BICEPS
Biceps to straszny drań i len. Nie lubi zbyt długo pracować. Jak przedobrzysz, to się cholernik zatnie w sobie i możesz machać ciężarami do oporu, a on się tylko będzie śmiał szyderczo - taka łajza? Spróbuj tego;
Najwyżej dwa ćwiczenia po cztery serie każde (nie licząc rozgrzewkowych).
Stosuj progresje: zwiększaj ciężar i schodź od 12 powtórzeń w pierwszej do 6 w ostatniej serii.
Używaj dużych ciężarów.
Szybko spinaj - bardzo powoli rozluźniaj.
Rozciągaj się miedzy seriami.
Trening nie częściej niz., co 4 dni, a najlepiej, co tydzień.
Używaj suplementacji - podstawa to serwatka i glutamina.
Ćwicząc wyobrażaj sobie, jaki jest on wielki.
9. Daj czas łobuzowi i... Pokochaj go na razie takim, jaki jest, a na pewno ci się odwdzięczy i urośnie wielki jak Mount Everest. Trzymaj się ciepło - Petel