na balon 5 L:
- 200 g suszonej dzikiej róży z Herbapolu (ale nieżadne herbatki tylko suszony owoc dzikiej róży - koszt 2 zł/100g)
- 250 g rodzynek (na wagę, nie w torebkach, najciemniejszych jakie znajdziesz) sparzonych i rozgniecionych lub posiekanych
- 150 ml (2/3 szklanki) domowego soku z malin lub soku z malin Herbapolu
- 500 g cukru
- 3 l wody
- MD Tokaj lub Sherry
- pozywka na 5 l (1,5 -2 g)
- sok z połowy sredniej wielkosci cytryny lub 2 g kwasku cytrynowego
Po 4; 5 dniach dodaj drugą partię cukru - 300 g rozpuszczone w 500 ml wody. Po pełnych 4 tygodniach zlej odcedzajac farfocle z rózy i rodzynek. Dolej do pełnych 4,5 l syropu ze 150 g cukru i wody do odpowiedniej objetosci, zatkaj rurką i niech sie wychodzi jeszcze ze dwa tygodnie - potem zlej i do chłodu na klarowanie.
MD wyhodowałem z Biowinowskich uniwersalnych na winogronowym z Fortuny. Dałem 1l soku, 3 łyżeczki cukry i szczyptę pożywki.
Rodzynki (pochodzenie Biedronka - Iran) sparzyłem wrzątkiem i rozdrobniłem w malakserze (nie przesadzac). Ryż kilkakrotnie przepłukałem w zimnej wodzie. Pierwsza faza roboty wyglądała tak:
- 10l wody
- 3kg ryżu
- 2kg cukru
- 1kg rodzynek
- 1l soku winogronowego Fortuna
- sok z 4 cytryn
- 40g kwasku
- 5g pożywki
- MD
Uwaga! Balon i garnki zasiarkowałem przed robotą roztworem pirosiarczynu.
Wsio ruszyło pięknie i buzowało ostro. Kilka razy dzienni solidnie bujałem balonem w celu przemieszania i zalania pływających rodzynów. Jak już zdychało (po kilku dniach) wykonałem fazę 2:
- 5l wody
- 2kg cukru
- 20g kwasku
- szczypta pożywki
Ruszyło jak szalone! Naliczyłem 140 bulek na minutę! Kiedy znów zdychało weszłą faza 3:
- 2l wody
- 0,5kg cukru
- 20g kwasku
Po 2 tygodniach od początku fermentacji zlewarowałem winko ozostawiając rodzyny i ryż w balonie. Wypłukałem smieci i wlałem płyn do balonu. Weszła faza 4:
- 1l soku winogronowego Fortuna
- około 1 g pożywki