Przesłanie od Archanioła Michała
luty 2005 * LM-2-2005
WSPANIAŁA SPOSOBNOŚĆ
przekazała Ronna Herman
Ukochani mistrzowie, Ziemia i ludzkość stoją u progu wielkiego przebudzenia i największej przemiany od czasu, gdy świadomość „spadła” w materię, w sferę niższych wymiarów. Mogło by się wydawać, że żywioły na Ziemi zerwały wszelkie tamy i samowładnie szaleją, siejąc wielkie spustoszenie. Jednakże pamiętajcie, proszę, że właśnie „ z chaosu wyłania się nowe Stworzenie”. Wiele dusz nie dojrzało jeszcze do wyzwolenia się z kołowrotu wcieleń i karmy. Wznoszą się one właśnie do wyższych sfer, gdzie poszerzając i sublimując świadomość, przygotowują się do kolejnego, lepszego cyklu doświadczeń w świecie fizycznym. Jak już wspominaliśmy, dzięki temu, czego dokonaliście wy, Legiony Światła, nigdy już żadna grupa dusz nie będzie wydana na taki ogrom cierpienia, lęku, przygnębienie i nędzę, jakie stały się waszym udziałem tu, w tej galaktyce, a szczególnie na Ziemi.
Piękne istoty z królestwa dew i elementali, pozostające na usługach Stwórcy, dostały nowe zadanie: z całą mocą mają tchnąć w Ziemię pierwiastki życia: ogień kosmiczny - siłę życiową Stworzenia, żywioł powietrza - oddech najwyższego Stwórcy, żywioł wody, oczyszczający i życiodajny, oraz to, co stanowi podstawę istnienia w materii - żywioł Ziemi. W nagłych, nieprzewidywalnych zmianach pogody czy przesunięciach płyt tektonicznych możecie się dopatrywać niszczących sił przyrody, ale gdy się patrzy od naszej strony, naszymi oczami jest to proces konieczny i mający przywrócić Ziemi zdrowie i równowagę. Żywioły to nie wasi wrogowie, ale dary Stwórcy. Jednakże od dawna nadużywaliście i źle traktowali Ziemię - i dość już tego. Ludzkość osiągnęła dojrzałość i każdy z was musi ponieść konsekwencje lub zebrać plony własnych czynów.
Z każdym dniem staje się coraz bardziej oczywiste, które obszary planety najbardziej potrzebują oczyszczenia i zrównoważenia. Mówiliśmy i powtarzamy: zagłada planety już wam nie zagraża. Staramy się także, by bólu i cierpienia było jak najmniej. Jednak Ziemia jest teraz w stanie, w jakim bywa ciało, któremu człowiek pozwolił podupaść do tego stopnia, że grozi mu wyczerpanie zasobów siły życiowej. W tej sytuacji należy zastosować środki drastyczne.
Dlatego ciągle wam powtarzamy, że żyjecie w czasach naprawdę krytycznych. Trzeba wykorzystywać każdą sposobność, jaka pomoże Ziemi się odrodzić i odtworzyć jej ciało świetliste. Dlatego prosiliśmy, abyście podczas pełni księżyca zbierali się i łączyli we wspólnej medytacji w intencji odrodzenia Ziemi, pozwalając kosmicznej sile życiowej spływać na siebie i z siebie na Ziemię. Musicie się chwytać każdej sposobności, jaką kryje lub umożliwia całokształt planu Stworzenia. Uprzytomnijcie sobie, proszę, wspaniałe możliwości, które otworzy przed wami dobrowolny i czynny udział w procesie przeobrażania Ziemi i ludzkości.
Wielu z was uświadamia już sobie bądź zaczyna zdawać sobie sprawę ze znaczenia WESAKu, święta obchodzonego w czasie pełni księżyca w znaku Byka. Dawniej sądzono, że są to jedynie uroczystości religijne z kręgu kultury wschodu. Ale zapewniamy, że święto to jest niezmiernie ważne dla całego świata i dla wszystkich ludzi, bez względu na wyznanie religijne. Na słowo WESAK składają się sylaby i energie stanowiące kombinację dźwięków, które pochodzą z wyższych wymiarów. Medytujcie nad tym słowem, stosujcie je jako mantrę, a przekonacie się, co wypłynie z głębi świadomości.
