agresja i przemoc wsrod molodz. szkl, materiały fizjoterapia, Notatki


AGRESJA I PRZEMOC

WŚRÓD DZIECI I MŁODZIEŻY

Problemy przemocy i agresji znajdują się w centrum uwagi wielu społeczeństw; decyduje

o tym przede wszystkim ich skala oraz drastyczność. Analiza treści wielu raportów i

wyników ostatnich badań wskazuje, że jest to zjawisko złożone, wymagające podejścia

interdyscyplinarnego, uwzględniającego różne punkty widzenia, a w szczególności

przedstawicieli nauk o wychowaniu i dyscyplin z pedagogiką współdziałających, nauk

medycznych i nauk prawniczych. We Francji i Niemczech prowadzone są badania

naświetlające różnorodne uwarunkowania zjawisk przemocy i agresji.

Przemoc i agresja - ujmując najogólniej - sprowadza się do zachowania człowieka,

którego intencją jest pośrednie lub bezpośrednie wyrządzenie szkody, sprawienie

cierpienia, wykorzystanie do czynów bezprawnych, narzucanie władzy, panowanie.

Przemoc to postępowanie czynne, spontanicznie lub z premedytacją zagrażające drugiej

osobie i czyniące jej krzywdę, szkodę i cierpienie moralne lub fizyczne, to użycie siły w

celu wymuszenia określonych zachowań lub postaw [1]. Częściej myśli się o presji siły

fizycznej niż o nacisku psychicznym. Powinno się odróżniać przemoc od przymusu i siły,

które można stosować wobec drugiej osoby dla jej dobra i nie szkodzić jej, przeciwnie w

stosunku opartym na przemocy jedna osoba jest ofiarą drugiej. 0 ile prace z zakresu

patologii społecznej współgrają, z przytoczonymi ujęciami, to badania psychologów

koncentrują się raczej na owym używaniu siły wbrew woli.

Agresja jest aktem zachowania interpersonalnego intencjonalnie organizowanego w celu

przysporzenia szkody jednostce lub grupie społecznej, jest umyślnym działaniem na

szkodę jednostek lub ich własności, którego nie da się społecznie usprawiedliwić.

Interpersonalna agresja prowadzi do skrzywdzenia tych osób, na które jest skierowana [2].

W osądzie społecznym bierze się pod uwagę zarówno motywy jednostki, jak i

okoliczności i warunki, w których takie zachowanie występuje. Agresja to skłonność do

atakowania innych bezpośrednio fizycznie lub przy pomocy słów; to zachowanie jednostki

skierowane przeciwko komuś lub czemuś i może - zdaniem Tadeusza, Tomaszewskiego

[3] - przybierać dwa kierunki: na zewnątrz przeciwko przedmiotom czy osobom lub,

wewnątrz, gdy osobnik występuje przeciwko sobie (autoagresja).

Według Adama Frączka, badania agresji i wrogości mogą być analizowane na podstawie

takich kryteriów, jak: a) rozpatrywanie agresji jako zachowania czy też jako

intrapsychicznego mechanizmu regulacyjnego; b) koncentrowanie się na wyodrębnianiu

zjawisk (reakcjach, czynnościach, stanach emocjonalnych czy motywacyjnych) lub na

stałych własnościach (wzorach behawioralnych, dyspozycjach, cechach, itd.); c) opis i

wyjaśnianie zjawisk (zachowania, procesów, mechanizmów regulacyjnych, itd.) [4].

Zachowania agresywne mogą się przejawiać w różnych formach. Mianem jawnej

obejmowana jest agresja fizyczna, werbalna lub ekspresyjna agresja bezpośrednia, a także

pośrednia, najczęściej słowna, przyjmująca na przykład postać oszczerstw, pomówień, itp.

Wyróżnia się także agresję spontaniczną „gorącą” i instrumentalną, „zimną”

podejmowaną z premedytacją [5]. Ekstremalna postać agresji to okrucieństwo. Polega ona

na fizycznym lub psychicznym niszczeniu żywej istoty w sposób szczególnie gwałtowny

lub wymyślny.

Biorąc pod uwagę biologiczne podłoże zachowań agresywnych szuka się w zasadzie

czynników warunkujących je albo w budowie organizmu, albo w jego fizjologii [6].

