”W każdym życiu mamy tajemny obowiązek odnalezienia przynajmniej jednej Drugiej Połowy. Najwyższa Miłość, która je rozdzieliła, raduje się Miłością, która jednoczy je ponownie.
Jak mam rozpoznać moją Drugą Połowę? - to pytanie było bodaj najważniejszym, jakie zadała w całym swoim życiu.
(...)
Drugą Połowę można poznać po osobliwym blasku w oczach - tak od początku istnienia ludzie poznawali prawdziwą miłość.
(...)
- Nie bojąc się ryzyka - odpowiedziała. - Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań.
Nigdy nie wolno rezygnować z poszukiwania Miłości. Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie.
(...)
Czy w każdym życiu możemy spotkać więcej niż jedną Drugą Połowę?
„ Tak - pomyślała Wikka z pewną dozą goryczy. - A gdy tak się zdarzy, serce jest rozdarte, cierpimy, a to bardzo bolesne. Tak, możemy odnaleźć trzy i cztery Drugie Połowy, bo jest nas wiele i jesteśmy rozproszeni. Dziewczyna zadaje właściwe pytania, ale nie dam jej gotowej odpowiedzi.”
Jedna jest esencja Stworzenia - rzekła. Tą esencją jest Miłość. Miłość jest siłą, króra nas ponownie jednoczy, aby scalić doświadczenie rozproszone w wielu życiach i w wielu miejscach świata. Jesteśmy odpowiedzialni za całą Ziemię, bo nie wiemy, gdzie są nasze Drugie Połowy, którymi byliśmy od zarania dziejów. Jeśli jest im dobrze, i my jesteśmy szczęśliwi. Jeśli jest im źle, przejmujemy, czasem nieświadomie, część ich bólu. Ale przede wszystkim jesteśmy odpowiedzialni za ponowne spotkanie z Drugą Połową przynajmniej raz w każdym wcieleniu, bo z pewnością choć raz skrzyżują się nasze drogi. Nawet jeśli to spotkanie potrwa zaledwie kilka chwil - bo chwile te przynoszą Miłość tak wielką, że nadaje sens naszemu istnieniu na resztę dni.
(...)
Czasem pozwalamy Drugiej Połowie przejść obok, nie akceptując jej lub nie dostrzegając. Wtedy musimy czekać na następne wcielenie, żeby się z nią ponownie odnaleźć. I przez własny egoizm skazujemy się na najgorszą torturę, jaką wymyślił rodzaj ludzki: na samotność.”
P. Coelho - Brida