Akademia Wychowania Fizycznego
we Wrocławiu
„Czym jest metoda w nauce? Scharakteryzuj indukcje i dedukcje jako metody badawcze na podstawie zadanych tekstów”
Paweł Woroniak
III rok fizjoterapii - zaoczne
Gr. A4, nr indeksu 31186
Wrocław 2007r.
Indukcja
[łac.], filoz. metoda formułowania twierdzeń (np. praw nauk.) na podstawie przesłanek dotyczących faktów jednostkowych; stanowi często teoret. podstawę metod badawczych w naukach empirycznych1.
Dedukcja
[łac.]:
1) filoz. wyprowadzenie ze zdań uznanych ich log. następstw;
2) pot. wnioskowanie2.
W czasach współczesnych nauka cieszy się wielkim poważaniem. Panuje powszechne przekonanie, że nauka i jej metody mają w sobie coś specjalnego. Uznanie jakiegoś twierdzenia, rozumowania czy eksperymentu za "naukowe" sugeruje, że mają one jakąś szczególną zaletę lub przysługuje im wyjątkowa niezawodność. Wiele danych codziennego doświadczenia świadczy o tym, że, nauka cieszy się ogromnym szacunkiem, choć zarazem towarzyszy mu pewna doza rozczarowania ze względu na konsekwencje, którymi się ją obciąża, takie jak bomby wodorowe i zatrucie środowiska. Reklamy często wykrzykują, że dany produkt został naukowo uznany za bielszy, silniejszy. W ten sposób autorzy reklam mają nadzieję wszystkich przekonać, że ich twierdzenia są szczególnie dobrze uzasadnione i właściwie niekwestionowalne3.
Empiryzm, czyli doświadczenie w procesie poznawczym jest czymś bardzo ważnym. Istnieje także tzw. skrajny empiryzm, wedle którego doświadczenie nie daje nam dostatecznych podstaw, by cokolwiek twierdzić na temat rzeczywistości ukrytej pod powierzchnią zjawisk. Nauka empiryczna stosuje dwie metody(indukcja, antyindukcja), które się jednak tylko częściowo wykluczają. Jako metody uzupełniają się wzajemnie i mogą być podciągnięte pod wspólny schemat. Obie odgrywają w nauce pewną rolę, lecz niejednakową. Schemat „zubożony” pokazuje cechy wspólne obu metod i wyróżnia cztery stadia (fakty - teorie - przewidywania - fakty), oraz trzy kroki: (budowanie teorii - na podstawie faktów; dedukcja przewidywań oraz sprawdzanie teorii poprzez konfrontację przewidywań z faktami. Indukcjonista pierwszy krok wykona od obserwacji do teorii - uogólnianie, następnie poprzez dedukcję dojdzie do przewidywań, a weryfikacja lub konfirmacja doprowadzi do faktów. „…Jest to sprawdzanie teorii, w celu wykazania jej wysokiego stopnia prawdopodobieństwa lub nawet prawdziwości, czyli konfirmacja lub weryfikacja teorii…”4
Indukcja jako metoda badawcza jest bardzo wyraziście ukazana przez węgierskiego lekarza Semmelweis'a, który badał przypadek zachorowań i śmiertelności kobiet na dwóch pewnych oddziałach porodowych na tzw. gorączkę połogową. Wysuwano wiele poglądów, wyjaśnień, dlaczego tak się działo, aż w końcu dopiero po pewnym zdarzeniu, a dokładnie skaleczeniu kolegi węgierskiego lekarza przez studenta, Semmelweis wysnuł kolejną hipotezę, którą zbadał. Dotyczyła ona mikroorganizmów. Okazało się, ze to było to. Dzięki wielu hipotezom, jak np. „…wpływy epidemiczne…”5, „…skaleczenia powstające w wyniku nie dość ostrożnego badania położnic przez studentów medycyny…”6, doszedł metodą testowania do sprawdzenia ich prawdziwości. W przypadku hipotezy z księdzem: „…zadał sobie pytanie: czy istnieją łatwe do zaobserwowania fakty, które miałyby miejsce, gdyby hipoteza była prawdziwa - rozumował - to odpowiednia zmiana procedury odwiedzin księdza spowoduje spadek śmiertelności…”7. Następnie historia Galileusza, Torricelliego, Pascala i Pierer'a, którzy przyczynili się do powstania barometru rtęciowego. Dzięki stawianiu hipotez i ich sprawdzaniu doszli do pewnej teorii. Mamy tu przykłady „…dociekań naukowych, naukowych, w toku których poszukiwało się rozwiązania problemu, formułując próbne odpowiedzi w postaci hipotez, a następnie poddając je testom; testowanie to polegało na wywnioskowaniu z hipotez odpowiednich implikacji testowych i sprawdzeniu ich za pomocą obserwacji lub eksperymentu…”8.
