Instytucjonalizm
Wprowadznie
do lat 50-tych XX wieku instytucjonalizm(jako skupienie się na badaniu i porównywaniu instytucji politycznych) dominował do tego stopnia, że można było go utożsamiać z politologią,
został on zakwestionowany przez inne teorie: behawioralizm, racjonalnego wyboru, marksistowską,
w latach 80-tych pojawił się nowy instytucjonalizm(neoinstytucjonalizm); bazował na krytyce innych teorii, jako podejść ignorujących w rzeczywistości widoczny wpływ instytucji na system polityczny,
przedefiniowane zostało pojęcie instytucji - z „organizacji politycznej”, na „stabilny, powracający wzór zachowania”; więcej uwagi poświęcono interakcjom między instytucjami a jednostkami,
„Tradycyjna” perspektywa instytucjonalna
zajmował się instytucjami rządowymi, strukturami, formalnymi regułami i organizacją - pomijano nieformalne konwencje, uwarunkowania rządzenia; brakowało konkretnej metody(„milczenie”) - badacze uznawali zastana rzeczywistość za pewnik; lekceważenie teorii
wg Petersa określił „prototeorię” instytucjonalizmu:
normatywna(zajmuje się „dobrym rządem”)
strukturalistyczna(struktury determinują zachowania polityczne),
historycystyczną(centralny wpływ historii)
legalistyczną(podkreślenie roli prawa w rządzeniu)
holistyczną(opisuje i porównuje całości rządowe)
wg John konkretne instytucje są przejawami funkcji życia politycznego,
w rzeczywistości wielu badaczy wychodziło poza te ograniczeni podejmując głębsze analizy oddziaływań instytucji na struktury i jednostki,
nie należy lekceważy instytucjonalizmu, jest to podejście przydatne w politologii(szczególnie w komparatystyce ustrojowej) i do dziś przetrwało w niektórych badaniach,
Powstanie „nowego instytucjonalizmu”
do lat 80-tych instytucjonalizm zanikł - dla behawiorystów instytucje były agregatami jednostkowych ról, statusów, itp.; dla zwolenników teorii racjonalnego wyboru były akumulacjami jednostkowych wyborów zmierzającymi do maksymalizacji użyteczności,
March i Olsen: instytucje polityczne maja autonomiczne znaczenie w procesie politycznym, wykonują swoje zadania, realizują swoje interesy - na ile takie instytucje poddadzą się zmianom systemowym?
Nastąpił „zwrot instytucjonalny” - od lekceważenia do podkreślenia znaczenia teorii, od metody opisowo indukcyjnej do dedukcyjnej, itp.
wykształciły się nowe odmiany instytucjonalizmu
dwie podstawowe:
normatywny - jak normy i wartości ucieleśnione w instytucjach politycznych kształtują zachowania jednostek; zainteresowanie normami i wartościami jako zmiennymi wyjaśniającymi; pozornie neutralne reguły ucieleśniają pewne wartości i determinują zachowania,
racjonalnego wyboru - instytucje polityczne są systemem reguł i bodźców; w ramach tych systemów jednostki próbują zmaksymalizować użyteczność; instytucje dostarczają informacji o potencjalnych zachowaniach i preferencjach; instytucje jako celowe konstrukcje służące rozwiązywaniu problemów działań zbiorowych,
inne(mniej ważne):
historyczny - analizuje jak wybór systemu instytucjonalnego w przeszłości wpływa na późniejsze decyzje jednostek,
empiryczny - klasyfikują różne typy instytucjonalne i analizują ich wpływ na funkcjonowanie rządu,
międzynarodowi - zachowaniem państwa sterują ograniczenia struktury międzynarodowego życia politycznego,
socjologiczni - jak instytucje wytwarzają znaczenia dla jednostek,
sieci - jak wzory interakcji między jednostkami kształtują struktury,
Co nowego proponuje nowy instytucjonalizm?
Najważniejsze cechy podejścia
Wiele z założeń nowego instytucjonalizmu opiera się na spostrzeżeniach klasyków starego instytucjonalizmu, dlatego nie należy tych dwóch perspektyw sobie przeciwstawiać. Pomiędzy poszczególnymi odmianami neoinstytucjonalizmu występują to szczegółowe różnice.