Prowadzone są badania m. in. nad zależnością między strukturą chromosomalną a

zaburzeniami zachowania. Wykazały one, że statystycznie więcej osób z tą anomalią

znajduje się w populacji przestępczej. Tego typu zaburzenia powodują częściej zakłócenia

w sferze emocjonalnej, powodują u osobników agresywność i niezrównoważenie.

Prowadzono także badania nad neurologicznym i fizjologicznym podłożem agresji, a więc

poszukiwaniem określonej struktury w mózgu lub hormonu za nią odpowiedzialnego

(badania J. Delgado, B. Kaada). Okazało się, że agresja może być skutkiem gry sił

pomiędzy pewnymi strukturami mózgowymi. Z prowadzonych eksperymentów wynika, iż

w momencie, gdy „organizm jest pobudzony do agresji możemy zaobserwować w nim

szereg zmian fizjologicznych - zwiększa się aktywność układu sympatycznego,

wydzielanie hormonów, szybkość przepływu krwi, podnosi się temperatura ciała, rośnie

ciśnienie, zwiększa się krzepliwość krwi, oddech staję się szybszy i głębszy“ [7].

Według Freuda ludzkie zachowanie jest zdeterminowane przez popędy biologiczne,

głównie popęd seksualny. Uwarunkowań agresywności i przemocy powinno się szukać w

strukturach poznawczych człowieka, formułowanych na podłożu fizjologicznym, lecz

pozostającym pod wpływem doświadczeń człowieka. W stosunkach międzyludzkich

agresja polega na łamaniu norm i zasad współżycia określonych społecznie i

wypracowanych w trakcie doświadczeń historycznych.

Reakcje i sankcje społeczne wobec omawianych zjawisk zależą, w dużym stopniu, od

funkcjonujących norm obyczajowo-kulturowych, systemów wartości ideologicznej

orientacji danego społeczeństwa - podkreśla Ewa Jarosz [8]. Według autorki „im większa

jest w społeczeństwie wiedza, wrażliwość i świadomość społecznej szkodliwości

stosowania wobec dzieci przemocy, jak też wyższy poziom instytucjonalnej reakcji na to

zjawisko, tym szerszą gamę zachowań dorosłych wobec dzieci traktuje się jako

nadużycie".

Istnieje związek agresywnego zachowania się z frustracją. Jednostka narażona w

przeszłości na frustracje, na nowe niepowodzenia reaguje w sposób bardziej agresywny

niż osoba, która ich poprzednio nie doznawała (zależność miedzy zablokowaną potrzebą a

intensywnością, pobudzania do agresji). Ta teoria wiąże się z nazwiskiem J. Dollarda -

ujmuje agresję reaktywnie. Według niego frustracja jest źródłem zarówno nerwicy jak i

agresji wobec drugiej osoby lub wobec samego siebie. J. Dollard wiąże frustrację z aktem

przestępczym. Ustala on łańcuch przyczynowy przechodzący przez następujące etapy:

dążenie do celu (zablokowanie), cel nieosiągnięty (frustracja), reakcja agresywna

(gwałtowne postępowanie), agresja wobec drugiej osoby, której towarzyszy lub nie -

agresja instrumentalna. Mówi się wtedy o frustracji „agresji hipotezji“ [9]. Dzisiaj już

wiadomo, ze nie każda agresja jest rezultatem frustracji. W wielu zachowaniach

agresywnych może wystąpić element lęku. Lęk może wyzwolić agresję, agresja może być

sposobem jego pokonania [10]. Natomiast teoria uczenia się agresji jest związana z

nazwiskiem A. Bandury i R. H. Waltersa. Według niej zachowania agresywne są

wyuczone na płaszczyźnie uwarunkowań instrumentalnych i modelowania.

Agresja dzieci ma często Charakter spontaniczny. Najczęściej nie towarzyszy im wyraźna

tendencja szkodzenia, niszczenia, wyrządzenia krzywdy, choć zwykle dzieci te zdają sobie

sprawę z możliwości wystąpienia takich skutków a nawet naganności czynu. Bardziej

bezpośrednia agresja występuje u dzieci młodszych, jest ona globalna - zarazem fizyczna,

słowna, pantomimiczna. Szczególnie niepokojące są u dzieci te przejawy okrucieństwa,

które odnoszą się do zapanowania nad rówieśnikami w atmosferze grozy czy podziwu dla

własnej zuchwałości. Natomiast u dorastającej młodzieży okrucieństwo wynika często z

nienawiści za poniżenie, z niesprawiedliwości i poczucia krzywdy, a także z chęci

zaimponowania rówieśnikom. Rozwojowi agresji sprzyjają: trudności, niesprawiedliwość,

brak szans życiowych, społeczne przyzwolenie na przemoc, brak sprzeciwu wobec niej.

