A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata
Mi-28. 20
Może do tej pory nie opieraleś się na Bożym słowie.
Może zbytnio liczyłeś na siebie. Może byłeś wpatrzony
w swoje słabości. Może patrzyłeś lub patrzysz na to, co
cię otacza i czego doświadczasz poprzez swoje słabości
i wady. Z tego też powodu trudno jest ci uwierzyć, że Pan
jest z tobą.
Może myślisz: Gdzie jest dowód na obecność Pana w moim życiu? Przecież jestem zniewolony i często upadam? Jak mam być silny, skoro staram się i próbuję, ale nic mi nie wychodzi. Jeszcze bardziej okazuje się, że jestem słaby i bezradny?
PAN JEST Z TOBĄ, Dzielny WOJOWNIKU!
KSIĘGA Sędziów 6 12
Wszystko będzie się zmieniać w twoim życiu, gdy odkryjesz i uwierzysz, że Bóg jest z tobą!
A oto słowa z Księgi Powtórzonego Prawa:
Jeśli się udasz na wojnę przeciw twemu wrogowi, a zauważysz, że koni, rydwanów i ludzi jest tam więcej niż u ciebie, nie lękaj się ich, gdyż z tobą jest Pan, Bóg twa]. który cię wyprowadził z ziemi egs)nkiej. Gdy będziecie zaczynali walkę, uyst4pi kapłan i przemówi do narodu. Powie im: Słuchaj. Izraelu! Zaczynacie dzisiaj walkę przeciw wrogom waszym) niech trwoga przed nimi was nie ogarnia! Niech serce wam nie drży! Nie bojcie się, nie lękajcie się! Gdyż z wami wyrusza Pan, Bóg wasz, by walczyć przeciw wrogom waszym i dać wam zwycięstwo
Pyn-20, 1—4
Ja chcę być dla ciebie tym kapłanem. I pragnę teraz ci oznajmić, że: każdego dnia wobec tego, co cię będzie czekać w tym dniu, niech twoje serce nie da się ogarnąć trwodze! Niech twoje serce nie drży! Nie bój się i nie lękaj! Gdyż z tobą wyrusza Pan, twój Bóg, by cię wspomagać i walczyć przeciw twoim wrogom. On pomoże ci przeżyć ten dzień bezpiecznie i zachowa cię od klęski i niepowodzeń. Pamiętaj: z tobą jest Pan, twój Bóg, który cię umiłował odwieczną miłością i ma dla ciebie łaskę.
Odniesiesz wspaniale zwycięstwo, jeżeli nie będziesz się lękał i całkowicie zaufasz swemu Bogu, który jest Bogiem mocy i wspanialej potęgi.
Walka i trud, jaki cię czeka, może być naprawdę wspaniałym doświadczeniem, podczas którego odkryjesz dwie niezwykłe prawdy.
Odkryjesz, że Pan jest z tobą! A on jest potężnym wojownikiem.
Oraz że zanim ty zaczniesz walczyć, już będziesz wiedział, kto wygra. Tym zwycięzcą będziesz właśnie ty.
Dobra nowina jest właśnie taka: Pan jest tobą! Ty jesteś zwycięzcą! Ty wygrywasz!
Nigdy nie ma wątpliwości co do zwycięstwa. Ale wygrywasz i zwyciężasz tylko wtedy, kiedy staniesz do walki.
Duch Święty uczy nas, jak stawać do walki. To nie jest walka na miecze, włócznie czy też pistolety, karabiny maszynowe, czołgi i samoloty. Ale jest to walka duchowa, podczas której niezbędna jest też broń duchowa. Ta walka może być dla ciebie wspaniała. Wspaniała dlatego, że w tej walce Bóg objawia swoją potęgę i moc i daje dowody na to, że jest po twojej stronie, a nie po stronie twoich wrogów. Masz zatem potężnego sprzymierzeńca. Masz potężnego i niezawodnego sojusznika. Wówczas nie tylko ty będziesz świadkiem tego wszystkiego, co Bóg uczyni dla ciebie, ale wszyscy wokół ciebie wpadną w zachwyt nad wspaniałymi Bożymi dziełami dziejącymi się w twoim życiu.
Zajrzyjmy do Księgi Wyjścia. Czytamy tamo Izraelitach będących w Egipcie, w domu niewoli. Ponad milion ludzi
niewoli. Łudzi, których serce było wypełnione lękiem przed potężnym, budzącym grozę faraonem i jego niepokonaną armią. Synowie Izraela boją się tego, na co patrzą i co widzą. A to, co widzą, sprawia niestety, że dają się opanować przez lęk. Oprócz rzeczywistej niewoli, tej zewnętrznej, stają się też niewolnikami wewnątrz samych siebie. Ich panem zewnętrznym jest faraon, a wewnętrznym strach. Okrutny, paraliżujący, zżerający ich serce strach. Ten pan wewnętrzny jest o wiele groźniejszy od pana zewnętrznego. Groźniejszy, bo niszczy życie, bo powoduje różnego rodzaju choroby, bo przyprawia życie człowieka o obłęd.
