codzienność, Menopauza bez depresj1, Menopauza bez depresji / 18 kwiecień 2008


Menopauza bez depresji / 18 kwiecień 2008
Eleonora Bielawska-Batorowicz

0x01 graphic

Aż 83,5 proc. Polek uważa, że menopauza wywołuje zmiany nastroju i nerwowość, a prawie połowa widzi w niej przyczynę napadów smutku i płaczu - wynika z badań przeprowadzonych przez OBOP. Choć eksperci Światowej Organizacji Zdrowia nie traktują depresji jako typowego objawu menopauzy, to zależności między nimi są wciąż wnikliwie badane.

Zdaniem psychiatrów okres menopauzy przyczynia się do wystąpienia zaburzeń typu depresyjnego, ponieważ łączy biologiczne i niebiologiczne czynniki związane z depresją. Czynniki biologiczne to między innymi zmiany hormonalne i choroby somatyczne, w których stosuje się leki obniżające nastrój. Do czynników niebiologicznych zalicza się na przykład zmiany sytuacji psychospołecznej związane z usamodzielnianiem się dzieci czy stratą najbliższych. Czy menopauza rzeczywiście prowadzi do depresji?

Krytyczny moment

Próbę wyjaśnienia przyczyn depresji u kobiet w okresie menopauzy jako jedna z pierwszych podjęła Helene Deutsch. Było to w 1924 i 1945 roku. Deutsch posłużyła się założeniami teorii psychoanalitycznej. Uznała, że poradzenie sobie z psychicznymi reakcjami na zmiany w organizmie jest najważniejszym zadaniem w życiu każdej kobiety. To szczególnie trudne w przypadku menopauzy, bo oznacza całkowitą utratę zdolności prokreacyjnych (w czasach Deutsch nie były znane przypadki ciąż i porodów kobiet po menopauzie, o jakich donosiły ostatnio media).
Zgodnie z teorią Deutsch pojawienie się menopauzy było traktowane jako krytyczne wydarzenie w życiu kobiety, stanowiące zagrożenie dla jej obrazu własnej osoby, jej tożsamości i poczucia wartości, łączonych z możliwością rodzenia dzieci. Głównej przyczyny depresji kobiet w okresie menopauzy upatrywano natomiast w utracie zdolności prokreacyjnych i w trudnościach zaadaptowania się do tej straty oraz do zachodzących w organizmie zmian. Zgodnie z tą hipotezą utrata zdolności prokreacyjnych mogłaby jeszcze dotkliwiej wpływać na te panie, które nigdy nie zostały matkami. Tej ostatniej zależności współczesne badania jednak nie potwierdzają - ani depresja, ani objawy nie są bardziej intensywne w okresie menopauzy u kobiet bezdzietnych. Jest raczej odwrotnie - w tym czasie to kobiety posiadające rodziny doświadczają częstszych i intensywniejszych objawów depresji.

Zanikające hormony

Kolejną hipotezą wyjaśniającą związek menopauzy z depresją jest hipoteza biochemiczna, zwana również hipotezą efektu bezpośredniego. Zakłada ona, że spadek poziomu estrogenu (podstawowa zmiana hormonalna okresu okołomenopauzalnego) ma wpływ na poziom neuroprzekaźników, w tym serotoniny. A właśnie niedobór serotoniny, nazywanej czasem hormonem szczęścia, prowadzi do depresji. Wedle tej hipotezy także typowe objawy menopauzalne - uderzenia gorąca i pocenie się (tzw. objawy wazomotoryczne) - są skutkiem zmian hormonalnych. Sęk jednak w tym, że wyniki badań nie pozwalają na bezdyskusyjne przyjęcie hipotezy efektu bezpośredniego. Są po prostu niejednoznaczne.
Do skutków obniżającego się poziomu estrogenu, jakimi są uderzenia gorąca i pocenie się w dzień i w nocy, odwołuje się kolejna teoria usiłująca wyjaśnić związek depresji z menopauzą. To hipoteza domina. Zgodnie z nią intensywne objawy wazomotoryczne są źródłem dyskomfortu i zmęczenia w ciągu dnia, a w nocy prowadzą do zakłóceń snu. To przyczynia się do wzrostu drażliwości i do obniżenia nastroju. Przyczyną depresji są więc skutki spadku poziomu estrogenu - zakłócenia snu wywołane uderzeniami gorąca i poceniem się. Wiele badań potwierdziło tę hipotezę. Wykazano w nich między innymi wyraźną obecność zaburzeń snu u kobiet w okresie menopauzy, a także częstsze występowanie depresji u tych z bardzo nasilonymi objawami wazomotorycznymi.

