NEKROMANCJA
WAMPIRYZM - WILKOŁACTWO
Strzygi, trole, wilkołaki, wampiry, czarownice, wiedźmy, demony, truchła, zjawy - od dawna zaprzątają ludzką uwagę. Jest mnóstwo przekazów o tych dziwnych istotach. Zazwyczaj podchodzi się do nich sceptycznie i z przymrużeniem oka, traktując co najwyżej jako mrożące krew w żyłach bajania. Jednak ten temat budzi zainteresowanie naukowców: religioznawców, etnologów, psychopatologów, medyków, antropologów, literaturoznawców. Baczcie tedy mawiano w dawnych czasach, kiedy i z kim, i w jakim czasie poczynacie, bo od tego w dużej mierze zależy czy zamiast jakże upragnionych córki lub syna nie narodzi się wilkołak lub wampirzyca. Można na przekazy ludowe o wampirach czy wilkołakach spojrzeć jako na typy ludzkich osobowości, można spojrzeć jako na ukryte przekazy o społecznych patologiach lub jako na wspomnienia po pradawnych dzikich i brutalnych rasach człekozwierzy. Niektórzy dochodzą do wniosku że to byli ludzie wygnani ze wsi i swych rodzin, którzy posiadali różne deformacje genetyczne, włosy na całym ciele czy inne i że to takie różne przypadki podparte silnym strachem rodziły legendy i opowieści.
PORFIRYZM TO NIE WAMPIRYZM
Wedle nauki medycyny i biologii obecne w ludowych opowieściach wilkołaki i wampiry mogły być po prostu osobami cierpiącymi na dobrze już znaną porfirię czy porfiryzm, rzadkie uszkodzenie genetyczne. Teoria ta została po raz pierwszy wysunięta przez biochemika Davida Dolphina w 1985, chociaż powtarza tezy uczonych z XIX wieku. Porfiryk może być aktywny tylko nocą, ponieważ wskutek naświetlania na jego skórze pojawiają się ropiejące pęcherze. Organizm broni się przed słońcem także poprzez nienaturalne owłosienie. W komórkach chorego gromadzi się hem, co powoduje ostre reakcje żołądkowe, zaburzenia neuropsychiczne i paraliż. Dziąsła, jak u legendarnych istot, brunatnieją, a w moczu pojawia się krew. Porfiria to wrodzone lub nabyte schorzenie, związane ze szlakami biochemicznymi enzymów biorących udział w syntezie hemu zwanym również szlakiem porfiryn. Klasyfikuje się je jako porfirie wątrobowe, porfirie erytropoetyczne lub porfirie skórne, w zależności od tego gdzie występuje nadprodukcja i nadmierna akumulacja porfiryn lub ich chemicznych prekursorów. Porfiria ma często podłoże genetyczne. Symptomy porfirii mogą pojawiać się zaraz po urodzeniu, częściej jednak spotyka się je u dorastającej młodzieży. Objawy porfirii wywołuje najczęściej światło słoneczne (głównie UV), gromadzące energię w pierścieniu porfirynowym. Innymi czynnikami są: alkohol, leki, stres a także głodówka.
Chorzy na łagodną porfirię nie odczuwają żadnego głodu krwi, czosnek wcale im nie szkodzi i nie zaostrza objawów choroby. Podstawowa medyczna wiedza na temat typowych porfirii zawiera kilka prawd podstawowych, a chorzy na ostrą porfirię muszą się stosować do takich zaleceń jak:
unikanie alkoholu nawet w małych dawkach;
nie wolno im stosować diet odchudzających ani głodówek;
unikanie leków, które nie zostały przebadane i dopuszczone do użycia w porfirii, jak Pyralgin czy popularne środki antydepresyjne Clonazepan;
unikanie kontaktu z wieloma środkami chemicznymi;
unikanie stresów, napięć i kłótni;
Każda osoba, która zgłasza się do lekarza z bólem brzucha i gdy po badaniu fizykalnym nie stwierdza się odchyleń od stanu prawidłowego - powinna być przebadana również pod kątem podejrzenia porfirii. Porfirie są więc zaburzeniami uwarunkowanymi genetycznie, choć nie zawsze dziedzicznymi. Czasami, aby wywołać ich objawy muszą pojawić się dodatkowe czynniki obciążające: leki (barbiturany, sulfonamidy), zakażenia wirusowe (wirusowe zapalenie wątroby typu C) czy nadmiar żelaza lub ołowiu w organizmie.