STANĄĆ PRZED BOGIEM WPRAWDZIE.
RozpRAwĆ SIĘ Z GRZECHEM W Sakramencie POKUTY. POWIEDZIEĆ Bogu: „ZGRZESZYŁEM. POPEŁNIŁEM ZŁO”.
To POCZĄTEK UWOLNIENIA I ZWYCIĘSTWA. To NIC INNEGO Jak NAWRÓCENIE.
Strach, lęk często jest przyczyną zmartwienia. Zmartwienia zaś wywołują napięcie, które wpływa na nerwy.
Strach, zmartwienie, nienawiść, brak umiejętności życia tu i teraz, życia W teraźniejszości, a nie w przeszłości i przyszłości, jest przyczyną wielu chorób układu pokarmowego. Poza tym choroby, takie jak choroby serca, cukrzyca, reumatyzm, choroby zębów, powodowane
są bardzo często przez lęk i zmartwienia. Nawet problemy ze skórą, takie jak plamy na skórze, wypryski, mogą mieć źródło w lęku i w zmartwieniach.
Jezus w Ewangelii według świętego Mateusza mówi:
Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić; ani o swoje ciało, czym je macie przyodziać
Mr 6, 25
Nie martwcie się o jutro. Bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy
mr 6.34
Bóg MA MOC, KTÓREJ TY POTRZEBUJESZ. DI.sTEGo UPAtRUJ SWOJEJ SIŁY
WPOSŁUSZEŃS1WIE BOŻYM PRZYKAZANIOM.
Zatem, idąc za nauką samego Jezusa, porzućmy zmartwienia, a staniemy się o wiele zdrowsi. Lęki zmartwienie są jednymi z najgorszych panów, którym służymy, zapominając, że chlebem powszednim takiej służby są różnego rodzaju choroby i dotkliwe schorzenia.
Dla niewolnika jego pan wydaje się wszechmocny i nie do pokonania. W tym czasie w Egipcie magia, czary, bałwochwalstwo przerażało każdego człowieka, który wobec tych sił był bezradny. Egipt był silny nie tylko siłą
dobrze wyszkolonego żołnierza) ale również siłą magii
i czarów uprawianych przez kapłanów egipskich. Dla ówczesnego świata Egipt był nie do pokonania, ale nie dla
Boga. Bóg nie przychodzi z wielką i silną armią, jak to ma
w zwyczaju świat, ale przez posługę słabego człowieka.
Przez słabego człowieka, który nosił imię Mojżesz) Bóg wyprowadza synów Izraela z niewoli.
Czy Bóg posyła wojska? Nie! Posyła jednego starego człowieka, który opiera się na lasce. W dodatku człowieka, który się jąka. Nie wysyla wojownika. Wysyła człowieka, który czterdzieści lat spędził na wypasaniu bydła. Posyia człowieka, który stracił całą pewność siebie. Człowieka, którego obraz samego siebie legł w gruzach. Człowieka, który bardzo się boi. Jakby Bóg upodobał sobie najlichsze stworzenie, jakie mógł znaleźć na ziemi. I posyła go do Egiptu, aby uwolnił Jego lud nie tylko z mocy faraona, ale również z mocy lęku.
WSZYSTKO BĘDZIE SIĘ ZMIENIAĆ W1WOIM ŻYCIU, GDY ODKRYJESZ I UWIERZYSZ,
ŻE BÓG JEST Z TORĄ.
PAN JEST ZTOBĄ, DZIELNY WOJOWNIKU!
Taka jest taktyka Boga. Bóg wybiera najsłabsze i najlichsze stworzenie i poprzez nie okazuje swoją moc i siłę. Rzeczywiście, Bóg ma upodobanie w tym, kto jest słaby, komu brakuje sił, kto jest bez znaczenia.
Czyż nie jest to bardzo pocieszające dla ciebie i dla mnie? Nie zaliczamy się do mocarzy tego świata, lecz do nędznych i słabych ludzi. A Bóg na takich liczy najbardziej. Bóg wybiera ciebie i mnie! Bóg liczy na ciebie i na mnie!
Podobnie było za czasów Gedeona. Przewaga Madianitów była ogromna. Madianici niszczyli wszystko, co napotkali na swej drodze. A Bóg kogo wybrał i posłał? Posłał Gedeona. Człowieka najmniej pewnego siebie.
Gedeon boi się. Jego ród jest najbiedniejszywpokoleniu Manassesa, a on sam jest ostatni w domu swego ojca. A to oznacza, że cztowiek ten tak naprawdę jest bez znaczenia.
A Bóg wziął właśnie takiego człowieka i pozwolił mu zebrać 32 tysiące żołnierzy. Ale nawet te 32 tysiące to mało.
