Kopia Najciekawsze portrety kobiet w znanych, Szkoła, Matura, Polski, ustna, rozne gotowe prezentacje


Najciekawsze portrety kobiet w znanych

dziełach literackich różnych epok.

Uzasadnij swój wybór.

Chciałem zauważyć, że kobieta jest już z samej swojej natury osobowością interesującą. Literatura jednak często ujmuje bohaterki w sposób niezwykle zaskakujący, to znaczy nadaje im cech skrajnie heroicznych lub też obciąża je wyjątkowo odrażającymi wadami. Taka konstrukcja duchowa czy moralna bohaterki pozwala pisarzowi jaśniej ukazać skalę problemu, o którym chce pisać. Dzięki temu otrzymujemy całą gamę literackich kobiet nieprzeciętnych. Muszę dokonać więc trudnego wyboru, ograniczonego również poprzez przedstawienie ich portretu z kilku epok literackich.

Charakterystykę wybranych kobiet rozpocznę od najstarszego okresu literackiego, jakim jest antyk. Z tego starożytnego świata wybrałem „Antygonę” Sofoklesa. Co mnie zadziwiło w tytułowej bohaterce? Przede wszystkim jej niezłomna wiara w bogów, w których wtedy ludzkość wierzyła. Oddać życie za wiarę to rzecz niezwykła. Nie wyobrażam sobie dzisiejszego człowieka, który postąpiłby podobnie, choć przecież wszyscy deklarujemy swoją gotowość obrony wiary chrześcijańskiej, oświadczamy kategorycznie, że Bóg stanowi dla nas najwyższą wartość.

Przedstawię więc tragiczny konflikt wartości niemożliwych do współistnienia ujęty w tragedii Sofoklesa. Otóż Antygona staje przed niezwykle trudnym zadaniem, dotyczącym pochówku zmarłego brata Polinejkesa (zdrajcy ojczyzny), którego zwłoki król nakazał zbezcześcić poprzez zakaz ich grzebania i pogrzebu, co z kolei koliduje z prawami bogów i siostrzaną miłością do brata. Musi więc dokonać tragicznego w skutkach wyboru: zrezygnować z przestrzegania przykazań bogów, czyli wyrzec się wiary i miłości do nich - skazując się na wieczne potępienie lub sprzeciwić się prawu ustanowionemu przez króla Kreona, przez co skazać się na niechybną śmierć.

W Antygonie zwycięża jednak miłość. Wybiera „święte prawa bogów”, wybiera miłość do brata i wieczny spokój jego duszy w Hadesie. Grzebie ciało Polinejkesa. Dokonując takiego wyboru - doprowadza króla do gniewu, który chcąc być władcą sprawiedliwym i konsekwentnie przestrzegającym prawa - każe zamurować ją żywcem w grobowcu. Teraz Antygona przeżywa chwile zwątpienia, żali się na swój los zdając sobie sprawę, że nie zdążyła jeszcze nacieszyć się światem a już musi umierać. I mimo takiej beznadziejnej sytuacji stwierdza, że potrafi „znieść cierpienie w ciszy”, bo dla niej miłość bliźniego, miłość bogów i życie wieczne - więcej znaczą niż krótki żywot ziemski. Tak usprawiedliwiona i uspokojona wewnętrznie odbiera sobie życie.

W fatalnej miłości Antygony, walczącej z tyranią władcy, istnieje sfera niezniszczalna, którą jest zwycięstwo moralne bohaterki, triumf uczuć nad bezwzględnością władzy, bowiem Kreon, tracąc syna i żonę dopiero zrozumiał, że żaden człowiek, nawet król - nie może mieć władzy nad uczuciem miłości. Jawi się mi więc ona jako kobieta odważna, zdecydowana, o ukształtowanym światopoglądzie, szczerej siostrzanej miłości i wierzącej w moc przyjętych dogmatów wiary.

