4. K. Irzykowski wybór pism krytycznoliterackich, Mloda Polska


4. K. Irzykowski Wybór pism krytycznoliterackich oprac. W. Głowala, Wrocław 1975 (Bohaterszczyzna, Niezrozumialstwo, Ze szkoły Żeromskiego). Moi mili Państwo! Bardzo mi przykro, ale niestety nie znalazłam w tym zbiorze tekstu Bohaterszczyzna. Przyznaję, że nie miałam zbyt dużo czasu na poszukiwania, aczkolwiek wyposażyłam się w pomocnika w postaci Stasioskiej i jej czujne, sokole oko również owego tekstu nie namierzyło. Skupiam się zatem na wstępnie do wydania BN oraz na dwóch pozostałych tekstach.

Z wyrazami szacunku ;)

Karol Irzykowski przyszedł na świat w 1873 roku w rodzinie ziemiańskiej. Studiował germanistykę we Lwowie, jednak był zmuszony przerwać studia i w 1896 roku podjąć pracę jako nauczyciel w gimnazjum w Brzeżanach. Wada wymowy, towarzysząca mu do śmierci, (jąkanie) zmusiła go 2 lata później do zrezygnowania z posady. Irzykowski powrócił do Lwowa, gdzie zajął się stenografią i dziennikarstwem. W tym okresie włączył się w lwowskie życie literackie. W 1908 roku przeniósł się do Krakowa, gdzie m.in. wszedł do redakcji dziennika „Nowa Reforma”. W 1918 roku wyjechał na stałe do Warszawy, aktywny literacko drukował m.in. w „Wiadomościach Literackich”, „Robotniku”, „Trybunie” i „Pionie”.

W 1933roku został przeniesiony na emeryturę i mógł oddać się wyłącznie zainteresowaniom literackim. W tym samym roku powołano go do pierwszego składu Polskiej Akademii Literatury. W kolejnych latach prowadził swe audycje radiowe i nadal publikował. W 1939 roku w skutek bombardowania stracił mieszkanie i powrócił do zawodu nauczyciela. Uczestniczył w konspiracyjnym życiu literackim podczas wojny. Umarł 2 listopada 1944 po doświadczeniu powstania warszawskiego.

Dorobek pisarski. Debiutował jako poeta. Pałuba natomiast była pierwszą wydana książką. Sny Marii Dunin traktuje się jak największy eksperyment w polskiej w polskiej prozie, w którym uznaje się jej autora za prekursora Prousta i doszukuje Freudowskich teorii (podobno Karolowi nieznanych przed i w czasie aktu twórczego). W 1906 ukazały się Nowele, które mieściły baaardzo ciekawy tekst teoretyczny Czym jest Horla? ( tak króciutko, co w nim: projekt twórczości odbiegającej od głównych i szerzej znanych manifestów modernistycznych („typu impresjonistycznego, nastrojowego lub symbolicznego), wychodzący z podobnych założeń generalnych. Wyka uważa, że ten program wyszedł poza zaproponowane przez inne manifesty konwencje i dlatego jest „co najmniej przedawniony”. W 1907 wychodzi „komedia w 5 aktach” i tom Wiersze i dramaty. W 1908 roku pojawia się pierwsza krytyczna książka Fryderyk Hebbel jako poeta konieczności. Na pojmowanie literatury i kultury przez Irzykowskiego miał ogromny wpływ Brzozowski (autor Legendy Młodej Polski). W 1913r. pojawia się Czyn i słowo. Głosy sceptyka - zbiór szkiców i rozpraw drukowanych w czasopismach w latach 1905-1912. „Jedna z najistotniejszych i najcenniejszych książek-rozrachunków z Młodą Polską”. Okres, w którym pojawiły się owe artykuły był bardzo ważny dla lit. młodopolskiej: przeszła już ona pewną ewolucję od swoich programowych wystąpień z końca XIX wieku i zdystansowała się od wydarzeń z 1905-1907 roku. Irzykowski ma w tej książce bronić racji modernizmu przed samym modernizmem, który „w pewnym momencie się zatracił”. W tomie znajduje się też blok szkiców poświecony młodopolskiej prozie (stosunek autora do bohaterów, nadmiar opisów, problematyka ideologiczna). W Czynie i słowie formułuje się prawie ostatecznie podstawowy zakres krytycznoliterackich zainteresowań Irzykowskiego.

