, Mikroedukacja w terapii uzależnień


Kierunek mikroedukacji:

- uzyskać wpływ na

pacjenta

- wprowadzać porządek

w myśleniu

- tworzyć okazję do

zmian

Mikroedukacja powinna być nierozerwalną częścią terapii, wynikać z niej i uzupełniać ją.

Dostarczanie informacji i kryteriów autoanalizy

Dostarczanie informacji na temat przydatności różnych umiejętności oraz trudności w ich nabywaniu

Dostarczanie informacji

Przydatnych do budowania nowej tożsamości.

Realizacja OPT - okazja do realizacji mikroedukacji na bieżąco

Krótka i intensywna forma edukacyjna

Konieczność posiadania odpowiednio dobranych pomocy edukacyjnych

Przekazy wizualne, poszukiwanie przykładów, stosowanie ilustracji stanowi cenny sposób omijania deficytów intelektualnych raz wzmaga proces zapamiętywania.

Zrób listę najważniejszych treści, jakie chcesz przekazać

Wyznacz sobie cele

Przygotuj konspekt wykładów

Zrób listę pytań

Przygotuj dobry tytuł i podtytuł, zachęć słuchaczy do przyjścia

Nawiąż kontakt ze słuchaczami

Uzasadnij wybór tematu

Wskaż korzyści

Przekaż główne założenia

Sformułuj zasadnicze tezy

Podaj przykłady

Przywołaj główne myśli

Podaj wnioski

Zachęć do przemyśleń

Podziękuj za uwagę

Mikroedukacja w terapii uzależnień

Jednym z elementów składowych terapii uzależnień są oddziaływania poznawcze, tzn. zmierzające bezpośrednio do tego, żeby zmieniać myślenie pacjenta. Mikroedukacją nazywamy zbiór tych oddziaływań.

Miejsce mikroedukacji w procesie terapii uzależnień

Mikroedukacja jest to intensywne, ustrukturalizowane i instrumentalne oddziaływanie poznawcze, mające na celu zmianę pracy umysłu. Każdy z trzech użytych tu przymiotników podkreśla jakiś ważny aspekt mikrodedukacji.

Mikroedukacja powinna być intensywna, ponieważ jej celem, poprzez przekazywanie wiedzy, poglądów, ukierunkowanie procesów myślowych, jest uzyskanie psychologicznego wpływu na pacjenta. Mikroedukacja pacjenta jest czymś innym, niż edukacja szkolna. Jedną z najczęstszych pomyłek w mikroedukacji jest postępowanie w ten sposób, jakby się było na kursie, albo w szkole. W szkole chodzi o uzyskanie lepszego wykształcenia, większej wiedzy. W terapii nie chodzi o to, by pacjenci stali się bardziej wykształceni w sprawach związanych z alkoholem. Celem jest ich zmiana, zmiana ich życia, uczuć i postaw tak, aby się wydobyć z choroby. Jest to sposób wywierania wpływu. Musi to być intensywne, ponieważ umysł osoby uzależnionej sprzeciwia się takim zmianom, które utrudniałyby picie. Umysł osoby uzależnionej jest zdominowany przez mechanizm iluzji i zaprzeczania i produkuje przekonania, myśli i oceny, które służą uzależnieniu.

Edukacja powinna być ustruktuaralizowana. Tzn. że terapeuci wprowadzają do niej porządek, tworzą określone struktury i sytuacje, w których pacjenci dostają nowe informacje, wiedzę, itd. Organizowana jest aktywność pacjentów. Jeżeli do umysłu osoby uzależnionej nie wprowadzi się jakiegoś porządku, to będzie on produkował myśli, które wynikają z uzależnienia i nie będzie przyjmował tych przekazów, na których zależy terapeutom. Przykładem struktur jest np. określenie, na jakie pytanie powinni odpowiedzieć ludzie po wygłoszeniu wykładu, na jakie tematy powinni podyskutować, na jakie pytania odpowiedzieć pisemnie, itp.

Oddziaływanie powinno być instrumentalne, ponieważ mikroedukacja jest narzędziem zmian do wprowadzania zmian w całym życiu pacjenta. Nie chodzi bowiem o to, żeby pacjent się tylko czegoś więcej dowiedział. To ma być narzędzie, które będzie go zmieniało.

