KRAJKA 2a 2E 1.Chorałem dzwonków dzień rozkwita, 2a 2d Jeszcze od rosy rzęsy mokre. 2a 2d We mgle turkoce pierwsza bryka, 2E 2 E7 Słońce wyrusza na włóczęgę. 2a 2E Drogą pylistą, drogą polną, 2a 2d Jak kolorowa panny krajka, 2a 2d Słońce się wznosi nad stodołą, 2E 2E7 Będzie tańczyć walca 2d 2G7 Ref. A ja mam swoją gitarę, 2C 2a Spodnie wytarte i buty stare, 2d 2E 2a (2A7) Wiatry niosą mnie - bis
2a 2E Schrypnięte skrzypce stroją świerszcze, 2a 2d Żuraw się wsparł o cembrowinę 2a 2d Wiele nanosi wody jeszcze, 2E 2 E7 wielu się ludzi z niej napije 2a 2E Drogą pylistą, drogą polną, 2a 2d Jak kolorowa panny krajka, 2a 2d Słońce się wznosi nad stodołą, 2E 2E7 Będzie tańczyć walca
2d 2G7 Ref. A ja mam swoją gitarę, 2C 2a Spodnie wytarte i buty stare, 2d 2E 2a (2A7) Wiatry niosą mnie - bis |
Ale to już było C G 2C 1. Z wielu pieców się jadło chleb 2d 2G Bo od lat przyglądam się światu C G 2C Nieraz rano zabolał łeb 2d 2G I mówili: ZMIANA KLIMATU. 2e 2d Czasem trafił się wielki raut 2F 2G Albo feta proletariatu 2e 2d Czasem podróż najlepszym z aut 2F 2G Częściej szare drogi powiatu Ref. 2F 2G 4C Ale to już było, I nie wróci więcej 2e I choć tyle się zdarzyło 2d 4C To do przodu wciąż wyrywa głupie serce 2F 2G Ale to już było, 4C Znikło gdzieś za nami. 2e Choć w papierach lat przybyło, 2d 4C To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami C G 2C 2. Na regale kolekcja płyt 2d 2G I wywiadów pełne gazety. C G 2C Za oknami kolejny świt 2d 2G I w sypialni dzieci oddechy. 2e 2d One lecą droga do gwiazd 2F 2G Przez niebieski ocean nieba. 2e 2d Ale przecież za jakiś czas 2F 2G Będą mogły same zaśpiewać |