POŻEGNANIE (autor nieznany)
Zazwyczaj w przedszkolu gwar i gadanie
Dzisiaj straszaków jest pożegnanie
O jakże trudno rozstać się z nami
A już najbardziej żal naszej pani
Lecz cóż poradzić czas wszystko zmienia
Nam zostały tylko wspomnienia
W NASZEJ GRUPIE (autor nieznany)
W naszej starszej grupie już od 3 - latków
Nie brakło wiercipięt ani też gagatków
Mamy parę gaduł i spóźnialskich furę
Oraz tych co piszą jak kura pazurem.
Ktoś się nieraz w szatni rozpychał łokciami
Więc się pani martwi i wzdycha czasami.
Ale kiedyś z nami skończą się kłopoty
już my panią wszyscy zapewniamy o tym.
Niech pani nie myśli że to puste słowa
Bo dziś między nami powstała umowa
Gdy tylko od dzisiaj dwadzieścia lat minie
Wszyscy się zjawimy u pani w gościnie.
Różne w życiu są zawody chyba ich kilkaset znam
A ty przyjacielu młody, kim zostaniesz?
Wybierz sam!
ŻYCZENIA OD PIĘCIOLATKÓW (autor nieznany)
Tylko jeden roczek będziecie tu z nami,
a gdy przyjdzie czerwiec, to was pożegnamy.
Pójdziecie do szkoły - my tu zostaniemy
i wasze miejsce w przedszkolu zajmiemy.
A dzisiaj przyjmijcie od młodszych kolegów
najlepsze życzenia. Bądźcie dumni z tego,
że się nauczycie wielu mądrych rzeczy,
które wam pomogą żyć w ciekawym świecie.
Sześciolatkom bardzo spodobały się życzenia, a podziękowaniem był również wierszyk, przedstawiony przez Kaśkę i Kacpra:
*
PODZIĘKOWANIA SZEŚCIOLATKÓW (autor nieznany)
Wszystkim za życzenia bardzo dziękujemy,
rodzicom i paniom zaś obiecujemy,
że będziemy mądrzy, weseli, szczęśliwi,
aż się cała szkoła za roczek zadziwi -
skąd też do niej przyszły takie "mądre główki"?
A my im powiemy: z przedszkolnej zerówki!
Bo w naszym przedszkolu wszystkie przedszkolaki
to miłe dziewczynki i grzeczne chłopaki.
Później nastąpiła najważniejsza część całej uroczystości - wszystkie sześciolatki, bardzo przejęte powagą sytuacji, złożyły ślubowanie:
"ŚLUBUJĘ
dobrze się bawić i uczyć, współdziałając z kolegami, abym był godny miana
ZERÓWKOWICZA PRZEDSZKOLA NR …,
czyli (nazwa grupy np. miniowego seniora)
NA POŻEGNANIE PRZEDSZKOLA (autor nieznany)
Kart w kalendarzu
było niemało.
Codziennie jedną
zdejmował czas.
Będziemy teraz
już pierwszą klasą.
Może najlepszą
ze wszystkich klas.
I cóż powiecie?
Ot, przeleciało.
Rok szkolny minął
jak z bicza trzasł.
Żegnaj przedszkole!
Żegnaj na długo!
Teraz już szkoła
zaprasza nas.
ZAKOŃCZENIE ROKU (autor nieznany)
Pani patrzy na nas,
my patrzymy na nią,
dzisiaj się żegnamy
z ukochaną panią.
I naraz w obłoczki
słoneczko się skryło,
i nagle w serduszkach
smutno się zrobiło.
Płyń chmurko po niebie,
nie rzucaj tu cieni,
do przedszkola, do pani
nie wrócimy w jesieni.
ZAPROSZENIE NA POŻEGNANIE PRZEDSZKOLA (autor nieznany)
Kończą się nasze w przedszkolu chwile,
które już teraz wspominamy mile.
Lecz zanim nadejdzie rozstania czas,
kochanych Rodziców zapraszamy do nas.