Wypowiadając się na temat kobiet w literaturze nie sposób nie przedstawić sugestywnego, robiącego wrażenie portretu Jagny Paczesiówny, nakreślonego piórem Władysława Reymonta. Wyrażając swoją opinię na jej temat, chcę nie tylko poddać ją krytyce, jak to uczyniła lipiecka wieś, ale również stanąć w jej obronie.

Jagna jest obdarzona wyjątkową urodą. Swoją pięknością i dorodnością góruje nad wszystkimi kobietami we wsi. Stroi się z powodu bezinteresownego upodobania do piękna, czemu daje wyraz zachwycając się jarmarcznymi świecidełkami i tworząc najpiękniejsze w Lipcach wielkanocne wycinanki i pisanki. Jagna, osadzona w wiejskich realiach, należy do innego pięknego świata, jakby z niego wyrwana. Skazana jest na wieczną tęsknotę za nieznanym czarującym światem. Doznaje więc rozkoszy patrząc na delikatnego, ulepionego jakby z innej gliny Jasia. Patrzy na niego jak na świętego z obrazka, który potwierdza jej przekonanie, że gdzieś tam istnieją światy niezwykłe. Staje się kimś w rodzaju kosmicznego medium, zagubioną częścią świata, przypadkiem porzuconą, bez swojego miejsca, skazaną na wieczną tęsknotę za czymś nieosiągalnym. W jej stosunku do ziemi ujawnia się brak charakterystycznej chłopskiej pazerności. Od chwili, gdy matka wydaje ją za mąż za najbogatszego gospodarza we wsi do chwili wyrzucenia jej przez Hankę z gospodarstwa Boryny, Jagna nigdy nie myśli, ile w wyniku tych sytuacji zyskała czy straciła. Podczas gdy członkowie rodziny Boryny krążą wokół jego łoża śmierci jak sępy, nawet przez myśl jej nie przechodzi, że wraz ze śmiercią męża odziedziczy po nim część majątku. Może dlatego na końcu powieści dziad twierdzi, że zraniona przez ludzką gromadę Jagusia miała dobre serce.

Z powodu swej inności nie ma ona swojego miejsca w ludzkiej społeczności, rządzącej się bardzo ścisłymi zasadami. W dniu ślubu jest markotna, wychodzi przed dom i patrzy długo w świat, który pociąga ją swoją tajemnicą. Ulega jego sile, która wyrywa ją z rzeczywistości. Jagna leniwie i bezwolnie poddana jest kosmicznym prawom świata, jak natura. Jest utkana z cielesnych żądz, którym bezwiednie podlega. To nie ona ma władzę nad swoim ciałem, lecz jej ciało rządzi nią całą. Jej kondycja sprowadza się do ustawicznego oczekiwania na zaspokojenie namiętnych cielesnych żądz, dlatego poddaje się każdemu, kto przynosi jej owe zaspokojenie. Życie Jagny wstrząsane było „dreszczem ognia, pożądania, miłości - a ona (…) panuje, tworzy i unicestwia, bo musi …”. To nie Jagna uwodzi, lecz jest uwodzona, jakby coś działo się w niej bez jej woli, jakaś wewnętrzna konieczność popycha ją do działania. Raz jest uległa Antkowi, Mateuszowi, by znowu iść za Jasiem „niemal bezwolnie, jakby urzeczona jego oczyma jarzącymi”. Jagna, nieświadoma siebie, gnana wiecznym palącym ją głodem pożądania jest obojętna na pragnienia tych mężczyzny, którzy będąc w zasięgu jej ręki stają się zwyczajni. Z tego też powodu pozbawieni są kuszącej tajemnicy. Jagna właściwie nie należy do żadnego mężczyzny. Po spełnieniu się jej pożądania natychmiast odrzuca partnera, ponownie zostaje sama i ponownie poszukuje nowych emocji.

