10x11 (108) Prawie martwa, Książka pisana przez Asię (14 lat)


Świt. Puszek nie spał. Obawiał się okrutnie tego, jak skończy... Że skończy jak nędzny, nic nie warty śmieć, którym będą wszyscy miotać i poniewierać... Nie wie, co planują Rutek z Morusem, a to jest najgorsze... Ta niewiedza, niepewność...

Ciekawe co dziś dostanie do jedzenia? Nasiona?

Kocur zmizerniał i schudł w ciągu trzech dni. W dodatku stał się tylko cieniem dawnego wspaniałego Puszka, który walczył zaciekle z innymi kotami, bronił domu i rodziny...

Teraz wygrałoby z nim nawet kocię.

-Chucherko! -Usłyszał głos Rutka, lecz nie wiedział, gdzie ów kocur się znajduje.

-To z twojej przyczyny-odpowiedział Puszek. -Ty byś też tak wyglądał na moim miejscu.

-To nie ja opuściłem rodzinę...

-Nie śmiej nawet nazywać się mym bratem-warknął Puszek. -Brat brata nie krzywdzi.

-To czemu o nas zapomniałeś?

Cisza. Rutek wyszczerzył zęby groźnie.

-Niedługo, braciszku poznasz, jak to jest być nikim. Zginiesz znienawidzony, a twoje ciało zostanie skopane i rzucone na pożarcie dla ptaków i innych rzeczy...

Puszek westchnął. Niech to się już skończy...


-Wstawaj. Wciąż Powroźnik.

-Yyyuuee ...?

-WSTAWAJ!

-Nie drzyj się tak! -Obruszyła się Kari podnosząc z ziemi. -Aaa, mój kark-jęknęła zbolała. -Nie za wygodnie się tu sypia...

-To jedyna noc w tym miejscu. Dziś mamy zamiar dotrzeć do Krynicy, co?

-nie mam siły-westchnęła Kari. -Bardzo chce pomóc tacie, a nawet nie mam siły na nic.

-Zacznij od chłodnej kąpieli -polecił Junior. -Tu gdzieś widziałem małe jeziorko. Może pójdziesz się pomoczyć, a ja coś złapię do jedzenia..

-Świetna myśl... Spotkajmy się tu za 10 minut.

Poszła. Junior skoczył w krzaki, poszukać czegoś do zjedzenia.

Jeziorko było rzeczywiście niedaleko. I woda o tej porze roku... Bardzo zimna! Ale Kari mimo wszystko zanurzyła nogę w wodzie.

-Nanana... -Zaczęła nucić. Tymczasem w krzakach siedział duży, groźnie wyglądający kocur i wpatrywał się w koteczkę. Po chwili zaczął się skradać w jej kierunku.

-Junior, złapałeś coś? -Zapytała koteczka nie odwracając głowy.-Woda jest cholernie zimna, chyba zaraz zamarznę, lepiej już wyjdę-dodała i odwróciła się. W tym momencie zobaczyła kocura tuż za sobą.

-Kim jesteś? -Zapytała, lecz kocur nie odpowiedział tylko pchnął kicię w lodowate odmęty jeziorka...


-Miałeś rację, Rutek-powiedział Morus, wracając. -Wysłali pościg. Dosyć żałosny, ale wysłali.

-?

-Ta mała... Twoja córka-dodał wskazując na Puszka. -Głupie dziecko. Zauważyłem ją na przedmieściach.

-I co?

-Nie musisz się martwić. -Uśmiechnął się kocur.-Nadarzyła mi się świetna okazja, więc ją wykorzystałem.

-Co zrobiłeś z moją córką?! -Warknął Puszek zdenerwowany.

-Załatwiłem na cacy-odparł kocur i odszedł.

Światło.

"Czy ja odchodzę?" -pomyślała Kari. Było jej przeraźliwie zimno cała zdrętwiała. Nie mogła oddychać, już czuła śmierć za plecami...

-Kari...

-Kto mnie woła? -Kotka zauważyła, że może rozmawiać! I nie jest jej już tak zimno.

-Kim jesteś? -Zapytała zdumiona na widok kotki idącej w jej stronę. Szła pośród jasnej poświaty a jej stopy... Nie dotykały dna!

-Myślę, że mnie znasz! -Mrugnęła do niej kocica i orzekła:

-Wiedz, moja kochana, że to jeszcze nie twój czas!

-Skąd ty... Mister?! -Kari spojrzała na nią zdumiona. -Umarłam, czy co?

-Wciąż żyjesz... -Odparła kotka przechylając... PROSTĄ (!!!) głowę w lewo. -Kochanie, teraz wyjdziesz z wody. Potem jak najszybciej ruszysz w stronę ojca...

-Jak wyjdę? No, i ja nie wiem gdzie jest tata...

-Poprowadzę cię...

Kari otworzyła oczy. Znajdowała się na brzegu, odkaszlując wodę z płuc. Przybiegł Junior.

-Boże, Kari! -Pisnął. -Wystraszyłaś mnie nie na żarty!

-Ona mi pomogła... -Przymknęła oczy koteczka. -Mister...

-Mózg ci się chyba nie dotlenił... Ale fakt, to zastanawiające, że jesteś na brzegu!

Kari wstała.

-Idziemy w lewo...

-Czekaj, mieliśmy iść w prawo!

-Idź za mną-zdecydowała Kari niesiona jak na skrzydłach. Wiedziała, że nie miała zwidów na granicy życia i śmierci...



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1x28, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x18 (55) Puszek odwiedzil rodzinne strony, Książka pisana przez Asię (14 lat)
13x04 (139) Sledztwo, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x26, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x06 (84) Inne spojrzenie na Lare, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x02 (70) Pierwszy atak psow, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x03 (81) Apacz w sidlach, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x29, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x07 (44) Wyprawa, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x11, Książka pisana przez Asię (14 lat)
10x08 (105) Kociaki W Bój!, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x19 (56) Trudna decyzja, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x02 (39) I znow niedobrze, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x12 (134) Gotowa Na Wszystko, Książka pisana przez Asię (14 lat)
4x10 (67) Slowa gorsze niz czyny, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x09 (131) Epitafium, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x01 (79) Poczatek Dzialu szostego, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x10 (78) Psy Szczury cz.1, Książka pisana przez Asię (14 lat)
2x07 (37) To juz jest koniec, Książka pisana przez Asię (14 lat)

więcej podobnych podstron