Teoria racjonalnych oczekiwań


Oczekiwania stanowią ważną kategorię ekonomiczną, gdyż niemal każda decyzja uczestników rynku podejmowana jest z uwzględnieniem ich oczekiwań co do rozwoju sytuacji w przyszłości. Oczekiwania są więc odmianą kalkulacji ryzyka. Wskutek mnogości zachowań psychologicznych ludzi, są one kategorią niezwykle zróżnicowaną. Z punktu widzenia ekonomii najważniejsze są 2 główne rodzaje oczekiwań, tj. oczekiwania adaptacyjne oraz oczekiwania racjonalne.

OCZEKIWANIA ADAPTACYJNE

Historycznie wcześniejszą w stosunku do racjonalnych oczekiwań hipotezę oczekiwań adaptacyjnych (ekstrapolacyjnych). Została ona zaproponowana na początku XX wieku przez amerykańskiego ekonomistę Irvinga Fishera, jednak największą popularność zdobyła w latach 50., gdy stała się jednym z podstawowych narzędzi służących analizie hiperinflacji. Oczekiwania co do kształtowania się określonych sytuacji i wielkości w przyszłości formułowane w sposób adaptacyjny oparte są na dotychczasowej tendencji kształtowania się tych zjawisk, bez uwzględnienia informacji dotyczących chociażby zmiany polityki makroekonomicznej, bądź też oczekuje się iż zmienne pozostaną na tym samym lub zbliżonym poziomie co w okresie wcześniejszym. Mówimy wtedy, że oczekiwania są zwrócone ku przeszłości, czyli adaptacyjne.

Hipotezę oczekiwań adaptacyjnych (ekstrapolacyjnych) w sposób formalny można przedstawić następująco:

Zte = Zet-1 + λ (Zt-1 - Zet-1), gdzie 0<λ<1

Oznacza to, że oczekiwana wartość zmiennej Z jest wartością tej zmiennej z okresu poprzedniego, ale każdorazowo skorygowaną o wielkość proporcjonalną do błędu w ocenie zmiennej popełnionego w poprzednim okresie, tj. proporcjonalnie do różnicy między zrealizowaną wartością zmiennej losowej a wartością oczekiwaną. Współczynnik λ wyraża tempo, z jakim podmioty dokonują korekty, dostosowując się do zmieniających się wartości zmiennej. Hipoteza oczekiwań adaptacyjnych zakłada, że podmioty kierują się
w kształtowaniu oczekiwań wyłącznie informacjami z przeszłości. Jest jednocześnie formuła mniej czy bardziej szybkiego nadążania, ale wyłączeni nadążania za zmianami. Popełniony przez podmiot błąd w ocenie może być skorygowany wyłącznie po jego wystąpieniu,
a zapamiętanie, przewidywanie i antycypacja podobnych błędów jest wysoce utrudniona.
W ten sposób pojawiają się błędy systematyczne w oczekiwaniach podmiotów. Ta koncepcja ma więc wiele widocznych wad. Mało prawdopodobnym jest bowiem przypuszczenie, że podmioty ekonomiczne będą mechanicznie stosować reguły korekty i systematycznie ignorować dopływającą informację. Bardziej prawdopodobne jest iż podmioty będą starały zachowywać się w miarę swoich możliwości racjonalnie.