Pozwólcie, że pełniej wyjaśnimy wagę, jaką ma dla Ziemian to wydarzenie, a także kilka innych wielkich wydarzeń duchowych. Zgodnie z Boskim planem dla Ziemi i jej mieszkańców postanowiono, że czas, kiedy Słońce przebywa w znakach Wagi i Skorpiona będzie na Ziemi porą „żniwa” pozytywnej energii Miłości/Światła, jaką ludzie wypromieniowali w ciągu roku. W procesie tym pośredniczy i czuwa nad nim Hierarchia Duchowa. Energie o częstotliwościach Miłości/Światła przechowuje się w wyższych wymiarach w kosmicznym „magazynie” zwanym Wielką Piramidą Światła, aby w stosownym czasie można było z niej czerpać. Miłość/Światło, jaką promieniujecie, to energia jedyna w swoim rodzaju, bo przepojona esencją Ziemi i waszych ziemskich doświadczeń. Gdy Światło Stwórcy łączy się z tą energią, o wiele łatwiej można nim zasilać te obszary Ziemi, gdzie jest najbardziej potrzebne. Operacja taka pociąga za sobą mniej zamętu i czyni mniej spustoszenia niż to zwykle bywa, kiedy wibracje Światła bezpośrednio wchodzą w styczność z częstotliwościami niezrównoważonych energii ciemności. A poza tym o wiele bardziej harmonijnie przyswajają ją i wykorzystują ludzie, którzy się właśnie budzą i otwierają - starając się odzyskać wewnętrzną równowagę i harmonię wywołują oni mniej zamieszania w swym otoczeniu i przysparzają mu mniej zgryzot. Jak już mówiliśmy, to właśnie wy pełnicie rolę transformatorów i przetworników Miłości/Światła, która niesie pierwiastki życia i jest tworzywem całego Stworzenia. Światło spływa falami i z coraz większą mocą bombarduje Ziemię. Jest to wspaniały dar, eliksir życia. Ale najcudowniejsze jest to, że im kto więcej go w sobie pomieści, tym więcej może rozdać innym, a wówczas jeszcze więcej otrzyma.
W wyższych sferach czas zbiorów jest wydarzeniem uroczystym i towarzyszy mu wielkie zgromadzenie. Wtedy dokonuje się coś w rodzaju szacowania, „ważenia” dobrych uczynków lub wibracji miłości każdej duszy bez wyjątku. Na tej podstawie zapada decyzja, jakie szczególne, nadprogramowe dary niebios spłyną na ciebie w kolejnym roku. Twoi aniołowie stróże i anielscy przewodnicy wykorzystają ten twój szczególny „przydział” Miłości/Światła tak, by cię spotkało jeszcze więcej cudów, dzięki którym otworzą się przed tobą nowe drogi, zostanie wygładzona ścieżka i będzie udzielona pomoc w wypełnianiu twej Boskiej misji. Dostaniesz należną Ci część skarbów niebieskich po to, byś mógł skuteczniej pomagać tworzyć lepszy świat i by przyspieszyć proces duchowego wzrastania i podnoszenia świadomości u siebie i u innych. Pamiętasz? Mówiliśmy już o tym - aby móc lepiej służyć i dzielić się darami i obfitością, trzeba się nauczyć przyjmować.
Także Święta Wielkanocne to coś znacznie więcej niż obchody upamiętniające ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Chrystusowej Istności imieniem Jezus/Joszua. Ów umiłowany otworzył drogę temu, co się odtąd dzieje na Ziemi: otwarł wrota, którymi Boska Miłość/Światło naszego Boga Ojca/Matki i Najwyższego Stwórcy może płynąć i przenikać zasłony, by w końcu wypełnić Ziemię i ludzką świadomość.