Po ślubie Maciej patrzy na Jagnę jak na święty obrazek, lecz ona w samotności rozmyśla o Antku, którego nazywa mocarzem. Kiedy jednak Antek staje się jej kochankiem, kiedy potajemne spotkania powtarzają się regularnie, Jagna zniechęca się do niego, choć jeszcze tak niedawno namiętnie o nim marzyła. Po śmierci Boryny spogląda pożądliwie na Mateusza, który zbija trumnę dla Macieja. Nie zna świętości. Zatracając ludzką miarę odczuwania mogłaby oddać się mężczyźnie w obecności męża - nieboszczyka. Z kolei kiedy Jasio karmi Jagnę jagodami, równocześnie spogląda ona łakomie na przechodzącego obok Antka.

Swój stosunek do małżeństwa wyraża w przedślubnym oświadczeniu do matki: „Mnie to wszystko jedno, każecie to pójdę (…) wasza w tym głowa, nie moja”. Nie interesuje się planem swoich życiowych zdarzeń, żyje poza czasem. Stanowi niezniszczalne wcielenie mocy przyciągającej, zniewalającej, niszczącej i nieczułej na uczucia innych. W Jagnie promieniuje niezmienna erotyczna gotowość i dionizyjska energia życiowa. Te rozpierające ją uczucia sprawiają, iż kobiety lipieckie czują się zagrożone, bo mężczyźni ulegają jej kobiecej sile. Obecność Jagny odziera ich z godności, na jej widok tracą panowanie nad sobą, zatracają zdrowy rozsądek. Niewinny kandydat na księdza (Jasio) wpatruje się w lekko roznegliżowaną Jagnę i kraśnieje jak burak. Rozkochany w niej grzesznej namiętności wybiera się z pielgrzymką do Częstochowy. Jej celem nie jest jednak samooczyszczenie z lubieżnych myśli, ale by prosić Boga o wybaczenie grzechów Jagusi. Emanujący z niej erotyzm potrafi najbardziej hardych, niezależnych i mających wysokie mniemanie o sobie mężczyzn uczynić niewolnikami. Z nieustępliwym dla wszystkich Maciejem może robić co chce. Patrzy on bowiem na wszystko jej oczami. Umierający już Boryna wciąż przygląda się triumfującej pięknem żonie, gdy ta rozczesuje włosy przed lustrem. Jest pod wpływem jej uroku nawet ksiądz lipiecki, który wstawia się za nią u wiejskiej gromady, prosząc: „nie każcie jej srogo”.

Taki portret psychologiczny Jagny wydaje się niepełny. Można również stanąć w jej obronie, ponieważ jest ona w pewnym sensie bohaterką walczącą o prawa kobiet do wolności osobistej, do prawa decydowania o swoim życiu. Kobieta ta nie chciała pogodzić się z wyznaczonym jej przez gromadę miejscem w hierarchii społecznej i z pozbawieniem jej możliwości dokonywania wyborów etycznych oraz kształtowania swojego losu. Ograniczenie wolności nie powinno dotyczyć tylko tej bohaterki, bowiem skoro gromada lipiecka uznała Jagnę za kobietę zepsutą moralnie i mającą zły wpływ na chłopów lipieckich, to również powinna nagannie spojrzeć na wielu męskich przedstawicieli wsi, między innymi na Antka, Mateusza i wójta Rakoskiego, którzy bezkarnie romansowali z pannami i mężatkami. Można więc stanąć w obronie bohaterki, bowiem nie należy wyłącznie jej obwiniać za wprowadzanie chłopów lipieckich w kłopoty osobiste i rodzinne. To ich trzeba też oskarżyć za nieumiejętność okiełznania własnych słabości. O Jagnie można powiedzieć, że jej postawa wyrażała dążenia feministyczne, choć wydaje się, że nie była ona świadoma, iż pełni taką rolę w wiejskiej gromadzie.

