„Napadają na mnie w dzień dla mnie złowrogi,
lecz Pan jest moją obroną.”
Moje dziecko!
Kiedy słyszę jak ludzie mówią:
„Idzie mi całkiem nieźle, zważywszy,
że jestem w trudnej sytuacji”, zawsze mam ochotę
powiedzieć: „A co Ty robisz z tą trudną sytuacją?
Postaraj się z niej wyjść!”.
Chcę, aby Twoje życie nie było tylko „niezłe”.
Chcę, aby było wspaniałe! Wiem, że każdy ma czasem ciężkie dni. Ale chodzi Mi o to, by
zawsze było Ci lepiej. Wiem, że jeśli jesteś głodny,
kanapka z dżemem dobrze Ci smakuje,
ale myślę, że kotlet na obiad sprawiłby Ci większą radość. Chcę Cię wyzwolić z Twojej trudnej sytuacji. To może trochę potrwać, ale jeśli
będziesz przy Mnie, odsunę ją od Ciebie.
Chcę Ci błogosławić.
Twój Ojciec Obfitości,
Bóg