Polska międzywojenna
odradzanie się systemu administracyjno-prawnego państwa integracja trzech byłych zaborów - postępowało to wolno, polska gospodarka wyjątkowo mizerna w 20 -leciu międzywojennym (na tle światowej)
ambicje Polski jako mocarstwa za rządów Piłsudskiego (notabene, człowieka, od którego mądrzejszy był jego koń)
Ogólnie
walka przedstawicieli świata nauki o oświatę w jak najszerszym zakresie: społeczeństwo oświecone daje perspektywy na szybszy rozwój kraju - wobec tego należy rozwijać te dyscypliny, od których zależy rozwój gospodarki i przemysłu
mimo to lepiej rozwijały się nauki humanistyczne (filologia i historia) a stan rozwoju nauk niehumanistycznych niezadowalający - brak środków materialnych
dopiero od lat 30-ych rząd zwrócił uwagę na dyscypliny naukowe, mogące przynieść wymierne korzyści np.. surowce energetyczne: rozwój chemii, geologii, nauk technicznych
braki wśród absolwentów: studia kończyło średnio 3 tys. ludzi rocznie; potrzeby były dwukrotnie większe
mimo tych niedogodności następował wzrost rozwoju nauki polskiej - wzrastała ilość placówek badawczych, ożywił się ruch naukowy
- pierwsza ustawa o szkołach akademickich 13 VII 1920 - szkoły wyższe podzielono na państwowe i prywatne (ustawa zajęła się gł. tymi pierwszymi) oraz na akademickie i zawodowe (tylko te pierwsze mogły nadawać stopnie naukowe), duża autonomia
uczelni (rządzi nimi uczelniany senat), ustawa gwarantowała wolność nauki i nauczania
władzę rządową nad uczelniami sprawował Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego - zatwierdzał statuty
druga ustawa z 1933 roku ograniczyła autonomię szkół wyższych do samodzielności majątkowej, i tak odebrała całkowitą niezależność organów szkoły od władz państwa i samodzielność jeśli chodzi o obsadzanie stanowisk nauczycielskich
1924
14 państwowych uczelni: 5 uniwerków (W-wa, Lwów, Wilno, Kraków i Poznań), 2 politechniki (W-wa i Lwów), AGH w Krakowie, SGGW w W-wie, Akademia Weterynarii we Lwowie, ASP w W-wie, Akademia Stomatologiczna w W-wie i Państw. Inst. Pedagog. w W-wie.
5 prywatnych (w tym 1 uniwersytet - KUL zał. w 1918), Wolna Wszechnica Warszawska, Wyższa Szk. Handl. w W-wie, Wyższa Szk. Handl. Zagr. w Lwowie, Szkoła Nauk Politycznych w W-wie.
Wówczas 39 000 studentów (9 tys. kobiet -więcej niż na Zachodzie), blisko 2,5 tys. pracowników naukowych
50% ludu studiuje na wydziałach prawa i filozofii (filozofia obejmowała wtedy też nauki ścisłe i przyrodnicze), 12% - medycynę
kształcono głównie przyszłą kadrę urzędniczą i nauczycielską
studia były płatne, państwowe też (czesne, opłaty za egzaminy(!), kupno podręczników, a ksera nie było:) a pomoc materialna dla studentów niewystarczająca.
1933
23 wyższe szkoły, ponad 3 tys. pracowników naukowych
45 tys. studentów - gł. W-wa, gdzie było ich 20 tys. - ich duża liczba ograniczała profesorom badania naukowe
wyłącznie badaniami naukowymi (bez dydaktyki) zajmowały się państwowe instytuty badawcze np. Państwowy Zakład Higieny, placówki naukowe powoływane przez stowarzyszenia społeczne (np. Instytut Biologii Doświadczalnej) oraz stowarzyszenia naukowe, które łączyły pracowników jednej dyscypliny - PAU w Krakowie , miejskie towarzystwa naukowe
Struktura uniwersytetów
pracownicy samodzielni: profesorowie honorowi, zw. lub nadzwyczajni i docenci oraz niesamodzielni: adiunkci i asystenci
aby studiować trza było zdać maturę, zapłacić wpisowe i czesne oraz beknąć za każdy egzamin, studia trwały 4-6 lat
po zdaniu studiów otrzymywało się stopnie: zależnie od wydziału były to dyplomy magistra lub inżyniera, co ciekawe pracę dyplomową pisało się tylko na wydziałach rolniczych i filozoficznych, tytuł doktora otrzymywało się po obronie pracy doktorskiej
najwięcej studentów wywodziło się z rodzin inteligencji, najmniej z robotników i chłopów, najwięcej zaś dzieci robotników i chłopów studiowało na Wolnej Wszechnicy Polskiej - były tam zajęcie wieczorowe a czesne było stosunkowo niskie
mimo różnic w przepisach dotyczących studiowania w sektorze państwowym i prywatnym, absolwenci szkół prywatnych był traktowani na równi z absolwentami szkół państw. jeśli chodzi o podjęcie pracy np. jako urzędnika czy nauczyciela.