Bo z Wami chcemy pożegnać przedszkole
i w wielką radością pomyśleć o szkole.
Zapraszamy więc Rodziców na spotkanie,
na przedszkolne pożegnanie
w dniu …..
o godz. …
do Przedszkola nr ….
PIERWSZOKLASISTA (autor nieznany)
Ja już idę do szkoły, jestem mądry i duży
Dziś cię żegnam przedszkole tak mi ciężko na duszy
I pomyśleć mi trudno, że maleńkie te stoły
Pozostaną na miejscu, a ja pójdę do szkoły
Zapomnieć śniadania czasami się zdarzy
Lecz będę pamiętać, by zawsze mieć uśmiech na twarzy.
POŻEGNAMY PRZEDSZKOLE (autor nieznany)
Będziemy teraz już pierwszą klasą,
Może najlepszą ze wszystkich klas.
Cześć nasze przedszkole, żegnaj na zawsze!
Teraz już szkoła zaprasza nas
POŻEGNANIE (autor nieznany)
Nie przedszkole ale szkoła
po wakacjach na nas woła.
Już nie misie ani lale
lecz prawdziwe szkolne sale.
Gdzie są wielkie tajemnice,
gdzie jest kreda i tablice.
Gdzie czytania czeka sztuka
i ten wielki skarb to nauka.
Więc przedszkola miłe ściany
dziś na zawsze was żegnamy.
By wspominać zawsze mile.
Te beztroskie to dobre chwile.
ŻEGNAMY DZIŚ ZERÓWKĘ (autor nieznany)
Przedszkolny oddział nasz.
Lecz jeszcze choć przez chwilę
Dla wspomnień miejmy czas.
Na miłą podróż w czasie
Zapraszam wszystkich Was
I zapytajmy siebie:
Czego ten rok nauczył nas?
JESZCZE RAZ (autor nieznany)
Jeszcze przyszliśmy do przedszkola-
rybki nakarmić! Wody dolać.
Podlać kaktusy i trzykrotkę.
Wskoczyć na rower!
Na chybotkę.
Poszukać bajek w czterech kątach.
Tu coś naprawić!
Tam posprzątać!
Zbudować wieżę!
Stanąć w kole.
I … już pożegnać się z przedszkolem.
DZIĘKUJEMY (autor nieznany)
Dziękujemy naszej pani,
że codziennie była z nami,
że uczyła wierszy, bajek.
Jak się uczyć.
Czym się najeść,
i skakania, i biegania!
Dziękujemy stołom, ławkom,
wszystkim kątom i zabawkom!
Wszystkim książkom z obrazkami,
że wciąż były razem z nami!
Dziękujemy młodszym dzieciom,
że z przedszkola nie odlecą,
że zostaną jak pisklęta,
że dbać będą o zwierzęta.
Nie zapomną o roślinach!
Może będą nas wspominać?
Może nas zaproszą nawet
do przedszkola na zabawę.
DZWONEK NAS WZYWA (autor nieznany)
Dziś ostatni dzień w przedszkolu
wspólnie, raźno mija czas.
Jutro dzwonek się odezwie,
on do szkoły wezwie nas.
Każdy sobie powie tak:
mam skończone siedem lat.
Dziś w przedszkolu przyrzekamy,
nie będziemy urwisami.
Dziękujemy naszym paniom,
za opiekę, trud nad nami.
Dobrze było nam w tym kole,
żegnaj, żegnaj już przedszkole.
CZERWCOWY DZIEŃ (autor nieznany)
Słoneczny dzień, słoneczny dzień
uśmiechem dzieci wita.
Skąd nastrój ten w przedszkolu dziś?
Chmurkę wietrzyk zapytał.
Skończyły się beztroskie dni,
w przedszkolu na zabawie.
Pożegnać trzeba będzie was
i zasiąść w szkolnej ławce.
Zabawek chór pożegna nas
cichutkim do widzenia.
Bajkowe ludki rozproszą smutki
i prześlą pozdrowienia.
