--

Nalewka morelowa

składniki

2 kg moreli,
1 kg cukru,
1 l białej wódki (45%).



sposób przygotowania

Potrzebujemy duże naczynie, które można szczelnie zamknąć - nie ukrywam, że słój 3 litrowy jest najlepszy. W tymże naczyniu układamy warstwę umytych i osuszonych moreli (z pestkami!), zasypujemy ją warstwą cukru, potem znów warstwa moreli, warstwa cukru itd. - kończymy warstwą cukru. Całość zalewamy wódką. Naczynie zamykamy i stawiamy w ciepłym miejscu. Od czasu do czasu potrząsamy, aby się cukier dobrze rozpuścił. Po 3-4 tygodniach zlewamy nalewkę do butelek.

--

Brzoskwinie w winiaku

składniki

1 kg pięknych brzoskwiń
80 dag cukru drobnego
1 i 1/3 szklanki źródlanej wody
250 ml winiaku


sposób przygotowania

Brzoskwinie obieramy ostrym nożykiem ze skórki wzdłuż owocu pozostawiając cienkie paseczki skórki jako dekorację. Rozgrzewamy w rondlu wodę, wsypujemy cukier, gdy się cukier rozpuści, a syrop się gotuje wkładamy do niego nakłute kilkakrotnie wykałaczką brzoskwinie. Jak się zagotują, wyłączamy gaz i odstawiamy na 2 doby. Czynność tę powtarzamy dwukrotnie. Po tym czasie delikatnie wyjmujemy brzoskwinie a syrop gotujemy na małym ogniu do zgęstnienia. Studzimy syrop i powoli mieszając wlewamy winiak, następnie brzoskwinie układamy do ozdobnego słoika i zalewamy syropem, zakręcamy szczelną zakrętką. Po pewnym czasie owoce opadną na dno słoika i to będzie znak, ze już są gotowe do raczenia się nimi.

--

Morele pod żytniówką

składniki

1 kg moreli
80 dag cukru
1 i 1/3 litra wody źródlanej
250 ml żytniówki
4 goździki


sposób przygotowania

Morele myjemy i obsuszamy. Zagotowujemy wodę i wsypujemy cukier, gdy się rozpuści i zagotuje wkładamy do niego ponakłuwane wykałaczką morele i doprowadzamy do zagotowania. Wyłączamy gaz i odstawiamy na 2 doby. Wyjmujemy morele z zalewy w każdą wkłuwamy goździk i ponownie wkładamy do gotującego się syropu, po zagotowaniu wyjmujemy morele i na małym ogniu odparowujemy syrop aby nabrał gęstości miodu. Następnie studzimy i ciągle mieszając wlewamy żytniówkę. Morele układamy w słoikach, zalewamy syropem i szczelnie zamykamy. Gdy morele przejdą już aromatem zaczną opadać na dno słoiczka i wtedy już można je spożywać, co ja mówię spożywać? Smakować z należną im uwagą.