Bortnowski, Lektury w stanie podejrzenia

  1. Raport z przeszłości - polonistyka naiwna:

- problem recepcji arcydzieł z listy lektur nie zwraca się uwagi na możliwosci cznia (lata 50-70)

- koncepcja tradycyjna nie weryfikowała rzeczywistości, tylko mówiła, jak być powinno

- przymus szkolny a kontakt z książką

  1. Prymitywizm czytelniczy, bluźnierstwa o książkach

  2. Prawa odbioru:

Style odbioru (M. Głowiński):

Etos na stos:

Dla młodych większość naszej literatury narodowej to dziwactwa. Maria Janion - reinterpretacja romantyzmu (Projekt krytyki fantazmatycznej) - romantyzm jak postawa egzystencjalna, nie only tyrteizm i martyrologia. Niestety obecnie mieć nad być przeważa, kurczenie się duchowości, zwycięstwo literatury masowej.

Bryki, bryki

Były już w 20-leciu, wraz z powrotem wolnego rynku po PRLu - powrót bryków. Nowe pokolenie myślące pragmatycznie, najkrótszą drogą do celu. Analfabetyzm lekturowy, nędza bibliotek, książki drogie, wykorzenianie z tradycji literackiej, egzaminy testowe, brak sprawdzianów treści lektur.

Co robić?

Czytanie lektur powinno być powszechnym obowiązkiem, kontakt z brykiem to pauperyzacja myśli, lenistwo intelektualne. Na lekcji pracować z książką, sprawdzać znajomość tekstu, pozwalać na krytyczne opinie o dziele. Wprowadzić filmów fragmenty, na początku roku sporządzić listę lektur, dodać sth nowego, może od uczniów. Uczyć własnego streszczania utworu na użytek powtórek. Poddawać ocenie bryki, skazać, co warto z nich przeczytać, co nie. Na lekcji na ławkach leżą teksty, nie bryki. Cytowanie fragmentów utworów. Nieschematyczne tematy prac.