RACJONALNE OCZEKIWANIA

Historia

Hipoteza racjonalnych oczekiwań stanowi jedno z głównych zagadnień leżących
u podstaw nowej makroekonmii klasycznej. W potocznym rozumieniu racjonalność oznacza postępowanie zgodne z nakazami rozumu, czyli tzw. "zdrowym rozsądkiem".
W zastosowaniu ekonomicznym definicja racjonalności jest określona w sposób znacznie bardziej precyzyjny. Hipoteza racjonalnych oczekiwań kojarzy się głównie z dziełem Mutha (1961) przedstawiającym te oczekiwania w ujęciu mikroekonomicznym, jednak Tinbergen
- uważany za prekursora Mutha - sformułował model racjonalnych oczekiwań blisko 30 lat wcześniej. Sformułowana przez Johna Mutha hipoteza racjonalnych oczekiwań zakłada mianowicie, że podmioty gospodarcze podejmują swoje decyzje z wykorzystaniem wszystkich możliwych informacji o obecnych uwarunkowaniach i przyszłych konsekwencjach tej decyzji. Co więcej, podmioty mają zdolność uczenia się, co w praktyce przejawia się w ich dalszym zachowaniu - nie popełniają dwa razy tego samego błędu. Ekonomiści mówią czasem, że racjonalne podmioty nie popełniają systematycznych
(tzn. powtarzających się) błędów w czasie. Koncepcja Mutha nie od razu przyjęła się wśród innych ekonomistów. Dopiero po 10 latach Lucas Sargent i inni czołowi ekonomiści neoklasyczni zaczęli uwzględniać tę hipotezę w swoich modelach. Należy podkreślić,
iż wyrażenie „racjonalne oczekiwania” nie oznacza, że podmioty mogą dokładnie przewidywać przyszłość. Racjonalne oczekiwania to nie to samo co oczekiwania doskonałe. Podmioty tworzą racjonalne oczekiwania w oparciu o najbardziej prawidłowy według nich model makroekonomiczny, co nie oznacza że nie są one omylne w tym wyborze. Będą one popełniać błędy w prognozach również ze względu na to że modele te nie są doskonałe
i do końca zgodne z rzeczywistością oraz ze względu na to że dostępne informacje
są niekompletne.

Wersje hipotezy racjonalnych oczekiwań

Wyróżnia się mocną i słabą wersję hipotezy racjonalnych oczekiwań. Różnica pomiędzy tymi wariantami nie polega na tym, że w wersji silnej uznajemy podmioty
za bardziej, a w wersji słabej za mniej racjonalne w działaniu, lecz na realizmie założeń dotyczących otoczenia informacyjnego.

Silna wersja hipotezy racjonalnych oczekiwań

Jeśli przyjmie się zerowe koszty gromadzenia i przetwarzania informacji, wówczas logicznym wnioskiem jest kompletna wiedza podmiotów o gospodarce a przynajmniej posiadanie przez nie wszelkich dostępnych informacji. Jest to założenie silnej wersji hipotezy racjonalnych oczekiwań. Mocna wersja hipotezy racjonalnych oczekiwań powstała
w oparciu o zdanie pochodzące z artykułu Mutha, które brzmiało następująco: „skoro oczekiwania są opartymi na informacjach prognozami przyszłych wydarzeń, to są one
w zasadzie tym samym, co przewidywania dostarczone przez odpowiednią teorię ekonomiczną”. Ta właśnie wersja została podjęta przez czołowych reprezentantów nowej szkoły klasycznej i włączona do ich modeli makroekonomicznych. W mocnej wersji (muthowskiej) subiektywne oczekiwania podmiotów gospodarczych w odniesieniu
do zmiennych ekonomicznych są zbieżne z rzeczywistymi, czyli obiektywnymi, matematycznie uwarunkowanymi oczekiwaniami co do tych zmiennych, wynikającymi
z kompletnej wiedzy o gospodarce. Zakłada się że podmioty nie będą kształtować oczekiwań systematycznie mylnych (obciążonych) w przekroju czasowym. Twierdzi się że gdyby oczekiwania były systematycznie mylne to podmioty wyciągnęłyby naukę ze swoich pomyłek i zmieniły sposób kształtowania oczekiwań, eliminując w ten sposób błędy systematyczne. Według silnej wersji hipotezy wartość oczekiwana błędu prognozy wynosi zero. Błąd prognozy w takim przypadku jest wynikiem odchylenia się obserwowanych wartości zmiennej losowej od jej wartości oczekiwanej.

Biorąc za przykład oczekiwania inflacyjne podmiotów gospodarczych, w postaci algebraicznej mocną wersję hipotezy racjonalnych oczekiwań przedstawić można następująco:

Pte = E (Pt | It-1),

gdzie Pte jest oczekiwaną stopą inflacji w okresie od t do t+1, a E (Pt | It-1) jest oczekiwaną stopą inflacji uwarunkowaną przez zbiór informacji dostępnych podmiotom gospodarczym
w okresie t-1.

