ników sądów". Wszystko to w sytuacji, gdy koszt postępowania przed sądem cywilnym często przewyższa wysokość zasądzanych odszkodowań. Zaś gdy „sprawa jest technicznie złożona, strony sporu mogą zatrudnić emerytowanego sędziego specjalizującego się w danej dziedzinie".
Ekonomicznie koncepcje uzasadniające potrzebę prywatyzacji zadań publicznych (rządowych i samorządów lokalnych) legły u podstaw koncepcji
o charakterze ustrojowoprawnych redefiniujących funkcje państwa i samorządu lokalnego.
W myśl koncepcji amerykańskich zadania państwa, administracji państwowej i samorządowej powinny być zredukowane. Redukcja powinna obejmować powierzenie państwu i administracji publicznej jedynie następujących zadań:
a) ochrona praw własności,
b) ochrona przed przestępstwami i wymierzanie sprawiedliwości przestępcom,
c) zapewnienie ochrony narodowej,
d) zapewnienie powszechnej oświaty,
e) ustanowienie stabilnego systemu pieniężnego.
Amerykańscy teoretycy dopuszczają ponadto możliwość objęcia zadaniami państwa spraw związanych z:
a) stabilizowaniem gospodarki poprzez działania regulacyjne - głównie dla ograniczenia poziomu bezrobocia,
b) kontrolą wykorzystania środowiska naturalnego (także poprzez instrumenty o charakterze regulacyjnym),
c) wydawaniem przepisów prawnych zapobiegających monopolizacji produkcji i usług,
d) wydawaniem przepisów prawnych dla ochrony konsumentów przed nadużyciami konkurencyjnego procesu rynkowego,
e) zapewnieniem bezpieczeństwa dochodów i opieki zdrowotnej. W istocie, podstawowe funkcje państwa to prowadzenie działalności regulacyjnej (dla ochrony rynku, dochodów, środowiska, bezpieczeństwa pracy, konsumentów, systemu pieniężnego) oraz nadzór nad podmiotami prywatnymi świadczącymi usługi publiczne w dziedzinie oświaty i ochrony zdrowia. Spośród tradycyjnych funkcji państwa pozostają jedynie dwie: obrona narodowa i wymiar sprawiedliwości (w zakresie spraw karnych). Te dwie ostatnie funkcje państwa mają charakter dóbr publicznych przynoszących korzyści wszystkim członkom społeczności. Tylko te dwie tradycyjne funkcje państwa nie powinny w zasadzie podlegać prywatyzacji, gdyż gdyby były wykonywane przez podmioty prywatne, mógłby powstać problem dotyczący zapewnienia równości i powszechności korzystania z tych dóbr. Obrona narodowa i sądownictwo - to dobra publiczne z których korzystania nikt nie może być wyłączony.
150
Przeciwieństwem zadań publicznych mających charakter dóbr publicznych są cele prywatne kwalifikowane jako dobra prywatne, przynoszące korzyści tym, którzy je posiadają.
Gdzieś na styku zadań stanowiących dobra publiczne i zadań przynoszących korzyści prywatne, sytuowane są zadania komunalne, możliwe do sprywatyzowania, dostarczające korzyści tym, którzy tych dóbr poszukują, którzy
ich potrzebują.
Są to zadania w zakresie oświaty, ochrony zdrowia, pomocy społecznej. Ich cechą jest to, że każdy członek społeczności ich potrzebuje. Katalog tych dóbr jest niekiedy rozszerzany na wszystkie zadania komunalne, których istotą jest zaspokajanie potrzeb danej zbiorowości lokalnej (potrzeby z zakresu zaopatrywania w wodę, energię elektryczną, utrzymywanie czystości w miastach i osiedlach, budownictwo komunalne).
Zadania tego typu ujmowane są niekiedy jako komunalna własność zasobów ogólnie dostępnych. Władze komunalne nie mogą nikomu zakazać z ich korzystania. Władze komunalne nie mogą także uwolnić się całkowicie od odpowiedzialności za zaspokajanie tych zbiorowych potrzeb. Zadania te możliwe są do sprywatyzowania, przy zachowaniu odpowiedzialności władz komunalnych za zaspokajanie tych zbiorowych potrzeb przez podmioty prywatne, które przejęły te zadania. Instrumentem gwarantującym powszechną dostępność w korzystaniu ze świadczeń komunalnych jest jednak właśnie komunalna własność zasobów.
W amerykańskich koncepcjach zwraca uwagę fakt, że państwowa własność zasobów nie jest uważana za instrument gwarantujący powszechną dostępność w korzystaniu ze świadczeń socjalnych, edukacyjnych, oświatowych itp. Najbardziej optymalny wariant koniecznej redukcji zadań publicznych należących do administracji rządowej polega na przekazaniu zadań tej administracji samorządowi terytorialnemu, a w pozostałym zakresie „sprzedaży" zadań podmiotom prywatnym.
Edward Luttwak stwierdza: „Państwowa własność i w skali lokalnej sprzedaży publiczna własność przedsiębiorstw oraz infrastruktury była po 1945 r. powszechnie uważana za gwarancję interesu publicznego, od Argentyny do Zambii, ze światem komunistycznym włącznie. Teraz postrzega się ją jako gwarancję biurokratycznej inercji lub wręcz próżniactwa, zastoju technicznego, a nawet złodziejstwa. Lekarstwem na to jest prywatyzacja w drodze bezpośredniej sprzedaży albo sprzedaży akcji na lokalnym lub zagranicznym rynku"34.
34 E. Luttwak, Turbokapitaliz.m - zwycięzcy i przegrani światowej gospodarki, przeł. E. Kania, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2000, s. 54.
151