Ciebie czuć
----------------
Nie wiem, co mózg mój dzisiaj czyni z moim ego
Siedzę tak sobie sam i gniotę się myślami
Skąd w tak słodkiej istocie jest czasami
Tyle niepewności i bojaźni do uczucia swego
Myszko moja miła, żal mi serce ściska
Bo widzę, jak brutalne życie Cię uciska
Bądź wolną istotką i traktuj życie wesoło
Idź przed siebie radośnie, nie oglądaj się za i wkoło
Bierz rękami całymi, to co stanie na drodze
Schylaj się i łap pomimo swojej trwodze
Pomyśl, że nie Ty jedna boisz się uczucia
Bierz „miłość” za rozrywkę, jak gumę do żucia…
Czyż kochać jest grzechem, pieścić, całować
Patrzeć, obejmować i czuć ciało dotykiem?
Cóż złego jest poznawać ciało miłej językiem?
Spójrz do czego jesteśmy stworzeni…
Miłość niech trwa, niech potęgą się mieni
My zaś nie niszcząc człowieka istnienia
Kochajmy się i radujmy z własnego uniesienia
Cóż dałbym, by całować i pieścić Twe ciało
I czuć Ciebie miła i słyszeć: mało, mało...
Cóż dałbym sam nie wiem, bo mam tak niewiele
Prócz serca wielkiego w tak starym ciele…