Dalej dowiadujemy się, czym zajmował się Irzykowski po I wojnie światowej. Z rzeczy najważniejszych: powrót nowelami - częściowo przedrukowanymi. Najsławniejsza rzecz tego autora ukazała się w 1929 roku i jest to Walka o treść. Studia z literackiej teorii poznania (zbiór posiada dwie części: I Zdobnictwo w poezji. Rzecz o metaforze oraz II Treść i forma. Studium z literackiej teorii poznania - polemika z Witkiewiczem - koncepcja Czystej Formy). W 1933 Irzykowski wydał Beniaminka, w którym atakował głównie Boya-Żelińskiego (nie ograniczył się jednak tylko do niego). Książka była uzupełniona o zbiór drobniejszych artykułów z lat 1925-1932 i była traktowana w kategoriach skandalu. Autor w 1934 opublikował pozycję Słoń wśród porcelany (Studia nad nowszą myślą literacką w Polsce) pełniącą funkcję rozrachunku z nowszymi czasami.

Krytyka. Pojęcie „krytyki literackiej” u Irzykowskiego jest traktowane bardzo szeroko (pisywał o teatrze, książkach, kinie, słuchowiskach radiowych…).

Główne założenia: Płaszczyzna kultury. Świat jest dziełem tylko człowieka, wszystko zależne jest od jednostki (wiąże się jego poglądy z personalizmem). Różne interesy jednostek wprowadzają dynamizm, zmienność i konfliktowość społeczeństwa. Świat społeczny jest więc dla Irzykowskiego światem bezustannej walki między ludźmi, przeprowadzanej „wielkim bogactwem instrumentów”. Rzeczywistość można poznawać tylko rozumem (emocje, uczucia, instynkty to wg niego „intensywnie zakamuflowane” myślenie). Rozumowej organizacji działalności poznawczej dokonuje się m.in. przez użycie języka, natomiast prawdę można zdobyć tylko w trakcie sporu („spór” to słowo-klucz dla Irzykowskiego) wartości przeciwnych, wskutek stopniowego regulowania z niej błędu. Poprzez takie rozumienie pojęć poznania i prawdy stworzył na swój użytek tzw. zasadę komplikacji (najbardziej generalna instrukcja dla każdego postępowania w kulturze, polegająca na dostrzeganiu w naszym życiu elementów(np. zdarzeń, cech…), których nie planowaliśmy oraz na późniejszym rozumieniu ich, aby wejść do rozumienia kolejnych nieplanowanych elementów… przerwanie takiego procesu prowadzi do „półprawd”. W jego rozumieniu świata występował jeszcze nakaz merytoryczności (w każdym myśleniu winno chodzić o wartości konkretne i poszczególne, aby w zapędach uogólniających nie pominąć istotnych szczegółów). Natomiast zasada rozwoju historycznego „w kształt linii spiralnej” głosiła, że nie ma w historii powrotów do tych samych postaw, idei, sytuacji - dzięki momentom komplikującym są to powroty już na wyższym skręcie spirali. Wg myśli projektującej rozum nie tylko relacjonuje rzeczywistość, lecz także projektuje jej przyszłą wizję (niechęć wobec działań programotwórczych np. skamandrytów). Wyrastało to z niechęci Irzykowskiego do plagiatu (myśl projektująca miała przed nim uchronić).