PAMIĘTACIE KOLEDZY (autor nieznany)
- Pamiętacie co się działo w przedszkolu na sali,
- Kiedy pierwszy raz tu przyszli przedszkolacy mali ?
- Marcinek trzymał tatusia za rękaw.
- Babcia pocieszała płaczącego Heńka.
- Martynka mówiła, ach po cóż przedszkole
- Edytka mówiła, mamusiu ja w domu być- wolę.
- Michałek nieśmiało w kąciku się boczył.
- Najśmielszy był Pawełek wesołe miał oczy.
- Gdy Kasia na lalki patrzyła ciekawie, rzekł Maciek
- Lalczyne łóżeczko naprawię. Tu gwożdzik odstaje,
tam nóżka odpada, lalczyne łóżeczko naprawić- wypada.
- Po chwili Maciek powiedział - gotowe !
- Więc cieszą się dzieci, uśmiecha się Ala
i Madzia laleczkę układa do spania.
- Słoneczko przez szyby na twarze blask kładzie.
- Łezki już wyschły - wesoło nam było w gromadzie.
- To było tak dawno.
- A dzisiaj wesoło, te dzieci spakują tornistry do szkoły.
POŻEGNANIE PRZEDSZKOLAKÓW (autor nieznany)
Kogo to dzisiaj żegna poranny świergot ptaków,
- a kogoż by innego, to żegna przedszkolaków.
Dla kogo to słoneczko blask rzuca wesoły,
- dla dzieci, które pójdą pierwszy raz do szkoły.
DOBRZE BYŁO (autor nieznany)
Tu w przedszkolu dobrze było,
śpiewało się i tańczyło.
Smaczny obiad się zjadało
i bajeczki przedstawiało.
Już skończone dobre czasy,
trzeba będzie pójść do klasy.
W szkolnej ławce sobie usiąść,
elementarz w ręce wziąć.
Przeszedł roczek, jeden, drugi
i tak się też stało,
że tylu przedszkolaków
do szkoły się zapisało.
POŻEGNANIE (autor nieznany)
Już ostatni dzień w przedszkolu
przy stoliku swoim siadasz.
Łezki płyną, lecz śniadanie
z apetytem zjadasz.
Przykro będzie się pożegnać
z zabawkami w swojej Sali.
Pięciolatki tutaj przyjdą,
choć są jeszcze tacy mali.
Pani patrzy na nas smutno,
łzy ociera gdzieś w ukryciu.
Bo to pierwszy wielki zakręt,
w naszym nowym, małym życiu.
ŻEGNAMY PRZEDSZKOLE (autor nieznany)
Smutno w serduszku każdemu z nas.
Żegnać przedszkole przyszedł nam czas.
Wszystkie zabawki zostały tam,
gdzie już dostępne nie będą nam.
Przed nami szkoła, nauki czas,
z żalem żegnamy dziś wszystkich was.
KONIEC ROKU (autor nieznany)
Już się kończy roczek cały,
już wakacje nam zostały.
Będzie nam się wciąż tęskniło
bo w przedszkolu było milo.
Choć przedszkole pożegnamy
jednak go w pamięci mamy.
Bo tu były mile chwile
i zabawek było tyle.
PIERWSZAKI (autor nieznany)
Idą pierwszaki - dawne maluchy.
Jeden w drugiego to same zuchy
Buzie umyte i ręce czyste,
Każdy na plecach dźwiga tornister.
Z bijącym sercem stoją przed szkołą.
Jak im tu będzie?- Chyba wesoło.
ROZWAŻANIA PRZEDSZKOLAKA Marek Majewski
Minął przedszkolny okres wesoły
i trzeba będzie iść do tej szkoły.
Tu były klocki, misie, zabawki,
tam tylko lekcje i twarde ławki.
Zamkną mnie w klasie na całe życie,
posadzą chyba na całe życie.
A gdy wyjdę kiedyś po latach,
to będę chyba starszy niż tata.
Lecz zrobię kawał i szybko wrócę
znowu do przedszkola - gdy się pisać nauczę.
Czas mi jakoś szybko przeleci
będę autorem bajek dla dzieci.