Zainteresowanie agresją i przemocą wzrasta z jej przenikaniem w codzienne życie ludzi.

Te zjawiska spotykają się z coraz większym sprzeciwem. Przemoc wprawdzie zawsze na

świecie istniała. Zawsze byty dzieci, które dręczyły zwierzęta i szukały wśród słabszych

od siebie kozłów ofiarnych, by się nad nimi znęcać. Nigdy jednak od zakończenia wojny

nie występowało w naszym kraju tak duże, jak obecnie, poczucie zagrożenia

bezpieczeństwa. Jest ono reakcją na narastające od kilku lat zjawiska przemocy i agresji,

także wśród dzieci i młodzieży oraz wobec niej. Zjawiska te są obecne nie tyko w

środowisku rodzinnym i szkolnym, ale także w zakładach pracy, w placówkach

opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych. Z przemocą mamy do czynienia w

wojsku („fala“) [11], a także wśród dzieci i młodzieży uczęszczających do różnych typów

szkół (średnich i podstawowych), gdyż wiek osób stosujących tę przemoc znacznie się

obniżył. „Dręczenie kotów" ma miejsce w szkołach ponadpodstawowych. Formy i duże

nasilenie aktów przemocy i agresji pozwalają twierdzić, ze zjawiska te mają Charakter

patologii " [12].

Zjawisko przemocy w szkole w zatrważającym tempie rozszerza się. Prawie 75%

badanych uczniów osobiście doświadcza aktów przemocy w szkole, to znaczy albo była

ich sprawcą, ofiarą lub obserwatorem. Natomiast niemal wszyscy uczniowie

uczęszczający do klas starszych [11], szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych -

jak podkreśla Józef Górniewicz“ [13] - stykali się lub słyszeli od swoich kolegów o

istnieniu takiego problemu w ich szkole. Zdaniem Mani Dąbrowskiej-Bąk dla ponad

połowy zbiorowości uczniowskiej szkoła jest źródłem negatywnych przeżyć. Z jej badań

wynika, że w traktowaniu wychowanków dominuje naruszanie godności połączone z

agresją fizyczną i słowną presją dydaktyczną, demonstrowanie władzy i brak kwalifikacji

merytorycznych nauczyciela; potwierdziła ona, iż opresyjność szkoły jest jej cechą

strukturalną [14]. Wielu uczniów pada ofiarą agresji - od werbalnej, przez wymuszenie

haraczu i odbieranie rzeczy, aż do prześladowań fizycznych. Najczęściej narastająca fala

przemocy ma miejsce między uczniami roczników starszych wobec młodszych

(wyłudzanie pieniędzy, wymuszanie haraczu, kradzież, pobicia, terror, znęcanie się

psychiczne, gwałty na nieletnich dziewczętach, przymusowe pobieranie narkotyków). Z

wielu badań wynika, że najwięcej aktów przemocy występuje w szkołach zawodowych,

technikach, szkołach podstawowych; nieco mniej w liceach ogólnokształcących.

Górniewicz podkreśla, że korzystniejsza w tym względzie jest sytuacja w szkołach

prywatnych, społecznych i kościelnych. Wynika to z lepszych warunków pracy

dydaktyczno-wychowawczej - mniejsze klasy, większa kontrola nauczycieli, lepsza

współpraca z nauczycielami - wstępnej selekcji dzieci (osoby nadmiernie agresywne są, z

tych szkół usuwane) [15]. Te spostrzeżenia potwierdzają najnowsze badania Krystyny