Literatura. U Irzykowskiego literatura stoi na szczycie hierarchii sztuk (na dole znajduje się kino) i wykracza poza sztukę - w inne rejony kultury („w literaturze mamy do czynienia z przekrojem każdej kultury”). Literatura dostarcza swoim odbiorcom pewnych wzorców i miar, które ujawniają się w niej poprzez najróżniejsze elementy: przez bohatera (bohaterszczyzna), przez sytuacje, przez związku frazeologiczne. Działa tu zasada „życie naśladuje sztukę” i jest ona związana z reprezentowanym przez Irzykowskiego klerkizmem (rozszerzenie poza literaturę nauki o życiu). Podsumowując: dla Irzykowskiego literatura pełni funkcje: naukową (wspomniane), moralizatorską (czyli nauczycielską) (wspomniane) oraz antycypacyjną (literatura przedstawiająca przyszłe, doskonalsze stosunki między ludźmi) i kompensacyjną (literatura dostarcza wartości, których aktualnie nie ma, ale są one potrzebne i pożądane).

Treść i forma. „Wszystko w każdym dziele jest treścią, tylko ta treść ma różne poziomy istnienia i niektóre z nich określa się nazwą-pseudonimem <<forma>>”. Dzieło literackie jest zbudowane wyłącznie z treści, różne są tylko źródła jej pochodzenia (hierarchie, czyli wartości już uznane i aktualności, czyli wartości niedokładnie poznane). Forma, wg niego „dotyczy tylko wartości pochodzących z aktualiów”. Zainteresowanie się formą pochodzi tylko z tych okresów, w których przestano zajmować się poezją lub kiedy protestowano przeciw zbanalizowanym treściom.

Krytyka literacka. Irzykowski krytyki nie uważał wyłącznie za działalność oceniającą. Krytyka nie powinna mieć żadnych kompleksów niższości względem literatury właściwej - działają w tej samej strukturze. Krytyka względem literatury ma obowiązki poznawcze. Funkcje:

W praktyce chodziło Irzykowskiemu o rozłożenie dzieła na elementy poprzez zbadanie jego materiału i zamiarów. Następnie owy materiał się opisuje i wyrokuje, czy zamiary zostały osiągnięte. Jeśli nie, to krytyk proponuje własną - doskonalszą - wersję układu materiału.

Ze szkoły Żeromskiego

Juliusz Kaden: Niezguła i Zawody

Tekst rozpoczyna się nawiązaniem do Niezguły Juliusza Kadena-Bandrowskiego. Już we wstępie jest ona oceniana jako „nieprzeciętna”, wyłaniająca się spośród innych polskich powieści, eksponująca wszelkie cenione własności gatunku.

  1. Koncepcja raczej liryczna niż epicka (dot. obrazów przyrody)

Irzykowski traktuje utwór Kadena jako sposobność jego autora do wykazania się. Opisy przyrody ocenia bardzo wysoko, porównując je do opisów autorstwa Żeromskiego, Reymonta, Nałkowskiej, Muellera: „do połowy są jasne i plastyczne, potem gdy wychodzą z granic zwykłego konstatowania, a zaczynają wpadać w przybliżenie wrażeń za pomocą metafor i porównań, stają się mgliste i naciągnięte”. W owych opisach jednak łatwo się pogubić. Autor z porównania przechodzi w porównanie, gubiąc się w relacji i odbiegając od głównego przedmiotu. „Pejzażyści nie tylko przesadzają, ale i przekręcają stosunek człowieka do przyrody”. Irzykowski podkreśla, że zdaje sobie sprawę z tego, że niełatwo jest przedstawić na papierze coś naturalnego (zawsze jest to przecież papierowe) i stąd te bujne metafory i niekończące się porównania. „Poeta mniema, że spełnia jakieś mistyczne posłannictwo, jeżeli ratuje od zatonięcia jakieś zjawisko przyrody, jakąś kombinacyjkę chmurek czy odblask księżyca w błocie - wymyślanie dla takich zjawisk odpowiednich równoważników, aby je zakonserwować jak konfitury, może się wyrodzić w sport maniacki, w wirtuozostwo, zatracające zupełnie proporcję czynników w życiu człowieka rzeczywiście ważnych”.

  1. Stany psychiczne

Powieść Kadena stanowi wyjątek, ponieważ refleksji jest tu stosunkowo więcej niż w innych powieściach „lecz te ustępy z refleksjami są najsłabsze: zbyt mądre aby je traktować jako charakterystyczne monologi bohatera, zbyt naiwne, aby je uważać za wynurzenia autora”. Owe mrzonki, traktuje jako niepoważne zachowanie autora, zabawiającego się w psychologa „uprawiają sobie prymitywne odkrycia z teorii poznania i myślą, że cudów intuicji dokazują”.

