Magdalena S.
Teoria wychowania
Który model więziennictwa uważasz za lepszy? Uzasadnij swoją odpowiedź teorią wychowania.
Od zawsze istniały zbrodnie, już w Biblii są tego dowody - Kain i Abel, a co za tym idzie musi też być kara. W starożytności panowało Prawo Hammurabiego, czyli „oko za oko, ząb za ząb”. Ale czy ktoś, kto postępuje tak jak zbrodniarz, jest lepszy od niego? Przez wieki starano się o to, by kara była jak najbardziej adekwatna do przestępstwa. Jednak życie ludzkie nie ma ceny i nic nie jest w stanie zrekompensować straty bliskiej osoby. Nie znaczy to, że osoby winne mogą chodzić bezkarnie. Muszą one ponosić konsekwencje swojego postępowania. Niektórzy z nich są szczególnie okrutni i pozbawieni wszelkich skrupułów, dla nich powstawały takie więzienia jak: Au Park Side i Mc Allister.
Oba są przeznaczone dla osób, które dokonały najgorsze przestępstwa, oba są też pewnego rodzaju skrajnością.
Po obejrzeniu filmu o nich, miałam wiele wątpliwości dotyczących więziennictwa i chyba jednoznacznie nie umiem odpowiedzieć, który z tych modeli uważam za lepszy. W Mc Allister panuje wyjątkowo ostry rygor. Praktycznie więzień staje się „roślinką”, która tylko tam tkwi. Jeden ze strażników powiedział, że „jest w nim ciężko, ale to dla dobra innych”. Rozumiem to, ale czy można tak obdzierać z człowieczeństwa nawet najgorszych? W końcu są oni też ludźmi i przez traktowanie ich w taki sposób, upodabniamy się do nich.
Jednak z drugiej strony, czy zasady panujące w Au Park Side są do końca sprawiedliwe? Wydaje mi się, że nie. Denerwuje mnie to, że ludzie popełniają przestępstwa, idą do więzienia i często mają tam lepiej niż w domu. Au Park Side też jest więzieniem o zaostrzonym rygorze, panują tam żelazne reguły, nie jest to „Alcatraz w czekoladce”, ale wystarczy się tylko dostosować do zasad panujących tam, aby mieć dostęp do prawie wszystkiego. Jest to więzienie nastawione na resocjalizację i rozwój nawet zatwardziałych przestępców.
Teoria wychowania zajmuje się: „problematyką celów, treści, metod i organizacji wychowania moralnego, społecznego, estetycznego (...)”. Według mnie, więzienie w Au Park Side bardziej odpowiada założeniom teorii wychowania, ponieważ jej celem między innymi jest: „wszechstronny rozwój osobowości wychowanków”, a to więzienie kładzie nacisk na zmianę cech, które spowodowały, że osobnik znalazł się w tym miejscu. W tym celu umożliwiono więźniom korzystanie z literatury, biblioteki, komputerów. Przeprowadzane są terapie, warunki więzienne umożliwiają kontynuację nauki, odbywają się zajęcia plastyczne. I każdy może brać w nich udział, pod jednym warunkiem - dostosowanie się do reguł obowiązujących w więzieniu. W ten sposób staje się człowiekiem z pełnymi prawami...tak jakby się nigdy nic nie stało. W pewnym sensie ma on łatwiejszą drogę chociażby do edukacji, aniżeli zwykły człowiek, jeden z więźniów powiedział: „prysznic, śniadanie, nie muszę chodzić do roboty...” wydaje mi się, że słowa te są dość wymowne. Sądzę, że jest to bardzo niesprawiedliwe, iż ktoś dokonuje zbrodni i może , kosztem podatników się kształcić, gdzie jest wiele rodzin, których nie stać na to aby wysłać dzieci na płatne studia, ale z drugiej strony należy takiej osobie dać jakąś szansę na resocjalizację, ale czy na tak szeroką skalę jak w An Park Side? Chyba nie...
Najtrafniejszym stwierdzeniem podsumowującym moje zdanie na temat tych systemów będą słowa jednego ze strażników: „akceptuję więzienie gdzie nie można uciec, ale nie miejsce gdzie obdziera się z człowieczeństwa”...
Wincenty Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Warszawa 1996 s. 288
Wincenty Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Warszawa 1996 s.288
1