Kmiecik-Baran. Według autorki, w patologiczną przemoc zaangażowanych jest około

20% uczniów, a około 10% wymaga zdecydowanej interwencji wychowawczej, około

80% uczniów pada ofiarą agresji - od werbalnej, przez wymuszenie haraczu i odbieranie

rzeczy, aż do prześladowań fizycznych. „Nauczyciele w wielu wypadkach nie zdają sobie

sprawy z tego, że któryś z ich wychowanków jest ofiara przemocy ze strony rówieśników

a solidarność koleżeńska nie pozwala donosić i skarżyć, bo może to wywołać zemstę

kolegów i pogorszyć sytuację ofiary przemocy szkolnej. Dziecko bite przez kolegów

rzadko poskarży się też w domu, gdyż ma powody do obawy przed odwetem. a kiedy

nawet poskarży się, to najczęściej spotyka bezradność rodziców, którzy nie wiedzą, jak

pomóc swemu dziecku" [16]. Jedną ze szkół podstawowych Trójmiasta terroryzowała

przez wiele miesięcy grupa (banda) nastolatków. Uczniowie nie skarżyli się dorosłym do

czasu, gdy dotkliwie został pobity Darek z siódmej klasy. Sprawa znalazła się w sądzie -

wnieśli ją rodzice i w konsekwencji rozwydrzeni nastolatkowie dostali się pod nadzór

kuratorski. Dla Darka rozpoczęła się gehenna. Boi się wchodzić na teren szkoły, gdyż

nieletni przestępcy grożą mu kolejnym pobiciem. Inne dzieci boją się do niego nawet

odzywać. „Paczka rządząca szkołą ma się dobrze. W oczach pozostałych stali się

nietykalnymi bohaterami, którym nawet sąd nic nie może zrobić" - donosi prasa

wybrzeżowa [17]. Chłopcem opiekują się nauczyciele z jego szkoły, codziennie go

odwiedzają realizując - program zajęć. Rodzice rozważali przeprowadzkę do innej

dzielnicy.

W ostatnim okresie policja odnotowuje co roku ponad 200 przypadków rozbojów na

terenie szkół województwa gdańskiego. Uczniowie terroryzują kolegów, grożą

nauczycielom. Czasami sprawcami szkolnej przemocy bywają też nauczyciele.

Najistotniejszą przyczyną ich przemocy wobec dzieci jest stres zawodowy. Przemoc jest

też reakcją na agresje ze strony uczniów, na przepracowanie, niewykonywanie poleceń

oraz niedocenianie przez nich zawodu nauczyciela. Według gdańskiego rzecznika praw

ucznia rzadsze są informacje o przemocy fizycznej stosowanej przez nauczycieli w

szkołach, natomiast groźniejsza i bardziej rozpowszechniona jest przemoc psychiczna

(traktowana jako swoista przemoc dydaktyczna) na przykład publiczne obrzucanie

uczniów wyzwiskami i przez to upokarzanie ich [18]. Agresywne zachowanie uczniów

skierowane jest przede wszystkim przeciwko nauczycielom nieakceptowanym, zbytnio

surowym, niesprawiedliwym w ocenach. Nauczycielowi często trudno jest przyznać, że

uczniowie go nie szanują. Drażliwe sytuacje z uczniami wolą załatwiać sami. Nauczyciele

są niekiedy szantażowani przez uczniów. Zdarzają się przypadki pobicia pedagogów. W

ciągu ostatnich dwóch lat 30 pedagogów stanęło przed komisjami dyscyplinarnymi za

stosowanie przemocy fizycznej wobec swoich uczniów. W ciągu ostatnich pięciu lat

dwukrotnie wzrosła liczba bójek i pobić, a trzykrotnie rozbojów i wymuszeń. Nieletni

popełniają też trzy razy więcej przestępstw niż kilka lat wcześniej.

Najczęściej spotykanymi formami przemocy w szkole są: agresja słowna wobec uczniów i

nauczycieli; znęcanie się fizyczne jednych uczniów nad innymi; niesprawiedliwe oceny

stanowiące formę dominacji nauczyciela nad uczniami; stosowanie kar fizycznych przez

nauczycieli; demonstrowanie pogardy wobec młodszych; stosowanie środków

odurzających i klimat ich pozyskiwania; blokowanie dróg samorealizacji uczniowskiej -

przytacza J. Górniewicz [19].

Policyjne statystyki informują, iż w ciągu roku liczba zabójstw popełnionych przez

nieletnich wzrosła w Polsce niemal o 40%. Równie drastycznie zwiększyła się liczba

rozbojów (38%) oraz bójek i pobić (21%), 36 młodocianym udowodniono zabójstwo.