Wibracje Światła najobficiej zlewają się na nas podczas Święta Wesaku. Obchodzimy je w czasie pełni Księżyca w znaku Byka. Za pośrednictwem naszego Boga Ojca/Matki, Panów Światła, mocy Buddycznych oraz Istności Chrystusowych z najwyższych wymiarów wszechświata na ludzi i Ziemię spływa wtedy czysta esencja stwórcza. Te czasy to okres obiecujący szczególną pomyślność, gdyż w wielu miastach ze światła, o których mówiliśmy, rezydują posłańcy Stwórcy z tego i z innych wszechświatów. Przybyli tu, by w tych szczególnych czasach przemiany i ewolucji obserwować i dzielić się z ludźmi swymi wyjątkowymi darami.
Połącz się, proszę, ze swoją duchową rodziną i towarzyszami na ścieżce na czas tego święta miłości, dziękczynienia i jedności. Niechże ci, którzy chcą przyjąć jak najwięcej Boskich darów Miłości/Światła, zgromadzą się i wspólnie dla całej grupy utworzą piramidę Światła/Mocy na wyższych poziomach piątego wymiaru. I kiedy się zbierzecie w tej świątyni jasności, światło Stwórcy spłynie na was wszystkich obficiej. Zbudujecie świątynię, w której odtąd będziecie mogli spotykać swoje dusze-towarzyszki i od tych, z którymi razem wznosicie się i wzrastacie w duchu otrzymywać wsparcie, inspirację i przekaz mądrości. Wiedzcie, że to, co obecnie robicie pod wpływem wewnętrznego głosu, dokonuje się na skutek zobowiązania, jakie podjęliście dawno temu, przebywając w wyższych wymiarach. Będziecie uczestniczyć w zlocie grup Gwiezdnych Siewców, tych, którzy się zgodzili stanąć na czele i wskazywać drogę umiłowanym duszom, które pójdą w ich ślady. To wy przygotowujecie się właśnie do tej misji, to wy przyniesiecie światu energię Chrystusową/Stwórczą przepowiadaną jako powtórne przyjście Chrystusa. Jak już mówiliśmy, w nową epokę nie wprowadzi ludzi jeden wielki awatar lub wysłannik Stwórcy. Każdy z was może zostać zwiastunem Światłości i wskazać kierunek innym.
Trzecie wielkie święto, nazwane Świętem Ludzkości, będziemy obchodzić 23-go maja 2005 roku w czasie pełni księżyca w znaku Bliźniąt. Do tej pory subtelne częstotliwości Światła, które przyjąłeś w siebie podczas Wesaku, zaczną się stawać częścią twojego jestestwa. Tak więc w majową pełnię poproszę cię, żebyś się podjął czynnej roli zwiastuna światłości, tego, który będzie promieniował na świat Boskim Światłem/Miłością, Mądrością i Mocą. W ten sposób pomożesz udostępnić te cudowne dary ludziom, którzy dopiero wkraczają na ścieżkę przebudzenia, na drogę ku o-ŚWIEC-eniu.