Coraz więcej stresu

W ostatnich latach uwagę badaczy koncentruje kolejna koncepcja wyjaśniająca związek depresji z menopauzą, zwana hipotezą psychospołeczną. Zakłada ona, że samo występowanie menopauzy nie prowadzi bezpośrednio do depresji. Zmiany hormonalne są tylko jednym z czynników decydujących o podatności na depresję w tym okresie życia. Inne czynniki mają wyraźnie psychologiczny i społeczny charakter.
Według ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia menopauza pojawia się około 50. roku życia kobiety, ale u palących niekiedy 2 lata wcześniej. W tym okresie ma miejsce wiele wydarzeń życiowych, które niezależnie od zmian hormonalnych mogą prowadzić do obniżenia nastroju i innych zaburzeń emocjonalnych. Te wydarzenia to na przykład choroba i śmierć rodziców, pogorszenie się stanu zdrowia partnera, jego odejście lub śmierć, usamodzielnienie się dzieci, własne problemy zdrowotne i kłopoty związane z pracą zawodową. Można je traktować jako sytuacje, które zwiększają natężenie stresu, co stanowi przyczynę reakcji depresyjnych. Wyniki badań potwierdzają, że depresja w okresie okołomenopauzalnym występuje przede wszystkim u tych kobiet, które doświadczają wielu stresujących zdarzeń.
Koncepcja psychospołeczna zwraca również uwagę na znaczenie uwarunkowanych kulturowo poglądów dotyczących menopauzy oraz indywidualnych postaw wobec niej. Im bardziej są one negatywne, tym bardziej prawdopodobne jest występowanie intensywnych objawów menopauzalnych, w tym depresji.

Badania uspokajają

Badania przeprowadzone w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego nie wykazały istotnych różnic w występowaniu i natężeniu objawów depresji u kobiet przed i po menopauzie. Okazało się jednak, że wysoki poziom odczuwanego stresu przyczynia się do wystąpienia objawów depresji, zwłaszcza u pań doświadczających wielu negatywnych sytuacji życiowych i pozbawionych satysfakcjonującego wsparcia społecznego. Druga z zależności ma nieco inny charakter. Otóż wysoki poziom stresu może być przyczyną nasilania się objawów menopauzalnych, szczególnie u kobiet o wyraźnie negatywnych postawach wobec menopauzy. Silne objawy pociągają zaś za sobą wzrost natężenia objawów depresji.
Badania wykazały również, że negatywna postawa wobec menopauzy jest szczególnie charakterystyczna dla młodych kobiet. Częściej traktują one menopauzę jako synonim starzenia się. Może się to przyczyniać do tworzenia się u nich lękowego nastawienia wobec spodziewanych zmian. Kobiety w wieku okołomenopauzalnym, a zwłaszcza te, które przeszły już menopauzę, częściej są skłonne traktować ją jako jedną z naturalnych zmian życiowych. Jednak i one czasem bywają bardzo negatywnie nastawione wobec menopauzy, co w świetle wyżej przedstawionych wyników badań może stanowić przyczynę depresji i innych intensywnych objawów.
Z badań wynika także, że na sposób przeżywania menopauzy, intensywność jej objawów i to, jak kobiety oceniają ich uciążliwość, wpływa styl radzenia sobie ze stresem. Szczególnie niekorzystny jest styl zorientowany na emocje - przyczynia się on do częstszego wstępowania intensywnych objawów. Istnieje więc wiele przesłanek pozwalających stwierdzić, że przebieg menopauzy może być wyznaczony indywidualnymi cechami kobiety i jej sytuacją życiową, a depresja nie jest nieodłącznym elementem menopauzalnych zmian.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
miłość przyjaźń, Odejścia bez powrotów, Odejścia bez powrotów / 29 kwiecień 2008
codzienność, Głowa pełna ciała, Głowa pełna ciała / 22 kwiecień 2008
codzienność, Muzyczna uczta umysłu, Muzyczna uczta umysłu / 25 kwiecień 2008
codzienność, Okłamani w dobrej wierze, Okłamani w dobrej wierze / 24 kwiecień 2008
codzienność, Druga strona stresu, Druga strona stresu / 08 kwiecień 2008
codzienność, Osobliwości osobowości, Osobliwości osobowości / 18 marzec 2008
codzienność, Osobliwości osobowości, Osobliwości osobowości / 18 marzec 2008
Ja w niewoli, Miesiąc bez picia i co dalej, Miesiąc bez picia i co dalej / 14 kwiecień 2008
5 Bankowość wykład 18.11.2008, STUDIA, Bankowość
GMO RAMOWE STANOWISKO POLSKI z 18 XI 2008
Chrz. Ped. Nadziei. L. Giuss.

więcej podobnych podstron