D.1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie ),1.
Ulpian w księdze pierwszej instytucji:
pr. Jeśli zajmować się prawem, należy najpierw poznać pochodzenie słowa „prawo”. Czerpie ono swe brzmienie ze sprawiedliwości, ponieważ - jak trafnie Celsus określa - prawo jest sztuką tego, co dobre i słuszne.
D.1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie ),1.
Ulpian w księdze pierwszej instytucji:
2. Są zatem dwa działy prawa: prywatne i publiczne. Prawem publicznym jest to, które dotyczy spraw państwa rzymskiego, prywatnym zaś to, które ma na względzie korzyść jednostek: są bowiem pewne rzeczy użyteczne dla ogółu, inne zaś dla osób prywatnych. Prawo publiczne składa się zatem z praw dotyczących rzeczy świętych, kapłanów i magistratur. Prawo prywatne dzieli się na trzy części, składa się bowiem z norm wywodzących się albo z ius naturale, albo z ius gentium, albo z ius civile.
D. 1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie),7. pr. Papinian w księdze drugiej definicji:
Prawem cywilnym natomiast jest to, które pochodzi z ustaw, uchwał zgromadzeń plebejskich, uchwał senatu, dekretów cesarskich, powagi uczonych prawników.
D.1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie ),1,
Ulpian w księdze pierwszej instytucji:
3.Prawem naturalnym jest [prawo], którego natura nauczyła wszelkie żywe istoty. To prawo bowiem nie jest właściwe tylko rodzajowi ludzkiemu, lecz wspólne jest wszystkim żywym istotom, które rodzą się na ziemi, w morzu, a także ptakom. Stąd wywodzi się także związek mężczyzny i kobiety, który nazywamy małżeństwem; stąd też poczynanie i wychowywanie dzieci. Widzimy więc też, że wszystkie inne zwierzęta, także dzikie bestie, uważa się za znające to prawo.
D.1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie ),7.
Papinian w księdze drugiej Definicji.
Prawem pretorskim jest to, które z uwagi na pożytek publiczny wprowadzili pretorzy dla wspomagania, uzupełniania lub poprawienia prawa cywilnego. Nazywa się je ius honorum, z uwagi na urząd pretora.
D.1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie ),8
Marcianus w księdze pierwszej Instytucji.
Albowiem i samo ius honorarium jest żywym głosem prawa cywilnego.
D.1,1 (De iustitia et de iure - o sprawiedliwości i prawie ),10
Ulpian w księdze pierwszej instytucji:
pr. Sprawiedliwość jest stałą i niezmienną wolą przyznania tego, co się komu należy.
Iuris prudentia to znajomość rzeczy boskich i ludzkich, wiedza o tym co słuszne i niesłuszne.
D.1,2(O początkach prawa, pochodzeniu wszystkich urzędów i dziedzictwie uczonych prawników), 2.
Pomponius libro singularis enchiridii
3. Po wygnaniu królów ustawą trybuńską wszystkie te ustawy popadły w zapomnienie i znowu lud rzymski rządził się nie przyjęta ustawą, lecz raczej nieokreślonym prawem i jakimiś zwyczajami, co trwało blisko dwadzieścia lat.
Tak więc w państwie naszym obowiązują prawa, czyli ustawy; własne prawo cywilne, które nie spisane istnieje tylko w interpretacji uczonych prawników; powództwa ustawowe (legis actiones), które zawierają formuły działania przed sądem; plebiscyty, które uchwala się bez potrzeby zatwierdzania przez senat; edykty urzędnicze, z których powstaje prawo urzędnicze, ; uchwały senatu, które bez ustawy samym tylko porozumieniem senatorów są wprowadzane; są wreszcie konstytucje cesarskie, co bowiem sam cesarz postanowił przestrzegane jest jak ustawa.
39. Po nich był Publius Mucius, Brutus i Manilius, którzy położyli fundamenty prawa cywilnego. (…)
49. Przy okazji trzeba wspomnieć, że prawa publicznego udzielania odpowiedzi przed czasami Augusta nie były przez cesarzy przyznawane.
52. (…) Jednych nazwano kasjanami, drugich prokulianami, a podział ten, jak już wspomnieliśmy, swój początek wziął od Capitona i Labeona.
D. 1,3(o ustawach, uchwałach senatu i długotrwałym zwyczaju),9.
Ulpian w księdze szesnastej komentarza do edyktu:
Nie ma wątpliwości, że senat może tworzyć prawo.
D. 1,3(o ustawach, uchwałach senatu i długotrwałym zwyczaju),17.
Celsus w księdze dwudziestej szóstej Digestów.
Znajomość ustaw nie polega na trzymaniu się ich dosłownego brzmienia, lecz znaczenia i mocy.
D. 1,3(o ustawach, uchwałach senatu i długotrwałym zwyczaju),18.
Celsus w księdze dwudziestej dziewiątej Digestów.
Ustawy mają być interpretowane łagodniej wobec tego, który zachowuje ich intencję.