Jeżeli spojrzeć na mikroedukację z tych trzech perspektyw, łatwiej zrozumieć, dlaczego używa się mikroedukacji w terapii uzależnienia. Nie chodzi o to, żeby pacjentów wzbogacić w wiedzę, ale żeby m.in. w ten sposób ich zmienić. Te oddziaływania na początku terapii są niesłychanie intensywne, na pograniczu przymusu i indoktrynacji. Kiedy się patrzy z boku na to, co terapeuci robią z pacjentami, wywierając na nich silna presję, aby przyznali, że mają tę chorobę i nie zaprzeczali osobistym faktom, to widać, że jest to niesłychanie intensywne. Psychoterapeuci, pracujący z nerwicowcami, widząc takie rzeczy, łapią się za głowę i sugerują, że nie wolno pacjentom narzucać swojej woli, tylko podążać za nimi. Psychoterapia uzależnienia wygląda jednak na tym etapie zupełnie inaczej, ponieważ w pierwszym etapie terapii należy przedrzeć się przez bariery, wynikające z działania psychologicznych mechanizmów uzależnienia.

Warto pamiętać, że mikroedukacja jest instrumentem, który należy stosować z wyczuciem w określonym momencie i do określonego celu. Pamiętać należy jednak również, że ten sposób postępowania nie nadaje się do całej reszty terapii. Potem przychodzi taki moment, kiedy trzeba zacząć słuchać pacjenta, a nie narzucać mu tego, co on ma myśleć.

Mikroedukacja należy do obszaru struktur terapeutycznych, które pomagają ukierunkowywać proces terapii, ponieważ on nie przebiega prostą linią. W różnych etapach chodzi o „załatwianie” różnego rodzaju spraw. Strategia oznacza myślenie w sposób przewidujący przebieg terapii. Natomiast struktury terapeutyczne określają to, co konkretnie się dzieje, albo powinno się dziać: co ma robić pacjent i terapeuta. One tworzą okazje do uzyskiwania przez pacjenta tych doświadczeń, które mogą go zmienić (na rzecz zmiany pacjenta pracują jego doświadczenia zdobywane w sytuacjach współtworzonych przez terapeutę i pacjenta). Przy pomocy struktur terapeutycznych terapeuta próbuje tworzyć takie sytuacje, które prawdopodobnie będą miały szanse zmienić pacjenta. Myślenie o strukturach, to myślenie o tym, co można zaproponować, aby zwiększyć szanse na stworzenie doświadczeń, które będą służyły celom terapii. Te same struktury terapeutyczne mogą spełniać czasem zupełnie inną rolę jako źródło różnych doświadczeń w zależności od tego, jakiej służy strategii. Strategia psychoterapii to zdolność do przekładania wyobrażeń co do celów terapii na kolejne kroki, przy pomocy których można to osiągnąć. Mikroedukacja jest właśnie jedną z form tworzenia struktur terapeutycznych.

Zadania mikroedukacji

  1. dostarczanie informacji i kategorii poznawczych w celu zrozumienia własnych problemów, przebiegu terapii i udziału w niej

  2. tworzenie warunków do praktycznego zastosowania uzyskanych informacji i kategorii w celu uzyskania zrozumienia własnego funkcjonowania i doprowadzenia do zmian

  3. inicjowanie pogłębionej pracy psychoterapeutycznej nad psychologicznymi mechanizmami uzależnienia i innymi problemami osobistymi

Najważniejsze rzeczy, których dotyczy mikroedukacja są związane z zagadnieniem trudnym do zmiany przez samą edukację. Dlatego najlepiej tak konstruować te struktury, żeby za każdym razem jakaś mikroedukacja rozkręcała pracę coraz bardziej pogłębioną. Z tego punktu widzenia oddzielanie edukacji od właściwej terapii jest nieporozumieniem. Posługiwanie się mikroedukacją musi być skorelowane z myśleniem o zmianie. To, co się pacjentowi przekaże na początku, ma służyć zapamiętaniu, zrozumieniu siebie i w oparciu o to zrobieniu pierwszych kroków. A potem następna porcja informacji. Te trzy zadania mikroedukacji powinny być ze sobą zintegrowane. Należy pamiętać, że pacjenci uzależnieni szybko „zapomną” treść wykładu.

