I
Hania huśta się na hamaku. Ma dobry humor. Zaraz przyjedzie Henio na hulajnodze. Będą się razem bawić.
Michał nie jest już małym chłopcem. Codziennie rano chodzi po zakupy. Kupuje bochenek chleba, chrupiące bułeczki i mleko.
Pan Łukasz kupił sobie auto. Nie musi jeździć do biura autobusem. Już nic nie zepsuje mu humoru. Nawet burzowe chmury.
Na dworze panował mróz. Dwóch chłopców wybiegło z łyżwami na lód. Na zamarzniętym jeziorze zataczali piękne kółka.
Czerwona róża pokłóciła się z ogórkiem. Nazwała go próżniakiem. Ze złości ogórek poczerwieniał, a róża zrobiła się żółta.
Mój tata jest marynarzem. Jutro wypływa na morze. Nie będzie go trzy miesiące.
Grzesia mocno rozbolał brzuch. Pomylił owoce jarzębiny z porzeczkami. Mama zaraz przygotowała mu lekarstwo.
Żaba Grażynka wybrała się na nocny spacer. Przy świetle księżyca zobaczyła żółtą żmiję. Grażynka uciekła śmiertelnie przerażona.
Gruby sąsiad wdrapał się na dąb i złamał gałąź. Spadająca gałąź zerwała sieć pająka. Biedny pająk musi zrobić nową sieć.
Pod jarzębiną pasło się pięć gęsi. Nagle pojawiły się dwa węże. Gęsi prędko uciekały i głośno gęgały. Ostrzegały inne zwierzęta przed zębami węży.
Dzisiaj był piękny dzień. Na niebie świeciło słońce. Kasia poszła z kociątkiem na łąkę.
Asia Nowacka chodzi do pierwszej klasy. Jej wychowawczynią jest miła pani Małgosia Tomicka. Asię do szkoły odprowadza jej babcia Fryderyka.
Zając i królik zobaczyli w zbożu małą jaszczurkę. Jaszczurka wygrzewała się na słońcu. Czatowała na tłuste muchy.
II
Hubert ma imieniny. Mama przygotowała herbatę i herbatniki. Ciocia Halina dała mu niebieski helikopter. Hubert powiesił go na haczyku nad łóżkiem.
Zuchy poszły do lasu. Wesoło bawiły się, przekrzykując echo. Nagle zjawiła się burzowa chmura. Spadł deszcz. Zuchy schowały się pod choinką.
Na dworze było dużo śniegu. Grupa dzieci rzucała śnieżkami. Jedna kula trafiła Kubę w okulary. Na szczęście nie stłukły się. Justynka wytarła je chusteczką.
Po leśnej dróżce idzie mały Elf. Ma siwą bródkę. Główka trzęsie mu się ze starości. Utyka na jedną nóżkę.
Wróżka zaczarowała złego króla. Przemieniła go w tchórzliwego królika. Możecie go spotkać na zielonych wzgórzach.
Brat Kasi pracował jako kolejarz. Teraz pomaga ślusarzowi. Zamierza jednak zostać sławnym bramkarzem.
Nad rzeką rósł olbrzymi orzech. Pani Katarzyna lubiła się tu przechadzać. Już we wrześniu zbierała niedojrzałe orzechy.
Mały żuczek udał się do ZOO. Zadziwiła go długa szyja żyrafy. Potem na dróżce spotkał ogromnego żółwia.
Jasia bolał ząb. Siedział w kąciku i trzymał się rączką za policzek. Sąsiad Jasia jest dentystą. Na pewno mu pomoże.
Ola ma piękny pamiętnik. Na okładce jest narysowana tęcza. Jędrek wpisuje do niego rymowankę. Lubi Olę, więc bardzo się stara. Aż wyciąga język z wysiłku.
Jaś ma sześć szczeniąt. To dzieci jego ślicznej suczki. Musi rozdać je kolegom. Na pewno bardzo się ucieszą.
Kowal Antoś Kowalski mieszkał we wsi Kowalewo. Miał psa Burka. Pies nie szczekał nigdy na mieszkańców Kowalewa.
Do zamku przybył chory żebrak. Ujrzał go książę. Władca rozpoznał w żebraku zaczarowaną królewnę. Poprosił dobrą wróżkę o pomoc.
III
Harcerze poszli do hali sportowej. Panuje tam straszny hałas. Harcerzom to nie przeszkadza. Mogą pohulać z piłką, bo hokejowa hala jest duża.
Michalina śpiewa w chórze. Mama wymachuje do niej chusteczką. Publiczność bije brawo. Śpiew jest radością dla ucha i ducha.
Jakub lubi chodzić do szkoły. Jego nauczyciel opowiada dużo ciekawostek. Na lekcji nigdy nie jest nudno. Dla Jakuba nauka nie jest wcale trudna.
Nad zamkiem pojawił się czarownik o czerwonej bródce. Powoli sfrunął w dół na taras. W zamkowej komnacie wyczarował rajski ogród.
Moja córeczka zgubiła ołówek. Józio go odnalazł. Oddał go Ani wraz z różami.
Trzech przyjaciół wyjechało nad morze. Jeden z nich był piekarzem, drugi księgarzem. Trzeci pracował jako lekarz.
Grześ podarował Asi naszyjnik z owoców jarzębiny. Twarz dziewczynki poczerwieniała. Asia zaprosiła Grzesia na imieninowe przyjęcie.
Mała Grażynka jest wielkim obżartuchem. Uwielbia wyjadać dużą łyżką dżem i miód. Potem często boli ją żołądek.
Marek zmazał gąbką tablicę. Potem narysował trójkąt i rozwiązał zadanie. Zrobił jeden błąd. Pani postawiła mu piątkę z minusem.
