Z felietonu Janusza Korwin-Mikke; Angora nr 50/2010
(…) I jak się teraz czujecie - co? Szkupasy przemądrzale, doktory futurystyki i meteognosty papryką pieprzone? Już od roku jakoś mordy trzymacie w kubłach - jakoś nawet
o „Globalnym Ocipieniu" ani mru-mru! Popiskujecie, że przydałoby się trochę forsy na „walkę ze zmianami klimatu" - ale jakoś po cichu i bez przekonania. Ech, Wy meteomanci!
My tu kulimy się z zimna zasypani już w listopadzie śniegiem - a Wy gdzie?
A do Cancun, do Cancun! A jasne! To najdroższy kurort w Meksyku, przystań milionerów
i miliarderów. Przyjemnie Wam - co? Ale się, nasze bardzo drogie poczwary, wstydzicie! Wstydzicie się do tego stopnia, że gdy wydzwanialiśmy po ministerstwach, by podano nam
skład tej anty-polskiej delegacji do Cancun - to wszędzie nam odmawiano!! Tajemnica - psia Wasza mać! Ale dowiemy się - kto za nasze pieniądze pojechał do Meksyku naradzać się
nad tym, jakby tu zrobić, by było jeszcze trochę zimniej.
(…) … - bo jeszcze nigdy w historii tak wielu nie dało się okraść tak nielicznym.
Wystarczyło dać w łapę paru profesorom - a już dziennikarskie hieny podchwyciły
„Ziemi zagraża ocieplenie!"; politycy zauważyli, że dzięki temu można wygrać
wybory, urzędnicy, że można dostać łapówki za zamówienia wielki business
- że na tych zamówieniach można zarobić... I tak wyrzucono w błoto dwa biliony dolarów - na razie.
Bo Wy tam siedzicie w tym Cancun - i radzicie, jakby tu wsadzić ryje w kolejne biliony. Może postraszyć Globalnym Oziębieniem - bo akurat pokrywa lodu w Arktyce największa
od stu lat?
(…) Walka z Globalnym Ociepleniem - to forsa na pewno wyrzucona w błoto.
Dwa biliony zielonych... Boże!!!!!
A teraz mówię do .polskich" świń: taki p. Gore to przynajmniej ma z tego te 100 milionów rocznie. A Wy, szmaty jedne, tanie k""szony, pomagacie im napchać kałduny naszymi pieniędzmi - za co? Za to. że sobie pobędziecie dwa tygodnie w tym Cancun - za nasze
pieniądze? Tak tanio Was kupili? Nie wstyd Wam - szmaciarze?
€€€