegnaj. Odchodzę. Na tym nie kończy się świat Może znów spotkamy się Za kilka dni, tygodni, miesięcy czy lat. Teraz żegnaj. Odchodzę. A gdy Ty nikniesz w oddali Mym płucom brakuje oddechu Moje serce tak bardzo mocno wali Teraz żegnaj. Odchodzę. Z trudem powstrzymuję łzy Jeszcze Cię widzę a już tęsknię Jeszcze Cię widzę Lecz pamiętaj, że kiedy nadejdzie taki dzień Gdy żałosne dziś zmieni się w słoneczne jutro Teraz żegnaj. Odchodzę. I choć tak szybko płynie czas Ja będę o Tobie pamiętać. ...Twój głos, spojrzenie Gdy zamknę oczy widzę wyraźnie Twoją twarz Widzę nasze cienie. Teraz żegnaj, Odeszłam... Tak smutno mi jest bez Ciebie Przeżyję... lecz jak mam żyć dalej? ...bez Ciebie Teraz mówię żegnaj. Odchodzę na chwilę Kiedyś powiem witaj... i wrócę na zawsze. *************************************
Jest taki dzień Jeden jedyny w roku Dzień, który liczy się dopiero od zmroku Jest taki dzień W którym jesteśmy wszyscy razem Dzień, który rok składa dla nas w darze Jest taki dzień W którym rodzi się dziecię Dziecię - Jezusek maleńki Jeden jedyny na świecie Jest taki dzień Jeden jedyny w roku Kiedy łamiemy się opłatkiem Zwiastując w ten sposób pokój Jest taki dzień Kolejny dzień w kalendarzu Który jest dniem Ziszczenia wszystkich codziennych marzeń Rodzina, karp na stole Chwila miłości wśród ludzi Będzie niezapomnianą chwilą Do przyszłorocznej Wigilii *************************************
ABORCJA PRZEJŚCIEM W RZECZYWISTOŚĆ
Dziś kolejny znowu raz Na oczach wszystkich z nas Umiera mały człowiek. Bez trumny i bez świec Rzucony tak jak śmieć Do kosza z odpadkami. Tak to głos poczęcia Z cmentarza nienarodzonych dzieci. Gdzie jest grób? Gdzie cmentarz? Gdzie trumna małego dziecka? Lecz tam u góry nie ma grobów Jest tylko cisza spokój i nadzieja. Lecz tam u góry brak sposobu By spłynąć na dół gdzie zawieja. I wszyscy o tym wciąż myślimy Czy znów kiedyś się ujrzymy? Czy wypłyniemy z mroku Tam gdzie jest cisza, radość i spokój. *************************************
ZYCIE
Czym jest życie? ...Może kropelką rosy, którą wysuszy słońce, ...Może małym pyłkiem, który zdmuchnie wiatr, ...Może małą muszką, którą połknie ptak? No powiedz mi proszę, Bo niepewności nie znoszę. Czym jesteś życie? Radością, miłością, uwielbieniem? A może po prostu moim cieniem? Gdy wstaję rano... ...wstajesz razem ze mną. Gdy idę spać... ...jesteś moją marą senna. Może, dlatego kocham Cię tak skrycie? ...bo jesteś moje, moje życie. *************************************
ZNAK KRZYŻA
Gdy cisza zwolna w duszy zapada Złego pokusa w serce się wkrada Gdy miłość gaśnie, a rozpacz wkracza Zaklęte kręgi szatan zatacza. Nie czas jest wtedy myśleć o wojnie Znak Krzyża uczyń na sobie spokojnie Bo Krzyż to nasze zbawienie Bo krzyż to nasze przeznaczenie. Złe myśli od Ciebie odpłyną daleko A serce stanie się białe jak mleko Już szatan swych kręgów nie zatacza Bo Pan mój swym blaskiem mnie otacza. *************************************
SZCZĘŚCIE
Szczęście życia jest nieznane Jest czasami zadumane Jest czasami kroplą w stawie Czy dążącą ku murawie Kroplą wielką Taką wielką, że aż belką Przebić było można szczęście To nieznane, zadumane Z kroplą w stawie wykąpane To chodzące w te i we wte. *************************************
POMYŁKA
Gdy rano otworzę oczy I wyjrzę przez okno na świat Zobaczę jak ulicą kroczy Moja siostra i mój brat. Chcę podbiec do nich wesoło Powiedzieć: Cześć! Jak się masz? Jednak, gdy spojrzę na ich pochmurne czoło Usłyszę: Spadaj! Ja Cię znam? Ty mnie znasz? Odwrócę się wtedy ze smutkiem Odejdę cicho w swój wymarzony świat Bo nie jest to moja siostra Bo nie jest to mój brat. *************************************
ŚMIERĆ
Kiedy przyjdzie po nas śmierć I zapuka do naszych serc I zapuka po naszą duszę Wiem, że umrzeć muszę. Lecz ja nie czuję strachu Nie czuję zwątpienia Bo tam gdzie idę Jest miłość i nadzieja. Smutek i łzy to nie tam Bo tam jest Bóg i nasz Pan Tam radować się można Tam chorować nie można. *************************************