Porfirie wątrobowe dotykają głównie układ nerwowy powodujące bóle brzucha, pocenie się, wymioty, bezsenność, ostrą neuropatię, ataki drgawek, zaburzenia psychiczne: halucynacje, depresję, rozdrażnienie i objawy paranoidalne. Najczęściej jednak spotykanym objawem są objawy ostrego brzucha, dopiero podczas operacji okazać się może, iż przyczyną tego stanu jest atak porfirii. Ponieważ niektóre leki do znieczulenia mogą nasilić atak porfirii uwzględnienie tej choroby (jako przyczyny zespołu ostrego brzucha) jest tak istotne. Produkty metabolizmu porfiryn wydalają się z moczem lub kałem, stąd przybiera on czerwoną barwę. Skóra "porfiryka" czerwienieje na słońcu. Inne objawy porfirii to: uczucie słabości kończyn, utrata czucia lub parestezje. W ostrym przebiegu choroby może dochodzić do oparzeń skóry, a w formie przewlekłej do wypadania lub (rzadziej) nadmiernego wzrostu włosów. Porfiria w sporadycznych przypadkach może doprowadzić nawet do zgonu. Porfiria jest często kwalifikowana jako jakaś choroba psychiczna lękowo-depresyjna z hipochondrią i leczona zupełnie niepoprawnie z wielką szkodą dla pacjentów, których trzeba bardziej ukierunkować na dobry dla nich tryb życia i unikanie zagrożeń. Wrodzona porfiria erytropoetyczna, na opisie której głównie opierał się Dolphin występuje współcześnie bardzo rzadko, stąd trudno, aby na jej podstawie powstał stary i powszechnie występujący mit o wampirach, chociaż nie można wykluczyć, że kiedyś wada ta występowała częściej.
NEKROMANCJA
Nekromancja (gr. νεκρομαντεία nekromanteía) to forma praktyk wróżebnych, w której czarujący inwokant - nekromanta - przyzywa duchy konkretnych zmarłych w celu poznania przyszłości lub celach własnych (np. usług). Słowo nekromancja pochodzi od greckiego νεκρός nekrós - „martwy”, „trup” oraz μαντεία mantheía czyli „prorokowanie”, „wróżenie”. Nekromancja to sztuka wróżenia często uprawiana na cmentarzach, w nekropoliach, bywa zapytywaniem zmarłych lub też ożywianiem zmarłych, aby udzielili rady czy przepowiedni. W dawnej Grecji nekromancja była wywoływaniem ducha wieszczki czy wieszcza, zatem nie byle jakiego zmarłego, ale doskonałego duchowo z jego grobu czy raczej z Hadesu, ze świata podziemnego. Jednakże, od średniowiecza zwyczajowo łączy się nekromancję z Magią Ziemi oraz przyzywaniem demonów a nauka o tym to demonologia. Obrzędy nekromantyczne często nazywa się eksperymentami magicznymi, jednak są to techniki wróżebne, od XIX wieku szezrej nazywane spirytyzmem. W literaturze fantasy, nekromancją nazywa się również dziedzinę demonicznej magii polegającą na ożywianiu zwłok lub szczątków ludzkich. Za szczytowe osiągnięcie tak pojętej nekromancji uważany jest dający swoistą nieśmiertelność proces transformacji nekromanty w licza, podczas którego to procesu nekromanta umiera, lecz zostaje własną magią przywrócony do funkcjonowania jako nieumarły. Powiada się, że cywilizacje i społeczności demoniczne, mające demonicznego egregora jako rodzaj sztucznej nadduszy chętnie posługują się nekromancją. Wiedza ludowa w swych podaniach przypisuje znajomość nekromancji czarnym magom, złym wiedźmom, wampirom a także wilkołakom czy strzygom. Nekromancja posiada różne ścieżki, różne odłamy, teoretycznie jako tak zwana „specjalizacja” zalecana jest dla osób, które mozolnie przebrnęły przez okres nauki teorii magii niższej, rytów ochronnych oraz „zabawy z duchami”. Jest to droga w Dolinie Śmierci, pośród wiecznie okalających nas cieni cmentarnych mar. Nekromancja to wróżenie z pomocą duchów zmarłych, nie mające nic wspólnego z ożywianiem ciał, ale jest to dziedzina bliska sztuce ożywiania zombie.