Wydziały jakie miały uniwersytety: wszystkie miały wydział prawa, pozostałe wydziały: teologii, rolnicze, lekarskie, humanistyczne i filozoficzne (również z naukami mat.-przyrod.), niektóre uniwerki miały jeszcze wydziały sztuki czy weterynaryjne
Ważna rola Uniwersytetu Jagiellońskiego: pełnił on rolę doradczą wobec władz państwowych w dziedzinie nauki ale nie tylko (także w polityce zagranicznej), popularyzował naukę i zachęcał do podjęcia studiów podczas organizowanych cykli wykładów wśród ludności województw min śląskiego, krakowskiego czy lwowskiego
II wojna światowa
w 1939 Niemcy pozamykali wszystkie polskie uczelnie wyższe i uniwersytety, gmachy przekształcili na własne potrzeby a majątek wywieź li do Rzeszy
inaczej było w Wilnie i Lwowie - te tereny zabrali Sowieci i na tamtejszych uniwerkach odbywały się zajęcia (do 1941 kiedy to przyszli Niemcy)
Niemcy gnębili też polskich profesorów - morderstwa, więzienie w obozach lub zsyłka na roboty do Szwabów
powrót do nielegalnego, podziemnego kształcenia - tajnych kompletów. Organizowały je UW, UJ, UAM z Poznania ( udzielał tajnych kompletów w Warszawie, ponieważ uniwersytet poznański przejęli Niemcy i tylko oni mogli tam wykładać i studiować), uniwersytety organizowały zajęcia także poza swoimi macierzystymi miastami np. w Kielcach i Częstochowie
nie udało się zorganizować tajnego nauczania KUL-owi, w Lublinie panował ogromny terror
nielegalne komplety cieszyły się powodzeniem studentów - UW przez całą wojnę kształcił ok. 3,5 tys. słuchaczy przy 300-osobowej kadrze nauczającej, tajny UJ działał od 1942, miał ok. 800 słuchaczy przy udziale 140 wykładowców
działania wojenne przyniosły wielkie straty w budynkach uniwersyteckich i aparaturze, bibliotekach -90% straty budynków i urządzeń utracił podczas wojny i powstania'44 UW, ucierpiał mocno UJ, mimo, że nie prowadzono tam większych działań wojennych, ocalała za to Biblioteka Jagiellońska
Polska Ludowa
(rozdział wyjątkowo propagandowy- możecie o tym wspomnieć na egzaminie)
po wojnie nie ostał się ani jeden czynny warsztat pracy naukowej - gmachy zniszczone, aparatura wywieziona, biblioteki spalone a 40 % stanu kadry profesorskiej sprzed wojny, zginęła
w 1944 powstaje UMCS w Lublinie, wkrótce prace podejmują inne uczelnie
prywatne szkoły przedwojenne upaństwowiono, na Ziemiach Odzyskanych powstają placówki badawczo-dydaktyczne w Gdańsku, Toruniu, Szczecinie, Wrocławiu - powstaje też Uniwersytet Łódzki w w1945 oparty o łódzki oddział Wolnej Wszechnicy Polskiej
upowszechnienie dostępu do szkół wyższych - bezpłatna nauka, system pomocy materialnej rozbudowany i oczywiście punkty za pochodzenie w przypadku dzieci chłopów i robotników
do roku 1970 Polska miała 85 szkół wyższych, ,w tym 10 uniwersytetów (UW, UJ, U. Łódzki, UMCS, UAM, KUL-prywatny uniwersytet, Wrocławski im. Bieruta, Mikołaja Kopernika w Toruniu, UŚ (powstał w 1968, pierwotnie filia UJ, która potem połączono z Wyższą Szkoła Pedagogiczną w K-cach), U. Gdański z 1970), 18 wyższych szkół technicznych(min politechniki), poza tym wyższe szkoły rolnicze, ekonomiczne, medyczne , pedagogiczne, AWF, teologiczne, artystyczne. W myśl by w każdym województwie znajdowała się szkoła wyższa, zaczęto tworzyć filie zamiejscowe.
W roku 1970 32 tys. pracowników naukowych
Po wojnie do 1970 ponad pół miliona absolwentów wyższych uczelni, średnio na wyższej uczelni od 5 do 13 tys. studentów
Uniwersytety dzisiaj
można tu gadać o tym, że jest tendencja do nazywania szkół wyższych uniwersytetami, chociaż kształcą one w konkretnej dziedzinie a nie we wszystkich, (co jest ideą) uniwersytetu, o powstawaniu tysięcy prywatnych fabryk magistrów, o minister Kudryckiej, że szkodzi polskiej nauce, bo chce prywatyzować uczelnie - woda na młyn dla Gwadery
i jeszcze uniwerki nie wspomniane wyżej:
Uniwersytet Szczeciński z 1984
Uniwersytet Opolski z 1994
Uniwersytet w Białymstoku z 1997
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego z W-wy 1999 rok
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski z Olsztyna z 1999
Uniwersytet Rzeszowski z 2001 roku
Uniwersytet Zielonogórski z 2001 roku
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy z 2005 roku
Największe; UW - 56 tys. studentów
U. Wroc. - 47 tys.
UJ - 46 tys.
UŚ wypada nieźle - 33 tys. studenciaków
Oczywiście istnieje tez ogrom uniwersytetów tzw. przymiotnikowych, kształcących w jednej lub kilku powiązanych ze sobą dyscyplinach naukowych typu uniwersytety medyczne, przyrodnicze, ekonomiczny czy muzyczny - zaprzeczenie idei uniwersytetu.