Jednoznaczną już opinię należy wydać o „Żonie modnej” Krasickiego; chyba dlatego, iż ten poeta doby oświecenia w sposób jednostronny scharakteryzował tytułową bohaterkę, chcąc odsłonić typowe wady modnych kobiet tamtych czasów. Czytając jednak tę satyrę można się dobrze bawić i dlatego też ująłem ten utwór w swojej wypowiedzi.

Otóż pan Piotr spełnia swoje marzenie. Żeni się z ukochaną kobietą, która okazuje się grzeczną i rozumną żoną. Jej wadą jest jednak miejskie wychowanie objawiające się pragnieniem prowadzenia światowego, pełnego rozmachu życia, co z kolei kolidowało z ustatkowanym, spokojnym i osiadłym sposobem bycia męża. Zawarta między małżonkami umowa przedślubna gwarantowała szereg uprawnień dla małżonki. A więc przysługiwała jej między innymi francuska służąca, miała mieć również do dyspozycji własną karetę i prawo wynajęcia apartamentu dla zapraszanych gości. Te ambitne zamierzenia małżonki miały oczywiście kosztować fortunę.

Kiedy po ślubie małżeństwo to wyjeżdżało na wieś do dworku męża, pragnieniem żony było jechać tam angielską karetą na resorach, którą pan Piotr musiał sprowadzić z zagranicy. Żona jednak nie zamierzała jechać tylko z mężem. W karecie obok niego umieściła pieska, klatkę z kanarkami, srokę, kotka, mysz na łańcuszku i ogromny zestaw kobiecych drobiazgów, ubiorów i pachnideł.

Zaopatrzona w swe „niezbędne” rzeczy, przyjeżdża na miejsce wraz z mężem. Zobaczywszy tradycyjny pałacyk otoczony parkanem woła: „A pfe mospanie!” I z zapałem przystępuje do dzieła diametralnej przebudowy domu. Rozmiłowana w zbytkach trwoni majątek męża na porcelanę, marmury, zwierciadła, modne meble i francuskie lektury. Pani musi mieć pokoje „osobne od spania, od strojów, od książek” itp., a także zagraniczną służbę. Oszołomiony mąż nie poznaje domu. Wszystko się błyszczy, pachnie nowością, zaś w kieszeni małżonka jest coraz mniej pieniędzy. „Jejmość” nie przestaje jednak tylko na modnym urządzeniu domu. Zmienia także ogród. Pojawiają się strumyki, gaiki i chatka pustelnika. Rokokowe drobiazgi nadały ogrodowi atmosferę sztucznej idylliczności, sprawiły, że był przeładowany ozdobami i w gruncie rzeczy śmieszny. Zadowolona ze swego dzieła pani, ku rozpaczy małżonka, zaczyna teraz urządzać wystawne bale, które doszczętnie rujnują majątek męża…

Ciąg dalszy na pw lub e-mail(wieczor0@amoki.pl)

Nie zadarmo…!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Portret kobiety w literaturze - praca maturalna, LICEUM, j.polski i WOK
Portrety kobiet w literaturze(1), Szkoła [hasło- emilka]
PORTRETY MATEK W LITERAURZE, Szkoła, Język polski, Wypracowania
portrety kobiet w literaturze, Szkoła [hasło- emilka]
Portrety kobiet w literaturze(1), Szkoła [hasło- emilka]
LITERACKIE PORTRETY KOBIET, MATURA, MATURA POLSKI, MOTYWY
Portret romantycznego młodzieńca poety boh Byroniczny i Weterowski, SZKOŁA, język polski, romantyzm
Matura, Szkoła, Język polski
Literackie portrety kobiet, Szkoła [hasło- emilka]
Przedstaw literackie portrety kochank, MATURA, MATURA POLSKI, MOTYWY
Literackie portrety idealistów i marzycieli różnych epok, SZKOŁA, język polski, ogólno tematyczne
PORTRET KOCHANKÓW, MATURA, MATURA POLSKI, MOTYWY
1199-praca maturalna cz 2, Szkoła liceum !!!, J. Polski

więcej podobnych podstron