PĄCZKI
1/2kg mąki
1/2 szkl. cukru
12 1/2 dag masła
1szkl. mleka
6 żółtek
5dag drożdży
cukier waniliowy lub wanilia
1 łyżeczka spirytusu
otarta skórka z 1 cytryny
szczypta soli
20 dag konfitury(najlepiej z płatków róży)
3 kostki smalcu do smażenia
cukier puder (do posypania)
Drożdże zasypać w garnuszku czubatą łyżką cukru, rozetrzeć, odstawić.
żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym.Mąkę przesiać przez sito, dodaćdo masy jajecznej.
Mleko podgrzać (powinno być dobrze ciepłe).Część mleka dodać do drożdży zamieszać,wlać do żóltek z mąką,posolić.
Wyrabiać dodając resztę mleka wraz ze spirytusem i otartą skórką z cytryny.Gdy ciasto odchodzi od miski dodać roztopione ciepłe masło.
Ponownie wyobić.Ciasto powinno być lużne.Wyrobione przykryć czystą ściereczą i odstawić do wyrośnięcia.
Gdy podwoi swoja obiętość wyłożyć na stolnice posypaną mąką. Rozwałkować na 1,5cm.
Wycinać szklanką krążki. Każdy krążek lekko rozpłaszczyć dłonią,nakładać konfiture, przykryć drugim krążkiem, ścisnąć brzegi, położyć na stolnicy, wyciąć szklanką, którą się wycinało krążki-pączki będą wtedy idealnie równe.
Ukształtowane pączki położyć do ponownego wyrośnięcia, przykryte czystą ściereczką.
Smaleć rozgrzać w dość płaskim rondlu.Gdy kawałek wrzuconego ciasta rumieni się, a nie pali, tłuszcz ma odpowiednią temperaturę.
Na tłuszcz kłaść po kilka pączków,przykryć.Po zarumienieniu się z jednej strony odwracać (patyczkiem lub widelcem) i dosmażać bez przykrycia.
Nigdy nie dokładać zimnego tłuszczu,gdy w garnku znajdują się pączki.
Usmażone wyjmować(najlepiej za pomocą siatkowej łyżki cedzakowej, widelca lub patyczka, aby razem z wyjmowanym pączkiem niezabierać zbyt dużo tłuszczu) i kłaść na sicie lub ręczniku kuchennym do osączenia.
Posypać przez sito cukrem pudrem z cukrem waniliowym lub polukrować.
UWAGA: Im ciasto jest wolniejsze tym pączki będą delikatniejsze.
Ciasto najlepiej wyrabiać mikserem lub w malakserze. Zamiast konfitury z róży można użyć wiśniowej (dobrze odsączyć na sitku) lub powidła śliwkowe.
Oto przepis na pączki z mojej książki kucharskiej i mi wyszły jak robiłam je ja czyli ucząca sie gospodyni domowa. :) Życzę miłego smażenia pączków. _________________