LITANIA DO BOGA OJCA
Boże nie zabieraj słońca Panie nie zabieraj dnia Ojcze nie zabieraj życia Alleluja. Boże nie zabieraj dzieci Panie nie zabieraj nas Ojcze nie zabieraj chwili Amen - Boże Ojcze nasz. Boże zostaw świat Panie zostaw nas Ojcze zostaw życie, Które tak skrycie odchodzi w dobrobycie. Boże jesteś chwałą Panie jesteś wśród nas Ojcze Ty zawsze wysłuchujesz nas. Boże kochasz życie Panie kochasz skrycie Ojcze kochasz świat, Który w większości jest z Ciebie rad. *************************************
WIOSENNA MIŁOŚĆ
Za oknem deszcz i zawierucha Lecz ja uśmiecham się od ucha do ucha. Jestem szczęśliwa i radosna Bo wiem, że niedługo będzie wiosna. Wiosna to maj - miesiąc miłości Wtedy każdy potrzebuje czułości. Gdy zakwitną drzewa i kwiaty dokoła Może me imię ktoś głośno zawoła. Odpowiem jak echo wśród leśnej głuszy Bo naszych głosów już nikt nie zagłuszy. Pójdziemy szczęśliwi wśród traw zieleni Bo nasze szczęście jak wiosna się mieni. *************************************
ODEJŚCIE I POWRÓT
Zgrzyt hamulców, pisk opon i krzyk Lecz ja nie czuję już nic. Jest mi dobrze, spokojnie i błogo Biegnę jasną, świetlistą drogą Wśród cudownych kwiatów woni I zielonych, rozległych błoni Do światełka migocącego w dali Gdzie wszyscy umarli stali Uśmiechając się do mnie wesoło Gdy przed nimi schyliłam czoło Wyciągnęłam swe dłonie Do osoby siedzącej na tronie Prosząc, by pozwoliła mi zostać Lecz nagle cudowna postać Pokręciła głową przecząco I spojrzała na mnie znacząco Wiedziałam, że jeszcze nie pora, nie czas Że mogę wrócić na ziemię do Was Do kochających rodziców, rodzeństwa I wtedy usłyszałam głos: „Nie ma już niebezpieczeństwa”. *************************************
WYZNANIE MIŁOSNE
Czy Ty mnie kochasz? Czy też nie? Tego ja nie wiem po wczorajszej rozmowie. Raz mnie kochasz, pieścisz, całujesz A innym razem niemile mnie zaskakujesz. Wiedz, że Cię kocham Lecz czy Ty kochasz mnie? Tego nie wiem Bo zraniłeś serce me I teraz...... Pęknięte, roztrzaskane Krwią zalane Zostało samo Bez Ciebie, kochanie Czekać do jutra? Czy zapomnieć o wszystkim? I wrócić do świata na ziemi ojczystej Zapomnieć o czułych troskliwych Twych rękach I o tym, że nie zawsze o znaczeniu słów pamiętasz. Chyba tak zrobię...zapomnę o wszystkim Co sprawi że świat stanie się bardziej rzeczywistym A Ty pozostaniesz w uczuciach, w mym sercu Jakby rozmowa nie miała na celu Skrzywdzić mnie, tylko wytłumaczyć mi wkońcu Co czuje mężczyzna po rozstaniu ze światem W którym żył i mieszkał Jak przysłowiowy brat z bratem I sądzę, że więcej się to nie powtórzy I zostanie między nami a potem w naturze *************************************
WYZNANIE
Miłości... Czymże jesteś, że tak bolisz? Czymże jesteś, że tak ranisz? Czymże jesteś, że cię nie ma? Najdroższa... Co mam zrobić, byś się odnalazła w tłumie? No, bo tak w sumie, to cię nie widzę. Myślę... Myślę... Myślę... I zadaje sobie wciąż pytanie Czy ujrzę cię kiedyś? Ujrzę cię...? Kochanie? A co zrobię jak przyjdziesz? Jak zapukasz do mych drzwi? Czy cię przyjmę godna szacunku? Czy odepchnę z powodu złych warunków? Tego nie wiem i nie dowiem się póki Nie odwiedzisz mnie *************************************
Jeśli boli...jeśli cierpisz... Pomyśl o mnie a nie zwątpisz Bo pracować w życiu trzeba... Choćby na kawałek chleba. *************************************
Tęsknię i kocham. Jak Cię nie ma to szlocham. I wciąż sobie zadaje pytanie: Czy to jest miłość? Czy to jest kochanie? *************************************
Kiedy dzwonisz...wtedy słyszę Kiedy klikasz...wtedy widzę Kiedy ujrzę...? Co zrobię wtedy? .............myśli............. Nie wiem Boję się Czy chcę? Nie wiem Lecz tęsknię Już tęsknię do Ciebie(...).
ZAKAZ POWIELANIA I PRZETWARZANIA WIERSZY BEZ ZGODY AUTORKI!!!
|
|