W postaci bardziej formalnej mocną wersję hipotezy można przedstawić następująco:

Pte = Pt + λεt ,

gdzie Pte oznacza oczekiwaną stopę inflacji w czasie od t do t+1; Pt - faktyczną stopę inflacji w czasie od t do t+1; natomiast εt błąd losowy, który ma średnią wartość zero i nie wykazuje żadnej korelacji ze zbiorem informacji dostępnych w czasie, gdy formowano oczekiwania;
w przeciwnym razie podmioty nie wykorzystywałyby w pełni wszystkich dostępnych informacji.

Podsumowując, błędy prognoz wynikające z racjonalnie ukształtowanych oczekiwań będą w zasadzie losowe ze średnią równą zeru, nie będą miały związku z błędami popełnionymi w poprzednich okresach, tj. nie będą wykazywały żadnego dostrzegalnego wzorca, czyli będą nieskorelowane w czasie, i będą miały najniższą wariancję w porównaniu z innymi metodami prognozowania. Inaczej mówiąc, racjonalne oczekiwania
są najdokładniejszym i najbardziej efektywnym sposobem kształtowania oczekiwań.

Słaba wersja hipotezy racjonalnych oczekiwań

Istnieje jednak słaba wersja hipotezy racjonalnych oczekiwań, którą otrzymamy jeśli odrzucimy założenie o zerowych kosztach informacji. Kolejnym ograniczeniem jest czas potrzebny do przeanalizowania i uwzględnienia wszystkich dostępnych informacji. Kompletna wiedza o gospodarce nie jest więc możliwa, a podmioty będą czasem podejmować błędne decyzje wskutek niekompletnej znajomości modelu gospodarki. Nie oznacza
to jednak, że podmioty działają nieracjonalnie. Gromadzenie informacji jest objęte rachunkiem ekonomicznym. Podmioty gromadząc informacje o gospodarce, ponoszą koszty, które polegają na konieczności wydzielenia pewnych zasobów rzeczowych i ludzkich, pozwalających na zdobycie i przetworzenie informacji. W odniesieniu do tej działalności stosuje się rachunek optymalizacyjny, który sprowadza się do porównania krańcowych korzyści z dodatkowej porcji informacji z krańcowym kosztem jej pozyskania. Granicę opłacalności takiej procedury wyznacza punkt zrównania się krańcowych kosztów i korzyści. Przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe nie są zainteresowane gromadzeniem nadmiernej ilości informacji, ponieważ nie jest to dla nich opłacalne. Jest to racjonalna (optymalna) strategia w świecie z kosztowną informacją.

Różnica między słabą i silną wersją referowanej hipotezy nie polega na tym,
że w wersji silnej uznajemy podmioty za bardziej , a w wersji słabej - za mniej racjonalne
w działaniu, ale na realizmie założeń dotyczących otoczenia informacyjnego.

Racjonalne oczekiwania w kategorii równowagi

Formułowanie racjonalnych oczekiwań odbywa się na drodze nieustannego powtarzania i coraz lepszego rozumienia funkcjonowania gospodarki. Dochodzenie do pewnej „prawdziwej” wiedzy odbywa się na drodze prób i błędów. Jest to więc proces ciągłego uczenia się i weryfikacji nabywanej wiedzy. Weryfikacja ta może odbywać się za pomocą metod statystycznych, jak również przy wykorzystaniu technik bayerowskich. Racjonalne oczekiwania można zatem pojmować w kategorii równowagi.

Równowaga racjonalnych oczekiwań odnosi się do stanu rzeczy, kiedy cały proces uczenia się został zakończony, w tym sensie, że nie ma powodu, by oczekiwać, że agenci zmienią swoje przekonania o funkcjonowaniu środowiska ekonomicznego. Trzy główne cechy charakteryzujące ten stan równowagi:

  1. Wszystkie rynki równoważą się przy cenach równowagi (wszystkie towary są kupowane i sprzedawane, nie ma zapasów)

  2. Wszyscy agenci mają pełną informację ((także poufną) o cenach równowagi i o tym co dzieje się na rynku)

  3. Informacja ta jest w pełni wykorzystywana przez wszystkich.

Koncepcja równowagi racjonalnych oczekiwań ma charakter graniczny. Aby nadać jej charakter operacyjny, należy w pełni i wprost określić sposób w jaki agenci zdobywają pełną wiedzę. Nieco łagodniejsze założenie leży u podstaw modeli z ograniczoną racjonalnością, gdzie nie wymaga się pełnej znajomości modelu strukturalnego dla poziomu równowagi, a jedynie znajomości zasady, według której odbywa się proces uczenia.