Jutro będzie święto. Harcerze przygotowali występ. Zagrają na bębnie i będą śpiewać piosenki. Występ odbędzie się w ogrodzie pod dębami.
W środę nie było prądu. Ciocia czytała książkę przy świecy. Nagle przyleciała ćma. Ciocia osłoniła dłonią płomień. Nie chciała oparzyć ćmy.
Monika i Wojtek mieszkają w Poznaniu. W czasie wakacji zawsze odwiedzają dziadka Macieja ze Śremu. Potem dzieci wraz z rodzicami jadą nad Morze Bałtyckie.
Ruda wiewiórka gryzła orzechy. Nagle na gałęzi usiadł dzięcioł. Kiedy zastukał w pień, wiewiórka się wystraszyła. Rzuciła w dzięcioła łupiną i uciekła.
IV
Na placu zabaw panuje hałas. Honorata huśta się na huśtawce. Hania jeździ na hulajnodze. Mały Henio bawi się plastikowym helikopterem. Wszystkim dopisuje humor.
Jaś jadł orzechy. Nagle przyleciała mucha. Jaś zobaczył jej cień na ścianie. Pomyślał, że to duch macha wielkim uchem.
Mamusia Jurka szyje suknię. Jutro pojedzie z tatusiem na bal. Jurek jest już dużym chłopcem. Chodzi do drugiej klasy i jest zuchem. Może sam zostać w domu.
Mój pokój jest bardzo miły. Na ścianie tato namalował kolorowy wóz. Czerwony stół ma nierówne nogi. Na wysokie łóżko wchodzi się po drabince.
Alina ma starego żółwia o króciutkich łapkach. Skóra żółwia jest cała pomarszczona. Na obiad żółw zawsze dostaje gotowane żółtka.
Lekarz zamierzał wysłać pacjentów nad morze. Tam chorzy bez gorzkich lekarstw szybko wyzdrowieli. Po powrocie do domu zastali za to zakatarzonego lekarza.
Był sobie niegrzeczny skrzat. Lubił krzywdzić małe zwierzątka. Uciekał jednak szybko przed olbrzymami.
Idzie żebrak wąską dróżką. Za nim drepcze piesek utykający na jedną nóżkę. Dobra wróżka pomoże im obojgu.
Jest gorąco. Na łące bzyczy bąk. Gąsior prowadzi gąski nad strumyk. Nie będą się kąpać. Napiją się wody.
Marta ma dziewięć nalepek, a Kasia dziesięć. Kasia ma więcej nalepek od Marty. Daje Marcie jedną nalepkę. Martę bardzo to cieszy więc radośnie dziękuje koleżance.
Krzyś lubi bawią się z tatusiem. Teraz rysują dźwig. W środku siedzi miś. Ten miś jest podobny do słonia. Tatuś i Krzyś śmieją się radośnie.
Jeż Kolczasty mieszkał w lesie Dąbkowo. Chodził do sosnowego zagajnika odwiedzać przyjaciółkę Szpileczkę. Szpileczka częstowała Kolczastego jabłkami.
Grześ był dzisiaj dyżurnym. Sprzątał każdy kącik i wycierał kurze. Układał książki na biurku. Chciał dostać pochwałę.
V
Hania zaprosiła Helenkę na popołudniową herbatkę. Zajadały herbatniki i opowiadały o nowej hulajnodze Henia. Ta hulajnoga robi straszny hałas podczas jazdy. Dziewczynki żartują, że nawet helikopter tak nie hałasuje.
Zuchy utworzyły chór. Chłopcy śpiewali piosenkę, a dziewczynki powtarzały po nich jak echo. W nagrodę dzieci dostały od publiczności wielką torbę orzechów i kolorowe chusty.
Gruby krasnoludek wystraszył się dużej chmury. Myślał, że to duch. Uciekał, aż się za nim kurzyło. Biegnąc pogubił swoje buty.
Dróżka biegła w górę i w dół. Na jej skraju bieliła się kora brzóz. Ściółka leśna roiła się od mrówek.
Malutki Józio dostał od babci ołówek. Ołówek ma żółty wkład. Józio narysował więc żółtą wiewiórkę i żółtego królika.
Żołnierz wybrał się z córeczką do znajomego księgarza. Tam kupił Sandrze elementarz. Dziewczynka uczy się z niego czytać wyrazy litera po literze.
Trzeba sprzątnąć zabawki i zetrzeć z mebli kurz. W pokoju powinien być porządek. Za chwilę przyjdzie przyjaciel tatusia.
Prosiaczek już wczesną jesienią gromadzi żywność. Zbiera z dróżek żołędzie. Zimą nie będzie zagrażał mu głód.
Brązowy wąż ścigał się z zającem. Już na początku zając był szybszy. Nie był to mądry wyścig: długie skoki zajączka przeciw pełznącemu wężowi. Jędrzej mieszka na wsi. Chętnie zajmuje się zwierzętami. Najbardziej lubi małe kaczęta. Często karmi brązowe źrebię i łaciate cielę. Zwierzątka także go lubią.
Na wsi jest wiele zwierząt. Na polu można spotkać bociana. Na łące pasą się krowy i konie. Widać też małe źrebięta i cielęta.
Wesoła pszczółka Maja ma wielu przyjaciół. Najbardziej lubi latać po łące z leniwym Guciem. Często spotykają się z konikiem polnym Filipem.
Michał mieszka w wieżowcu, a Hania w małym domku z garażem. Przed domkiem Hani jest ogródek z kwiatami i drzewami owocowymi. Przed wieżowcem Michała znajduje się plac zabaw z huśtawkami i piaskownicą. Dzieci jeżdżą tam na hulajnogach, rowerach i deskorolkach.