Wnioskowanie indukcyjne charakteryzuje się zwykle jako prowadzące od przesłanek o poszczególnych przypadkach do ogólnego prawa lub zasady. Choć nie zawsze takie wnioskowanie gwarantuje prawdziwość owego prawa, czy zasady. Jako przykład mogę podać spalanie soli sodowej umieszczonej w płomieniu palnika Bunsena. Według badań każda sól sodowa spala się na żółto, „…jednak pozostaje rzeczą całkiem możliwą, że znajdziemy taki nowy rodzaj soli sodowej, który zachowa się niezgodnie z tym ogólnym twierdzeniem…”9. We wnioskowaniu indukcyjnym możemy wyróżnić cztery stadia: 1 - obserwacja i opis faktów; 2 - analiza i klasyfikacja tych faktów; 3 - indukcyjne wywodzenie z nich uogólnień; 4 - dalsze testowanie uogólnień. Z tym, że przy pierwszych dwóch stadiach „pomagają” nam lub „utrudniają” przypuszczenia, czy inne fakty lub teorie, o których już wiemy, dlatego ww. schemat odnosi się do tzw. idealnego badania naukowego. W nauce stosowana jest także metoda odkrywania. Na przykład badając rozciąganie się drutu pod wpływem jakiegoś ciężaru, badacz przypuszcza, ze owe rozciągnięcie zależy od jego długości początkowej, rodzaju metalu itp. Wykonując eksperymenty dowiadujemy się, czy ww. czynniki rzeczywiście mają wpływ na wydłużenie drutu (metoda testowania), metodą odkrywania otrzymamy wzór matematyczny wyznaczający „zmienną zależną” w przypadku, gdy długość początkowa, rodzaj metalu i ciężar zawieszonego na drucie ciała mają wpływ na rozciąganie. Trofim Dienisowicz Łysenko powiedział: „… Każda roślina potrzebuje określonej ilości ciepła, by przejść przez wszystkie stadia swego rozwoju - od kiełkowania do wydania nasion. Jeśli ilość tę zmierzyć w kaloriach, problem zimowych zasiewów rozwiązać można na pomiętym skrawku papieru…”. Wiemy, że była to nieprawda. Wybitni znawcy Maksimow i Lisicyn uznali, że praca poza błędami statystycznymi praca ta niczego nowego nie wnosi do nauki. Według ww. wymienionej wypowiedzi Łysenki widzimy, że doszedł on prawdopodobnie do takiej teorii na podstawie indukcji.
Potwierdzenie jakiejś hipotezy nie zawsze pochodzi w całości od świadectw indukcyjnych, które były przedmiotem rozważań, nie musi ono się składać wyłącznie z danych empirycznych, które świadczą o prawdziwości. Potwierdzenie hipotezy może przyjść z góry, tj. ze strony ogólniejszych hipotez, czy teorii. Przykładem może być prawo swobodnego spadania na księżycu. Mimo, że nie było eksperymentu dokonanego na księżycu, to jednak prawo to ma mocne potwierdzenie teoretyczne wynikające z Newtonowskiej teorii grawitacji i ruchu.