D. 1,3 (o ustawach, uchwałach senatu i długotrwałym zwyczaju),31
Ulpian w księdze trzynastej do ustawy Iulia i Papia (Lex Iulia et Papia)
Cesarza nie krępują więzy ustawy. I choć cesarzowa jest nimi związana, cesarze przyznają jej takie przywileje, jakie im samy przysługują.
D. 1,3 (o ustawach, uchwałach senatu i długotrwałym zwyczaju),36
Pulus w księdze siódmej do Sabinusa
Co więcej, wypróbowane w tak wielu przypadkach, prawo to cieszyło się tak wielką powagą, że nie trzeba było go spisywać.
D. 1,3 (o ustawach, uchwałach senatu i długotrwałym zwyczaju),34
Ulpian w księdze czwartej o urzędzie prokonsula.
Gdy ktoś powołuje się na zwyczaj państwa lub prowincji, uważam, że najpierw powinno być zbadane, czy sąd potwierdził kiedyś ten zwyczaj, czy coś przeciwnego
I. 1,2. pr. Prawem naturalnym jest [prawo], którego natura nauczyła wszelkie żywe istoty. To prawo bowiem nie jest właściwe tylko rodzajowi ludzkiemu, lecz wspólne jest wszystkim żywym istotom, które rodzą się na ziemi, w morzu, a także ptakom. Stąd wywodzi się także związek mężczyzny i kobiety, który nazywamy małżeństwem; stąd też poczynanie i wychowywanie dzieci. Widzimy więc też, że wszystkie inne zwierzęta, także dzikie bestie, uważa się za znające to prawo.
I. 1,2,6. (…) Cokolwiek więc cesarz listem ustanawia, albo co po rozpoznaniu orzeka, albo w edykcie nakazuje, niewątpliwie jest ustawą.. To się właśnie nazywa konstytucjami.
I. 1,2,9: Niepisanym prawem jest to, które zostało zatwierdzone przez stosowanie. Albowiem długotrwałe zwyczaje, zatwierdzone przez zgodę stosujących je, imitują ustawę.
I.1,2,11: Prawa zaś natury, które u wszystkich ludów jednakowo są postrzegane, a ustanawiane przez boską opatrzność, pozostają zawsze stałe i niezmienne.
D.50,17 (De diversis regulis iuris antiqui - o różnych regułach prawa antycznego),55. Gaius w księdze drugiej o testamentach z komentarza do edyktu pretora miejskiego:
Nie działa podstępnie ten, kto robi użytek z przysługującego mu prawa.
G. I,53: (...) nie powinniśmy bowiem robić złego użytku z przysługującego nam prawa.
C.1,14 (De legibus et constitutionibus principum et edictis - o ustawach i konstytucjach princepsów i edyktach) ,7 (440 r.)
Cesarze Teodozjusz i Walentynian do Cyrusa, prefekta pretorianów, desygnowanego na konsula
Jest oczywiste, że ustawy i konstytucje mają zastosowanie tylko do działań przyszłych; do takich zaś, które już miały miejsce tylko wówczas, gdy o czasie przeszłym lub zdarzeniach nadal zawisłych wyraźnie postanowiono.
C.8, 52 (Quae sit longa consuetudo - co jest długo w zwyczaju) ,2
Cesarz Konstantyn do Prokulusa (319 r.)
Powaga zwyczaju i długotrwałej praktyki nie jest mała; jednakże nie aż taka, by mogła uchylić rozsądek lub ustawę.
Pliniusz, Listy 10.96/97;97/98
Odpowiedź Trajana
Postąpiłeś tak, jak powinieneś był postąpić przy prowadzeniu śledztwa w stosunku do tych, o których doniesiono ci, że są chrześcijanami, Nie można bowiem podejmować ogólnej decyzji, która miałaby ściśle określoną formę. Wyszukiwać chrześcijan nie należy. O ile były donosy i oskarżenia, należy oskarżonych karać, jednak tak, żeby ten, kto zaprzecza, że jest chrześcijaninem i potwierdzi to swoim zachowaniem - to znaczy zanoszeniem modłów do naszych bogów - to chociażby były podejrzenia co do jego przeszłości, niechaj uzyska przebaczenie ze względu na okazaną skruchę. Natomiast anonimowe donosy przy żadnym przestępstwie miejsca mieć nie mogą. Jest to bowiem najgorszy sposób postępowania i sprzeczny z duchem naszych czasów.
CTh. 1, 1 (DE CONSTITUTIONIBUS PRINCIPUM ET EDICTIS - o konstytucjach cesarskich i edyktach), 5
Cesarze Teodozjusz i Walentynian, Augustowie do senatu.