Przestępcy „szkolni" coraz częściej używają broni gazowej, kastetów i noży. W 1996 roku

aż 63 osoby poniżej dwudziestego roku życia popełniły samobójstwo z powodu

niepowodzeń szkolnych [20]. Na wzrost brutalności w życiu codziennym wpływa

nieodpowiednie środowisko rówieśnicze, pokazywanie w filmach scen okrucieństwa,

tortur i zabijania, nieodpowiedni sposób wychowania i zły przykład w rodzinie, bądź zbyt

łagodne kary za przestępstwa.

Na terenie szkoły - jak wynika z badań Teresy Sołtysik i Czesława Cekiery - powstają

grupy o cechach podkultur młodzieżowych mające określone cele. Strukturę

organizacyjną i „duży ładunek" wszelkich odmian agresji. Uzasadnione są niepokoje, iż

grupy te mogą zdominować szkoły burząc w nich procesy socjalizacji dzieci i młodzieży

[21]. Zachowania agresywne są wzmacniane przez subkultury młodzieżowe. Na przykład

w środowisku skinheadów pielęgnuje się kult siły, przede wszystkim siły fizycznej,

aktywnie zwalczając inne grupy subkulturowe. Funkcjonowanie subkultur (podkultur)

młodzieżowych z ich obyczajowością, wzorcami i normami postępowania wywiera duży

wpływ na zachowania uczniów w szkole. Określone wzory są przenoszone często na teren

klas lekcyjnych, korytarzy i boisk szkolnych, gdzie „coraz częściej mamy do czynienia z

nieformalną obrzędowością uczniowską, oraz brutalnym postępowaniem młodzieży

wobec siebie i wobec innych" [22].

Zarówno w niemieckim jak i francuskim piśmiennictwie pedagogicznym pojawia się

coraz więcej publikacji traktującej o zjawiskach przemocy i agresji nie tyko w szkołach.

Nasilenie tych zjawisk jest równie niepokojące. Wiele uwarunkowań owej przemocy i

agresji jest wspólnych. Herbert Lehn [23] w swej książce „Jugend und Gewalt" podkreśla,

że agresja to „społeczna choroba całej ludzkiej społeczności i że jej podstawowe źródło

stanowi aktualna „filozofia życia“ dorosłego społeczeństwa. Źródło, które upowszechnia

agresję stanowi brak czytelnych perspektyw życia, zwłaszcza dla ludzi młodych. Lehn

konstatuje, ze w tak zamożnym kraju jak Niemcy jest około 12% ludzi z tzw. sfery biedy a

około miliona ludzi powyżej 25 roku życia pozostaje bez pracy. Mamy więc do czynienia

z „podwójną kulturą - jeden jej nurt kulturowy projektuje całe społeczeństwo, drugi zaś

środowiska nie mające środków do życia. Przyczyn różnych napięć, agresji i konfliktów

upatruje się w skrzyżowaniu tych dwóch nurtów. Agresja u młodych ludzi to - według

autora - przejaw mechanizmów samoobrony i instynktu samozachowawczego. Autorzy

omawiający główne tezy pracy Lehna przytaczają jego stwierdzenie, że „zjawisko agresji

to splot wielorakich uwarunkowań wewnątrzszkolnych i patologicznych zjawisk w samym

społeczeństwie, które mają swój ogromnie niekorzystny wpływ na przebieg socjalizacji.

Rozluźnienie więzi moralnych i obyczajowych w rodzinach, a także wadliwy wpływ

masmediów upowszechniających agresję, stanowią kolejne źródło nasilającej się agresji

na terenie niemieckich szkół".

Przemoc w szkole niemieckiej obejmuje coraz większe grono dzieci i młodzieży; wielu

uczniów przychodzi do szkoły już „agresywnie naładowanych". W pewnych środowiskach

uczennic i uczniów nasiliły się formy cielesnych, psychicznych i seksualnych napaści.

Owe dzieci są coraz bardziej brutalne i pozbawione skrupułów. Potrafią pobić i zdeptać,

nawet wówczas, gdy ofiara niezdolna już do walki leży na podłodze - stwierdza inny

pedagog niemiecki Heidrum Bründel [24]. Ci młodzi sprawcy nie znają, „kodeksu

moralnego", który (jeszcze do niedawna) chronił przed pozbawioną granic brutalnością.

