Ohayo-o!! Tytuł zaczerpnęłam z piosenki z gry Final Fantasy X-2,pt. "Hear Me Cry" Utady Hikaru. ^^ Nje chcje mi sjem pisać pogjadanek odautorskich,wjęc zaczynjam....
Akai Murasaki akai07@op.pl Dżuma
~*~dla Sore~*~
``````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````
~*~*~*Hear Me Cry*~*~*~
Siedzę pod rozłożystym dębem... Patrzę w niebo usiane gwiazdami... Ale tak naprawdę to chciałbym zobaczyć Ciebie... ... Wiesz..dla Ciebie zrezygnowałem. Wróciłem na nasz kontynent...i zmierzam do Ciebie. To mój pierwszy odpoczynek od wielu dni...a do Ciebie jeszcze tak daleko..!
Wstaję więc, trzymając w ręce mój skarb.
Twoją bransoletkę.
~*~*~**~*~*~
Stoję przy oknie i patrzę ,jak niebo zachodzi ciemnymi, burzowymi chmurami... Prawie już nie widać gwiazd... Tak bardzo przypominają mi Twoje oczy..! Pewnie jesteś gdzieś daleko..być może właśnie odnalazłeś to, czego szukałeś..? Pewnie już o mnie zapomniałeś... Zapomniałeś, że jest na tym świecie osoba, która czeka na Ciebie dniem i nocą...bo obiecałeś wrócić... ...
Przecież wiem, jakie to dla Ciebie ważne... Nie będę egoistką ,nie będę Cię zatrzymywać...
Tak sobie mówiłam,gdy odchodziłeś.
A potem płakałam. Tak gorzko,jak nigdy dotąd...
I czekam.
Choćby i wieczność...
Na parapet spadła kropla.
Deszczu czy łez..?
~*~*~**~*~*~
Pierwsza kropla deszczu spadła na mój policzek. Nie płacz,idę do Ciebie... Widzę już pałac,jest już niedaleko..! Przyspieszam.
Chcę być tam jak najszybciej.
Przy Tobie.
~*~*~**~*~*~
Grom przeszył nieboskłon, jasny błysk rozświetlił mój pokój, wydobywając z ciemności każdy element mojej siedziby. Siadam przed lustrem i spoglądam w odbijające się w szkle niebieskie,mokre od łez oczy. Ocieram rękoma łzy, ale ból w sercu pozostaje.
Nie widziałam Go dwa lata... Dwa lata! ...
...A jeżeli coś Mu się stało..?
Potrząsnęłam zdecydowanie głową. Takie "gdybanie" nic nie da,tylko pogorszy sprawę...
Sięgam po szczotkę do włosów. Symbol Białej Gwiazdy wyrzeźbiony na drewnie... Pamiątka. Jak tysiące innych rzeczy... Pamiętam,jak wieczorem gdy kładłyśmy się z Gracią spać,mama przychodziła opowiedzieć nam bajkę...często czesała nasze niesforne główki,powtarzając,że księżniczki muszą o siebie dbać... Miłe czasy... Już nie wrócą.
Dlaczego to,co jest najcenniejsze tak szybko odchodzi..?
...I już nie wraca...
Łza kapnęła głucho o podłogę.
~*~*~**~*~*~
Strażnicy... Nie przepuszczą mnie, ale ja muszę się dostać do Ciebie..! Zawracam. Mijam krążących po miasteczku ludzi i dobiegam do muru...o ile dobrze pamiętam, tam jest ogród...
Skok przez ogrodzenie był dziecinnie prosty...
Zaraz będę przy Tobie...
Zatrzymałem się nagle.
...Ale czy Ty...chcesz bym tam był..?
~*~*~**~*~*~
Siedzę skulona w kącie pokoju. Płaczę. Łzy spadają na ziemię,jedna za drugą. Ciche kapnięcia.
- Wróć...błagam..!
Czy usłyszysz mój płacz..?
~*~*~**~*~*~
Wątpliwości pojawiły się. Bałem się tego. ... Nie wiem,czy chcesz,abym był przy Tobie...może...może już ułożyłaś sobie z kimś życie..? ... Nie,na pewno nie...
Gorączkowo szukam Twego okna. Które to jest..? Daj mi jakiś znak...
~*~*~**~*~*~
Nie mogę tak żyć. Muszę być dzielna,przecież tata mnie potrzebuje... Mamo..mamo,wiesz...ja się zakochałam i...teraz,gdy Go nie ma przy mnie,boli mnie strasznie serce... Gracia zmieniała narzeczonych co parę dni,pamiętasz? Powiedziałaś kiedyś,że nigdy nie powinno się łamać komuś serca.
..tak bardzo boli,mamo..!
Podchodzę do okna i opieram czoło o chłodną szybę. Zamykam oczy.
..tak bardzo boli...
~*~*~**~*~*~
Jesteś...
~*~*~**~*~*~
Nagły cień pada na moją twarz. Stukanie w szybę.
Deszcz spływa po Twoich włosach,zatrzymuje się na kamieniach na twarzy...
Oczy,takie jak zapamiętałam...uśmiech,tak rzadki i piękny na Twej twarzy..!
Ręce mi drżą,z trudem otwieram okno.
Stajesz przede mną,cały mokry...Wyciągasz dłoń i dotykasz mego policzka...jesteś taki zimny..!
- Zelgadiss-san,przeziębisz się..!
Nie mówisz nic.Tylko patrzysz na mnie z uśmiechem...
- Jestem...nie płacz już,jestem...-mówisz,prawie niedosłyszalnie...
- Nie płaczę...Już nie.
Nachylasz się delikatnie... Masz takie delikatne usta..! Muszę zaczerpnąć powietrza,tak mi gorąco... Masz takie silne ramiona,a jadnocześnie potrafisz być tak delikatny...
- Kocham Cię...Słyszałem Twój płacz,już tutaj zostanę...Obiecuję..-szepczesz między pocałunkami.-Tylko już nie płacz...przeze mnie...
- Nie będę...Kocham Cię...
Usłyszałeś mój płacz...Przyszedłeś do mnie...... I już nie zostawisz...
...Nie usłyszysz już mego płaczu.
~*~*The End*~*~
Właściwie na "końcu" romansu nie powinno się pisać słowa "koniec"... Te opowieści przecież końca nie mają...
Akai Murasaki akai07@op.pl Dżuma
P.S. Zauważyliście,że deszcz dodaje dramatyzmu? XD
P.S.2. A burza to już szczyt wszystkiego,njooo X3
P.S3. ....Zapomniałam.Podobało się? ^^'
3
3