W przypadku dedukcji możemy się odnieść do napisanych wcześniej zdarzeń, sytuacji, gdyż prawdopodobnie tworząc teorię, czy mając fakty ogólne możemy wydedukować skutki, przyczyny. W historii Semmelweis'a z gorączką połogową stykamy się także z dedukcją. Stawiano hipotezy i dostosowywano się do nich, lecz jeden przypadek skaleczenia doprowadził prawdopodobnie do dedukcji, dzięki której odkryto, w czym rzecz. Teoria Łysenki na pewno też została poddana dedukcji i sprawdzona, co później się okazało, że była nieprawdziwa.
Hume w swej książce o badaniach dotyczących rozumu ludzkiego pisze, że wszystkie nasze rozumowania o faktach opierają się na stosunku przyczyny i skutku, a to osiągamy dzięki doświadczeniu. Doświadczamy dzięki percepcji umysłu, a ten dzieli się na dwie klasy, które różnią się od siebie stopniem siły i żywotności. Słabsze i mniej żywe nazywają się zwykle myślami lub ideami. Drugą kategorię nazwał Hume impresją, przez nią rozumiał wszystkie percepcje, które powstają, kiedy słyszymy, widzimy, czujemy, kochamy itp. Gdy zastanawiamy się nad którymkolwiek z ww. wrażeń , to to jest właśnie różnica między mniej żywymi percepcjami idei od impresji. Powstawaniu hipotez, praw towarzyszą emocje, uczucia, czyli impresja, dlatego zmysły są równie ważne jak możliwości umysłu związane z dedukcją i indukcją, które są metodami w nauce.
Literatura:
Amsterdamski Stefan, Tertium non datur, Wyd. Naukowe PWN, W-wa 1994.
Grobler Adam, Metodologia nauk, Wyd. Aureus/Znak, Kraków 2006, s. 257 - 267.
Hempel Carl G., Filozofia nauk przyrodniczych, przeł. Barbara Stanosz, Wyd. Fundacja Aletheia, Warszawa 2001, s. 11 - 98.
Sucha Jan, Szcześniak Małgorzata, Filozofia nauk, Wyd. Naukowe UAM, Poznań 2006, s. 18 - 65.
Hume Dawid, Badania dotyczące rozumu ludzkiego, przeł. Jan Łukasiewicz, Kazimierz Twardowski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1977.
Peirce Charles Sanders, Utrwalanie przekonań, [w:] Buczyńska Hanna, Percie, Wiedza Powszechna, Warszawa 1965, s. 107 - 127.
http://www.tezeusz.pl/cms/tz/index.php?id=817 z dnia 29.11.2007r.
Prosiłbym bardzo o przesłanie mailem wiadomość, że praca została już oceniona. Z góry dziękuję. Mój adres pworoniak@wp.pl
1 Encyklopedia internetowa Wirtualnej Polski
2 Encyklopedia internetowa Wirtualnej Polski
4 J. Sucha, M. Szcześniak, Filozofia nauk, Wyd. Naukowe UAM, Poznań 2006, s. 28
5 Hempel C.G., Filozofia nauk przyrodniczych, przeł. B. Stanosz, Wyd. Fundacja Aletheia, W-wa 2001, s. 12
6 Hempel C.G., Filozofia nauk przyrodniczych, przeł. B. Stanosz, Wyd. Fundacja Aletheia, W-wa 2001, s. 13
7 Hempel C.G., Filozofia nauk przyrodniczych, przeł. B. Stanosz, Wyd. Fundacja Aletheia, W-wa 2001, s. 18
8 Hempel C.G., Filozofia nauk przyrodniczych, przeł. B. Stanosz, Wyd. Fundacja Aletheia, W-wa 2001, s. 24
9 Hempel C.G., Filozofia nauk przyrodniczych, przeł. B. Stanosz, Wyd. Fundacja Aletheia, W-wa 2001, s. 26
Amsterdamski S., Tertium non datur, Wyd. Naukowe PWN, W-wa 1994, s. 157