Keynesiśći

Powszechnie wiadomo, że stan gospodarki uzależniony jest w znacznym stopniu od oczekiwań podmiotów gospodarczych dotyczących dochodu, płac, inflacji i innych zmiennych ekonomicznych. W modelu Keynesa przyjmuje się, że antycypacje są dane co dostrzegli już pierwsi krytycy „Ogólnej teorii zatrudnienia, procentu i pieniądza”. Natomiast skrajni keynesiści skłonni są wierzyć (przekazywanemu w ustnej tradycji twierdzeniu przypisywanemu Keynesowi), że bardzo trudno jest orzec, w jaki sposób formułowane są oczekiwania, a ekonomiści powinni z należytym sceptycyzmem traktować każdą teorię, czy to racjonalnych oczekiwań, czy też jakąkolwiek inną, która utrzymuje, że potrafi opisać, w jaki sposób następuje rewizja oczekiwań w miarę upływu czasu.

Ekonomiści wierzyli, że jeśli wypłaty z budżetu są w stanie zapewnić popyt konsumpcyjny, to inwestycje nie załamią się i nie zepchną gospodarki w otchłań depresji. Zarówno budżety państwowe jak i politykę finansową zaczęto traktować jako instrumenty antydepresyjne, a aktywizując je kiedy tempo wzrostu słabło , i ograniczając je, kiedy szybkie tempo wzrostu groziło inflacją.

Oczekiwania adaptacyjne umożliwiają skuteczną politykę przeciwdziałania zbyt wysokiej stopie bezrobocia prowadzoną przez rząd. Zilustrujmy ten przypadek na przykładzie krzywych Phillipsa. Pracownicy nie oczekują zmiany polityki gospodarczej rządu ukierunkowanej na zmniejszenie stopy bezrobocia, choć zmiana ta faktycznie następuje. Rząd zwiększa swoje wydatki (tradycyjne lekarstwo keynesistów na zbyt dużą stopę bezrobocia), co powoduje, iż zagregowany popyt rośnie. Podaż musi więc wzrosnąć, w konsekwencji rośnie popyt na pracę. Płaca za pracę rośnie, więc podaż pracy również rośnie. Więcej pracowników podejmuje pracę, gdyż ich oczekiwania są adaptacyjne, nie oczekują więc oni inflacji, która zrównoważy wzrost płac wzrostem cen, a przewidują jedynie wzrost płac realnych. Po upływie pewnego okresu czasu pracownicy dopiero stopniowo zaczynają zdawać sobie sprawę z zaistniałej sytuacji, na co reagują również stosunkowo powoli. Nie ma więc zagrożenia od strony gwałtownie przyspieszającej inflacji. Powoduje to, że krótki okres ulega znacznemu wydłużeniu, co umożliwia skuteczne oddziaływanie rządu na poziom krajowego bezrobocia. Założenia keynesizmu, które prowadziły do wysokiego tempa wzrostu gospodarczego w latach 60tych okazały się mało skuteczne wobec problemów lat 70tych, gdy zależności krótkookresowej krzywej Philipsa zostały obalone poprzez zjawisko stagflacji.

