Ballestrero - Duchu święty w życiu zakonnym, teologia, teksty


Duchu święty w życiu zakonnym

„Inwestytura" Ducha


Duch Jezusa działa w życiu zakonnym również dlatego, że jest ono misją, posłannictwem, służbą. Chrystus mówił do swoich Apostołów: Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Posyłając zaś, tchnął na nich i rzekł do nich: „Weźmijcie Ducha Świętego". Duch będzie dla nich światłem, przewodnikiem, umocnieniem: nie martwcie się... Duch Święty... nauczy was, co macie mówić” . Istotnie, Apostołowie po otrzy­maniu w dzień Pięćdziesiątnicy pełni Ducha Świętego czyli ostatecznej i definitywnej „inwestytury" od Chrystusa, mając pewność swojego mandatu, znaleźli się w służbie królestwa Bożego z płodnością swych słów i dzieł. Owo mis­terium jest również u korzeni apostolskiej misji życia zakonnego. W rzeczywistości jest tylko jedna apostolska misja: misja Jezusa. On jest „posłany" w pełnym tego słowa znaczeniu - jest Mesjaszem. Tylko On otrzymał od Ojca misję, aby objawić Jego chwałę i dokonać zbawienia ludzi. Wszystkie posłannictwa w Kościele są uczestniczeniem w tym jednym posłannictwie Chrystusa. Chrystus z kolei posyła Apostołów, udziela pełnomocnictwa Kościołowi; Kościół zaś posyła nas. Jest to cała hierarchia misji, zawsze jednak w kręgu jedynego misterium: zbawczej misji Jezusa. Nasza służba apostolska jest niczym innym, jak tylko pokornym uczestniczeniem w owej misji, z której czerpie swoje tytuły, swoją skuteczność i płodność.

W dobie współczesnej możemy, niestety, zauważyć smutne zjawisko: dla wielu zakonników i zakonnic tytułem zaangażowania apostolskiego zdaje się być wyłącznie ich ludzka kompetencja, doktorat, dyplom, staż, praktyka. Osoba konsekrowana winna jednak zdawać sobie sprawę, iż tym, co ją wyróżnia jako apostoła, jest nie „kompetencja", lecz dar otrzymanego Ducha. Winna być świadoma tego, że tytuł tylko służy pomocą Duchowi, a nie stanowi roszczeń do osobistej promocji. Winna ofiarować posiadany tytuł temu Duchowi, aby go ożywiał, oraz korzystać z niego dla dobra wspólnoty, osłaniając w pokorze służby. Zbawiamy „kogoś" i służymy „komuś" nie poprzez słowa i gesty ludzkie, lecz tylko wtedy, kiedy poprzez swoje życie - łącznie z jego tytułami i kompetencjami - stajemy się czystym przezroczem Ducha Bożego. Skoro bowiem zakonnik lub zakonnica staje się w życiu innych przegradzającą zasłoną - wzbudzającą nawet podziw - nie jest już nośnikiem i głosem Ducha; jest raczej „konkurentem", zajmującym podstępnie Jego miejsce i Jego działalność.

Trzeba zawsze być „przeźroczystym" na Boga, gdyż tylko Duch Święty może nas takimi uczynić. Bądźmy uważni i czujni, aby zawodowe kompetencje nie uwięziły Ducha. Posługujmy się nimi wtedy, kiedy są pomocne, zawsze jednak w postawie służebnej. Osoba konsekrowana nigdy nie może mówić, że czuje się zrealizowana jako nauczycielka albo infirmerka, jako geolog albo biolog, jako lekarz albo asystent społeczny; winna czuć się zrealizowana jedynie jako sługa Ducha, wszystkie zaś dary natury i łaski, którymi Bóg ją obdarzył, muszą być wciągnięte w ową posługę. W naszym apostolacie trzeba przystać na to, że Duch Święty zajaśnieje, a nas przyćmi; winniśmy nawet pragnąć tego i starać się o to. On zaś może to uczynić; należy tylko zostawić Mu swobodę działania, nadsłuchując Jego niezliczonych wezwań oraz zawsze przyjmując postawę służby. Wówczas nasza apostolska działalność będzie się stopniowo oczyszczać ze wszystkich owych ludzkich małostek, które ją zubożają. Dzięki temu oczyszczeniu zdobędziemy wewnętrzną wolność i zrozumiemy, że służba braciom nie okrada nas z komunii z Bogiem; nie powiemy, że nie możemy żyć w komunii z Nim, ponieważ mamy zbyt wiele pracy, lecz dostrzeżemy, iż wysiłek w służbie Pana udziela naszemu życiu głębokiej zwartości. Odnajdziemy Pana i będziemy Go objawiać ze skutecznością o tyle większą, o ile mniej będzie zarozumialstwa z wyników naszych ludzkich kompetencji.