WAMPIRYZM
Wampiryzm jest odmianą pasożytnictwa, polegającą na odżywianiu się krwią wysysaną z cudzego organizmu. Swoją nazwę wampiryzm bierze od mitu istnienia wampira., który może być wspomnieniem po jakiś dawnych cywilizacjach, które już wyginęły lub po okresach kanibalizmu w historii ludzkości. Dzięki popularności tego mitu mianem wampiryzmu określa się szereg współcześnie obserwowanych u ludzi zjawisk:
sanguinarianizm - psychosomatyczne uzależnienie od ludzkiej krwi, występujące w niektórych subkulturach;
wampiryzm energetyczny - domniemane paranaukowe uzależnienie od uzupełniania własnych niedoborów energetycznych kosztem energii innych osób;
wampiryzm psychologiczny - uzależnienie od podświadomie odbieranej satysfakcji z pogarszania samopoczucia innych osób;
wampiryzm (styl życia) - subkulturowa stylizacja ubioru, zachowania itp., wynikająca albo z przekonania o autentycznym byciu wampirem, albo z upodobania do tego mitu i dokonywana wyłącznie dla zabawy; osoby uważające się za wampirów często trafiają do szpitali psychiatrycznych;
wampiryzm - jako porfiryzm, odmiana przewlekłej choroby (porfirii).
Wampir (nosferatu) - legendarna, prawie nieśmiertelna czy półnieśmiertelna istota o ludzkiej postaci i charakterystycznych wydłużonych kłach, żywiąca się ludzką krwią. Zależnie od źródła, wampirom przypisywane są liczne zdolności paranormalne, m.in. regeneracja, transformacja w zwierzę (zazwyczaj nietoperza lub wilka), lewitacja czy telekineza. Najczęściej są śmiertelnie nadwrażliwe na światło słoneczne i polują nocą. Według słowiańskich wierzeń, wampir powstawał z niepogrzebanych (niespalonych) zwłok, stąd jego silne związki z własną rodziną - jej dręczenie, jeśli nie dopełniła obowiązku wobec zmarłego, oraz stosunki mężczyzn-wampirów, zmarłych daleko od domu, zaginionych i powracających, z własnymi żonami. Jego dzieci mają dar rozpoznawania wampirów i ich niszczenia. Wiara w wampiry musiała nasilić się po przyjęciu chrześcijaństwa i zarzuceniu ciałopalenia, bo jak wierzono, jedynie spalanie zwłok po śmierci zapobiega ich przejmowaniu przez wampiry i złe moce. Słowianie uważali, że chrześcijanie są cywilizacją wampirów, bo nie spalali zwłok, a grzebali je w ziemi oraz wywoływali z grobów zmarłych czyli świętych wraz z Jezusem. Znaczne jej upowszechnienie oraz znajomość sposobów ich zwalczania sugeruje, że słowiański wampir musiał mieć swój odpowiednik w innych kulturach. Niewykluczone, iż jedną z dróg rozprzestrzenienia się „wampiryzmu” były opowieści słowiańskich mamek, opiekujących się, we wczesnym średniowieczu, zachodnioeuropejską dziatwą. Eksport ludzkiego towaru na Zachód był wówczas na Słowiańszczyźnie najbardziej dochodowym interesem, stąd zaskakujący w średniowiecznej Anglii zachodniosłowiański Černebog/Zernebok. Kobiety musiały dużo dzieci rodzić, żeby rodzina z ich sprzedaży mogła dobrze prosperować, stąd mit o konieczności rodzenia wielu dzieci i spółkowania dla prokreacji.
