PRZEDSTAWIENIE DLA DZIECI Z OKAZJI DNIA BABCI I DZIADKA 2009/2010
CZ. I PIOSENKA
1. Z niziutkim ukłonem
Z bukietem radości
Serdecznie witamy
Przybyłych tu gości
2. Dla was tu na scenie
Wystąpimy ładnie.
Lecz się nie gniewajcie,
Gdy coś źle wypadnie.
3. Panie i panowie
My to małe dzieci.
Ucieszymy się ogromnie,
Gdy brawo poleci.
Babciuniu, Dziadziuniu, w dniu Waszego święta,
Życzenia składają Wam wszystkie wnuczęta
Wy zawsze wszystko najlepiej wiecie
Smutno by było bez Was na świecie.
5. Uczycie kochać, być dobrym, uczciwym,
Życzliwym, uczynnym, ciepłym i wrażliwym.
Bardzo, ach bardzo Was za to kochamy
I tę piosenkę teraz zaśpiewamy.
PIOSENKA
6. Nie wszystkie babcie lubią walczyki ,
nie wszystkie noszą stare kolczyki ,
nie wszystkie babcie mają po sto lat ,
dla nie jednej babci wesoły jest świat.
7. Niektóre babcie przyznacie sami ,
zatańczą disco razem z dziadkami ,
i ja chcę bardzo mocno wierzyć w to ,
że tak tańczyć będą lat przynajmniej sto.
PIOSENKA
8. Mój Dziadek ma swoje zdanie
Budzi we mnie zaufanie
To naprawdę trzeba przyznać
Bardzo fajny jest mężczyzna
9. Czasem Dziadkowi schowam okulary
Odnowię farbami kapelusz stary
Babci zmienię program pilotem na „Klanie”
Wysmaruję fotel maścią bo ją w krzyżach łamie
I tak nowe psoty ciągle wymyślamy
Ale tak naprawdę, bardzo Was kochamy.
PIOSENKA
10. Jest taka jedna pani
Co u mnie fory ma
Bo zawsze jest na luzie
To właśnie babcia ma.
11. Jest taki jeden facio
przystojny jak James Bond
to Dziadek mój kochany
nie znacie go? To błąd.
PIOSENKA
Witamy Was wszystkich witamy
Na przedstawienie zapraszamy
Które rozpocznie się za chwilę
By uczcić święto dzisiejsze miłe.
13. Zanim Kotek w butach
Zapali fajeczkę,
Zapraszamy wszystkich
Na naszą bajeczkę.
CZ.II
Na scenę wpadają ze śmiechem dwa diabełki trzymając w rękach książki
z bajkami.
Diabełek I. Dzieciaki lubią bajeczki,
powyrywam więc karteczki,
puste będą ich książeczki.
Diabełek II. Poczekaj kolego -
proszę nie rób tego!
Ja mam worek więc kochany
Wszystkie książki pochowamy, - diabełki wkładają książeczki do worka.
Diabełek I. Ja kijem w worku zamieszam
I wszystkie bajki pomieszam.
Zaglądają do worka i gwiżdżą.
Diabełek II. Zobacz jest Kapturek, wilk i krasnoludki,
Trzy świnki i Śnieżka oraz kocie butki.
Na scenę wchodzi anioł, obserwuje diablątka i mówi:
Anioł: Witam Diablątka. Co robicie?
Diablątka: Nic.
Anioł: A co macie w worku?
Diabełek I. Cały tydzień, od niedzieli aż do wtorku!
Anioł: Kłamiecie, kłamiecie diablątka.
Powiedzcie, zaraz wszystko -
Bo was święconą wodą popryskam!
Diablątka: Chcieliśmy zrobić kawał tycieczki,
Schowaliśmy do worka bajeczki.
Ale ci go oddajemy.
I do piekła wiejemy! - uciekają przed aniołem, schodzą ze sceny.
Anioł otwiera worek, wyjmuje książki i mówi:
Jakie dziwne książeczki,
Mają puste karteczki.
O psotne diabełki pogubiły literki.
A babcia i Śnieżka, w której bajce mieszka.
Posiedzę na chmurce troszeczkę,
Poskładam dzieciom bajeczkę.
Schodzi ze sceny, na którą wchodzi mama z koszykiem wołając Czerwonego Kapturka.
Mama:
Kapturku zaniesiesz babci koszyczek,
W nim lekarstwa, owoce i ciasta.