Związki mikroedukacji z innymi elementami terapii

Autoanaliza

Autoanaliza jest podstawową struktura terapeutyczną, z która współpracuje mikroedukacja. Pacjentowi dostarcza się informacji i kategorii przy pomocy których oni analizują siebie. Dlatego połączenie dostarczania wiedzy z autoanalizą jest typowym przykładem realizowania trzech wyżej wymienionych zadań. Wiadomo, że autoanaliza w pierwszych etapach terapii nie przypomina autoanalizy dokonywanej np. w psychoterapii zaburzeń emocjonalnych. Jest dokonywana właśnie w sposób ustrukturalizowany. Pacjentom dostarcza się określonych kategorii i zleca się autoanalizę. Ma to być konkretne, proste i nadawać się do samodzielnej pracy, i do użytku w aktualnym procesie psychoterapii lub później. Autoanaliza jest w dużym stopniu oparta o dostarczane informacje.

Ćwiczenie umiejętności

Mikroedukacja dostarcza kategorii pomagających w trenowaniu umiejętności. Jeżeli np. jest to trening umiejętności odmawiania, to wcześniej przekazuje się pacjentowi informacje, dlaczego jest to ważne, jakie mogą wystąpić trudności, kiedy człowiek odmawia, a nie chce stracić przyjaciół. Oraz, że na odmawianie składają się konkretne elementy związane np. z asertywnością. Kiedy pacjent otrzymuje porcję wiedzy (mikroedukacja), jest przygotowany, żeby to trenować. Można mu zaproponować ćwiczenie, żeby np. coś powtarzał. Bez mikroedukacji, nie wiedziałby po co wykonuje konkretne zadania i co z tego ma wyniknąć.

Dostarczanie wzorów i modelowanie

Ten element jest często sprzęgnięty z mikroedukacją Np., próbując przygotować pacjentów do swoistego potwierdzenia swojej tożsamości alkoholowej, nie w sposób przygnębiający, lecz dający jakąś nadzieję, to przekazuje się to w formie mikroedukacji, że takie możliwości istnieją, np. alkoholicy nie piją i radzą sobie z różnymi sytuacjami. Pacjent jest przygotowywany do tego, żeby którymś momencie popatrzeć na innych pacjentów, którzy są terapeutami, wolontariuszami, wzorcami czy modelami.

Osobisty Plan Terapii

Osobisty Plan Terapii świetnie się nadaje do integracji mikroedukacji z działaniem pacjentów. Przy realizacji Osobistego Planu Terapii pacjent musi rozumieć, po co to robi. Konsultowanie Osobistego Planu Terapii jest świetną okazją do praktycznej mikroedukacji, na temat różnych rzeczy, np. rozmowy z żoną. Jeżeli mu się dostarczy jakiejś wiedzy o np. naturze relacji miedzy kobietą i mężczyzną, o tym, że ludzie zranieni mają trudności z wybaczaniem, to pacjent realizujący nawet proste zadanie, będzie świadomym uczestnikiem tego. Będzie rozumiał, po co to robi. Przygotowując OPT, warto zadawać sobie pytanie, co powinno się właściwie powiedzieć pacjentowi przy okazji omawiania poszczególnych zadań.

Mikroedukacja nie jest szkoleniem pacjenta. To nie jest kurs, ani szkoła. Celem mikroedukacji jest zmiana pacjenta. Oczywiście w wielu ważnych sprawach ludzie zmieniają się nie tylko dlatego, że się czegoś dowiedzą. Ale jeśli jest to sprzęgnięte z innymi sprawami, tym większa jest na to szansa, że się będą zmieniać, rozumiejąc jednocześnie, co się z nimi dzieje.

Podstawowe formy mikroedukacji

Miniwykłady

Ukierunkowane czytanie

Odpowiadanie na pytania

Dyskusje na określone tematy

Ćwiczenia tematyczne

Przekazy wizualne

Recepcja nagrań audio i wideo

Miniwykłady

Najbardziej popularne, choć nie optymalne, jest opowiadanie w formie miniwykładów i pogadanek. Miniwykład oznacza, że ma być on krótki. Kiedy wiedzę i edukację przekazuje się ludziom zbyt długo, to spada efektywność tego przekazu.