Daje się zauważyć brak współczucia u sprawców. Niewłaściwe zachowanie uczniów

sprawia, ze nauczyciele czują się bezradni [25]. Formy przemocy w szkole mają różną

postać, począwszy od braku dyscypliny na zajęciach, werbalnych i fizycznych ataków na

nauczycieli i współuczniów, łamania zasad dyscypliny, wagarów, niszczenia mienia

szkolnego (wandalizmu), kradzieży, rabunku i szantażu, aż na walce miedzy

rywalizującymi ze sobą gangami młodzieżowymi oraz bójkami z cudzoziemcami

skończywszy [26]. Wielu uczniów, a zwłaszcza uczennic, boi się być ofiarami przemocy.

Nauczyciele informują o coraz większym „uzbrojeniu" młodzieży, która przynosi do

szkoły: straszaki, gaz drażniący, noże i kastety. Faworyzowane są różne sporty i walki

wschodnie.

W szkole występuje też przemoc seksualna. Przejawia się ona przeważnie w cielesnym i

werbalnym molestowaniu przez nauczycieli. Dziewczęta - pisze autor - są w szkole

obrażane i zniesławiane, spotykają się z wypowiedziami o treści seksualnej pod swoim

adresem. Nauczyciele pozwalają sobie często na uwagi dotyczące niewielkich zdolności

matematyczno-technicznych dziewcząt i kobiet w ogóle, lub też sugerują, że kobiety (w

stosunku do samych siebie) nie mają żadnych aspiracji. Ciągle zdarza się jeszcze, ze

nauczyciele w przypływie gniewu pozwalają sobie na uwagi typu: „To, co ty potrafisz,

wystarczy, by być gospodynią domową“. Dziewczęta są zmuszane do praktyk

seksualnych, aż po współżycie płciowe. Zanikają niemal formy grzecznościowe, nasila się

werbalna agresja, która obejmuje najpodlejsze wyzwiska, obrażenia i poniżenia z zakresu

mowy rynsztokowej. Wielu sprawców przymusu to uczniowie słabi, którzy poprzez

agresywne zachowanie chcą skupić na sobie uwagę.

Według sondażu Monachijskiego Instytutu Badań Młodzieży, co trzeci uczeń był

przynajmniej raz ofiarą napadu. Magazyn „Focus“ opublikował niepokojące dane: 67%

spośród 1300 badanych uczniów w wieku 6-19 lat spotkało się z twardą, fizyczną

przemocą w szkołach [27]. Z analizy materiałów dotyczących omawianego zjawiska

wynika, że do brutalizacji zachowań młodzieży przyczynia się: a) „pogarszająca się

sytuacja gospodarcza i społeczna rodzin, b) brak umiejętności wychowawczych rodziców,

c) media (w tym także gry komputerowe, w których przemoc jawi się jako decydujący

środek w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych)" [28]. Przeciętne niemieckie dziecko do

trzynastego roku życia zobaczyło w telewizji około dziesięciu tysięcy morderstw.

Pedagodzy niemieccy stosują w niektórych szkołach (na przykład w Nadrenii Północnej -

Westfalii) psychoterapię - sadzanie przy jednym stole byłych sprawców i ofiar. „Spotkania

mają pomóc w rozumieniu przyczyn stosowania przemocy i znalezieniu wspólnego języka

między uczniami". Cenne jest również i to, że w wielu szkołach prowadzi się zajęcia

integrujące w ramach działania klubów szkolnych, a także w różnych uczniowskich

ośrodkach zainteresowań - odpowiednio w pionie artystycznym, technicznym i sportoworekreacyjnym.

Niektóre zajęcia (kursy) są częściowo odpłatne [29].

Problem narastającej fali przemocy i agresji w szkołach francuskich był przedmiotem

obrad parlamentarnych. Minister Edukacji Narodowej Francji François Bayroux stwierdził

w Zgromadzeniu Narodowym, że zawsze w tradycji szkoła była miejscem, które otaczał

szczególny szacunek, była „sanktuarium". Przez ostatnie dziesięciolecia robiono wszystko

na rzecz „szkoły otwartej". Trzeba teraz te tendencje odwrócić i szkole na powrót przydać

respektu - podkreślił minister. Wszystko jest podyktowane troską o zdrowie moralne

społeczeństwa. Spotkało się to z reakcją opozycji, że przyczyn przemocy w szkołach

należy szukać m. in. w ogólnym kryzysie wartości i autorytetów. Trzeba otoczyć

kompetentną opieką dzieci i młodzież, zagrożone demoralizacją, a nie posuwać się do

kroków represyjnych.

