To, Alice - Smokie
Kasi głos w słuchawce brzmi, pyta "Chyba wiesz, co się stało z Alą?" Wstałem, więc i patrzę w dół, tam ujrzałem ją,
Oczy, przecieram nie wierzę, że
Gdzieś w świat jedzie z nią, już znika, limuzyna jak sen..
Ref. Ja nie wiem, czemu jedzie i kto pojechał z nią
Sto mogła mieć powodów a ja dobrze znałem ją
Bo 25 lat mieszkam obok niej wciąż śniąc o Ali
Nie mam już szans, czekałem tyle lat
Nie powiem tego jej, za późno jest, już nie ma jej
Teraz tylko żal, pusty dom, nie zobaczę już Ali
Bawiłem się z Alą, pamiętam jak dziś
Serce na pniu wyciąłem, to był nasz park, mój i Ali
A teraz, gdy wraca, dumna jest i zła, to tak jakbym chwilę tę zabrać jej miał
Gdzieś w świat jedzie z nią już znika limuzyna jak sen
Ref. Ja nie wiem, czemu jedzie i kto pojechał z nią
Sto mogła mieć powodów, a ja dobrze znałem ją
Bo 25 lat mieszkam obok niej wciąż śniąc o Ali
Nie mam już szans, czekałem tyle lat
Nie powiem tego jej, za późno jest, już nie ma jej
Teraz tylko żal, pusty dom, nie zobaczę już Ali
Dziś, pyta Kasia czy wszystko OK?
Mówi "Ja wiem jak pomóc ci, do diabła z Alą "
Mówi "Ala odeszła, zostałam ja"
Czy ty wiesz, że 25 lat czekałam...
Widzę jak wielki wóz znika gdzieś...
Ref. Ja nie wiem, czemu jedzie, i kto pojechał z nią…….
Teraz mieszkam z nią, to nasz dom, nie zobaczę już Ali.