10x10 (107) Wilki stanowia problem, Książka pisana przez Asię (14 lat)


Duży kocur zwany ogólnie Morusem stanął obok zadowolonego Rutka.

-Jak więzień? -Zapytał.

-Załamany, płaczący... Dokładnie tak jak być powinno! -Oznajmił Rutek z zimnym uśmiechem.

-Dałeś mu coś do żarcia?

-Stołu szwedzkiego raczej nie miał... Dzisiejszy wtorkowy ranek-parę kości. Lepsze to niż nic, prawda Puszku? -Wykrzyknął ostatnie dwa słowa głośniej.

Puszek siedział w klatce i próbował wydłubać dziurę jedną z kości.

-Od razu ci mówię, że klatka jest szczelna! -Orzekł nie odwracając się do brata Rutek. -Od czasu twojej ostatniej wizyty trochę ja umocniliśmy!

Puszek nie miał jednak zamiaru się poddać. W końcu musi być jakiś ratunek...


Kari otworzyła oczy. Stał nad nią Junior, ale nie wpatrywał się w nią tylko w dal. Po chwili zapytała go:

-O co chodzi?

-Żyjesz! -Ucieszył się kocurek. -Ale nie mamy czasu, wstawaj i wiejemy!

-Dlaczego?

-Są tu wilki-szepnął Junior. -Jeśli chcemy wyjść w jednym kawałku, musimy zmiatać stąd czym prędzej!

-Spokojnie-Kari wstała. -I zacznij od początku, ze szczegółami. Na przykład-skąd wiesz że są tu wilki?

-Widziałem jednego...

-Auuuuu! -Usłyszeli wycie.

-Teraz wierzysz? -Uśmiechnął się krzywo Junior spoglądając na wystraszoną Kari.

-Spadamy stąd, jazda! -Wrzasnęła Kari.

Oboje zaczęli biec ile sił w krótkich, niewielkich łapkach.


-Felek, Klusek, przynieście trochę wody, co?

-Żeby jeszcze nas coś zaatakowało? To czarna passa, Kanis. Już po nas! Wszyscy zginiemy, mówię ci to!

-Dajcie spokój, czarna passa była w 2005 roku i wtedy niemal wszyscy umarli... -Kanis nie słuchała głupich rzeczy gadanych przez dwóch młodzików. -A w dodatku nikt z nas jeszcze nie umarł!

-Wierzysz, że Kari przeżyje? No, może ma trochę zdolności zaczerpniętych dzięki... AU!

Felek jęknął, gdy Klusek zdzielił go łokciem w żebra. Kanis przyglądnęła się z zaciekawieniem kocurkom.

-Zamieniam się w słuch, Felku.

-Nic, nic...

-MÓW

-No dobra... My we trójkę potajemnie chodziliśmy na wyprawy, szukaliśmy przygód, nie wiedzieliście o tym bo chodziliśmy w nocy, nad ranem, lub gdy was nie było, często chodziliśmy w takie bydżaste miejsca, że nawet ich nie znaliście i Kari ma dobrą orientację w terenie...

-Idź po wodę-przerwała mu Kanis i odeszła dalej. Gdy Klusek krzyczał na Felka, że jeszcze mógł podać dokładne daty wypraw, kotka przywołała Meg.

-Jestem pewna, że Kari żyje... Co u mamy?

-Bez zmian. Ciężko przeżywa Puszka i Kari...

-Oby wrócili... -Szepnęła cicho Kanis.

-Wiesz, siedzenie cały czas na drzewie, z warczącym wilkiem pod sobą nie należy do wymarzonych sposobów spędzenia wtorkowego poranka... -Mruknęła Kari.

-Dobrze wiesz, że nie możemy zejść póki ten przeklęty wilk tu stoi-westchnął Junior.

-Długo on tak może?

-Nie mnie się pytaj... -Odparł kocurek. -Tylko jego.

-Nie wydaje mi się, żeby on był w nastroju do "rozmowy"... -Skrzywiła się Kari patrząc na wilka, z którego pyska wciąż toczyła się piana.

-Może tu tak stać do końca świata! Co robimy?

-Nie wiem... -Westchnął Junior. -A czasu niewiele...

-Rzucaj w niego kasztanami! -Kari zauważyła obok siebie kulki obtoczone igiełkami. -Tylko tymi z kolczastymi!

-Co to da?

-No, przecież nie bolałoby cię gdybyś oberwał kasztanem z wysokości 5 metrów nad ziemią?

-Rzucajmy-poparł Junior.

Kari stanęła lekko na stopach, by sięgnąć do kasztanów. Nagle poślizgnęła się i zawisła nad wilkiem.

-Kari! -Krzyknął Junior.

-Nie drzyj się tylko w niego rzucaj! -Wycedziła przez zęby kicia. Junior, który miał kasztany bliżej siebie (tak na marginesie to oboje siedzieli na odrębnych gałęziach )

-Zrzut! -Oznajmił Junior i począł rzucać kasztanami we wroga. Wilk po chwili odpuścił. Junior zaczął skakać z radości.

-Eee... Nie chcę przerywać ci tańca zwycięstwa, ale jest tu koteczka zwisająca 5 metrów nad ziemią... -Przypomniała Kari.

-Ach, faktycznie, sorki. Już idę do ciebie-roześmiał się Junior wesoło.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1x28, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x18 (55) Puszek odwiedzil rodzinne strony, Książka pisana przez Asię (14 lat)
13x04 (139) Sledztwo, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x26, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x06 (84) Inne spojrzenie na Lare, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x02 (70) Pierwszy atak psow, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x03 (81) Apacz w sidlach, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x29, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x07 (44) Wyprawa, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x11, Książka pisana przez Asię (14 lat)
10x08 (105) Kociaki W Bój!, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x19 (56) Trudna decyzja, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x02 (39) I znow niedobrze, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x12 (134) Gotowa Na Wszystko, Książka pisana przez Asię (14 lat)
4x10 (67) Slowa gorsze niz czyny, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x09 (131) Epitafium, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x01 (79) Poczatek Dzialu szostego, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x10 (78) Psy Szczury cz.1, Książka pisana przez Asię (14 lat)
2x07 (37) To juz jest koniec, Książka pisana przez Asię (14 lat)

więcej podobnych podstron