Wino z czarnej porzeczki robię tak
Zresztą z winogrona też wychodzi półsłodkie ewentualnie półwytrawne
10 l moszczu (rozgniecione owoce)
10 l wody (ze studni)
5-7 kg cukru (zależy od słodkości owoców)
Drożdże winiarskie (do białych, różowych, czerwonych, mogą być też inne, suszone albo w postaci cieczy) z opłukanych tylko winogron a nie mytych robie bez drożdży warunek to czyste owoce, na pewno nie z pod drogi chodzi o pył, spaliny, zanieczyszczenia i kurz.
Wlewam moszcz do fermentatora dolewam cukier rozpuszczony w wodzie na tyle ciepłej żeby całość miała 18-35°C w zależności jakich drożdży używam trzeba czytać na opakowaniu (piwne lubią np. 24-28 ale to też zależy od użytych drożdży).Na ilość wymienioną wyżej 3-5 l wrzątku reszta zimna daje temperaturę 24-28.
Jak ta mieszanina ma odpowiednią temperaturę wlewam drożdże, odstawiam w ciepłe miejsce, czekam aż wyrobi i zlewam do butelek. Zauważyłem, że jak wolniej robi czyli niższa temperatura w trakcie fermentacji to wino jest mocniejsze jak szybciej robi temperatura bliżej górnej granicy jest słabsze.
Używam winogrona różowego słodkiego grubego i fioletowego drobnego w mieszance.