Najważniejsze założenia teorii można przedstawić w ramach 6 analitycznych kontinuów:
od koncentracji na organizacjach do koncentracji na regułach
instytucje nie są już utożsamiane z organizacją polityczną; postrzegane są jako zespoły reguł, sterujące zachowaniem poszczególnych aktorów społecznych,
dzięki instytucjom można przewidzieć prawdopodobne zachowanie aktorów oraz sankcji dla tych, którzy reguły łamią,
organizacja dalej jest ważnym przedmiotem badania jako jedni z głównych aktorów działających w ramach ładu instytucjonalnego,
od formalnego do nieformalnego pojęcia instytucji
skupienie na nieformalnych konwencjach oraz formalnych regułach(tradycjonaliści tylko f.reguły), obie formy funkcjonują równolegle,
nieformalne konwencje w specyficznych warunkach mogą dominować nad regułami,
od statycznego do dynamicznego pojęcia instytucji
Huntington - stabilne cenione i powtarzające się wzory zachowań,
instytucje pojmowano jako stałe „rzeczy”, obecne uważane są za procesy, muszą być podtrzymywane,
ważna kwestią jest to, jak społeczeństwo podtrzymuje stabilność instytucji,
od ukrytych wartościowań do stanowiska krytycznego wobec wartości
stare podejście skupiało się na „dobrym rządzie”(subiektywnie pojmowanym, konkretny zespół wartości); nowe podejście analizuje różne drogi realizacji przez instytucje wartości wyznawanych przez dane społeczeństwo,
od holistycznego do zdezagregowanego pojęcia instytucji
tradycjonaliści skupiali się na porównywaniu całych system ów rządowych, neo- koncentrują się na częściach składowych poszczególnych systemów instytucjonalnych(system wyborczy, podatkowy, itd.),
poszczególne instytucje maja różne założenia, działają na innych regułach, maja odmienne funkcje - nie są zharmonizowane, nie należy ich sprowadzać do jednego wykładnika, jakim jest cały system;
instytucje ucieleśniają pewne układ sił, faworyzując pewne sposoby działania, włączają i wykluczając aktorów społecznych; instytucje ewoluują w nieprzewidziany sposób pod wpływem stawianych im zadań,
od niezależności do zakorzenienia
instytucje nie są niezależnymi bytami(podejście tradycjonalistyczne); są zakorzenia w konkretnych kontekstach społecznych, neo- podejmuje się badania tych zależności,
Nowe dylematy instytucjonalistyczne
zachowania polityczne są kształtowane przez struktury, które z kolei są warunkowane przez kontekst historyczny i normatywny,
instytucje to nie organizacje polityczne, a stabilne, powtarzające się wzory zachowani
skupienie na nieformalnych konwencjach i formalnych regułach,
między instytucjami a jednostkami następują interakcje, jednostka ma wpływ na instytucję,
od metody opisowo-indukcyjnej do wyciągania wniosków i testowania modeli teoretycznych,
Podstawowe kwestie sporne w ramach nowego instytucjonalizmu:
Czym jest w ogóle instytucja?
Rozszerzenie definicji instytucji politycznych do „reguł gry” powoduje, iż ciężko jest określić co ta kategoria w rzeczywistości obejmuje(albo czego nie obejmuje). Stwarza to zagrożenie „rozciągnięcia pojęciowego” definicji, rozmycia jej znaczenia, np. niektórzy badacze do instytucji polityczny zaliczają też tradycję, zwyczaj, kulturę, itp. Definicja taka staje się za szeroka.
Przydatne staje się tu pojęcie „standardowych procedur operacyjnych”, reguł które są przestrzegane przez aktorów społecznych w sposób jawny lub milczący. Od nawyków, przyzwyczajeń itp. odróżni je uznanie prze aktorów, można je także zbadać i opisać.
Podkreśla się tu jednak „konieczność ściślejszej konceptualizacji, a potem pomiaru zjawisk, które, według badaczy, składają się na instytucje”(Peaters).
Skąd biorą się instytucje i jak zmieniają?
Cechą konstytutywna instytucji jest ich stabilność, stąd najwięcej problemu nowy instytucjonalizm ma z wyjaśnieniem genezy i przekształceń instytucji.
Wg podejścia teorii racjonalnego wyboru jednostkowe preferencje są pierwotne wobec instytucje. Instytucje powstają w celu rozwiązywania problemów i mogą zostać zlikwidowane lub przekształcone jeżeli zadań tych nie spełniają, przy czym dochodzi do tego jeżeli zyski ze zmian będą większe niż straty związane z przejściem do nowego porządku instytucjonalnego. Podejście to nie tłumaczy jednak tego, jak instytucje same się zmieniają i umacniają.
Wg podejścia normatywnego to instytucje kształtują preferencje jednostek. Występuje tu problem z wytłumaczeniem powstania instytucji i skupienie się na procesie przekształcania - instytucje ewoluują, w ich obrębie pojawiają się zmiany, dewiacje, wahania, itp. wywołane obszarem niejasności reguł i chęci ich dostosowania przez aktorów do zmiennego środowiska. Instytucje wg Goodina mogą powstać w drodze: celowego działania, przypadku i ewolucji - mogą być przekształcenie przez człowieka, ale efekt tych działań często jest nie zgodny z zamierzonym, ponieważ instytucje polegają paradoksowi „podwójnego życia” - są ludzkimi wytworami i samodzielnymi siłami społecznymi.
Czy podejścia normatywne i racjonalnego wyboru da się pogodzić ze sobą?
Początkowo w ramach neoinstytucjonalizmu, podejścia te wydawały się nie do pogodzenia, jednak podobnie jak w obrębie ogólnie nauk społecznych, dochodzi do zbliżenia przedstawicieli nurtu indywidualizmu i holizmu, w imię pragmatyki badań i pełniejszego ujęcia zjawisk społecznych.
Konkluzja
Autor stwierdza że w sumie to to nie jest teoria, ale perspektywa organizująca.... Że w porównaniu do tradycjonalistów, neo- jasno formułuje swoje założenia... no i w ogóle że pojawienie się tej koncepcji jest zasadniczo korzystne...jakoś tak...mało istotne.