SPOSOBY NA MOLE
Ulubionymi miejscami ich rozwoju są miejsca gdzie powietrze dochodzi w niewielkich ilościach. Szafy, bieliźniarki, kufry, obicia mebli oraz miejsca pod meblami gdzie leżą dywany. Idealnym miejscem rozwoju moli jest przepocona odzież, od lat nie wietrzone futra, zakurzone dywany, a nawet stare buty schowane w głębi szafy.
Co na mole?
Walka z molami jest niezmiernie trudna, lepiej więc zapobiegać ich rozwojowi. Najważniejszym zabiegiem jest wietrzenie mebli i trzepanie dywanów przynajmniej dwa razy w roku. Z tą samą częstotliwością wietrzyć odzież odwracając ją na lewą stronę i wystawiając na działanie promieni słonecznych. Bardzo dobre działanie antymolowe ma zawieszony w szafie bukiet z wysuszonych ziół. Bukiet taki powinien składać się tymianku, macierzanki, piołunu i bylicy boże drzewko. Odstrasza on także inne owady gnieżdżące się w zakamarkach szaf.
Inne domowe sposoby na mole
Inny sposób na mole, to dokładne wymycie szafy, a następnie przetarcie półek i ścianek terpentyną. Oczywiście przed każdym zabiegiem pozbywania się moli należy wywietrzyć i wyprać przechowywaną w szafie odzież.
Kolejny domowy sposób na mole to rozłożenie na półkach szafy gazet. Mole nie znoszą zapachu farby drukarskiej. Jeśli chcemy mieć pewność, że żaden mol nie zacznie zjadać naszych ubrań trzeba owinąć je w gazetę.
Bardziej przyjemnym dla nas, a nieprzyjemnym dla moli jest sposób polegający na rozłożeniu drobno startego mydła w różnych zakamarkach szafy. Mydło powinno mieć silny zapach, a najlepiej by było, gdyby było lawendowe lub zwykłe toaletowe.
Zapachy: lawendy, goździków, chmielu, piołunu, mięty, kamfory, ruty, orzecha włoskiego, tymianku, macierzanki, bylicy, wrotyczy, szałwii, igieł sosnowych, bergamotki też odstraszają mole. Można, więc kupić gotowe lub zrobić samemu bukieciki z ziół, woreczki wypchane ziołami i nasączone zapachami i poukładać w szafie. Albo powkładać zasuszone gałązki bezpośrednio do kieszeni lub na ubrania.
W zasadzie wszystkie mocne zapachy odstraszają mole. Źle na ich istnienie działa skórka z cytryny lub cała, ale ponacinana cytryna. Podobnie ma się rzecz z pomarańczami. W tym przypadku trzeba jednak zwracać uwagę, aby owoce nie spleśniały, bo pozbywając się moli zamienimy je na muszki owocówki.
Na mole źle działają także liście laurowe, ziele angielskie, naftalina (ale ta jest nieprzyjemna w zapachu także dla ludzi), kasztany i roślina zielna zwana bagno zwyczajne.
Chemiczne sposoby na mole
Jeśli jednak nie uchroniliśmy naszej odzieży przed zjadaczami wełny wówczas musimy szukać pomocy w sklepie chemicznym. Preparaty te są stosunkowo tanie i z reguły nie kosztują więcej jak 5-20 zł. Chemia antymolowa sprzedawana jest w postaci nasączonych papierowych pasków, naklejek samoprzylepnych, woreczków wypełnionych odpowiednim środkiem, tabletek, kulek oraz areozoli stosowanych do ochrony dywanów, koców i kilimów.
Przed zakupieniem środka chemicznego trzeba zwrócić uwagę czy ma atest oraz dokładnie przeczytać sposób jego użycia.