Nakazujemy zebrać na wzór kodeksu Gregoriana iHermogeniana wszystkie konstytucje, które sławny Konstantyn, a po nim inni boscy cesarze, jak i my wydaliśmy i które są oparte na mocy wydawania edyktów i na generalnej mocy cesarskiej. Po pierwsze tytuły, które są dokładnymi nazwami poszczególnych zagadnień prawnych, tak mają być podzielone, aby - jeśli jakaś ustawa cesarska odnosi się ze względu na różną treść rozdziałów do wielu tytułów - zebrano zewsząd wszystko to, co wiąże się z tytułem. Po drugie, gdyby jakaś sprzeczność stała się przyczyną unormowania czegoś w dwojaki sposób, ma to być zaznaczone przez odpowiedni porządek treści i nie tylko ma być wzięty pod uwagę rok konsulatu i uwzględniony czas panowania, lecz nawet układ samego dzieła ma uwidocznić, że prawa wydane później posiadają większą moc. Ponadto należy zachować te słowa ustawy, które dotyczą rzeczy istotnych, a pominąć te, które zostały umieszczone z konieczności umocowania prawa.Chociaż prościej i słuszniej byłoby pominąć ustawy cesarskie pozbawione mocy przez późniejsze konstytucje i przytoczyć tylko te, które muszą obowiązywać, to jednak niniejszy kodeks i powstałe wcześniej kodeksy uznajemy za ułożone dla ludzi gorliwiej poszukującym prawdy. Ich badawczym wysiłkom dajemy możnośc poznania także tych ustaw, które skazane na milczenie wyszły z użycia i obowiązywały tylko w swoim czasie.Ze wszystkich zaś wspomnianych kodeksów oraz ze związanych z poszczególnymi tytułami traktatów i odpowiedzi uczonych prawników, wysiłkiem tych samych ludzi, którzy ułożą trzeci kodeks, powstanie inny nasz kodeks, nie zawierający ani jakiegoś błędu, ani też jakiejś antynomii. Zostanie on nazwany naszym imieniem i będzie wskazywał wszystkim, za czym pójść należy, a czego unikać. (...)
Dan siódmego dnia przed Kalendami kwietniowymi w Konstantynopolu, za konsulatu Florencjusza i Dionizjusza (26 marca 429 r.)
CTh. 1, 1(DE CONSTITUTIONIBUS PRINCIPUM ET EDICTIS - o konstytucjach cesarskich i edyktach, 6 Cesarze Teodozjusz i Walentynian, Augustowie do senatu. Wszystkie konstytucje edictales et generales, w odniesieniu do których wydano rozkaz, że mają obowiązywać, bądź konstytucje wystawione na widok publiczny w określonych prowincjach, bądź miejscach, a które boski Konstantyn, późniejsi I my wydaliśmy, niech będą podzielone na tytuły wedle treści i ułożone w taki sposób, że te najnowsze będą widoczne nie tylko z rachuby konsulów i dni, lecz również w kolejności zajmowanej w kompozycji. Jeżeli któraś z konstytucji była podzielona na wiele rozdziałów, niech każdy z nich, oddzielony od pozostałych, zostanie umieszczony pod właściwym tytułem. Po odrzuceniu z każdej konstytucji tego, co nie tyczy się istoty sankcji, niech pozostanie samo prawo. Aby to prawo było zwięzłe i błyszczało jasnością, dajemy tym, którzy podejmą to dzieło, władze i odejmowania słów niepotrzebnych, i dodania słów niezbędnych, i zmiany słów dwuznacznych, i poprawiania rzeczy nieodpowiednich, tak by konstytucja była jasna. (…)
Dan Kalendami kwietniowymi w Konstantynopolu, za konsulatu (20 grudnia 435 r.)
CTh. 1, 4 (DE RESPONSIS PRUDENTUM - o odpowiedziach znawców prawa), 3: Cesarze Teodozjusz i Walentynian, Augustowie. Do senatu miasta Rzymu […] Wszystkie pisma Papiniana, Paulusa, Ulpiana i Modestyna zatwierdzamy w tym duchu, aby Gaius posiadał tę samą moc, co Paulus, Ulpian i pozostali oraz aby cytowano wypowiedzi ze wszystkich jego dzieł. Uznajemy także za obowiązującą twórczość tych, których rozprawy i opinie wyżej wymienieni umieścili w swych dziełach, jak na przykład Scewoli, Sabina, Juliana i Marcellusa oraz tych wszystkich, których tamci przytaczali, o ile tylko ich księgi - ze względu na niepewność dawnych rękopisów zostaną potwierdzone w rezultacie porównania ich treści. Gdy sprzeczne opinie są przytaczane, niech zwycięży większość autorów, gdy zaś liczba opinii jest równa, niech przeważy autorytet tej strony, w której występuje mąż znakomitego umysłu, Papinian, który, o ile zwycięża pojedynczych uczonych, o tyle dwom ustępuje. Jak to poprzednio było postanowione, nakazujemy również odjąć moc obowiązującą uwagom Paulusa i Ulpiana. Gdy zaś przytacza się równą liczbę opinii tych prawników, którzy posiadają równorzędną moc, niechaj ocena sędziego rozstrzygnie, za którymi opiniami pójść należy. Nakazujemy również, by Sentnecje Paulusa miały zawsze moc prawną (...)
Dan siódmego dnia przed Idami listopadowymi w Rawennie, za dwunastego konsulatu pana naszego Teodozjusza, Augusta i za drugiego konsulatu pana naszego Walentyniana, Augusta (7 listopada 426 r.)