Niosącym krzyż
ufam
Drogę Krzyżową, którą tu zamieszczam, dedykuję wszystkim, którzy zagubili się w dzisiejszym świecie. Zwłaszcza ludziom chorym, samotnym i opuszczonym. Niosącym krzyż.
I. Sąd nad Jezusem
Kłaniamy Ci się Panie
Lekarz powiedział mi, że mogę umrzeć…
Całą noc oskarżałem Jezusa.
To On jest winny!
- Rano wydałem wyrok...
(Panie, daj mi dobre oczy i słowa, bym głupio nie osądzał)...
Któryś za nas cierpiał rany
II. Jezus bierze krzyż na ramiona
Kłaniamy Ci się Panie
Początek leczenia.
Czuję się okropnie.
Mam wciąż ten sam sen
Jezus bierze mnie na ramiona i niesie...
(Dwa tysiące lat temu Jezus wiedział o naszym krzyżu i pokazał: jeśli chcesz go unieść, popatrz na mnie i ucz się, jak to trzeba zrobić.)
Któryś za nas cierpiał rany,
III. Pierwszy upadek
Kłaniamy Ci się Panie
Nie odczuwam najmniejszej ulgi.
Zawodzą mnie nerwy,
- znowu krzyczę na Jezusa.
Nie przyjmuję Go do swojego serca…
(Grzech, zniewolenie, uzależnienie: marycha, amfa, wóda, szybki seks, skóra, fura i komóra.
Walka wewnętrzna, pot, łzy, zmęczenie i padamy słabi z przedawkowania.
Panie! Naucz nas, jak powstawać po upadku.)
Któryś za nas cierpiał rany,
IV. Jezus spotyka Matkę
Kłaniamy Ci się Panie
Odwiedziła mnie moja matka.
Wiele razy powtarzała, że mnie kocha.
Udawałem opanowanego.
Kiedy odeszła, płakałem...
("Matka, mama, mamusia, stara, starsza".
Cicho swoją obecnością podtrzymuje Syna, towarzyszy Mu.
Panie, dzięki Ci za moją mamę.)
Któryś za nas cierpiał rany,
V. Pomoc Szymona z Cyreny
Kłaniamy Ci się Panie
Prawie nikt mnie nie odwiedza.
Zawiedli moi przyjaciele…
Muszą przecież dbać o kariery.
Tylko sąsiad oddaje dla mnie krew…
(Jak trudno czasami jest się ująć za kimś, wstawić za kogoś, kogo skazano, kogo wytyka się palcami w szkole, na uczelni, w gronie przyjaciół, a co dopiero dotknąć i wziąć czyjś Krzyż. Stać się przyjacielem Krzyżowanego.
Panie! Mimo że wbrew mojej woli to jednak daj odwagę bycia przy Krzyżu, bycia przyjacielem.)
Któryś za nas cierpiał rany,
VI. Weronika ociera twarz Jezusowi
Kłaniamy Ci się
Po operacji bardzo cierpiałem.
Cały czas była przy mnie pielęgniarka.
Zwilżała mi usta
i cicho odmawiała różaniec…
(Dwa tysiące lat temu odważna dziewczyna wyszła z tłumu i otarła twarz Skazańcowi. Wbrew wszystkim!
Pokazała swoje uczucia, co więcej, uczyniła coś niemodnego: okazała miłosierdzie.
Panie! Naucz nas być wbrew, naucz nas okazywać swoje uczucia, czyny miłosierdzia, nawet gdy będziemy w nich osamotnieni. Któryś za nas cierpiał rany,
VII. Drugi upadek Jezusa
Kłaniamy Ci się Panie
Dowiedziałem się,
że nie usunięto mi całego guza…
Jezus mi nie pomógł - dlaczego?
Poznałem, czym jest depresja…
(Panie! Daj siłę. Pomóż! )
Któryś za nas cierpiał rany
VIII. Jezus spotyka płaczące niewiasty
Kłaniamy Ci się Panie
Odwiedziły mnie pobożne ciotki.
Kazały wiele się modlić…
A ja wciąż nie wiem,
dlaczego Jezus pozwolił, abym cierpiał?
(Udawane łzy radości, szczęścia, rozpaczy. Gra cały świat wyciskając serialowe lub filmowe łzy.
Panie, pozwól mi mój ból wykorzystać do wzrostu i dojrzałości, a nie czyń z niego reklamowego baneru. Niech płacze me serce, a nie oczy.)