Monetaryści

W miarę zagrożenia inflacją jako zjawiskiem endemicznym sceptycy coraz częściej zaczęli poddawać w wątpliwość, czy polityka państwa jest w stanie zapobiegać bezrobociu. Zaczęto poddawać w wątpliwość skuteczność interwencyjnej polityki państwa zmierzającej do stabilizacji gospodarki i zapewnienia zrównoważonego jej wzrostu. Wiodącym opozycjonistą był Milton Friedman, wówczas profesor ekonomii na Uniwersytecie
w Chicago. Był on zwolennikiem monetaryzmu, czyli teorii opowiadającej się
za stosowaniem polityki zrównoważonego i powolnego wzrostu ilości pieniądza na rynku, prowadzonej przez bank centralny w celu ustabilizowania cen. Keynes sugerował, że polityka monetarna może stymulować gospodarkę, natomiast zwolennicy Friedmana uważają,
iż trwałym skutkiem takiej polityki mającej na celu przeciwdziałanie bezrobociu kosztem wzrostu inflacji może być jedynie wysoka inflacja. Według monetarystów zmiany
w poziomie produkcji i zatrudnienia są wtedy jedynie zjawiskiem krótkookresowym,
gdyż podmioty szybko uświadomią sobie do czego prowadzi polityka rządu i zabezpieczą się przed jej skutkami. Pracownicy, którzy dostrzegą rosnącą inflację i spadek ich realnych dochodów zażądają podniesienia nominalnych płac, w celu utrzymania realnych dochodów
na uprzednim poziomie. W odpowiedzi na to pracodawcy zmniejszą z powrotem poziom zatrudnienia, więc bezrobocie wróci do swego poziomu. Pozostanie jednak uporczywa inflacja, której przeciwdziałanie było celem kluczowym monetarystów. Ich analiza prowadziła do wniosku, że jeśli popyt na pieniądze jest w rzeczywistości prawie stały, to bank centralny powinien utrzymywać również i podaż pieniądza na stałym poziomie, pozwalając jej wzrastac jedynie razem z popytem. Takie postępowanie jest według Friedmana kluczem do długotrwałego wzrostu gospodarczego. Jeśli jednostki mają zaufanie do swej narodowej waluty i wierzą, że zwrot ich inwestycji nie zostanie pochłonięty przez inflację
- argumentował Friedman - to fakt ten powinien zwiększyć ich skłonność do podejmowania długoterminowych zobowiązań w ich działalności produkcyjnej. Friedman zgadza się,
że polityka monetarna, o której mówi, nie daje krótkoterminowych rozwiązań problemów tym pracownikom, którzy akurat znaleźli się bez pracy. Według niego polityka monetarna
nie może zajmować się bezrobociem. Jednakże bodźce fiskalne, które oferuje keynesizm,
są według Friedmana w tej kwestii również bezradne. Działania rządu skierowane
na ożywienie gospodarki mogą przynieść tylko efekty krótkookresowe. Realną metodą opanowania cykliczności bezrobocia jest, według Friedmana, ścisłe zastosowanie się
do zasady wzrostu monetarnego, co w długim okresie złagodzi fluktuację w poziomie produkcji.

Według Friedmana i jego zwolenników polecane przez Keynesa automatyczne stabilizatory nie mogą działać właściwie, gdy podmioty gospodarcze są ich świadome (może to rozwinę)

Podsumowanie:

Jak widać porównanie teorii oczekiwań przynosi ważne konsekwencje dla polityki gospodarczej. Jeśli oczekiwania są racjonalne, efektem polityki zmniejszania bezrobocia jest zawsze wzrost inflacji. Gdy natomiast oczekiwania mają charakter adaptacyjny, inflacja wzrasta w niewielkim stopniu a bezrobocie może być redukowane.

Warto podsumować również rozważania na temat skuteczności polityki interwencyjnej rządu dotyczącej sfer gospodarczych. Zgodnie z przekonaniami keynesistów działania rządu miały być skuteczne, jednakże monetaryści zakwestionowali ich skuteczność w długim okresie. Jeszcze bardziej kontrastujące z keynesizmem poglądy mieli na tę kwestię zwolennicy teorii racjonalnych oczekiwań, według których polityka rządu miała być zupełnie nieskuteczna i udaremniona przez doskonale przewidujących uczestników rynku. Należy tutaj jednak otworzyć furtkę dla niezapowiedzianych działań rządu lub działań niekonsekwetnych zmierzających do zmylenia tych że uczestników. Wtedy polityka rządu nawet w ramach teorii racjonalnych oczekiwań może okazać się skuteczna. Teoria ta zakłada jednak, że podmioty działające w gospodarce od razu wyciągną wnioski z zaistniałej sytuacji i rząd teoretycznie nie będzie mógł powtórzyć tego sposobu postępowania w przyszłości, gdyż będzie już ono nieskuteczne. Jeśli jednak odejdziemy od teorii doskonale racjonalnych oczekiwań, której założenia są w rzeczywistości wyidealizowane i nierealne, oraz uznamy że istnieją pewne ograniczenia, wtedy okaże się że działania rządu mogą być do pewnego stopnia skuteczne.