Ukierunkowane czytanie tekstów

Czytając to, co inni napisali, inni ludzie mogą dowiedzieć się różnych ciekawych rzeczy. Ale pacjenci nie dostają do czytania całych książek. Wybiera się rzeczy najważniejsze i daje się pacjentom jakieś zadanie z tym związane, np. przeczytaj i odpowiedz na jakieś pytania, streść. Ma miejsce organizowanie aktywnego przyswajania sobie informacji. Coraz częściej terapeuci, świadomie uprawiający mikroedukację, są do tego przygotowani i mają jakieś zasoby (np. wybrane teksty, przepisane materiały, opracowania, konspekty, itp.). Ze zwyczajnego czytania robi się zadanie, mające wciągnąć pacjenta w aktywność. W związku z tym pacjent przestaje być pasywny. Im bardziej ktoś jest pasywny w przyswajaniu informacji, tym mniej ma z tego pożytku.

Jeżeli się robi notatki, nawet fragmentaryczne, to umysł inaczej pracuje. Są uruchamiane w mózgu inne struktury, które łączą recepcję i aktywność. W mózgu tworzą się nowe połączenia. Sens i znaczenie staje się przełożone na ruchy ręki. W związku z tym zapamiętywanie przebiega silniej. Ponieważ wszystkiego nie można zapisać, człowiek na gorąco strukturalizuje informacje i zastanawia się, czy mają one sens. Oczywiście, wymaga to pewnego treningu. W przypadku alkoholików miniwykłady powinny być tak proste i krótkie, żeby kwestia notowania nie odgrywała tam roli.

Odpowiadanie na pytania

Odpowiadanie na pytania jest również metodą. Na pytania mają odpowiadać pacjenci, wiec trzeba im je zadać (zarówno po wysłuchaniu miniwykładu, jak i przeczytaniu jakichś tekstów).

Dyskusje tematyczne

Ta forma ma zachęcić pacjentów, żeby np. po miniwykładzie wymienili ze sobą jakieś myśli i zrobić użytek z tej wiedzy, która otrzymali.

Przekazy wizualne

Ta forma opiera się na działaniu wzroku. Znaczna część osób uzależnionych wskutek intensywnego picia alkoholu ma zaburzenia albo uszkodzenia pracy tych części mózgu, które są odpowiedzialne za myślenie abstrakcyjne (m.in. uogólnianie), za to znaczna część pracy umysłowej przebiega w mózgu na tzw. poziomie konkretno-obrazowym (gdzie coś widać, coś można dotknąć lub poczuć). Wynika z tego np., że warto pacjentom coś rysować, albo mieć coś narysowane (np. ilustracja mechanizmów uzależnienia - trzy koła, coś się składa z trzech części - trójkąt, wpływ na coś - strzałka, przenośnia, symbol). Część profesjonalnej mikroedukacji polega na poszukiwaniu przełożenia ważniejszych elementów, metafor, wizualizacji. Jeżeli się uda zbudować takie sprzężenie między przekazem słownym, a wzrokowym, to trwałość takich skojarzeń jest znacznie większa. Warto znaleźć jakieś porównania, metafory, z których można korzystać (porównania np. procesu terapii do rzeki albo jakichś mechanizmów), podobnie jak w pracy z dziećmi. W oddziałach i poradniach wywiesza się np. listy uczuć, wykresy, itp.

Recepcja nagrań audio i wideo

Oznacza to np. posługiwanie się nagraniami wykładów, jako materiałami edukacyjnymi. Mogą one zawierać rejestrację wypowiedzi pacjentów kończących terapię, których używa się do terapii następnych.

Technologia mikroedukacyjna

Należy zrobić listę najważniejszych treści (jakie najważniejsze treści mają dotrzeć do pacjenta jakie mają zostać zapamiętane, np., że są alkoholikami, co to są sygnały ostrzegawcze, jakie są objawy nawrotu, jakie są główne rodzaje uczuć, itp.). Następnie należy ustalić, jakie cele mają być osiągnięte w mikroedukacji. Trzecim krokiem jest przygotowanie konspektów tych wykładów, czy innej formy edukacyjnej (warto te konspekty udostępniać innym, doskonalić wykłady). Zrobienie konspektów jest też okazją do załączenia do niego kilku pytań związanych z danym tematem, pełniących funkcję utrwalającą i ukierunkowującą. Warto też określić jak treści przekazywane w mikroedukacji mają się do praktyki psychoterapii, do jakiego celu będą używane.

