Reprywatyzacja odblokowana
Iwona Szpala
2007-11-08, ostatnia aktualizacja 2007-11-08 20:27
Byli właściciele i ich spadkobiercy znowu będą mogli odzyskiwać przedwojenne nieruchomości. Rada Warszawy ustaliła tzw. czynsz symboliczny, który należy się miastu po zwrocie majątków. Stawka to 1 zł za m kw.
Stołeczna reprywatyzacja była zablokowana przez kilka miesięcy. Tyle czasu zabrało bowiem radnym ustalenie wysokości czynszu symbolicznego, który po reprywatyzacji muszą zapłacić miastu "dekretowcy" lub ich spadkobiercy.
Poprzednią stawkę 0,1-1 proc. wartości nieruchomości (zależała od jej przeznaczenia) podważyła jedna z kancelarii skupujących roszczenia. Marek Mossakowski, który pilotował sprawę, miał argument: opłata nie ma nic wspólnego z określeniem "symboliczna", bywa bowiem, że za odzyskany majątek trzeba było płacić nawet kilkaset tysięcy złotych. Czynszem ustalonym przez Radę Warszawy zajął się sąd administracyjny, przyznając rację skarżącym. Ratusz się odwołał, ale bezskutecznie. W lipcu NSA oddalił skargę miasta, tłumacząc, że czynsz musi być równy dla wszystkich.
Biuro gospodarki nieruchomościami ustaliło więc, że "dekretowcy" mają płacić 1 zł za m kw. zwróconej nieruchomości. Pozostało już tylko głosowanie w radzie miasta. Początkowo planowane na wrzesień odbyło się dopiero wczoraj. Szef biura gospodarki nieruchomościami dziwił się, że uchwała nie trafiła wcześniej na sesję rady miasta. Czekało na nią kilkadziesiąt nieruchomości w Śródmieściu, na Mokotowie i Pradze. Wczoraj projekt uchwały radni przegłosowali bez dyskusji.
W tym roku miasto zwróciło 142 nieruchomości, a w zeszłym - 207. Najgorzej było w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego. W latach 2004-05 jako prezydent Warszawy zwrócił ledwie 108 nieruchomości.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna