Pornografia
Pornografia bywa ukazywana przez niektórych seksuologów czy pedagogów jako zjawisko nieszkodliwe dla rozwoju człowieka, a nawet jako pozytywny sposób na rozładowanie ciekawości czy napięć seksualnych. Bywa też traktowana jako coś, co nie prowadzi do uzależnień, co nie ma związku z gwałtami czy innymi formami seksualnej przemocy, ani nie przeszkadza w dorastaniu do miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Tego typu poglądy nie wynikają z obiektywnej analizy rzeczywistości, lecz z założeń ideologicznych, którymi - ze względów politycznych czy ekonomicznych - kierują się określone osoby czy środowiska. Tymczasem pornografia stanowi poważne zagrożenie w rozwoju psychospołecznym młodzieży, a także w ich przygotowaniu się do zawarcia małżeństwa i do założenia szczęśliwej rodziny. Sięganie po treści czy obrazy pornograficzne ogromnie utrudnia uczenie się miłości, wierności, szacunku i odpowiedzialności w odniesieniu do samego siebie, do przyszłego współmałżonka oraz do własnych dzieci. Dzieje się tak z kilku powodów, którym warto się przyjrzeć.
Pornografia ukazuje zupełnie wypaczone wyobrażenie o ludzkiej seksualności oraz o więziach między kobietą a mężczyzną. Najbardziej niebezpieczne jest typowe dla pornografii odrywanie współżycia seksualnego od miłości, małżeństwa, rodzicielstwa oraz od jakiejkolwiek odpowiedzialności za samego siebie i za drugą osobę. Ponadto pornografia ukazuje ludzką seksualność w krzywym zwierciadle, gdyż sugeruje, że jest to łatwy sposób na osiągnięcie przyjemności bez żadnych zobowiązań oraz bez żadnych konsekwencji. W pornografii akt seksualny nie jest ukazany jako spotkanie osoby z osobą, lecz zostaje zredukowany do spotkania popędu z popędem lub przemocy z uległością. Pornografia traktuje człowieka jako przedmiot zaspokojenia przyjemności, pozbawiając go jakiejkolwiek godności, intymności i szacunku.
Nawet znani ze swych liberalnych poglądów seksuolodzy przyznają, że młodzi, którzy oglądają pornografię, nabywają nierealnych oczekiwań wobec współżycia seksualnego, a jednocześnie uczą się traktować drugiego człowieka jak przedmiot, którym w dowolny sposób można posłużyć się dla zaspokojenia własnej przyjemności. Tego typu oderwane od rzeczywistości oczekiwania i wyobrażenia na temat współżycia seksualnego oraz prymitywna postawa wobec drugiej osoby z konieczności będą ranić w bolesny sposób przyszłe więzi między małżonkami. Pornografia uczy filozofii życia opartej na szukaniu doraźnej przyjemności kosztem miłości, wierności, odpowiedzialności i sumienia. Czasem także kosztem zdrowia, a nawet życia. Tak właśnie jest wtedy, gdy współżycie seksualne prowadzi do choroby AIDS albo do aborcji. Pornografia, która odrywa ludzką seksualność od miłości i odpowiedzialności, prowadzi do ukrytej lub jawnej przemocy. Seksualność bez miłości jest bowiem zawsze jakąś formą przemocy. Prowadzi do uzależnień seksualnych, zaburzeń psychicznych, nerwic, prostytucji i zdrad małżeńskich, a czasem także do najokrutniejszych form przemocy seksualnej, czyli do gwałtów oraz do seksualnego wykorzystywania nieletnich. Niestety wielu rodziców i pedagogów nie tylko nie ostrzega wychowanków przed dramatycznymi konsekwencjami pornografii, ale toleruje to zjawisko, a nawet pośrednio czy bezpośrednio zachęca do sięgania po szkodliwe treści czy obrazy.
Rozpętała się przed kilkoma laty dyskusja o wymiarze społecznym na temat definicji pornografii. W naszym kraju nielegalne są jedynie najbardziej drastyczne formy pornografii (materiały pornograficzne produkowane z udziałem dzieci poniżej piętnastego roku życia, pornografia z udziałem zwierząt czy prezentowana ze szczególnym okrucieństwem). Jednak w praktyce również w obliczu tego typu skrajnych sytuacji policja i prokuratura nie podejmuje zwykle żadnych działań. Nawet wtedy, gdy materiały pornograficzne - wbrew prawu! - wystawione są w punktach sprzedaży na widok dzieci i młodzieży.
Skrajnie nieodpowiedzialną postawę w kwestii pornografii przyjmuje większość czasopism i audycji kierowanych do młodzieży. Podstawowym powodem takich zachowań jest komercjalizacja ludzkiej seksualności, czyli dążenie określonych ludzi oraz instytucji do osiągnięcia ogromnych zysków finansowych. Z tego właśnie względu producenci filmów i wydawnictw pornograficznych inwestują pieniądze nie tylko w produkcję tego typu publikacji, ale także w książki, czasopisma, audycje telewizyjne, a nawet podręczniki szkolne dla młodzieży, w których skutecznie jest blokowana informacja o szkodliwości pornografii, co służy pozyskiwaniu nowych klientów dla tego typu toksycznych produktów. Wbrew międzynarodowym konwencjom, obowiązującym w Unii Europejskiej i podpisanym przez polski rząd, produkcja i rozpowszechnianie pornografii odbywa się nadal bezkarnie, a jednocześnie coraz silniejsze i coraz bardziej agresywne staje się lobby na rzecz pornografii. Zupełnie niekontrolowanym światem, gdzie pornografia znalazła dla siebie miejsce, jest Internet. Na razie możemy tylko marzyć o takiej sytuacji, jak w krajach Unii Europejskiej, gdzie np. w sierpniu 1999 r. jednej tylko nocy aresztowano jednocześnie w kilku krajach ponad dwieście osób za rozpowszechnianie w Internecie pornografii z udziałem nieletnich.
Ochrona dzieci i młodzieży przed pornografią jest jednym z podstawowych zadań współczesnych rodziców. Najlepszym środkiem ochrony młodzieży przed szkodliwym wpływem pornografii nie jest zakaz, ale wyrobienie u młodych ludzi takiej postawy, aby sami wiedzieli, że nie należy sięgać po tego typu publikacje. Trzeba także budzić świadomość, że podstawą ludzkiego szczęścia jest miłość, a nie seksualność. Zadaniem rodziców jest także stosowanie - jak w każdej dziedzinie życia - rozsądnej kontroli nad własnymi dziećmi, aby nie dopuścić do czytania pism, oglądania filmów czy wypożyczania kaset wideo, które są toksyczne psychicznie lub moralnie i które mogą prowokować niepotrzebne napięcia czy problemy w sferze seksualnej. Pamiętajmy, że zwłaszcza w wieku dorastania młodzi ludzie przeżywają zwykle poważne trudności w świadomym i rozsądnym kierowaniu własną seksualnością oraz w dojrzałym integrowaniu popędu seksualnego z całościowym projektem ich życia, a także z przyjętym systemem wartości i aspiracji. Nieodpowiedzialne bodźce albo nadmierna stymulacja w sferze seksualnej mogą uniemożliwić osiągnięcie równowagi w tej ważnej dziedzinie życia.
Zrozumiałe, że rodzice nie mogą ograniczać się w wychowaniu jedynie do kontrolowania swoich dzieci. Zewnętrzny tylko nadzór czy zakaz jest sam w sobie nieskuteczny i często prowadzi do odwrotnej reakcji od tej, jaką zamierzyli rodzice. Zadaniem rodziców jest motywowanie swoich dzieci do świadomej obrony przed pornografią i innymi formami nadmiernej, niepokojącej czy patologicznej stymulacji w dziedzinie seksualnej. Obrona samego siebie przed pornografią opiera się nie tylko na zdrowym rozsądku. Konieczna jest tu także dyscyplina, czujność i wymaganie od samego siebie, by nie sięgać po wydawnictwa, filmy czy obrazy, które uczą patrzenia na samego siebie i na drugiego człowieka jedynie przez pryzmat ciała czy popędu seksualnego. Bardzo skuteczną pomocą w obronie przed pornografią jest rozwijanie bogactwa zainteresowań oraz posiadanie konkurencyjnych źródeł radości. Jeśli ktoś cieszy się sobą i życiem, jeśli przeżywa radość przyjaźni z innymi ludźmi, jeśli fascynuje się sportem, muzyką, poezją i wiedzą, to staje się coraz dojrzalszy i coraz bardziej odporny na zagrożenia związane z pornografią i jej negatywnymi konsekwencjami. Potrzeba zachowania czujności i rozwijania bogactwa pragnień, marzeń, aspiracji, zainteresowań oraz konkurencyjnych wobec ciała i seksualności źródeł radości i satysfakcji dotyczy zwłaszcza chłopców, gdyż ze względu na ich konstrukcję psychofizyczną są oni bardziej od dziewcząt zagrożeni pornografią i jej konsekwencjami.
Oczywiście również ludzie dorośli są zagrożeni pornografią oraz trudnościami będącymi konsekwencją sięganie po tego typu bodźce. W związku z tym do czujności w tej dziedzinie zobowiązani są także małżonkowie. Rozsądek i dyscyplina z ich strony ma podwójne znaczenie. Z jednej strony jest najlepszym sposobem chronienia samych siebie przed zagrożeniami i konfliktami, które powoduje ewentualne sięganie po materiały pornograficzne. Po drugie, rodzice stają się wtedy dla swoich synów i córek optymalnym wzorem odpowiedzialności oraz szacunku dla człowieka i jego ciała.
Na zakończenie warto podkreślić, że ważnym zadaniem rodziców jest interesowanie się tym, co dzieci czytają, jakie programy oglądają w telewizji czy na wideo, a także jakie strony oglądają w Internecie. Niedawno przeglądałem kolejny numer jednego z popularnych tygodników dla nastolatków. Na stronie tytułowej redakcja przedstawiła zdjęcie znanego piosenkarza, a poniżej umieściła wielką czcionką tytuł: Komu pokazał język Iglesias? Już sama okładka tego tygodnika i ów "frapujący" tytuł świadczą o tym, że twórcy pisma traktują polską młodzież jako ludzi pozbawionych inteligencji, aspiracji i głębszych zainteresowań, a jednocześnie cynicznie udają, że współcześni chłopcy i dziewczęta nie mają żadnych problemów osobistych, rodzinnych, szkolnych czy rówieśniczych oraz że nie stawiają sobie pytania o sens życia, o hierarchię wartości, o dobro i zło.
Jeden z moich znajomych opowiedział mi, że gdy zobaczył, iż jego córka czyta tego typu czasopismo, wtedy sam je przeczytał i porozmawiał z nią o każdym z zamieszczonych tam artykułów. Na końcu powiedział: "Córeczko, ty jesteś zbyt szlachetna, wrażliwa i mądra, by sięgać po takie czasopisma". Usłyszał odpowiedź, która świadczyła, że jego wcześniejsze oddziaływania wychowawcze nie poszły na marne. Córka bowiem odpowiedziała: "Masz rację, tato. Ja mam znacznie większe aspiracje i ciekawsze zainteresowania niż te, które proponowane są w tym tygodniku". Obrona dzieci i młodzieży przed pornografią i innymi demoralizującymi treściami powinna zatem zaczynać się już w dzieciństwie i polegać na obronie przed wszystkimi rodzajami bodźców, które spłycają zainteresowania, aspiracje i wrażliwość młodego pokolenia.
Warto zapamiętać:
. Pornografia ukazuje ludzką seksualność w krzywym zwierciadle, gdyż sugeruje, że jest to łatwy sposób na osiągnięcie przyjemności bez żadnych zobowiązań i konsekwencji.
. Pornografia traktuje człowieka jako przedmiot, który służy zaspokojeniu czyjejś przyjemności, pozbawiając go godności, intymności i szacunku.
. Pornografia uczy filozofii życia opartej na doraźnej przyjemności kosztem miłości, wierności, odpowiedzialności i sumienia.
. Najlepszą obroną przed pornografią jest odnoszenie się do samego siebie oraz do innych ludzi z miłością i szacunkiem oraz świadomość, że podstawą ludzkiego szczęścia jest miłość a nie seksualność.
. Zadaniem rodziców jest kontrolowanie wydawnictw i filmów, po jakie sięgają ich dzieci, a także promowanie takiego systemu wartości, pragnień i aspiracji, by chłopcy i dziewczęta sami potrafili bronić się przed szkodliwymi bodźcami.