Wielu z was pyta, gdzie w wyższych wymiarach znajdują się te miasta ze Światła, o których niedawno mówiliśmy. Mimo że wspominaliśmy już, gdzie jest kilka z nich, teraz nie ujawnimy położenia owych portali miast ze Światła. Nie chcemy, żebyście myśleli, iż jedno miejsce na Ziemi jest lepsze od drugiego. Zamiast tego proponujemy, by każdy z was wszedł do własnej Piramidy Światła i poprosił, aby w nim i wokół niego utworzyła się kolumna światła łącząca go ze sferą najwyższą. Stań się kotwicą tej kolumny wznoszenia się ku Światłości. Wyobraź sobie, jak z wyższych sfer promieniuje na ciebie światło z twojej Boskiej Jaźni, jak przenika twoje jestestwo i, potężniejąc, rozchodzi się wokół, aż wreszcie spowije dom, okolicę, miasto i jak rozszerza się zataczając coraz szersze kręgi. Musimy oczyścić każdą piędź Ziemi i całej planecie przywrócić harmonię. Już jesteś, albo wkrótce zostaniesz poprowadzony tam, gdzie będziesz najbardziej potrzebny. Jeśli nie lęk cię przepełnia, a Światło, będziesz bezpieczny wszędzie i zawsze. Natomiast ci, którym, by się przebudzić, potrzeba aż katastrofy, pociągną za sobą swoje kataklizmy gdziekolwiek się obrócą, bo swoimi myślami i uczynkami taką rzeczywistość sobie tworzą. Jeśli twoje Wyższe Ja zapragnie, żebyś się gdzieś przeprowadził, we właściwym czasie przywiedzie cię tam, gdzie zdołasz najlepiej służyć i gdzie Światło będzie tobie służyć najlepiej.
Niektórzy proszą, by powiedzieć coś więcej o czterech aniołach pomocnikach. To dar, jaki każdy może otrzymać. Należy tylko żarliwie o to poprosić, bo nie możemy was uszczęśliwiać nie respektując waszej wolnej woli. A zatem proś w medytacji - tak będzie najskuteczniej. Albo, jeszcze lepiej, wejdź do swej Piramidy Światła, bo przebywając tam uwalniasz się od ułudy i zafałszowań zbiorowej świadomości trzeciego i czwartego wymiaru. W świętej atmosferze Piramidy Światła możemy nawiązać z tobą łączność, wypromieniować i wysłać ci tam to, co stanowi naszą Esencję. Także aniołowie-stróże, kierownicy duchowi i nauczyciele czekają tylko na znak od ciebie. Możesz wezwać każdą ukochaną Świetlistą Istotę, mistrza lub awatara, kogo tylko zechcesz. Jedną z cudowności obecnych czasów jest właśnie to, że znowu możemy ze sobą obcować. Najłatwiej i najpełniej możemy się z tobą kontaktować, gdy przebywasz w Piramidzie Światła. Możesz też poprosić, by cię zabrano - w ciele eterycznym - do jednego z miast ze Światła i zaznać cudowności i piękna sfer niebiańskich. Jednak musisz zdawać sobie sprawę, że obowiązują pewne uniwersalne prawa i zasady, których musimy przestrzegać - one to określają, co mogą dla ciebie zrobić twoi niewidzialni przyjaciele. Nie mamy prawa wycofać ani odwołać prób i wyzwań, jakie twoja Wyższa Jaźń postawiła przed tobą, byś mógł się uczyć. Ale możemy wygładzić i ułatwić ci drogę, jeżeli tylko z właściwym nastawieniem usiłujesz podążać tą wyższą ścieżką. A kiedy wyniesiesz już naukę z danej lekcji, możemy usunąć wszelkie negatywne wibracje, jakie się z nią wiązały lub jakie po sobie pozostawiła.
Zawsze zmierzaj ku temu, co dla ciebie i innych stanowi dobro najwyższe, największe. Decydujące znaczenie mają intencje, staraj się zatem być cały czas ześrodkowany w świętym centrum swego serca, by nawet w największym chaosie zachować równowagę i wewnętrzną harmonię. Prowadź prawe życie, podążając za tym, co stanowi twoją najwyższą prawdę. Wtedy, umiłowany przyjacielu, gdy sięgniesz po ofiarowany ci dar samodoskonalenia, staniemy u twego boku i będziemy wygładzać przed tobą ścieżkę. W ciągu najbliższych miesięcy łączmy się w wyższych sferach, łączmy się w tym, co stanowi samą istotę lub esencję każdego z nas, by wspólnie rozprzestrzeniać Boskie Światło Stwórcy na cały świat i dalej, poza świat. Zawsze jestem waszym wiernym towarzyszem podróży.
JAM JEST Archanioł Michał.
Tłumaczyła Anna Żurowska