Nastolatkowie kwestionują, a właściwie ignorują dotychczasowy system wartości. Francja

ma jednak środki na walkę z przemocą w szkołach. Dwunastopunktowy program rządowy

obejmuje m.in.: 1) zmniejszenie liczebności dzieci w szkołach (stan optymalny 400

uczniów) i w klasach, 2) specjalne przygotowanie zawodowe nauczycieli do pracy w

trudnych środowiskach, 3) codzienne zajęcia w szkołach (rano lekcje, po południu Sport i

zajęcia w ośrodkach zainteresowań), 4) dodatkowe etaty dla nauczycieli, pedagogów,

szkolnych mediatorów, 5) rozszerzenie funkcji wychowawczych szkoły, 6) organizowanie

w środowisku lokalnym systemu kontroli społecznej i wsparcie organów porządkowych.

Niekorzystny wpływ warunków ekonomicznych, w jakich znajduje się wiele rodzin

polskich wywołuje poczucie trwałej bezradności, wręcz zgody na szerzący się gwałt.

Bezrobocie i bieda zwiększają fale przemocy. Obserwujemy też przewagę funkcji

dydaktycznych szkoły nad wychowawczymi. Wielu nauczycieli chcąc zrealizować

przeładowany program, zapomina o swej drugiej roli. Konieczna jest także większa

demokratyzacja szkoły i to zarówno w poszczególnych klasach, gdzie powinno się

dostrzegać indywidualność każdego ucznia, jak i w organizacji pracy szkoły, aby pomysły

i propozycje wszystkich zainteresowanych - uczniów, rodziców i nauczycieli byty brane

pod uwagę. Szkoła powinna być dla uczniów modelem współżycia opartego na

wzajemnym szacunku. W wytwarzaniu partnerskiej atmosfery w szkole dużą rolę

mogłyby odegrać zajęcia pozalekcyjne (których w szkołach prawie nie ma), koła

zainteresowań, ćwiczenia sportowych zespołów szkolnych, które by właściwie

ukierunkowały aktywność młodzieży, tworzyły bliższe kontakty w ramach grupy, uczyły

niesienia pomocy i poszanowania innych [30].

Są też liczne przyczyny natury społecznej wzmagające agresję lub ją wyzwalające, na

przykład przybierająca na sile walka polityczna (zwłaszcza przed wyborami) odznaczająca

się brutalnością, agresją - obserwuje to młodzież i przenosi najgorsze wzory do własnego

życia.

Agresji nie będzie tam, gdzie jest wzajemny szacunek, a tak się może dziać tylko w

atmosferze poszanowania godności dziecka. Słuszny jest zatem postulat Pawła Czeremko,

dotyczący zmiany modelu nauczyciela z takiego, jaki znamy [31] z historii, na model

nauczyciela-animatora i wychowawcy-terapeuty.

Bibliografia

1. Por. Roger Dufour-Gompers “Dictionaire de la violence et du crime” Toulouse 1992. Editions Erés. p.

407

2. A. Frączek „Socjalizacja a intrapsychizna reglulacja agresji interpersonalnej”, [w:] „Socjalizacja a

agresja”, red. A. Frączek i H. Zumkley, Warszawa 1993. Wyd. Instytutu Psychologii PAN. s. 51

3. T. Tomaszewski „Wstęp do psychologii”, Warszawa 1963. PWN. s. 138

4. A. Frączek, op. cit. . s.51-52

5. I. Obuchowska, „Agresja”, [w:] „Encyklopedia pedagogiczna”, red. W. Pomykało, Warszawa 1993.

Fundacja Innowacja, s. 7

6. Judith Lewis Herman “Przemoc. Uraz psychiczny i powrót do równowagi”, Gdańsk 1998, Gdańskie

Wydawnictwo Psychologiczne, s. 11

7. A. Gorący „Uwarunkowania zachowań agresywnych - przegląd badań”, „Opieka-Wychowanie-Terapia"

1990, nr 1-2

8. E. Jarosz, „Odpowiedzialność społeczna w stosunku do zjawiska przemocy wobec dzieci”, [w:]

„Problemy i tendencje rozwojowe we współczesnej pedagogice społecznej w Polsce”, red. A. Radziewicz-