  1. Sfałszowanie monologu wewnętrznego

„Wczuwanie się autora w swoich bohaterów, użyczanie słów ich uczuciom” pojawiało się już u Żeromskiego. W efekcie tego zjawiska doszło do zafałszowania konstrukcji charakterów. U Kadena bohater i jego losy traktowane są jak nitka, na której autor przywieszał urywki ze swojego lirycznego pamiętnika. O psychologii tej szkoły można powiedzieć tyle, że jest ona bierna, opisowa, szukająca równoważników, nie zaś walcząca, szukająca wyjaśnień i odkryć.

Są rzeczy w Niezgule, które nie należą do omawianej tu szkoły,a które należy docenić. Są to np. pewne zachowania „arcyludzkie” jak serdeczność i pokora bohatera - Dema, sceny dramatyczne i brutalne (inspiracje rosyjskie), jednak skąpane w polskim sentymentalizmie i łzach.

Preferencja Kadena do sprawniejszego opisywania funkcji niż charakterów ujawnia się również w Zawodach. Należy też docenić udowodniony tam realizm autora. Ze szkoły Żeromskiego odnajdujemy w tej pozycji hipertrofię (czyli przerost) stylu i groteskowość języka. Lessingowski podział na rzeczy martwe i na akcję w tym utworze wg Irzykowskiego się nie sprawdza (twórca jest wizjonerem - ma widzieć rzeczy w ich stanie przedsubstancjalnym, rzeczy martwe łączą się z akcją, przedmiotów martwych w naturze jest bardzo mało). Twórczość polskich powieściopisarzy jest skorelowana, co cenne, z reaktywowaniem widzialności przedmiotów, które w życiu codziennym przestały nas zajmować. „Zawody Kadena są pod tym względem nabytkiem przez to znamienitym, że wprowadzają nas w mikrokosmosy jeszcze nieopisywane i że poprzestając na tym lokalizują niejako w sobie cały ten symptom szkoły Żeromskiego bez reszty, są jej konsekwentnym owocem”.

W podsumowaniu autor podkreśla bujną metaforą, że pomimo usilnych starań Żeromski jest niedościgniony, nieznany i niedefiniowalny i choć był inspiracją dla wielu twórców, nadal nie jest do końca zrozumiany.

Rok 1912

Próba krytyki Dziejów grzechu (W kontekście Ze szkoły Żeromskiego)

Irzykowski nie zagłębia się w fabułę utworu, otwarcie informuje, że ona go nie interesuje. Wyznaje, że odczuwa w dziele „jakiś nieokreślony stan duszy, która ją stworzyła, jakąś okropność, smutek tarzający się w ohydzie, rozpacz, która siebie samą po to potęguje, aby wreszcie przestać istnieć, roztrzaskać się o granice niemożliwości.” Opisywane stany porównuje do tych przeżywanych przez samego Żeromskiego. Podsumowuje mówiąc: „(…) patrzmy autorowi na palce: w jaki sposób robi on to, że nas wzrusza? Środki ku temu są, że się tak wyrażę: legalne i nielegalne („artystyczne”)”.

Uroda życia (W kontekście Ze szkoły Żeromskiego)

Wywołała opinie krytyki, głoszące że autor, czyli Żeromski, „ma znakomity talent do opisywania stanów i scen erotycznych, ale gdy przystąpi do spraw <<poważniejszych>>, np. politycznych lub społecznych, tam tworzy rzeczy tak naiwne (…)”. Irzykowski się z tym nie zgadza i doszukuje się w Urodzie życia potwierdzenia swojej teorii dotyczącej „szkoły Żeromskiego”. Stoi w opozycji do krytyki, uznaje Żeromskiego za optymistę.