Cechy wampira posiadają zapożyczona z południa strzyga i strzygoń (łac. striga - czarownica, wiedźma, strix - strigis, sowa), choć bardziej zbliżają się one do duchów zmarłych gwałtowną śmiercią, występujących pod postacią dzikich ptaków (bułg. navi, serb. navije, słoweń. nâvije, ukr. naŭki, pol. latawce, porońce). Obraz wampira, jaki funkcjonuje we współczesnej kulturze, powstał na bazie utworów George'a Byrona (Giaur), Johna Williama Polidoriego (The Vampyre - 1819) oraz Brama Stokera (Dracula - 1897). Współczesna forma słowa wampir jest późną pożyczką z języka serbskiego do języków Europy Zachodniej, a stamtąd do języków Europy Środkowowschodniej, w tym do języka polskiego. Sama idea wampiryzmu ostatecznie najpewniej wywodzi się z kultury chińskiej, skąd przeniknęła do Słowian za pośrednictwem ludów tureckiej rodziny językowej. Miało to być związane z leczeniem chorób krwi za pomocą podawania chorym krwi bydła - skąd później rodziły się obawy, iż niektórzy zabijali ludzi, by pić ich krew.
Wampir wedle wiedzy ludowej demonologii i etnografii nie starzeje się, a przynajmniej nie może umrzeć ze starości tak jak umierają ludzie. Według wielu źródeł wampiry są nieśmiertelne i jedynym sposobem na ich materialne zniszczenie jest przebicie kołkiem, zazwyczaj osikowym (np. Dracula) lub wystawienie na światło słoneczne (Wywiad z wampirem), w innych w zabiciu wampirów przeszkadza jedynie ich szybka regeneracja, nie chroniąca jednak przed spaleniem czy odcięciem głowy (Wampir: Maskarada), jeszcze inne mówią o śmierci wampira po wypiciu przez niego krwi umarłego (Wywiad z wampirem). Emiel Regis wykazuje całkowitą niewrażliwość na ogień. Po odcięciu głowy regeneracja trwała pięćdziesiąt lat, zanim powrócił do formy. Wampiry pasożytują na osobach uzależnionych od alkoholu żywiąc się rzekomo ich energią psychiczną czy życiową. Niektóre źródła pozwalają na ludzko-wampirze krzyżówki, zwane dhampirami (Blade, BloodRayne, Vampire Hunter D), inne wykluczają ich powstanie (Kroniki wampirze). Nadwrażliwość na światło, strach przed światłem słońca, histerie o zagrożeniu przez światło słońca, histeria przeciw opalaniu - jest cechą wspólną wszystkich legend o wampirach. Według niektórych dzieł wampir boi się każdego jaśniejszego oświetlenia (Dracula), w innych zaś szkodzi mu jedynie bezpośredni kontakt ze światłem słonecznym (Kroniki wampirze, Buffy - postrach wampirów, Wampir: Maskarada). Zjawisko to jest czasem tłumaczone jako krytyczne uczulenie na ultrafiolet czyli opalanie (Blade, Underworld), co pozwala wampirom np. na bezpieczne poruszanie się za dnia dzięki kremom z filtrem UV (Blade). W podaniach ludowych wampirom sprzyja jedynie ciemna noc, a nawet pełnia księżyca zdaje się powodować ich zniszczenie nie tylko światło słoneczne. Czosnek jest nieprzyjemny dla wampira, tak jako zapach jak i warzywo niemożliwe do zjedzenia.
