Głosowanie rozpoczyna się 15 listopada i potrwa do końca miesiąca. Głosujący powinien wysłać pod numer 7316 SMS o treści:
PT.RK1:17
Wielkość znaków w SMS nie ma żadnego znaczenia. Koszt jednego SMS wynosi 3 PLN + VAT.
Megakonkurs: Stigma
Autorzy: Krzysztof Ciok „Aramil” ; Sławomir Moriak „Thornis Kyrgee”
1 - Konwencja, założenia ogólne, cechy charakterystyczne.
Kiedyś był to jeden z wielu światów fantasy spowitych przez mity i legendy, bohaterów i możnowładców, bestie i barbarzyńców. Krążący gdzieś w Wieloświecie.
Jeden dzień, jedno wydarzenie, zmieniło wszystko.
Harmonia świata zachwiała się. Przejawem tej zmiany była utrata przez kapłanów czarów i kontaktu ze swoimi bóstwami - Bogowie odeszli od świata, a wraz z nimi zatarły się reguły jego stałej struktury. To co jeszcze wczoraj wydawało się pewne tego dnia stanowiło coś zupełnie innego. Wyrwany z boskich pęt świat zaczął tworzyć się sam. Trzy czynniki pierwotnie go kształtujące: umysł, duch i materia, zmieszały się w chaosie i nieładzie niwecząc wielowiekową równowagę miedzy sobą. Otoczenie zaczęło przybierać nowe, dziwne, surrealistyczne formy. Odpowiadało na wewnętrzne potrzeby, emocje i psychikę mieszkańców kontynentu Nibrii.
Czynniki kształtujące świat stały się na tyle elastyczne, ze każdy z Nibryjczyków mógł je kształtować niczym pseudomaterię. Ich wpływ na świat zależał jednak od potęgi, zdobytej wiedzy, doświadczenia i niebagatelnie... zdrowego rozsądku. Bohaterowie kontynentu byli tymi, którzy rozwinęli się na tyle by móc wpływać na życie spotykanych ludzi i ułatwiać sobie własne. Zostali napiętnowani darem ducha, umysłu lub materii, i nauczyły się go rozwijać. W zależności od charakteru mogą dążyć do rozpadu Nibrii i pogrążenia świata w chaosie, szukać sposobów ustabilizowania jego struktury, lub zajmować się własnymi sprawami i budować nadumiejętności.
Upadały królestwa, naturalne katastrofy zmieniały wygląd kontynentu, wymierały rasy. Jednostki wykorzystały nowa potęgę i możliwości by wybić się ponad przeciętność. Zaburzona została także równowaga międzywymiarowa.
Po paru pokoleniach paniki i katastrof ludzie nauczyli się wykorzystywać nowe możliwości i zaprowadzili jako taką kontrolę nad nieustającą zmiennością. Nastąpił przy tym szybki rozwój wielu dziedzin życia. Zaczęła tworzyć się magia jako strumień duchowej siły świata. Rodziły się dzieci objęte niesamowitymi mocami psychicznymi bądź naznaczone zmianami mutacyjnymi ciała. Cała struktura świata została przez kilka wieków przemodelowana.
Powstały rytuały łączące wszystkie trzy czynniki w sobie i pozwalające na niespotykaną dotąd manipulację rzeczywistością. Otwieranie bram do innych wymiarów, tworzenie całych połaci lądu, a nawet podróże w czasie.
Otworem stał także niezwykły świat snów stanowiący spuściznę po bogini wyobraźni - Eminsefione - stwórczyni świata. Spotkania w śnie i podróże przez ten plan powoli stały się normalna częścią życia, a świat snów alternatywą rzeczywistości. Jednak uważaj żebyś i tu nie utknął, jeśli Ci się za bardzo spodoba. Bycie jedną nogą na Nibrii, a drugą gdzieś w obłokach, to prawie zawsze ślinotok i głupi wyraz twarzy.
Nowe możliwości narodziły nowe problemy. Nie mówię tu tylko o okrutnych i krwawych konfliktach między mocarstwami dowodzonymi przez samozwańczych potomków milczących bóstw, czy powstawaniu ugrupowań anarchistów chcących doprowadzić świat do ostatecznego chaosu.
Nawet śmierć nie jest pewna. Dusze nie odchodzą do zaświatów ani nawet nie rozpływają się w nicości. Ale krążą po Nibrii, by narodzić się w nowej postaci albo odnajdują swoje miejsce w świecie snów i tam kontynuują żywot. Często są też wykorzystywane przez żyjących do im tylko znanych celów. Niekiedy stają się nawet taryfą przetargową w mrocznych spiskach.
Bez kontroli istot świadomych i żywych otoczenie zamienia się w kompletną mieszaninę chaosu. Tak jak Ocean wokół Nibrii, który przez wieki przybrał postać Piętna. Piętno to fala chaosu przelewająca się przez wody otaczające jedyny kontynent. Swobodna mieszanina trzech wspomnianych wyżej składników wirująca w chaosie i nieładzie. Składająca się na surrealistyczne i abstrakcyjne obrazy. Ci, którym udało się powrócić z podróży w głąb Piętna twierdzili zgodnie, że otoczenie można tam tworzyć za pomocą siły woli. O ile ma się wolę silna na tyle, by nie zwariować i nie zacząć żyć we własnym fantasmagorycznym świecie. Jeżeli uda Ci się stamtąd powrócić, na pewno, nie będziesz już tym samym człowiekiem.
Jedynymi ostojami spokoju są tam niewielkie Enklawy Piętna - pływające wyspy tworzone przez wyższych kapłanów bogini Eminsefione. Każda z tych wysp może stanowić odrębny odizolowany mały świat o niespotykanej dotąd strukturze i kulturze. A takich wysepek może być nieskończenie wiele, łączących się i rozdzielających niczym oczka tłuszczu w rosole.
Wszystko zmienia się w ciągłym tempie. Jednak teraz bez nadzoru sił wyższych każda nowa zmiana urywa kawałek z jego starej struktury - świat powoli niszczeje. Chaos znów staje się wyczuwalny. Nie wiesz kiedy nagle nad Tobą może otworzyć się portal prowadzący gdzieś w odmęty Wieloświata i co z niego wyjdzie, czy droga, którą wczoraj szedłeś nie porosła już chwastami, czy niedawno postawiony budynek nie zawali się w swej strukturze.
Wszystko powoli zaczyna przybierać postać oszalałego chaosu, a każdy dzień jest kolejnym, który może Cię doprowadzić do utraty zmysłów jak wielu tych, którzy poddali się wariacji własnego ja. Uwierz mi, nigdy nie wiesz, czy to na pewno ten gość obok ma nierówno pod sufitem.