Przebieg mikroedukacji

Planując mikroedukację należy zwracać uwagę, żeby zawierała ona następujące elementy: intelektualny (myśli i wiedza), emocjonalny (angażujący, poruszający i motywujący słuchaczy do aktywnego słuchania - np. przykłady), konkretno - wyobrażeniowy i interakcyjny (kontakt, relacja, uśmiech).

Przygotowywanie tablic, wykresów, pomocy dotyczących treści mikroedukacji.

Opracowywanie przykładów ilustrujących treść mikroedukacji, ponieważ mikroedukacja zahacza o warstwę opowieści. Nie chodzi o podawanie precyzyjnych wyników badań naukowych, ale o dotarcie do słuchacza.

Przygotowanie metafor, dowcipów i pomysły na to, jak uruchamiać własne pomysły pacjenta

Jest to część profesjonalnej terapii. Czasem dobra metafora lub dowcipne skojarzenie może być niesłychanie pomocne w zwiększeniu efektywność zapamiętywania lub zachęcenia do zrobienia z czegoś użytku.

Technologia miniwykładu

Przygotowanie zapowiedzi wykładu

Rozpoczynanie wykładu

Część środkowa wykładu

Część końcowa wykładu

Kontakt z wykładem powinien się zacząć zanim wykład się zacznie. Chodzi o to, żeby pacjenci mieli jakieś oczekiwania, żeby czegoś oczekiwali. Jeżeli ludzie czegoś oczekują, to więcej skorzystają. Przygotowanie oznacza stworzenie atrakcyjnego tytułu i podtytułu. W tytule można sobie pozwolić na więcej fantazji, a w podtytule na więcej precyzji. Warto tytuł wykładu, czy serii wykładów, gdzieś wywiesić (plakat zawierający kilka zdań „promujących” wykład, informator z krótkimi informacjami).

Wykład powinien rozpocząć się od nawiązania kontaktu ze słuchaczami. Potem należy przedstawić tytuł i temat oraz treść wykładu podzielić na od 3 do 5 części. Następnie ma mieć miejsce pierwszy uśmiech, celem wzbudzenia wzajemnej życzliwości. Uśmiech widowni jest ważnym elementem kontaktu. Na ogół, kiedy ludzie nie są „siłą” zmuszeni do wysłuchiwania wykładu, to są życzliwie nastawieni do wykładowcy. Uśmiech rozluźnia twarz, odpędza znużenie, zapowiada, że czas wykładu nie będzie stracony.

W części środkowej wykładowca powinien powiedzieć, dlaczego dany temat jest ważny dla słuchaczy. Można odnieść treść wykładu do doświadczeń słuchaczy, ich problemów lub terapii. Wstępnie należy powiedzieć, do czego się im może to przydać i jaki będą mogli zrobić z tego użytek.

Następnie przychodzi pora na podanie zasadniczych danych, zasadniczych części, głównych myśli (jakie myśli chcemy słuchaczom przekazać). Dla każdej z takich myśli formułuje się zasadniczą tezę (np. można żyć i nie pić, można być alkoholikiem i utrzymywać abstynencję, itp.). Bardzo dobrze jest opatrzyć t tezę jakimś przykładem (np. „ludzie myślą, że jest tak, a tak, a ja wam pokażę, że jest inaczej”, itp.). Można zachęcić słuchaczy do wyobrażenia sobie jakiejś sytuacji, obrazu, celem zmotywowania ludzi, itp. Jeżeli się wygłosi dwie lub trzy takie tezy poparte przykładami, dobrze jest pokazać wzajemne powiązania między tymi tezami. Można tez przedstawić refleksje na ten temat.

W następnej kolejności należy powiedzieć konkretnie, jaki praktyczny pożytek może wynikać z tego o czym mówi (najpierw zapowiadał, a potem ukonkretnia, np. „warto jest o tym pamiętać w pewnych konkretnych sytuacjach” itp.).

Tu powinien mieć miejsce następny uśmiech widowni.

Na zakończenie należy powtórzyć i przypomnieć główne myśli oraz podać wskazówki na temat tego, co słuchacze powinni z tym zrobić (np. zachęcić do porozmawiania, przedyskutowania, itp.).

Na koniec uśmiech końcowy i podziękowanie za wysłuchanie i uwagę.

181

Studium Terapii Uzależnień

Warszawa 2003



Wyszukiwarka