W tradycji ludowej wampiry zawsze stanowiły śmiertelne zagrożenie dla ludzi, bowiem piły ich krew, co prowadziło do śmierci człowieka, bądź przemiany w wampira. W niektórych współczesnych utworach literackich wampiry mogą jednak być przyjazne ludziom. Picie krwi przez wampiry jest tym, czym picie alkoholu przez ludzi. Nie jest niezbędne do życia, ale stosowane jest dla poprawy nastroju i powoduje uzależnienie. Wampiry mogą zaspokajać się krwią zwierząt, ale często nie lubią ich krwi. Według niektórych źródeł wampir nie ma kości, lecz chrząstki. Wampir może wchodzić w stosunki erotyczne z żywymi, choć nie odczuwa przyjemności seksualnej. Wampirem kieruje ukryta w jego wnętrzu Bestia, którą z upływem czasu coraz trudniej mu zwalczyć - w końcu poddaje się jej. W tym stadium wampir zaspokaja swoje najprostsze potrzeby - zabija, pożywia się, śpi, co sprawia, że traci na swojej złożoności i niezwykłości odsuwając się całkowicie od człowieczeństwa. Nazwą łacińską może być homo nocturis, człowiek nocny, bo wampiry są aktywne od zmroku do świtu, a w dzień śpią. Wampiry w literaturze często występują w wielu odmianach takich jak: wampiry pierwszej, drugiej i trzeciej kategorii a także jasko: wampir czarny (kostropaty), wampir brunatny (krwiopijca), wymarły wampir siny (królewski) i niezwykle rzadki wampir cesarski.
W świecie starożytnym wampir znajduje swój pierwszy odpowiednik w postaciach z orszaku Hekate, królowej świata widm. Najbardziej mroczna i diaboliczna ze wszystkich, ta, która może szczycić się pierworództwem wampira i która gromadzi w sobie wiele jego cech, jest Empuza; kobiecy demon, zdolny wcielić się w różne postaci, m.in. suki, krowy lub pięknej dziewczyny. W tym ostatnim wcieleniu kobiece demony obcowały z mężczyznami w nocy lub podczas popołudniowej drzemki, wysysając z nich siły witalne i powodując ich śmierć. Empuza jest więc demonem kobiecym, kobietą modliszką w dosłownym znaczeniu tej metafory. Według interpretacji etymologicznej w Księdze Sudyempuza to „ta, która wdziera się na siłę”, pragnąc uwieść mężczyzn, czy raczej cudzych mężów, ale w celu zniszczenia ich rodziny. Koncepcja ta dotarła do Grecji prawdopodobnie z Palestyny, gdzie demony te nosiły imię Lilim (dzieci Lilith) i przedstawiane były z oślimi zadami, ponieważ osioł symbolizował okrucieństwo i lubieżność.
WILKOŁACTWO
Wilkołak - inaczej Wilkołek, Wilkodłak, w wielu mitologiach (m.in. słowiańskiej i germańskiej) i legendach człowiek, który potrafił się przekształcić w wilka. Był wtedy groźny dla innych ludzi i zwierząt domowych, gdyż atakował je w morderczym szale. Wierzono, że wilkołakiem można stać się za sprawą rzuconego uroku lub po ukąszeniu przez innego wilkołaka. Przeistoczenie w wilka było również możliwe dzięki natarciu się specjalną maścią albo włożenie na siebie zaczarowanego pasa czy zwierzęcej skóry. W szesnastym i siedemnastym stuleciu powszechnie wierzono, że człowiek mógł stać się wilkołakiem zawierając pakt z diabłem. O wilkołactwie (likantropii) Słowian zdaje się wspominać Herodot (IV, 105) pisząc o Neurach (może ludzie o słowiańskim lub słowiańsko-bałtyjskim rodowodzie z dorzecza górnego Dniestru, Bohu i Prypeci), z których każdy raz do roku na kilka dni stawał się wilkiem. Częste były procesy o wilkołactwo, bodaj najsłynniejszym z nich był proces niejakiego Gillesa Garniera, który w roku 1573 zamordował kilkoro dzieci w okolicach burgundzkiego miasta Dole. Schwytany na gorącym uczynku zeznał, że zawarł pakt z diabłem, który pokazał mu jak stać sie wilkiem. Garnier został spalony żywcem na stosie 18 stycznia 1574 roku. Również Herodot twierdził, iż wśród Neurów (których spotkał w V wieku p.n.e. w trakcie swej podróży w górę Bohu), według zwyczaju każdy raz do roku zamieniał się w wilka. Wierzono, że wilkołaki boją się srebra, co miało być ponoć wykorzystywane do walki z nimi, ale i z osobami zwyczajnie na srebro uczulonymi. W mitologii germańskiej, Werwolf (niem. „Człowiek-wilk”), to człowiek posiadający zdolność przemieniania się w wilka i w tej postaci nocą atakujący ludzi i bydło. Ściśle odpowiada ang. werewolf, norw. i szw. varulf oraz duńs. vaerulf.
