KATECHEZA LO.T.
Temat: JAK ROZWIĄZYWAĆ TRUDNOŚCI W WIERZE?
Cele:
Odpowiedź na pytanie: czym jest wątpliwość i jakie są jej rodzaje?
Wskazanie, że wątpliwości w wierze należą do procesu rozwoju wiary.
Przedstawienie sposobów pokonywania wątpliwości w wierze i rozwiązywania problemów dotyczących wiary.
Ukazanie miłości i cierpliwości Boga.
Wprowadzenie
Czym są i jak rozwiązywać wątpliwości w wierze?
Odczytujemy teksty charakteryzujące wątpliwości w wierze.
Oczekiwanie na Boga - człowiek doświadcza w życiu bliskości Pana Boga, lecz jednocześnie znajduje się w zawirowaniach i spotykają go nieoczekiwane zdarzenia. To one oddalają człowieka od Boga. Rodzi się postawa oczekiwania na Pana Boga.
Tutaj mieszczą się również takie sytuacje, w których nie zauważamy lub nie rozumiemy bliskości Boga. Oczekiwanie na Boga może być świadome. Wówczas zamienia się w modlitwę i jest ufnością w Opatrzność Bożą. Nieuświadomione oczekiwanie na Boga przypomina uporczywe szukanie wsparcia, dążenie di bezpieczeństwa i pragnienie szczęścia. Zapewnia to Bóg, stąd człowiek ostatecznie Jego oczekuje.
Czego dotyczy wasza wątpliwość w wierze?
Co to znaczy oczekiwać na Boga?
Co może oddalać człowieka od Boga?
Czego pragnie taki człowiek?
Próba wiary - przez to wyrażenie rozumiemy: zwątpienie, przekonanie o nieskuteczności działania Boga, trudność wyjaśnienia sobie samemu postawy chrześcijańskiej w konkretnym wydarzeniu.
Jak oceniacie skuteczność działania Pana Boga?
Dlaczego wątpicie w wasze możliwości?
Co wam sprawia szczególną trudność?
Burza - to niespodziewane negatywne wydarzenie, gwałtowne przekreślenie ważnych planów, pojawiające się jak grom z jasnego nieba. Burze są krótkie, a po burzy przychodzi spokój.
Co jest najtrudniejsze w waszej sytuacji, z czym sobie nie radzicie?
Czego się obawiacie?
Kiedy się pojawiają i jak długo trwają wasze wątpliwości?
Kryzys - cechuje go dłuższy czas trwania, pociąga za sobą szereg spraw i może przybrać negatywne skutki na dalszy ciąg życia. Kryzys może dotyczyć wiary, sensu życia.
Czego może dotyczyć wasz kryzys?
Jakie mogą być jego skutki?
Jak długo może trwać?
Ludzie przeżywają pewne wątpliwości w wierze. Wątpliwość oznacza szukanie punktu oparcia, który powinien być niepodważalny, gdyż tylko taki daje możliwość podołania sprawom. Jednym ze sposobów jest odniesienie własnego życia do życia Jezusa Chrystusa.
Rozwinięcie
Szukanie punktu oparcia
Wątpliwość oznacza szukanie punktu oparcia. Poszukiwany punkt oparcia powinien być niepodważalny, gdyż tylko taki daje możliwość podołania sprawom. Jednym ze sposobów jest odniesienie własnego życia do życia Jezusa Chrystusa. Szukamy zatem takiego wydarzenia w życiu Chrystusa, które byłoby dobrym odniesieniem, a jednocześnie ukazywało nam Boga. Jezus Chrystus jest doskonałym człowiekiem i w Jego życiu mieści się nasze życie. Wskazać możemy na Misterium Paschalne. W tym zbawczym wydarzeniu należy szukać oparcia i interpretacji dla naszego indywidualnego położenia.
Śmierć Jezusa na krzyżu
Jest to śmierć odkupieńcza Syna Bożego, który wyzwala nas z grzechu i odradza do nowego życia w przyjaźni z Bogiem. Próby wiary, burze i kryzysy mają być śmiercią tego, co w nas jest grzeszne i słabe. Człowiek nie potrafi sam z siebie odnaleźć każdego grzechu czy słabości a takie sytuacje bezlitośnie nas demaskują. Postęp duchowy dokonuje się przez niwelowanie grzechów.
Wskazać uczniom na:
Możliwość przyjrzenia się samemu sobie w trudnej sytuacji. Wówczas niektóre z naszych postaw są łatwiej dostrzegalne, np. buntowniczość, cierpliwość lub jej brak, umiejętność podejmowania decyzji lub duchowa panika;
Wytłumaczenie terminu „śmierć grzechu”, jako pokonania grzechu i uwolnienia się od jego skutków;
Postęp duchowy, który oznacza wewnętrzny rozwój człowieka przez spotkania z Chrystusem i nieustanne pogłębianie życia w łasce.