Nowa klasyczna makroekonomia

U podstaw nowej ekonomii klasycznej leżą dwa główne założenia tj.:

  1. Założenie o równowadze na wszystkich rynkach

,która to równowaga jest możliwa do utrzymania dzięki doskonale elastycznym płacom i cenom.

  1. Hipoteza racjonalnych oczekiwań

Wmontowanie koncepcji racjonalnych oczekiwań do modelu ekonomicznego pociąga za sobą wyraźny wzrost stopnia jego skomplikowania. Trudność polega również, na tym iż wielkość danej zmiennej ekonomicznej jest uzależniona od oczekiwanej wielkości tej zmiennej w roku przyszłym.

Nowa klasyczna makroekonomia przy interpretowaniu wahań koniunkturalnych opiera się na 2 podstawowych założeniach: hipotezie racjonalnych oczekiwań opracowanej przez J. Mutha oraz zagregowanej funkcji podaży opracowanej przez R.E. Lucasa. Zagregowana funkcja podaży Lucasa opisuje przeciętną produkcję dla wszystkich rynków. Zagregowana funkcja podaży Lucasa uwzględnia odchylenia produkcji całkowitej od trendu długookresowego spowodowane:

  1. Rozbieżnością pomiędzy oczekiwanym a faktycznym poziomem cen w czasie t

  2. Rozbieżności pomiędzy produkcją całkowitą, a trendem długookresowym w okresie wcześniejszym

Modele wahań koniunkturalnych zaliczane do nowej klasycznej makroekonomii można podzielić, w zależności od rodzaju występującej w nich informacji, na 2 podstawowe grupy:

  1. Modele z częściowo pełną informacją.

Modele z częściowo pełną informacją opierają się na założeniu, że bieżące informacje- dostępne dla podmiotów gospodarczych - nie są doskonałe, zatem formułowane na ich podstawie racjonalne oczekiwania mogą być obarczone pewnym błędem. Podejmowane w takich warunkach decyzje gospodarcze najczęściej są więc podatne na przypadkowe zakłócenia okresu bieżącego.

Np. model cyklu koniunkturalnego Lucasa, który korzysta z tzw. hipotezy wyspy, sformułowanej przez E.S. Phelpsa, w myśl której gospodarka składa się z wielu wydzielonych rynków, między którymi istnieją powiązania podobne do tych, jakie łączą wyspy na morzu. Implikuje to niedoskonałość poszczególnych segmentów rynku w aspekcie informacyjnym i rzeczowym. W modelu tym periodyczne wahania poziomu realnej produkcji są wynikiem niesystematycznych wstrząsów monetarno-fiskalnych. Wahania te rozchodzą się w gospodarce dzięki istnieniu opóźnień w przepływie informacji oraz na skutek zmian w fizycznym zasobie kapitału.

  1. Modele o niepełnej informacji, w których racjonalne oczekiwania są kształtowane na podstawie pełnych informacji, ale opóźnionych o jeden okres. Modele te są w mniejszym stopniu podatne na zakłócenia powstałe w bieżącym okresie. W ramach tej grupy można wyróżnić modele uwzględniające zmiany poziomu kapitału oraz takie, w których zjawiska te nie występują.

Podsumowując, źródłem wahań cyklicznych według nowej klasycznej makroekonomii są oczekiwane lub nieoczekiwane zmiany polityki ekonomicznej rządu, w szczególności wstrząsy pieniężne. Natomiast sam proces destabilizacji koniunktury rozprzestrzenia się z powodu opóźnień w przepływie informacji, a także wskutek konieczności dostosowań kosztów do zmian poziomu zatrudnienia.