Działanie Ducha Świętego czyni nas w apostolskiej pracy - właśnie dlatego, że pogłębia zna­czenie służby - szczególnie uważnymi w trosce raczej o sprawy Boże, aniżeli o nasze. Nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel - mówi Pan. I jeszcze: Moja nauka nie jest moją, lecz Tego, który Mnie posłał. Jezus zawsze wyraźnie ujawnia przez swoją apostolską posługę, że liczy się nie On, tylko Ojciec. Powinno to być charakterystyczną cechą apostolatu. Nasza obecność w życiu innych ludzi nigdy nie może ściągnąć uwagi i zatrzymywać ich na naszej osobie; musi być sakramentem obecności Bożej.

Musimy przechodzić przez życie ludzi nie z bagażem naszego człowieczeństwa - może nawet bogato uposażonego - lecz z przezroczystością wskazującą na Boga. Ludzie powinni zawsze odnajdywać nie nas, lecz Jego; skoro zaś spostrzeżemy, że właśnie przy nas się zatrzymują, nie obwiniajmy ich, lecz raczej samych siebie - nie byliśmy bowiem dostatecznie czyści i przejrzyści.

Nasza postawa winna odtwarzać postawę Jezusa: wtedy, kiedy Go szukano, pragnąc obwołać królem, ukrył się; gdy zaś starano się Go ująć, by ukrzyżować, wychodzi na spotkanie swych wrogów. W takim właśnie postępowaniu kryje się cała asceza naszej posługi apostolskiej, w której mamy upodobnić się do Chrystusa, skoro chcemy, by ona świadczyła o Nim - nie zaś o nas. Gdybym ja sam wydawał świadectwo o sobie samym, sąd mój nie byłby prawdziwy... Chwaty odludzi nie przyjmuję... Ja nie szukam chwały Mojej . Zdatność do składania świadectwa Panu w absolutnej przejrzystości życia osiąga się nie tylko poprzez zobowiązania ascezy, lecz nade wszystko poprzez przeogromną wiarę w Ducha Pana.

Musimy prosić o to, aby owa bujna natura ludzka, która tyle razy zasłania w nas oblicze i serce Boga, znikła nie tylko dzięki wysiłkom naszej biednej wierności, lecz zwłaszcza poprzez moc i łaskę Ducha Świętego. Głębiej wówczas pojmiemy pełną naturę konsekracji i życia zakonnego oraz absolutną jakość Ewangelii, którą przejęliśmy jako ideał życia i codzienne zobowiązanie.


(z książki Anastasio Ballestrero „Z Duchem Świętym” wydanej we „Flos Carmeli” w 2009 roku, s. 254-259



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1986.05.18 - O Duchu Świętym w życiu Kościoła i świata, Teologia, Religia
Duch Święty homilie 1998 , teologia, teksty
05 1986 Jan Paweł II Encyklika Dominum et Vivificantem (O Duchu Świętym w życiu Kościoła i świata) 2
! Wotywa o Duchu świętym (bł. Arabka) - fiszka A5, teologia, teksty
! Wotywa o Duchu świętym (bł. Arabka) - fiszka A4, teologia, teksty
! M DEMPSEY – Chrzest w Duchu Świętym – świadectwo, teologia, teksty
Cantalamessa - Chrzest w Duchu Świętym - fiszka, teologia, teksty
! Wotywa o Duchu świętym (bł. Arabka) - fiszka A5, teologia, teksty
Z Duchem Świętym a bez Niego - fiszka, teologia, teksty
076-085 Cantalamenssa - Chrzest w Duchu, teologia, teksty
Wotywa o Duchu, teologia, teksty
Duchu Święty przyjdź(1), Teksty piosenek i pieśni liturgicznych wraz z akordami
DUCHU ŚWIĘTY PRZYJDŹ, Teksty piosenek i pieśni liturgicznych wraz z akordami
129-130 Cantalamenssa - Woda ożywcza, teologia, teksty
0 duchu swiety przyjdz
Odnowa w Duchu Świętym Wielkie zwiedzenie tajna bron katolicyzmu
Spoczynek w Duchu Swietym, ► Dokumenty

więcej podobnych podstron