Istnieją dwie wersje na temat długości życia wilkołaków. Pierwsza mówi, że wilkołaki były nieśmiertelne i zginąć mogły, podobnie jak wampiry, tylko zabite przez kogoś innego. Druga wersja jest taka, że żyły bardzo długo, ale starzały się i słabły wraz z wiekiem. Mogły dożyć kilku setek lat i wyglądać młodo, ale w końcu umierały ze starości. Wilkołaki posiadały wiele nadnaturalnych cech, jak np. możliwość zmiany wyglądu od człowieka przez pół-człowieka pół-wilka do samego wilka, choć najczęściej mówi się o tej drugiej formie. Posiadały wielką siłę oraz zwinność. Mogły też wspinać się z zawrotną prędkością, a także wskakiwać i zeskakiwać z wysokich budynków nie robiąc sobie przy tym krzywdy. Cechą wilkołaka była też jego nadzwyczajna atrakcyjność, gdy wyglądał jak człowiek. Według wielu legend srebro nie było w stanie zabić wilkołaka, a jedynie sprawić, że zamieniał się z powrotem w człowieka. Pewnym jest, że srebro powodowało u nich ból i rany, a czasem oparzenia. Niektóre legendy i podania mówią, że człowiek mógł przemienić się w wilkołaka tylko w czasie pełni księżyca, inne natomiast, że potrafił kontrolować przemianę czyli zmieniać się na życzenie. Wielu jednak uważa, że podczas pełni wilkołaki stawały się silniejsze i bardziej agresywne, a podobno wzrastał też potencjał seksualny, ale to tylko przypuszczenie. W czasie pełni wilkołaki wybierały się też na polowania. Zdjęcie klątwy która zamieniła człowieka w wilkołaka nie zawsze było możliwe. Najczęściej skuteczne dla uwolnienia było zabicie wilkołaka, który doprowadził do przemiany, choć wielu autorów opowieści się temu sprzeciwia, ale pojawiają się głosy o uwolnieniu tak całych klanów przemienionych z powrotem w ludzi.
Ten, kto urodził się w noc Bożego Narodzenia, jeżeli jest płci męskiej, jest wilkołakiem, jeżeli zaś jest płci żeńskiej, zostanie czarownicą czy raczej czartownicą. Jednak jeśli ojciec nie chce, aby dziecko było jednym albo drugim, ma prosty sposób: przez okres trzech kolejnych nocy Bożego Narodzenia powinien robić czubkiem rozgrzanego żelaza niewielki znak krzyża na stopie dziecka, tak płci męskiej jak żeńskiej, co nazywa się „podkuwaniem”. Jeżeli nie będzie to dopełnione, to osiągnąwszy wiek dwudziestu lat, młodzieniec lub dziewczyna przeklinają ojca i matkę i stają się wilkołakami lub czarownicami. Wilkołakiem staje się ten, kto został poczęty podczas momentu pełni księżyca, ten, kto śpi na otwartym powietrzu w nocy o pełni, w środy lub piątki w okresie letnim. Wilkołak czuje, kiedy zbliża się chwila ataku, co miesiąc, gdy nadchodzi ta sama faza księżyca (Palermo); prawdziwy atak następuje po tym, jak wilkołak wpatruje się w środek księżyca w połowie cyklu, który rzeczywiście wywiera zły wpływ na tego, kto jest na to podatny. Wówczas jego oczy zachodzą mgłą; nieszczęśliwy pada na ziemię, tarza się w kurzu i w błocie, doznaje bowiem niespodziewanie gwałtownego bólu, z powodu którego wyje niczym wilk. Zwija się w straszliwych konwulsjach i biega „na czterech łapach” dokładnie tak jak wilki, i ucieka od światła, szczególnie rzucanego przez latarnię.