Rzeczywistość a racjonalne oczekiwania

Mimo prostego i czytelnego sformułowania, racjonalne oczekiwania nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistych zachowaniach ludzi. Zwróćmy uwagę, że racjonalne oczekiwania są programem bezkompromisowym, w którym zakłada się zachowania w pełni zracjonalizowane. Wiemy naturalnie, że część społeczeństwa nie może, nie chce lub nie potrafi robić właściwego użytku z informacji, na bazie których przychodzi podejmować indywidualne decyzje ekonomiczne. Co więcej, kłopoty sprawia samo przetwarzanie i selekcja informacji, których w obecnych czasach jest zwyczajnie zbyt dużo. Niedoskonałości systemów informacyjnych i brak idealnej racjonalności u ludzi skutkują więc dość szybką rezygnacją z poszukiwania optymalnych rozwiązań. W obrębie niektórych kategorii oczekiwań, występują wręcz tendencje do powielania sytuacji z przeszłości, ponieważ ludzie nie starają się wykorzystać jak największej ilości dostępnych informacji. Teoretycznie więc bardziej prawdopodobne jest iż podmioty będą starały zachowywać się w miarę swoich możliwości racjonalnie, jednak niestety codziennie można usłyszeć fakty, z których wynika, iż w rzeczywistości często bywa inaczej (co postaramy się poprzeć konkretnymi przykładami w ostatniej części naszego referatu).

http://www.nbportal.pl/pl/np/bloki/gospodarka/oczekiwania_w_ekonomii?nrpg=1

M. Garbicz, s. 500-501.

http://www.nbportal.pl/pl/np/bloki/gospodarka/oczekiwania_w_ekonomii

B. Snowdon, H. Vane, P. Wynarczyk, Współczesne nurty teorii makroekonomii, s. 200.

http://www.nbportal.pl/pl/np/bloki/gospodarka/oczekiwania_w_ekonomii

B. Snowdon, H. Vane, P. Wynarczyk, Współczesne nurty..., s. 200.

B. Snowdon, H. Vane, P. Wynarczyk, Współczesne nurty..., s. 201.

M. Garbicz, s. 499.

M. Garbicz, s. 500.

zdjęcie

M. Garbicz, s. 500.

zdjęcie

zdjęcie

zdjęcie

M. Osińska, Ekonometryczne modelowanie racjonalnych oczekiwań,

http://www.nbportal.pl/pl/np/bloki/gospodarka/oczekiwania_w_ekonomii

M. Garbicz, s. 501.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Teoria racjonalnych oczekiwań prezentacjaEkonomia4rokGrupa1
Szkoła racjonalnych oczekiwań, Finanse i Rachunkowość, Semestr II, Rachunkowość
20110521 MANTERYS TEORIA RACJONALNEGO WYBORU
teoria racjonalnego zachowania sie konsumenta
15. Teoria racjonalnego zachowania się konsumenta na rynku usług medycznych, licencjat(1)
Marsh, Stoker Teorie i metody w naukach politycznych TEORIA RACJONALNEGO WYBORU
Teoria racjonalnego wyboru
15. Teoria racjonalnego zachowania się konsumenta na rynku usług medycznych(1)
Szkoła racjonalnych oczekiwań, Finanse i Rachunkowość, Semestr II, Rachunkowość
Marcin Punpur Habermas i teoria racjonalności komunikacyjnej
teoria decyzji, Teoria decyzji - Hensel, Idea racjonalnego wyboru - jest to wybór który bierze pod u
racjonalnosc w wychowaniu, Pedagogika STUDIA materiały, Pedagogika- Teoria Wychowania
racjonalista 2155, Teoria polityki
ekonomia matematyczna, ekonmat9, Decyzje podmiotów gospodarczych w warunkach niepewności: źródła nie
teoria decyzji, teoria decyzji - P[1]. Hensel, Racjonalny wybór - to taki, który bierze pod uwagę ws
A Grygiel Racjonalność inwestorów a teoria efektywności informacyjnej rynku kapitałowego
Oczekiwania racjonalne

więcej podobnych podstron