Wykorzystać symbolikę śmierci Jezusa na krzyżu:
Jezus umiera nagi, to nie był tylko zwyczaj rzymski, lecz symbol oddania wszystkiego Ojcu i nam; to również symbol całkowitej ufności złożonej w Ojcu;
Jezus umiera wyśmiany (korona cierniowa) i opuszczony, w takiej sytuacji znajduje się często człowiek poddany próbie wiary, burzom lub kryzysom;
Słowa Jezusa wskazujące na opuszczenie: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił”;
Śmierć Jezusa na krzyżu nie jest bierna, w tym czasie dzieją się wielkie rzeczy (dla Apostołów jest to próba, dla wiernego Jana nagroda, dla łotrów jest to czas nadziei).
Wnioski z porównania naszego życia do życia Jezusa:
Pozwolić umrzeć w sobie temu, co słabe i grzeszne;
Oddać to, co trudne, Ojcu, nie uważać tego za swoje, nie bać się nagości wobec Ojca;
Nie być biernym, lecz dostrzegać możliwości (próba, nagroda, nadzieja);
Modlić się i oczekiwać na Ojca, który przychodzi z pomocą.
Przebywanie w grobie
Dlaczego trzy dni? Czy zmartwychwstanie nie mogło nastąpić zaraz po śmierci, na oczach wielu, a nie dopiero po trzech dniach i to w ciszy? To wskazuje na zagadnienie tajemnicy.
Nie da się do końca zrozumieć prób wiary, burz i kryzysów. Dlaczego przychodzą z znienacka, w nieoczekiwanym momencie, pociągają za sobą takie a nie inne konsekwencje?
Niezbędna jest pokora, by z trudów wywieść dobro; by nie psuć Bożych planów; by nie być śmiesznym i podczas ukrzyżowania nie krzyczeć o własnej mocy i nie zaprzepaścić zmartwychwstania. Pycha jest grzechem głównym i niweczy Boże działanie.
Zmartwychwstanie
O ile umieranie pomimo swej haniebności było publiczne, to zmartwychwstanie, chociaż chwalebne, dokonało się w ciszy. Często podobnie dzieje się z nami. Doświadczenie Bożej mocy wyprowadzającej człowieka z zagrożenia, często realizuje się w samotności.
Ciekawym wątkiem jest to, że po śmierci i zmartwychwstaniu relacje między ludźmi ulegają pogłębieniu. Przykładem jest dialog zmartwychwstałego Jezusa z Marią Magdaleną. Słowa Zmartwychwstałego: „Mario, dlaczego płaczesz, kogo szukasz?” i odpowiedź: „Rabbuni!” wskazują na wspaniałą więź pomiędzy osobami. To, co nazywamy kryzysem, burzą, próbą, ma wpływ na nas samych i na naszych bliźnich, którzy przecież widzą nasze cierpienia i zmagania. Doświadczenie duchowego zmartwychwstania, pokonania trudności nie tylko ma znaczenie dla nas samych, lecz i dla bliźnich. Także dla nich było widoczne nasze oczekiwanie na Boga i Jego przyjście.
Należy się przyjrzeć postawie Jezusa po zmartwychwstaniu. Jezus szuka uczniów, którzy wspominają Go w drodze do Emaus, lecz są rozczarowani tym, co się stało. W podobny sposób Jezus będzie poszukiwał nas, by nas pokrzepić. Sytuacja może być jeszcze inna. Również my mamy szukać ludzi nam bliskich, tłumaczyć im, co się stało i prosić ich, by pozostali z nami.
Jezus powracający do uczniów pozdrawia ich, życząc pokoju. Bez wyrzutów, bez pouczeń - to wywołuje radość u uczniów. Ważne jest, jaką postawę przyjmujemy powracając do bliskich po czasie próby.
Zakończenie
Zagrożenia związane z wątpliwościami i trudnościami
Podstawowym zagrożeniem jest poddanie się zwątpieniu i brak podjęcia duchowego zmagania z przeciwnościami. Szczególną pokusą może być uznanie śmierci Boga podczas doświadczenia trudności w wierze. Jako hasło takiej sytuacji można przedstawić maksymę F. Nietszschego: „Bóg umarł, zwiastuję wam nadczłowieka”. Następuje wówczas uznanie siebie jako rozstrzygającego o własnym losie, niczego się niebojącego.
Doskonałość niewzruszona i doskonałość wzruszająca
Przedstawiamy dwa rodzaje doskonałości.
Doskonałość niewzruszona przypomina stoickiego mędrca. Mamy wówczas w sobie niewzruszony fundament spokoju i stabilności. To, co dzieje się wokoło nas, jest po prostu obok, a my zachowujemy taką stałość, że uczucia nas nie dotyczą. Nawet śmierć nas nie dotyczy, gdyż kiedy my żyjemy, śmierci nie ma, a kiedy śmierć jest, to nas już nie ma. Taki model doskonałości polega na byciu ponad wszelkimi wątpliwościami. Za marnych są uważani ludzie poddający się uczuciom i trudnościom.
Inna jest doskonałość, o której mówi Chrystus. Nie jest to doskonałość „ponad”. Podejmuje ona próby wiary i kryzysy jako życiowe zadania, przygotowuje człowieka do przetrwania burz. Doskonałość taka opiera się na oczekiwaniu na przyjście Boga, który jest źródłem doskonałości. Zawiera ona w sobie dynamizm. Jest nazwana doskonałością wzruszającą, ponieważ nie wstydzi się łez, współodczuwa z bliźnimi i zawsze zawiera nadzieję.
1