Winnicki, Katowice 1995. Wyd. „Śląsk“, s. 261

9. R. Dufour-Gompres, op. cit., s. 169

10. I. Obuchowska, „Przemoc w wychowaniu, „Kwartalnik Pedagogiczny” 1989, nr 411. A. Dębska „Fala w

wojsku”, Warszawa 1997, Wyd. Dom Wydawniczy Bellona

12. Por. J. Lipińska „Przemoc i agresja w społeczności uczniów w okresie dorastania”, „Opieka-

Wychowanie-Terapia” 1997, nr 2

13 J. Górniewicz, „Przemoc w szkole. Zarys problemu”, „Wychowanie na co dzień” 1999, nr 3

14. M. Dąbrowski-Bąk „Przemoc w szkole”, „Kwartalnik Pedagogiczny” 1987, nr 2

15. J. Górniewicz, op. cit

16. M. Kimecik-Baran „Przemoc wśród młodzieży”, „Solidamość" - Magazyn, 1988, nr 2

17. M. Gradkowska, E. Miller „Nóż w tornistrze”, „Dziennik: Bałtycki”, 04.01.1997

18. Tamże

19. J. Gómiewicz. op. cit.

20. A. Filas, S. Janecki, J. Szczęsny, „Szkoła frustracji”, „Wprost”, 04.05.1997, s.23

21 T. Sołtysik, Cz. Cekiera „Dręczenie «kotów» - szkolne zwyczaje czy zwichnięta samorealizacja uczniów

klas starszych w szkołach ponadpodstawowych”, [w:] „Podkultury młodzieżowe w środowisku szkolnym i

pozaszkolnym”, red. S. Kawula i H. Machet, Gdańsk-Toruń 1995. Wyd. Adam Marszałek. s. 89

22. G. Rowiński „Szkolne koty, czyli nieformalna obyczajowość uczniowska”, „Wychowanie na co dzień",

1995, nr 2

23. Przytaczam za P. Barczyk, J. Czerny, „Agresja w szkole niemieckiej, jako problem wychowawczy i

społeczny”, „Opieka Wychowanie-Terapia" 1996. nr 3

24. H. Bründel „Produzier die Schule Gewalt?“, [w:] „Anti-Gewalt-Repor“, Herasgegeben von Kalus

Hurrelmann, Christian Palentinen und Walter Wilken, Beitz Grüne Reiche, 1996, s. 41: Konrad Hilpert

(Hrsg.), „Die ganz alltägliche Gewalt“, Leske Budrich“, Opladen 1996

25. Tamże, s. 41-41

26. Por. Bernard Defrance, „La violence à l'école“, Paris 1996. Editions Syrros-Altenrntives

27. Przytaczam za M. Graczyk, „Świat młodych”, „Wprost” 1998, nr 16

28. Tamże

29. Tamże

30. Por. J. Żebrowski, „Psychospołeczne uwarunkowania zachowań agresywnych dzieci i młodzieży”,

Gdańsk 1997, Sprawozdania Gdańskiego Towarzystwa Naukowego, nr 23

31. P. Czeremko „Problemy przemocy w szkole”, „Edukacja“ 1996, nr l



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
AGRESJA I PRZEMOC WŚRÓD MŁODZIEŻY GIMNAZJALNEJ, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc w rodzinie a działania przedszkola, materiały fizjoterapia, Notatki
Agresja i przemoc wsrod mlodziezy, Nauka, Materiały o przemocy w szkole
Przemoc w rodzinie i jej przyczyny, materiały fizjoterapia, Notatki
Problem agresji i przemocy wśród dzieci i młodzieży w oparciu o literaturę, materiały fizjoterapia,
Agresja i przemoc, materiały fizjoterapia, Notatki
Pojęcie i rodzaje przemocy, materiały fizjoterapia, Notatki
Skutki przemocy fizycznej wobec dzieci w wieku szkolnym, materiały fizjoterapia, Notatki
Skutki przemocy, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc w rodzinie4, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc w rodzini3, materiały fizjoterapia, Notatki
przemoc wobec dziecka, materiały fizjoterapia, Notatki
przemoc wobec dziecka i jej skutki, materiały fizjoterapia, Notatki
Pojęcie przemocy, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc w rodz, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc, materiały fizjoterapia, Notatki
Umysł zniewolony przemocą, materiały fizjoterapia, Notatki
Podstawowe teorie i wyznaczniki przemocy, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc wobec dzieci 2, materiały fizjoterapia, Notatki

więcej podobnych podstron