Niezrozumialstwo („Wiadomości Literackie” 21 września 1924 rok)

Irzykowski rozpoczyna swój artykuł mocnym osądem, że poezja polska od roku 1918 jest „niejadalna, to znaczy niezrozumiała”. Wymienia szereg nazwisk autorów działających w poznańskim „Zdroju” (Hulewiczowie, Stur, Brzęczkowski, Zegadłowicz, Napieralski…) jako przykład na rzeczone niezrozumialstwo. Jako biegun przeciwny, a więc zrozumiały, podaje Tuwima, Lechonia, Wierzyńskiego. Dalej padają ważne słowa: „Każdy autor ma prawo do pewnego procentu niejasności, lecz usiłuje go chytrze powiększyć. Pośpiech i trudność czy połowiczność w chwytaniu swych myśli dyktuje mu słowa i zdania pierwsze z brzegu i tak powstaje niezrozumiałość, powstają okresy i ustępy, które on sam w prawdzie może rozumie (…) - lecz których nie rozumie już czytelnik ani krytyk (…). Rozgrywa się cicha walka między stroną piszącą a czytającą”. Winę za tolerowanie owego zjawiska Irzykowski widzi w Wyspiańskim, Brzozowskim, Micińskim i Norwidzie (rozszerzyli trend na „mglistość” wypowiedzi) oraz w „najnowszych” doktrynach estetycznych. Irzykowskiego boli, że publiczność polska lubi nie rozumieć i usprawiedliwiać to kunsztem ekspresjonizmu.

Autor dodaje, że istnieją odmiany niezrozumiałości, które są dopuszczane (są usprawiedliwiane formą), powołuje się tu np. na wiersz Goethego Pieśń wędrowca pośród burzy i podkreśla, że są utwory niezrozumiałe, ale czytelne!

Niezrozumialstwo jest wywoływane brakiem wyobraźni i litości twórców, którzy nie mogą albo nie chcą się wczuć w duszę czytającego (cyt. za Irzykowskim: „Nie mogę o nich powiedzieć, żeby mieli siano w głowie, ale mają tam z pewnością kiełbaski” … no i hej!).

Autor publicystycznego artykułu krytykuje futurystów i ich teorię „przylegania”, która wg niego prowadzi do jeszcze większego niezrozumienia.

Kończąc, prosi o wybaczenie jeśli i jemu zdarzyło się popaść w niezrozumienie, obiecuje także, że wyjaśni chętnie wszelkie ustępy, które wydają się być niejasne.

Artykuł wywołał „podobno najprzyzwoitszą i najinteligentniejszą polemikę w powojennej publicystyce literackiej”. Nie zgadzano się z Irzykowskim, jego stanowisko poparł jedynie prof. Ujejski w przypiskach do wydania artykułu Jasność i ciemność Norwida.

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WYBOR PISM KRYTYCZNOLITERACKICH KAROL IRZYKOWSKI, WYBÓR PISM KRYTYCZNOLITERACKICH KAROL IRZYKOWS
K Irzykowski Wybór pism krytycznoliterackich
Karol Irzykowski, Wybór pism krytycznoliterackich(1)
Karol Irzykowski, Wybór pism krytycznoliterackich
fik wybor pism krytycznych, polonistyka
Konopnicka Wybór wierszy(1), Pozytywizm i Młoda Polska
Ignacy Fik Wybór pism krytycznych
STRESZCZENIA - G. Bachelard Wyobraźnia poetycka. Wybór pism, FILOLOGIA POLSKA, STUDIA MAGISTERSKIE,
Asnyk - Wybór poezji, POLONISTYKA, pozytywizm i młoda polska
wybór nowel i opowiadań- Sienkiewicz, Filologia polska, Młoda Polska
Krytycy literaccy okresu, Młoda Polska
Irzykowski, Wyb�r pism krytycznych
zagadnienie 25, LEKTURY, ZAGADNIENIA Młoda Polska
MICIŃSKI NIETOTA, ♠Filologia Polska♠, MŁODA POLSKA
Pozytywizm i Młoda POLska zagadnienia dla maturzystów, Matura, Polski, ZAgadnienia z epok

więcej podobnych podstron