Któryś za nas cierpiał rany,
IX. Trzeci upadek
Kłaniamy Ci się
W nocy planowałem samobójstwo.
Rano, zwierzyłem się umierającemu koledze…
Powiedział mi, że ufa Jezusowi.
Uwierzyłem mu, bo przecież nie mógł kłamać…
(Dwa tysiące lat temu Jezus pokazał siłę płynącą od Ojca. Płynącą z miłości. Tylko ten, kto kocha, potrafi tak bohatersko walczyć i powstawać, by dokończyć Dzieła.
Panie! Naucz, daj mi bohaterską wytrwałość.)
Któryś za nas cierpiał rany,
X. Obnażenie Jezusa
Kłaniamy Ci się
Ból nie ustawał - amputowano drugą nogę…
Jak teraz będę żył?
Czy po kawałku będzie mnie ubywać…
Jak bardzo boli bezsilność…
(Dwa tysiące lat temu Jezusa odarto ze wszystkiego, nawet z ubrania. Totalne poniżenie, wyszydzenie - stać nago wobec oczu gapiów. Przed rozbierającym wzrokiem nikt nie ujdzie.
Stąd prośba do Ciebie, Panie, o dobre oczy.)
Któryś za nas
XI. Przybicie do krzyża
Kłaniamy Ci się
Ponoć nie umrę,
ale przyprowadzono mi inwalidzki wózek…
To taki współczesny krzyż.
Zwariowałbym, gdyby nie Jezus…
(Panie, naucz mnie akceptować cierpienie, mimo że jestem młody, zdrowy, wysportowany, opalony, uśmiechnięty i szczęśliwy.)
Któryś za nas cierpiał rany,
XII. Śmierć Jezusa
Kłaniamy Ci się Panie
Mam dziewiętnaście lat.
Nie będę już sportowcem,
bo trudno nim być bez nóg. Umarły moje ambicje…
Kiedy bałem się nowego życia,
przyśnił mi się Jezus na krzyżu.
Zadał mi pytanie: Czy wierzysz, że kocham Cię?
(Miejsce zbrodni i kaźni.
Miejsce śmierci Jezusa.
Świat zmienił krzyż w ozdobę lub amulet.
Panie! PRAGNĘ, PATRZĄC NA KRZYŻ, WIDZIEĆ ZBAWIENIE.)
Któryś za nas cierpiał rany,
XIII. Zdjęcie z Krzyża
Kłaniamy Ci się Panie
Zrobiono mi protezy.
Na nowo nauczono chodzić.
Powoli odzyskuję radość,
choć nadal nic nie rozumiem…
(W rękach matki jesteś najbezpieczniejszy. Jej bliskość gwarantuje pokój. Jej wierność daje poczucie bezpieczeństwa. Jej troska pozwala spokojnie żyć, daje możliwości twórczego działania.
Czasami wstydzisz się tej troski, denerwują Cię jej pytania o szkołę, o znajomości, o czas spędzany poza domem.
Pragniesz samodzielności, tak zwanej wolności. Kiedy jej zabraknie, wtedy pozostaje pustka. Odkryjesz to po czasie.
Jezus dwa tysiące lat temu też oddał swoje ciało Matce, a w każdej Komunii świętej Jezus powierza się Tobie.
Uszanuj to.)
Któryś za nas cierpiał rany,
XIV. Złożenie do grobu
Kłaniamy Ci się Panie
Wielu moich przyjaciół umarło.
Ja wciąż żyję…
Przestałem się litować nad sobą.
- Pomagam innym odzyskać wiarę w Boga.
(Przedawkowanie, szaleńcza jazda samochodem, niepotrzebna głupia śmierć. Żniwa śmierci pośród naszych kolegów. Byli i już ich nie ma.
Marsze milczenia w proteście, świece i przydrożne krzyże, czarne procesje, koncerty i pokojowe patrole.
To ostatnie podrygi konającej cywilizacji. Konanie odwiecznych zasad, których chcemy, a boimy się ich krzycząc o wolności.
I ten lęk nas zabija.
Dwa tysiące lat temu złożono do grobu Boga-Człowieka. Złożono i zatoczono kamień z napisem THE END.
I nikt nie wierzył, że to POCZĄTEK.
Panie, daj mi mocną wiarę, gdy stoję nad grobem przyjaciół, kolegów, bliskich).
Któryś za nas cierpiał rany,) za nas cierpiał rany,