CIASTO DROŻDŻOWE BEZ ZAGNIATANIA
Na dno większego garnka kładziemy po kolei:
kostkę drożdży (10dkg),
na to 1 szkl. cukru,
torebkę cukru waniliowego,
niepełną szklankę mleka,
1 szklankę oleju,
4 jajka (lekko rozbełtać),
na to wszystko przesiać przez sito 1 kg mąki.
Garnek przykrywamy pokrywką. Nie mieszamy ze sobą składników. Drożdże zrobią to za nas. Zostawiamy na kilka godzin, najlepiej w lodówce. Można przygotować wieczorem, a rano wystarczy tylko dokładnie wszystko wymieszać drewnianą łyżką, żeby składniki się połączyły. Ciasto zacznie błyskawicznie rosnąć. Gdy podwoi objętość można z niego robić, co tylko się chce. Nie klei się do rąk, łatwo daje się wałkować. Ja robię z niego pyszne makowce, serniki, z owocami, rogaliki, bułeczki itp. Rada: - przed położeniem nadzienia ciasto posmarować białkiem, tak samo smarujemy wierzch przed włożeniem do piekarnika. Piekę w temp.ok.160o. Gdy za bardzo sie rumieni, możemy pod koniec pieczenia nakryć papierem. Kto raz spróbuje - nie wróci do tradycyjnej metody uciążliwego zagniatania. Nie ma też kłopotliwego zmywania po pracy: 1 garnek, 1 szklanka 1 łyżka drewniana. A gdy formy do pieczenia wyłożymy jeszcze papierem...
Smacznego