Sąd nad Goyą
słowa i muzyka: Jacek Kaczmarski 1999
Głuchy zdycha mało godnie: |
a |
Stęka, skarży się i gdera, |
a G (E) |
Cuchnie, jakby robił w spodnie; |
a |
Balwierz żyłę mu otwiera. |
a G (E) |
Cieknie siła, upór, pycha, |
C |
Strach i miłość na poduchy; |
C G |
Ze starości Głuchy zdycha, |
C |
Osiemdziesiąt lat żył Głuchy. |
C G |
Duchy zjawy i upiory |
C |
Kłócą się o krew pacjenta. |
G |
Nie usłyszy kłótni chory, |
a |
Ale widzi i pamięta: |
a G a |
|
|
Nagiej Mai pierś dziewczęca, |
a B a |
Księżnej Alby władczość warg; |
B a E a |
Słońce się nad sierrą znęca, |
a B a |
Błyskiem broczy byczy kark. |
B a E a |
Sępio wzrok królewski świeci |
D0 a7 |
Nad jedwabnym łupem szat, |
SusIV E |
Saturn zżera własne dzieci, |
a B a |
Szatan się w rokoko wkradł. |
B a E a |
|
|
Chłopski taniec, dworskie łaski, |
F C0 |
Ciężar jąder plącze krok; |
F E |
Słońce się nad sierrą pastwi |
F |
Much ucztuje rój wśród zwłok. |
F E |
Osioł człeczy los odmierza, |
F a |
Małpa się w zwierciadle gnie, |
SusIV E |
Płoną stosy od pacierza, |
F a |
Ofiar Bóg-sadysta chce. |
SusIV E a |
|
|
Głuchy zdycha mało godnie: |
a |
Stęka, skarży się i gdera, |
a G (E) |
Cuchnie, jakby robił w spodnie; |
a |
Balwierz żyłę mu otwiera. |
a G (E) |
Cieknie siła, upór, pycha, |
C |
Strach i miłość na poduchy; |
C G |
Ze starości Głuchy zdycha, |
C |
Osiemdziesiąt lat żył Głuchy. |
C G |
Duchy zjawy i upiory |
C |
Kłócą się o krew pacjenta. |
G |
Nie usłyszy kłótni chory, |
a |
Ale widzi i pamięta: |
a G a |
|
|
Po pałacach i katedrach |
a B a |
Zdjęty strachem ludzki kał - |
B a E a |
Świeżym mięsem trzęsie febra, |
a B a |
Osły dosiadają małp. |
B a E a |
Wachlarzami nietoperzy |
D0 a7 |
Popiół z sierry zmiata wiatr; |
SusIV E |
Kat ofierze swej nie wierzy, |
a B a |
Że i nad nim stoi kat. |
B a E a |
|
|
Korsykanin zmywa z tronów |
F C0 |
Zabobonów ciemną ciecz - |
F E |
Grzebie w trzewiach wyzwolnych |
F |
Lepki od wolności miecz. |
F E |
Słońce się nad sierrą toczy |
F a |
I osusza czaszki z łez, |
SusIV E |
W nieme niebo wznosi oczy |
F a |
Zakopany w piachu pies. |
SusIV E a |
|
|
Głuchy zdechł i balwierz poszedł. |
a |
Duchy trupa wezmą stąd |
a G (E) |
I na sabat go poniosą, |
a |
Gdzie się wiedźm odbędzie sąd. |
a G (E) |
Co to ma być za malarstwo? |
C |
Stylistycznej jaźni brak! |
C G |
Literackość! Efekciarstwo! |
C |
Chorej wyobraźni smak! |
C G |
Szatan się ze śmiechu trzęsie, |
C |
Zapluwają się staruchy; |
G |
Goya myśli - miałem szczęście, |
a |
Żem i żył i umarł - głuchy. |
a G a |