Przewaga wroga jest przytłaczająca tak samo jak i w twoim życiu. I ty w różnych momentach życia doświadczasz sytuacji, kiedy czujesz, że siły wrogie tobie są potężniejsze od ciebie. Czujesz wtedy strach i potężną siłę przytłaczających cię negatywnych myśli, które całkowicie zatruwają umysł i niszczą ciało przez różnego rodzaju choroby i dolegliwości. W takich sytuacjach chciałoby się uciec jak najdałej, ale jak sam dobrze wiesz, jest to niemożliwe. Czujesz bezradność i brak jakiegokolwiek
zrozumienia ze strony bliskich. Czujesz, że wszyscy cię opuścili. Wszyscy, z wyjątkiem Boga. Tylko On staje po
NIE BÓJ SIĘ [NIE LĘKAJ! GDYŻ ZTOBĄ WYRUSZA PAN, BY WALCZYĆ PRZECIW TWOIM WROGOM.
Panie, pomóż nam. Pomóż każdemu z moich żołnierzy, aby walczyli jak najlepiej. Zabierz od nich lęk, oslabiał ich sil i woli walki.
twojej stronie. Tylko On jest z tobą w tej przerażającej cię
walce. Tylko On szepcze ci do ucha: Nie bój się! Ja jestem
z tobą! Ja jestem twoją siłą! Przychodzę, aby zwyciężać
w tobie i poprzez ciebie!
W obliczu tak przeważających sił wroga i jego potęgi trzeba się modlić. Dużo się modlić. I Gedeon to czyni. On się modli, aby każdy z tych żołnierzy walczył jak najlepiej, zgodnie ze swoimi umiejętnościami. Aby żaden z tych żołnierzy nie dał się opanować przez lęk.
żołnie- aby nie
WYGRYWASZ I ZWYCIĘŻASZ TYLKO WFEDY, KIEDY STAJESZ DO WALKI.
Tymczasem Gedeon słyszy z ust Pana Boga słowa, których się nie spodziewał. Do uszu Gedeona docierają słowa,
które dla każdego dowódcy przed bitwą byłyby zapowiedzią zbliżającej się klęski.
Pan rzekł do Gedeona: „Zbyt liczny jest lud przy tobie, abym w jego ręce wydał Madianitów, gdyż Izrael mógłby przywłaszczyć sobie chwałę z pominięciem Mnie i mówić Moja ręka wybawiła mnie. Wobec tego tak wołaj do uszu ludu: Ten, który się boi i drży, niech zawróci ku górze Gilead i schroni się „ Tak więc odeszło z ludu dwadzieścia dwa tysiące, a pozostało dziesięć tysięcy
Soz 7, 2—3
Gedeon) jak każdy z nas, patrzy na to, co widzi przed sobą, a Bóg patrzy na siebie samego.
Często i my patrzymy na to, co jawi się przed nami, a nie patrzymy na Boga. Patrzymy na przeszkodę) na zło, na cierpienie) trudną sytuację, patrzymy na naszą słabość i niemoc, a nie patrzymy na Boga. Gdybyśmy w każdej walce, w każdej trudnej sytuacji, w każdym bólu i cierpieniu patrzyli na Boga, jakże inaczej potoczyłoby się nasze życie. Jakże innych doświadczalibyśmy uczuć.
Kiedy Dawid walczył z Goliatem, jakże inne mial spojrzenie. Jego spojrzenie różniło się od spojrzenia każdego z nas, a także od spojrzenia Goliata. Dawid patrzył na Boga, Goliat patrzył na siebie. Dlatego Dawid zwyciężył i zachował życie, a Goliat przegral, tracąc tym samym życie (1 Sm 17).
Czy przypadkiem przyczyną naszych porażek nie jest
nasz zły sposób patrzenia? Czy przypadkiem nie jest tak, że zamiast patrzeć na Boga, patrzymy na samych siebie i dlatego przegrywamy?
Duma zapowiad ruinę; duch wyniosły poprzedza upadek
Przed upadkiem serce ludzkie się wynosi
PRZ 16,18 PRZ]8, 12
Gedeon jest przerażony i zdumiony, kiedy słyszy z ust Boga, że jego armia jest zbyt wielka. Gedeonowi zdawalo się, że jest zbyt mała, aby pokonać siły wroga.
Czyż to nie przypomina nam naszych sytuacji, które wywołują lęk? Jakże często wydaje się, że nasze siły są o wiele mniejsze niż naszego przeciwnika. Często wydaje się nam, że problemy przerastają nasze siły i możliwości. Tak jak Gedeon my również patrzymy na to, co przed nami, a nie na Boga. Jakże brak nam jest takiej postawy Dawida, który wpatrywał się w Boga i dzięki temu był wolny od lęku i zmartwień.
Poza tym w sercach żołnierzy była obecna pycha. W przypadku zwycięstwa Izraela, żołnierze przypisaliby chwałę sobie i swojej sile, anie Bogu. Dlatego Bóg redukuje wojsko Gedeona z 32 do 10 tysięcy.
Mimo że odeszły 22 tysiące żołnierzy, Gedeon jest nadal posłuszny Panu Bogu i nadal Mu całkowicie wierzy
Żaden sukces nie zalezy od liczb sukces zalezy od boga Bóg może wyzwolic przez niewielu tak samo jak przez wielu
Czy przypadkiem przyczyna naszych porazek nie jest to ze zamiast skupic się na bogu patrzymy na samych siebie i dlatego przegrywamy
Nie ufaj sobie ale zaufaj bogu