Człowiek, gdy tylko zszedł z drzewa, zaczął gromadzić się w stada. Stada takie liczyły coraz więcej ludzi gdyż małe stadka zaczęły się łączyć. Potrzebne było więcej pożywienia, więc i więcej myśliwych. Nie raz wszyscy mężowie wyruszali na polowanie, aby zaspokoić głód swoich niewiast i dzieci. Zdarzali się tacy, którzy zdobywali więcej mięsa niż inni. Najsilniejsi i najsprytniejsi wykorzystywali taż swoje zdolności w walkach, które zdarzały się między plemionami czy stadami.
Aby zachęcić ich do dalszej walki na rzecz plemienia wódz szczodrze nagradzał ich publiczną pochwałą, wyższym stopniem w hierarchii stada, lub przyznawał honorowe odznaczenie, które napawało dumą każdego z jego zdobywców. Takie odznaczenia były często jakimiś symbolami na galowym stroju. Narodziły się medale, ordery i wiele innych odznaczeń przyznawanych nie tylko za walkę, ale także za osiągnięcia naukowe i tym podobne. Do dzisiaj można często zobaczyć na przykład żołnierzy oblepionych po szyje medalami za męstwo, wytrwałość, odwagę i tak dalej.
Dlatego gdy powstał taki ruch społeczny jak skauting tam też nie mogło zabraknąć nagród za osiągnięcia. Wśród gąszczu stopni harcerskich, stopni instruktorskich, sznurów, opasek na nich znalazło się jedno małe, ale jakże wyjątkowe odznaczenie: KRZYŻ HARCERSKI.
Odznaczenie, o którym każdy harcerz marzy a jeśli je ma z dumą nosi na mundurze. Jest to dodatkowo jedno z nielicznych odznaczeń, które zobowiązuje do pracy nad sobą nie tylko moralnie, ale również przyrzeczeniem harcerskim, które składa każdy, kto dostaje krzyż harcerski. Gdy skauting nie dotarł jeszcze do Polski każdy skaut składał takie przyrzeczenie nie wiążące się z odznaczeniem:
“Przyrzekam na swój honor uczynić wszystko, co leży w mojej mocy by spełnić obowiązek względem Boga i Króla. Nieść pomoc bliźnim w każdej potrzebie. Być posłusznym prawu skautowemu.”
Gdy dotarło do Polski jego składanie związało się z przyznawaniem krzyża harcerskiego. W czasie okupacji, reżimu PRL, wojen itp. przybierało różne formy takie jak: "...ślubuję na twoje ręce pełnić służbę w Szarych Szeregach, tajemnic służbowych dochować, do rozkazów się stosować i nie cofnąć się przed ofiarą życia." Albo "Przyrzekam uroczyście wobec kolegów i narodu polskiego uczyć się i pracować dla dobra Ojczyzny i sprawy socjalizmu[...]zawsze i wszędzie służyć Polsce Ludowej." Jednak dzisiejsza wersja powstała w 1919r. i brzmi ona tak:
"Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym Prawu Harcerskiemu.".
Chociaż niewątpliwym zaszczytem jest złożenie tego przyrzeczenia, jego dotrzymanie z pewnością może przysporzyć problemów. Do przyjęcia przyrzeczenia nie da się przygotować w ciągu kilku dni czy nawet tygodni. Dlatego powinniście już zacząć się przygotowywać do jego przyjęcia. To jest właśnie wielka niezwykłość tego przyrzeczenia-zobowiązuje ono do pracy nad sobą każdego harcerza nawet jeszcze przed jego przyjęciem.