Nie biegaj sama po lesie i proszę
Z głównej drogi nigdzie nie zbaczaj.
Kapturek:
Dobrze kochana mamusiu
Już biegnę do mojej babusi.
Dziewczynka chodzi po scenie i śpiewa piosenkę:
Wesoło poprzez las,
do babci biegnie Kapturek.
Uśmiecha się cały czas
Do Słońca i do chmurek.
Czerwony Kapturek, Czerwony Kapturek
Wesoło wita was!
Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek
Pozdrawia cały świat!
Na scenę wchodzi wilk.
Wilk:
Dokąd idziesz dziewuszko?
Kapturek:
Do babci
Wilk: A gdzie ona mieszka?
Kapturek: W chatce na skraju lasu.
Wilk: Masz jeszcze tyle czasu,
a tu takie piękne kwiatki,
nazbieraj ich dla swej babci.
Kapturek zbiera kwiatki, wchodzi za choinkę, wilk biega po scenie, na którą wchodzi Kot w butach.
Wilk łapie się pod boki i śmieje głośno. Mówi:
Ale dziwne gacie nosisz koci bracie.
A kapelusz i buciska,
Śmiech aż mnie na ziemię ciska!
Kot :
Drogi wilku, bracie zły
Ty masz bardzo ostre kły.
Lecz się nie śmiej, bo przez moje ubranie
Młynarz za żonę królewnę dostanie.- schodzi ze sceny.
Wilk:
A ja mam ogromną chrapkę!
Na Kapturka i na babkę.- głaszcze się po brzuchu,
W brzuchu mi burczy dostaję skurczy!
Zjem babkę na śniadanie,
A na obiad - wnuczka mi się dostanie! - puka do chatki
Babciu to ja twoja wnuczka, Czerwony Kapturek.
Z chatki babcia : wejdź moja wnuczko.
Na scenę wchodzi Śnieżka:
Jestem Królewna Śnieżka,
A kto w tej chatce mieszka?
Jestem zmęczona, może ktoś chętnie
Pomoże biednej królewnie.
Puka do chatki i wchodzi.
Na scenę wchodzi Czerwony Kapturek z bukietem kwiatów, śpiewając piosenkę: Rosną sobie kwiatki na łące.
Puka do chatki i mówi:
Babciu to ja Czerwony Kapturek
Z chatki słychać głos: Wejdź moja wnuczko.
W tle muzyka spokojna lub głosy lasu np.: śpiew ptaków
Z chatki wychodzi wilk
Wilk: Chciałem zjeść babcię i wnuczkę
Dostałem mięsko, kości i zupkę! Mniam, mniam!
Wchodzi Śnieżka, babcia i wnuczka:
I. Do domu Gburku wracamy,
Śnieżkę z sobą zabieramy!
Śnieżka: Zanim wrócimy do swojej bajeczki,
podziękujemy za herbatkę i ciasteczka. - dziękują babci, odchodzą machając ręką.
Babcia: Kończy się nasza bajeczka,
Już naprawiona książeczka
Wchodzą wszyscy i mówią:
Na strony książki wracamy,
Miłych gości już żegnamy!
Za oklaski dziękujemy.
Zdrowia, szczęścia winszujemy! -
wszyscy kłaniają się gościom, po oklaskach schodzą ze sceny
Aniołek: Już naprawiona książeczka,
Skończyła się nasza bajeczka.
Teraz lecę do siebie -
Bo najlepiej jest w niebie.
Kłania się i schodzi ze sceny, na którą wpadają z krzykiem diabełki
Diabełek I My jesteśmy diabełki
Lubimy psoty, figielki
Lubimy dokuczać i kusić -
Bo diabeł taki być musi.
Diabełek II Wracajmy szybko do piekła
Do kociołków i do ciepła!
Tam pracować lubię !
Muszę!
Torturować w ogniu dusze.
Schodzą ze sceny śpiewając na melodię Miała baba koguta
Już wracamy do piekła, do piekła, do piekła
Do kociołków, do ciepła, do ciepła, hej!
Do piekiełka wrócimy, wrócimy, wrócimy!
Dobrze się zabawimy, bawimy, hej!
Wszyscy:
Tu w przedszkolu nasze panie wytrwale ćwiczyły,
Razem z nami urwisami program ułożyły
Prosimy babciu i dziadku o rzęsiste brawa,
A teraz życzenia szczere i gorące,
Na dobre i na złe- niech wam świeci słońce.
Wszyscy: Sto lat .
KONIEC